***Pod zielonym dachem*** - komentarze

[aneta-we]

 

myślałam o twoim ale obcy chętny na pewno się znajdzie

mój to dopiero w sobote może masować

Jak nic zostaje mi obcy. OBCY 3

[kawika]

 

myślałam o twoim ale obcy chętny na pewno się znajdzie

mój to dopiero w sobote może masować

Jak nic zostaje mi obcy. OBCY 3

 

wolałam OBCY 1

[aneta-we]

 

myślałam o twoim ale obcy chętny na pewno się znajdzie

mój to dopiero w sobote może masować

Jak nic zostaje mi obcy. OBCY 3

 

wolałam OBCY 1

 

Kawika, jeden do masowania, jeden do odśniezania a i trzeciemu jakies zajecie bym znalazła

[kawika]

 

myślałam o twoim ale obcy chętny na pewno się znajdzie

mój to dopiero w sobote może masować

Jak nic zostaje mi obcy. OBCY 3

 

wolałam OBCY 1

 

Kawika, jeden do masowania, jeden do odśniezania a i trzeciemu jakies zajecie bym znalazła

 

gotowanie na ten przykład

zdecydowanie wolę tego 1

[aneta-we]

gotowanie na ten przykład

zdecydowanie wolę tego 1

 

nieee, gotowania mu nie oddam- lubię.

Może iść z dzieciarnią na sanki jak ja będę gotowac i popijac martini lub campari

[aneta-we]

albo lepiej teraz w pracy by mnie zastąpił.

Lecę powalczyć z fakturkami.

[delfina7]

I walczy i walczy;)

[aneta-we]

I walczy i walczy;)

 

eee tam- walczy

nie dałam sie. Wszystko juz wysłane do klientów.

A teraz byłam w Rossamnie, kupowałam dla Kawiki perfumki i magiczne ściereczki.

A sobie w ramach rekompensaty za 2 tyg. bez Ł. kupiłam: tusz, błyszczyk i kilka bardziej potrezbnych szpargałów.

[aneta-we]

Do poniedziałku, bo raczej neta w domciu nie wskrzeszę.

Miłego weekendu!!!

 

http://th.interia.pl/51,bd369217a1965579/108982130316.jpg

[monia77w1]

Trochę mnie nie było. Obowiązki słuzbowe czyli targi

Fajna impreza ale strasznie męcząca.

 

Fajne chłopaki przystojniaki:D

[aneta-we]

Trochę mnie nie było. Obowiązki słuzbowe czyli targi

Fajna impreza ale strasznie męcząca.

 

Fajne chłopaki przystojniaki:D

dzięki

Ja niestety nie mam chwilowo neta w domu. Ale widoki są, będę częściej zaglądac. Miłego dnia!!!

[aneta-we]

Ja dizś jak wyszłam z domu to się lekko załamałam.

Wczoraj wieczorem odśneizyłam podjazd a dziś rano napadane ze 25 cm śniegu.

W dodatku nie mogłam otworzyc dwóch samochodów. Cudem udało mi sie wejśc od strony pasażera do mojego.

Odśnieżyłam pół podjazdu i stwierdziłam, ze lepiej zakopać się na własnym podwórku.

Ale udało sie. Przejechałam cała nasza drogę aż do miejsca gdzie dojeżdża komunikacja miejska. A tam już troche lepiej.

A na rondach nie można stawać bo jak staniesz to nie ruszysz- taki lód.

 

Taki cudny, śneiżny poranek dziś u mnie

 

A jak u Was???

[kawika]

dzień dobry

 

a ja jak wjeżdżam na drogę główną to mam taką lekką górkę, dobrze że za mną nic nie stało bo żeby wyjechać to musiałam do tyłu rozpęd i dopiero wyjechałam zgroza

[monia77w1]

Ja nie wyjechałam wogóle.

Mój maż się zakopał, wyciągał go sąsiad, który własnie zawróciłz trasy bo nie dało sie jechać.

A pociągi dopiero ruszyły

[edytkazet]

witam,

Ja wyjechałam choć mam górke jak kawika i koła sie obracały w miejscu, zawiozłam dziecko do tesciowej, wyładowalam sanki i fru do pracy a po drodze zgubiłam tą osłonke od lusterka kierowcy jsak je rozkładałam i musiałam sie zatrzymac i z narażeniem życia ratowac osłonke bo chłop by mnie chyba zabił jakby ją szlag trafił a koszt nowej pewnie ze 100 zł ale udalo się i siedze sobie w robocie w ciepełku

[aneta-we]

ale udalo się i siedze sobie w robocie w ciepełku

 

a u mnie zimno.

Na spedycji padła drukarka i mam otwarte drzwi bo uzywają mojej. I całe ciepełko dawno wywiane

[kawika]

ale udalo się i siedze sobie w robocie w ciepełku

 

a u mnie zimno.

Na spedycji padła drukarka i mam otwarte drzwi bo uzywają mojej. I całe ciepełko dawno wywiane

 

u mnie też chłodno

 

czekaj sprawdze ile stopni

 

czekaj.....

 

nnnnnnnnnooooooo

zaszaleli prawie 17

[delfina7]

Witam . My mamy dojazd do drogi gdzieś ok 50m i tu trzeba sie popiasać w odśnieżaniu. W piątek Seba liczył na farta i odśnieżył koło domu . I prawie mus ię udalo, ale na samym wyjeźnie pług zasypał nas kompletnie. Ubieralam dzieciarnie z nimi brnęłam w śniegu i dawaj pchać Popołudniu , mniej więcej odśnieżył nasz wjazd ,a potem z sąsiadem reszte współnej drogi . Dziś poprawiliśmy i tulelem na wysokość ok 60 cm dojedzie się do nas:DAle dziś przyjemnie i nawet słono się przebija.

[aneta-we]

Ja do odśneiżanej drogi mam pewnieze 300-400 metrów.

Na szczęście dwa razy tej zimy przejechał pług.

 

teraz wróciłam z miasta. Zrobiłam w końcu zdjecia do dowodu i kupiłam ALicji zaproszenia na urodzinowa imprezę. Aha i zahaczyłam o sklep z bielizną

 

Nie było tak słodko z zakupami bo żeby zaparkowac najpierw musiałam sobie miejsce parkingowe odkopać.

[kawika]

Ja do odśneiżanej drogi mam pewnieze 300-400 metrów.

Na szczęście dwa razy tej zimy przejechał pług.

 

teraz wróciłam z miasta. Zrobiłam w końcu zdjecia do dowodu i kupiłam ALicji zaproszenia na urodzinowa imprezę. Aha i zahaczyłam o sklep z bielizną

 

Nie było tak słodko z zakupami bo żeby zaparkowac najpierw musiałam sobie miejsce parkingowe odkopać.

 

a co kupiłaś???? pokażżżż!!!!!!!