Karolla 18.12.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Witam i bardzo proszę o radę. Mam następujący problem. Przeprowadziliśmy się do naszego domku miesiąc temu. Jest to nasz pierwszy sezon grzewczy i niepokoi mnie fakt, że w garderobie na kosach (k-g) i i wrogach pojawiają się wilgoć a czasem pojedyncze kropelki wody. Wilgoć ta występuje tylko w trzech miejscach. Ta sama sytuacja jest w łazience, ale tylko w jednym miejscu - na k-g pod veluxem. I teraz zastanawiam się czy jest coś nie tak z ociepleniem dachu czy to normalne bo wychodzi jeszcze wilgoć technologiczna. Co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 18.12.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 sądzimy (a przynajmniej ja), że już wszystko na ten temat zostało tu powiedziane, Twój przypadek nie jest ewenementemRozumiem, że potrzebujesz odpowiedzi siekrowanej bezpośrednio do Ciebie, jedynie to Cię usatysfakcjonuje wiec proszę:jest to normalne,jeżeli nie płynie w czasie opadówwykrapla się para, duzo wilgoci potechnologicznej itepe itedegarderoba ma własną wentylację? poszukaj na forum, znajdziesz bez problemu, serio zapewnie Koleżanka Cieszynianka może wrzucić tu z 1000 linków, poproś Ją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolla 18.12.2009 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Tak. Potrzebuję odpowiedzi tylko DLA MNIE! Tylko to mnie usatysfakcjonuje! Jejku, ale na tym forum jest nieprzyjemnie. Gdzie się nie wejdzie to same złośliwości, docinki... Po prostu po przeprowadzce do nowego domku nie mam dostępu do internetu poza pracą. A w pracy wiadomo... nie zawsze można używać internetu tyle ile by się chciało. Toteż, po szybkim przeszukaniu forum postanowiłam poszukać odpowiedzi na moje pytanie... ale już żałuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 18.12.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 więc tracisz parę na polemikę, zamiast poszukać, a jak masz tu no i odpowiedź, że to normalne, jednak Cię nie satysfakcjonuje dobra rada: kup higrometr i termometr, porządne, i sprawdzaj parametry bez tego żadna rada nie będzie tą, której oczekujesz Tak. Potrzebuję odpowiedzi tylko DLA MNIE! Tylko to mnie usatysfakcjonuje! Jejku, ale na tym forum jest nieprzyjemnie. Gdzie się nie wejdzie to same złośliwości, docinki... tak z ciekawości, gdzie Cię to jeszcze spotkało, w którym miejscu na forum? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.12.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Karolla ... nie napinaj się tak .... kolega Barbossa ma to do siebie , że odpowiedzi udziela w formie lakonicznej bez kwiecistych zwrotów i pisze prosto z mostu no ale - chciał niechciał napisał Ci prawdę ... na forum o tym było już dużo - wystarczy poszukać ... a co do sprawy ... jest to normalne ... jak najbardziej normalne ... mnie się wilgoć tak wykraplała w pierwszym sezonie , że miałam mokre plamy przy oknach dachowych i byłam przejkonana , ze to fachowcy spierniczyli robotę i dach mi cieknie rada: jak najwięcej wentylować , wietrzyć ... nie przeskoczysz tego - co ma wyschnąć i tak wyschnąć musi .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 18.12.2009 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Witam i bardzo proszę o radę. Mam następujący problem. Przeprowadziliśmy się do naszego domku miesiąc temu. Jest to nasz pierwszy sezon grzewczy i niepokoi mnie fakt, że w garderobie na kosach (k-g) i i wrogach pojawiają się wilgoć a czasem pojedyncze kropelki wody. Wilgoć ta występuje tylko w trzech miejscach. Ta sama sytuacja jest w łazience, ale tylko w jednym miejscu - na k-g pod veluxem. I teraz zastanawiam się czy jest coś nie tak z ociepleniem dachu czy to normalne bo wychodzi jeszcze wilgoć technologiczna. Co sądzicie? skraplanie sie pary swiadczy o wyziebieniu powierzchni. garderoba czy lazienka "wina" izolacji, braku ogrzewania, wentylacji. mamy mostki cieplne, doraznie usprawnijmy wentylacje i dofinansujmy pegenige czy tam innego dostawce energii z ktorej mamy w domu ciepelko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.12.