Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hmm może dlatego mam takie zdanie a nie inne bo mam ciocie niedaleko która ma krówke o którą dba jak o kogos z rodziny i doi dojarką :)

 

To masz dobrze :roll: napewno latem pijesz zsiadłe mleko :lol:

też bym chciała :cry: ,kupuję zsiadłe w sklepie ,ale to nie to :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904167
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdy prawdziwego mleka z pianka od krasuli nie uświadczyłam http://emoty.blox.pl/resource/583.gif

 

Ja od urodzenia przez 20lat mieszkałam na wsi ,więc to było nieuniknione,aby poznać smak mleka od krowy :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904173
Udostępnij na innych stronach

hmm może dlatego mam takie zdanie a nie inne bo mam ciocie niedaleko która ma krówke o którą dba jak o kogos z rodziny i doi dojarką :)

 

To masz dobrze :roll: napewno latem pijesz zsiadłe mleko :lol:

też bym chciała :cry: ,kupuję zsiadłe w sklepie ,ale to nie to :-?

 

ja mleko ostatni raz piłam jak miałam jakies 4-5 lat. :wink:

I nigdy wiecej :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904174
Udostępnij na innych stronach

a ja takie mleko piła

 

Wiktor miał alergię jak był malutki, ale od 9 miesiąca zaczęłam mu podawać zwykłe mleko z kartonu :oops: :oops: (bo nutramigenu nie chciał jeść), najpierw rozcieńczane z wodą a potem to już poszło i nic mu nie było

:D

 

żyje do dzisiaj

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904176
Udostępnij na innych stronach

ale podejrzewam,że gdyby to było mleko prosto od krowy,to by tak łatwo nie przeszło. W zależności od tego co dana krówka je. Latem na łące trawę(mleko ma inny smak i jest chyba mniej alergiczne,ale teraz takich krów jest jak na lekarstwo),zimą krowy jadły kiszonkę,buraki,siano(więc mleko miało inny smak i zapach). Teraz tak jak mówią krowy nie są wypuszczane wogóle na dwór i cały czas jedzą sztuczną karmę. Taka krowa,to nie potrafi jeść trawy i chodzić to chyba tez nie umie :roll: :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904192
Udostępnij na innych stronach

ale podejrzewam,że gdyby to było mleko prosto od krowy,to by tak łatwo nie przeszło. W zależności od tego co dana krówka je. Latem na łące trawę(mleko ma inny smak i jest chyba mniej alergiczne,ale teraz takich krów jest jak na lekarstwo),zimą krowy jadły kiszonkę,buraki,siano(więc mleko miało inny smak i zapach). Teraz tak jak mówią krowy nie są wypuszczane wogóle na dwór i cały czas jedzą sztuczną karmę. Taka krowa,to nie potrafi jeść trawy i chodzić to chyba tez nie umie :roll: :wink:

 

Dobrze gada dać jej wódki. 8)

 

Siosta daje dzieciom / już teraz nastolatkom /zamiast krowiego , kozie i bardzo pochwala sobie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904239
Udostępnij na innych stronach

a ja takie mleko piła

 

Wiktor miał alergię jak był malutki, ale od 9 miesiąca zaczęłam mu podawać zwykłe mleko z kartonu :oops: :oops: (bo nutramigenu nie chciał jeść), najpierw rozcieńczane z wodą a potem to już poszło i nic mu nie było

:D

 

żyje do dzisiaj

 

Kawika, z całym szacunkiem ale chyba alergii to nie miał :-? Całe szczęście :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904242
Udostępnij na innych stronach

a ja takie mleko piła

 

Wiktor miał alergię jak był malutki, ale od 9 miesiąca zaczęłam mu podawać zwykłe mleko z kartonu :oops: :oops: (bo nutramigenu nie chciał jeść), najpierw rozcieńczane z wodą a potem to już poszło i nic mu nie było

:D

 

żyje do dzisiaj

 

Kawika, z całym szacunkiem ale chyba alergii to nie miał :-? Całe szczęście :wink:

 

no wiesz jak to stwierdziła lekarka nietolerancja "czegoś tam" nie miałam pokarmu a jak jadł bebilon i chyba nan to nie spał całymi nocami i miał kolki

nie wiem co to było po prosobe i nutramigenie mu przzeszło

 

może nie alergia ale coś mu było

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904253
Udostępnij na innych stronach

ale podejrzewam,że gdyby to było mleko prosto od krowy,to by tak łatwo nie przeszło. W zależności od tego co dana krówka je. Latem na łące trawę(mleko ma inny smak i jest chyba mniej alergiczne,ale teraz takich krów jest jak na lekarstwo),zimą krowy jadły kiszonkę,buraki,siano(więc mleko miało inny smak i zapach). Teraz tak jak mówią krowy nie są wypuszczane wogóle na dwór i cały czas jedzą sztuczną karmę. Taka krowa,to nie potrafi jeść trawy i chodzić to chyba tez nie umie :roll: :wink:

 

Dobrze gada dać jej wódki. 8)

 

Siosta daje dzieciom / już teraz nastolatkom /zamiast krowiego , kozie i bardzo pochwala sobie.

