malka 18.12.2009 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 bo molestowanie może byc różnego rodzaju, nie tylko seksualne Czy czterolatek może molestować seksualnie-owszem, ale raczej bez świadomości krzywdzenia. Dzieci w tym wieku czasem nie posiadaja pojęcia wstydu, nie mówiąc juz o pojęciu molestowania, czy napastowania seksualnego . Choć normalność lub nienormalność tego zachowania,mozna ocenić jedynie po przeanalizowaniu środowiska rodzinnego. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/135038-przedszkolak-quotmolestowanyquot-przez-r%C3%B3wie%C5%9Bnika/page/2/#findComment-3784187 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.12.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 bo molestowanie może byc różnego rodzaju, nie tylko seksualne Czy czterolatek może molestować seksualnie-owszem, ale raczej bez świadomości krzywdzenia. Dzieci w tym wieku czasem nie posiadaja pojęcia wstydu, nie mówiąc juz o pojęciu molestowania, czy napastowania seksualnego . Choć normalność lub nienormalność tego zachowania,mozna ocenić jedynie po przeanalizowaniu środowiska rodzinnego. ja raczej miałam na myśli powtarzanie zachowań, które spotkał w domu? brał udział? nad tym "niegrzecznym" się zastanawiam.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/135038-przedszkolak-quotmolestowanyquot-przez-r%C3%B3wie%C5%9Bnika/page/2/#findComment-3785154 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 19.12.2009 01:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 A ja myślę, że niejaki Wojtek jest w domu świadkiem różnych zachowań rodziców, bo dorosłym się często wydaje, że małe dziecko nie rozumie, nie widzi, nie słyszy. Mama Wojtka pewnie udaje zdziwioną, bo jej może głupio. Miałam z córką problem w szkole, bo chodziła z nią do klasy dziewczynka, która opowiadała różne historie zaobserwowane w domu. Jej rodzina to nie była jakaś patologia w powszechnym tego słowa znaczeniu, ale wręcz przeciwnie. Ludzie dobrze sytuowani, wykształceni itp. Robiło mi sie niedobrze, kiedy z ośmiolatką musiałam rozmawiać na tematy, na które byłam przygotowana na czas po conajmniej szesnastych urodzinach córki. Ale co miałam zrobić? Tłumaczyłam, tłumaczyłam, gadałam, wypytywałam. Teraz ta dziewczynka już nie chodzi z córką do klasy. Czasem się spotykają na mieście, ale na szczęście moje dziecię umie przerwać krępującą dla niej rozmowę. Wiem, bo czasem słyszę jak rozmawiają przez telefon i córka mówi na przykład: przestań mi to opowiadać, bo mnie to nie interesuje i nie chcę tego słuchać. Ja bym nie odpuszczała i poważnie porozmawiała z paniami z przedszkola albo z dyrektorem, aby mieli oko na delikwenta. Takie zachowanie nie bierze sie z niczego. Wiadomo, że dzieci są ciekawe swoich ciał, ale skoro Twój synek jest smutny i sie boi, to znaczy, że dzieje się tam (w przedszkolu) coś złego. Musisz go dokładnie wypytać jak to wszystko wygląda, aby odpowiednio zareagować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/135038-przedszkolak-quotmolestowanyquot-przez-r%C3%B3wie%C5%9Bnika/page/2/#findComment-3785661 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalpataru 19.12.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 ja raczej miałam na myśli powtarzanie zachowań, które spotkał w domu? brał udział? nad tym "niegrzecznym" się zastanawiam.... Właśnie o tym pomyślałam w pierwszej kolejności, gdy przeczytałam pierwszy post..I to co napisała amalfi.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/135038-przedszkolak-quotmolestowanyquot-przez-r%C3%B3wie%C5%9Bnika/page/2/#findComment-3786610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.