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 FlashBack - wiesz ... mostki mostkami .... ja tego nie kupuje tak do końca .... w zeszłym sezonie tam - gdzie miałam plamy wilgoci przy oknach ... dziś - w sezonie zamieszkałym drugim już ich nie mam .... pierwszy sezon zamieszkały jest masakryczny pod dwoma względami : wilgoci i opału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 18.12.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 FlashBack - wiesz ... mostki mostkami .... ja tego nie kupuje tak do końca .... w zeszłym sezonie tam - gdzie miałam plamy wilgoci przy oknach ... dziś - w sezonie zamieszkałym drugim już ich nie mam .... pierwszy sezon zamieszkały jest masakryczny pod dwoma względami : wilgoci i opału przedstawilem propozycje poprawy wentylacji i ew. dogrzania. fakt jest, ze wykraplanie pary wystepuje w chlodnych miejscach pozbawionych wydajnej wymiany powietrza (roznej masci zakamarki, naroza wewnetrzne), tylko na ile wychlodzenie spowodowane jest "objetoscia" przegrody a jej prawidlowa izolacja. I sprawa, ze zaczynamy ogrzewanie domu od momentu zamieszkania a powinnismy zrobic to duzo wczesniej, w szczegolnosci w czasie prowadzenia i po zakonczeniu prac wykonczeniowych. latwiej jest oszacowac co przyczynia sie do wystepowania kondensatow na scianach itp.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.12.2009 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 a to samo to, że dom niewyschnięty i gdzieś to się skroplić musi nim wyschnie - to nie jest przyczyna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 18.12.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 a to samo to, że dom niewyschnięty i gdzieś to się skroplić musi nim wyschnie - to nie jest przyczyna? hmmm. jezeli tak, to wystepowanie kondensatu bylo wczesniej "normalnym zjawiskiem" na wszystkich narozach styku skosow, scian i sufitu i nie tylko na poddaszu. dajace sie latwo zauwazyc przez inne ciemniejsze zabarwienie sciany. po uruchomieniu ogrzewania ustapi naturalnie przy oczywiscie dzialajacej wentylacji. wiec dom nie byl przygotowany do prowadzenia prac wykonczeniowych. bo problem jest taki, ze po nalozeniu farby wierzchniej na takie podloze nastepuje jej odpazenie przez powstawanie pecherzy. samo wystepowanie kondensatu na styku dlugosci skosu ze sciana swiadczyc moze o mostku termicznym szczegolnie objawialne przy duzej ruznicy temperatur po stronach przegrody. spor o mostki jest i bedzie zawsze kazdy inaczej go widzi. jezeli wydajnie grzejemy i wentylujemy takie miejsce kondensat nie wystapi - "mostaka nie ma", nie ma tez "problemu", tylko jakie koszty ponosimy by stwarzac pozory, ze nic zlego sie nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.12.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 w pierwszym sezonie też mi się wkraplała woda. Ale...... tylko tam, gdzie szanowni fachofffcy dali za mało ocieplenia. Nie miałam jeszcze zabudowy poddasza, wystarczyło zajrzeć pod folię i sprawa była jasna - nie dopchali waty w narożniki czy przy oknie dachowym.. Po dołożeniu wełny jakoś ustawało skraplanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.12.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 u mnie tez były to okna dachowe ... wiadomo - glify ocieplone mizernie ... czyli jednak tak jak pisze FlashBack ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bart30 18.12.2009 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Właśnie mam ten sam problem;) Rano po przebudzeniu o mało co nie osiwiałem widząc mokre plamy w narożniku kuchni oraz okien dachowych... Wydawało mi się, że to fachmani skopali robote (co zresztą mialo miejsce poprzednio) i po ponowym wmontowaniu połaciowych okin zapomnieli o takich trójkątnych gąbkach, co to są naklejane do ramy okna. Ale nawet jakby dostał się śnieg pod dachówkę, co za pewne często ma miejsce to powinien spłynąć po membranie. Jakoś i tak wydaje mnie się, że ocieplenie nie jest zbyt solidnie ułożone, gdyż samą ręką czuć wyrażnie chłodniejsze miejsca. Po za tym zauważyłem punktowe plamki wilgoci, zupełnie jakby wystąpiła ona na wkrętach stelażu g-k, możliwe?? Oby to był tylko kondesat co to ma zniknąć za rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mattdl 18.12.2009 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Karolla ... nie napinaj się tak .... kolega Barbossa ma to do siebie , że odpowiedzi udziela w formie lakonicznej bez kwiecistych zwrotów i pisze prosto z mostu a do tego ida święta i każdy poddenerwowany szleństwem zakupów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 18.12.