 

Mówisz,a ja w domu mam tylko winiak swojski :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904264
Udostępnij na innych stronach

no wiesz jak to stwierdziła lekarka nietolerancja "czegoś tam" nie miałam pokarmu a jak jadł bebilon i chyba nan to nie spał całymi nocami i miał kolki

nie wiem co to było po prosobe i nutramigenie mu przzeszło

 

może nie alergia ale coś mu było

 

moze nietolerancja laktozy, białek mleka.

To duża różnica. U mnie Krzysiek ma nietolerancję a Bartek alergię.

U Krzyśka po wczorajszym kozim jogurcie nie ma sladu a jakie były skutki u Bartka to widziałaś. Po TRZECH łyzeczkach. :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904268
Udostępnij na innych stronach

no wiesz jak to stwierdziła lekarka nietolerancja "czegoś tam" nie miałam pokarmu a jak jadł bebilon i chyba nan to nie spał całymi nocami i miał kolki

nie wiem co to było po prosobe i nutramigenie mu przzeszło

 

może nie alergia ale coś mu było

 

moze nietolerancja laktozy, białek mleka.

To duża różnica. U mnie Krzysiek ma nietolerancję a Bartek alergię.

U Krzyśka po wczorajszym kozim jogurcie nie ma sladu a jakie były skutki u Bartka to widziałaś. Po TRZECH łyzeczkach. :-?

 

OK zwracam honor

 

jakoś hasło "alergia" przyjęło się przy wszystkich nietoleracjach

 

miał NIETOLerancję laktozy - dobrze mówisz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904275
Udostępnij na innych stronach

 

Dobrze gada dać jej wódki. 8)

 

Siosta daje dzieciom / już teraz nastolatkom /zamiast krowiego , kozie i bardzo pochwala sobie.

 

Mówisz,a ja w domu mam tylko winiak swojski :wink:

 

Może być winiak , byleby sponiewierało :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904276
Udostępnij na innych stronach

 

Dobrze gada dać jej wódki. 8)

 

Siosta daje dzieciom / już teraz nastolatkom /zamiast krowiego , kozie i bardzo pochwala sobie.

 

Mówisz,a ja w domu mam tylko winiak swojski :wink:

 

Może być winiak , byleby sponiewierało :lol: :lol: :lol:

 

ja miałam pycha wiśnióweczkę (domowej roboty)

 

ale już wypili

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904282
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny myslicie już o wakacjach?:)

my jeśli wyjedziemy to może w maju albo we wrześniu jak bedzie taniej :roll:

 

ja myślę tylko o tym jak skombinowac kasy, zeby zabrac dzieciarnię nad morze. Ale to tylko wiosna lub jesień wchodiz w gre bo chodzi mi o naładowanie ich jodem.

W miesiącach wakacyjnych to albo wylądujemy u rodzinki w Chojnicach a lbo w kotlinie kłodzkiej. Kiedy ja tam byłam? :-? Dawno :-? Za dawno. Może wiec góry :roll:

Ale najwazniejszy dla mnie to ten wyjazd "po zdrowie", inne to tak przy okazji. :wink:

 

ja mieszkam 30 km od Chojnic :p :p :p :p :p

 

To jestesmy prawie sasiadkami :lol: :lol:

Ja 6 km...moja Mama byla z Chojnic...cala rodzine po Mamy stronie mam z Chojnic i okolic :lol: :lol:

 

jak przyjadę możemy robić mini-zlot :lol: :wink:

 

NO KONIECZNIE!!! :lol: :lol:

 

Tej Serenissime w moim domu bedziesz musiala zrobic odbior jakosciowy :lol: :lol:

 

Rany...jaki swiat jest maly!! :wink:

 

Maja

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904406
Udostępnij na innych stronach

Cześć Anetka, ale miałaś wczoraj przygody, najważniejsze że chłopakom nic nie jest bo Ty jeszcze pewnie dziś zła jesteś na siebie.

wiadomo że nikt nie chce dla dziecka źle a takich sytuacji się nie przewidzi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904565
Udostępnij na innych stronach

a jakie to "normalne mleko"? Chyba nie od krowy?

Ja jestem przeciwniczka zwykłego mleka. Przetwory ok, ale mleko- blleeeee

ja to samo, moja mała je mleko łaciate z płatkami i kluseczkami lanymi a pije bebilona jeszcze i nigdy mi nie chorowała.

ja nienawidze mleka bleeeee :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/134930-pod-zielonym-dachem-komentarze/page/68/#findComment-3904578
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...