Odszkodowanie za zabranie terenu pod pas drogowy?Do 2005r?

[ZŁoty Róg]

Witam .

Właśnie dowiedziałem się, że nasze kochane Państwo "zabrało" mi parę lat temu na całej szerokości działki teren pod pas drogowy od 1,5 do 2,7 m. Ponadto z planu wynika, że na ten mój zabrany kawałek wchodzi asfalt (sąsiadom nie wchodzi). Jest to droga powiatowa. Razem wyłączonej z mojego posiadania powierzchni jest około 0,5-0,7a. Ceny działek w mojej okolicy to 10-15 tys./a. W Zarządzie Dróg dowiedziałem się, że owszem przysługiwało mi odszkodwanie/zadośuczynienie, ale o takowe mogłem ubiegać się do Starostwa do 2005 r. Zdaję sobie sprawę, że nieznajomość prawa działa na moją niekorzyść. Ale czy na pewno jestem na zupełnie straconej pozycji?

Zna ktoś takie realia? Będę wdzięczny za ewentualne odpowiedzi.

[sSiwy12]

Zupełnie na straconej. Masz ………… i …………. (dzień bez przekleństw)

[niktspecjalny]

Też mi zabrali pod ten nieszczęsny pas drogowy ale wiem jedno ,że roślinność w tym miejscu mam wykur....tą.

[ZŁoty Róg]

Nie dość, że zabrali mi ten teren to jeszcze na mnie ciąży zapewnienie utrzymania czystości fosy, przepustu pod mostkiem i koszenie chwastów.

[sSiwy12]

Ale to inna bajka, ale też ………….. i ………………

[forgetit]

Myślę, że w twoim wypadku należy stosować przepisy o zasiedzeniu.

Jeśli minęło mniej niż 20 lat od czasu zajęcia pasa to nie powinno być problemu z odszkodowaniem.

Jeśli minęło więcej niż 20 ale mniej niż 30lat, to musisz wykazać że działka została zajęta w złej wierze, tj. zajmujący wiedział że nie jest jej właścicielem.

Jeśli minęło więcej niż 30 lat, to niestety nic już nie uzyskasz.

[sSiwy12]

Niestety, ale akurat tą sprawę regulują przepisy „o zaborze mienia” pod inwestycję publiczną.

Raczej KC tu nie zastosujesz.