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Właśnie mam ten sam problem;) Rano po przebudzeniu o mało co nie osiwiałem widząc mokre plamy w narożniku kuchni wentylacja, no chyba, ze masz dom nieocieplony oraz okien dachowych... czy przypadkiem szyba nie byla zapocona Wydawało mi się, że to fachmani skopali robote (co zresztą mialo miejsce poprzednio) i po ponowym wmontowaniu połaciowych okin zapomnieli o takich trójkątnych gąbkach, co to są naklejane do ramy okna. Ale nawet jakby dostał się śnieg pod dachówkę, co za pewne często ma miejsce to powinien spłynąć po membranie. Jakoś i tak wydaje mnie się, że ocieplenie nie jest zbyt solidnie ułożone, gdyż samą ręką czuć wyrażnie chłodniejsze miejsca. yhy slaba izolacja Po za tym zauważyłem punktowe plamki wilgoci, zupełnie jakby wystąpiła ona na wkrętach stelażu g-k, możliwe?? Oby to był tylko kondesat co to ma zniknąć za rok. tak mozliwe przy duzej wilgotnosci powietrza i "transparentnych" dla pary farbach, choc raczej jest to objaw nieszczelnosci w druga strone izolacji lub paroizolacji bo wkretem nie trafili w profil - objawi sie to za jakis czas pecherzykiem pod farba. i z mojej beczki juz nie do "Ciebie" krokwie stawiane za wasko gdy w projekcie jak byk podany jest rozmiar okna, krokwie i jetki stawiane przy/na scianach szczytowych jakby nie mozna bylo jej odsunac od sciany. krokwie i jetki zbyt blisko kominow, itd. dlaczego pseudo ciesle nas tak uszczesliwiaja? dekarze wstawiaja okna 78 w swiatlo krokwi 80-85, a nie gonia inwestora do skelpu po wezsze okno, by dobrze ocieplic dach, bo przeciez glif do wewnatrz mozna rozszezyc by swiatelka bylo tyle samo. n/m moze kiedys, pomijajac sprawy dobrej izolacji cieplnej poddaszy, zaczniemy rozumiec, ze wspoczesne domy ze zlem koniecznym jakim jest w nim czlowiek, nie moga funkcjonowac bez wentyla mechanicznego. taki przyklad z pocacymi sie szybami, wilgotnymi naroznikami itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 18.12.2009 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 łe tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.12.2009 00:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 łe tam nie mówi sie "łe tam" ino "łiiii tam" .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bart30 19.12.2009 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 hmm Flashback, juz odpowiadam: 1.Jesli chodzi o wentylacjem to cos raczej odpada, w kuchni jest kratka, poza tym nawet jeszcze nie ma w niej mebli niestety.... 2. Dom ocieplony 15 cm sciany plus wełna Isover optimum 0.39 na częściach skośnych poddasza 25 cm, a na części poziomej 30 cm 3. Szyba ne była zapocona, może ciut w narożnikach, więc skłąniam się do możliwości, że wilgoć w narożniku to raczej wina tego skraplania 4. Możliwe, że to kondensacja, lub niewciśnięta dokładnie izolacja przoknach. Po prostu czuć zimno, podczas gdy inne ściany poddasza są "ciepłe" Ale dzięki za uwagi, jeszcze je przemyśle. Nieset nie było mnie jak kładziono izolacje a zdjęć tego obszaru jak na złości nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 19.12.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 hmm Flashback, juz odpowiadam: 1.Jesli chodzi o wentylacjem to cos raczej odpada, w kuchni jest kratka, poza tym nawet jeszcze nie ma w niej mebli niestety.... sama kratka to jeszcze nie wentylacja 2. Dom ocieplony 15 cm sciany plus wełna Isover optimum 0.39 na częściach skośnych poddasza 25 cm, a na części poziomej 30 cm 3. Szyba ne była zapocona, może ciut w narożnikach, więc skłąniam się do możliwości, że wilgoć w narożniku to raczej wina tego skraplania 4. Możliwe, że to kondensacja, lub niewciśnięta dokładnie izolacja przoknach. Po prostu czuć zimno, podczas gdy inne ściany poddasza są "ciepłe" Ale dzięki za uwagi, jeszcze je przemyśle. Nieset nie było mnie jak kładziono izolacje a zdjęć tego obszaru jak na złości nie mam zimne/wychlodzone glify okna nie zawsze sa rezultatem zlej pracy ociepleniowcow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.12.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 4. Możliwe, że to kondensacja, lub niewciśnięta dokładnie izolacja przoknach. Po prostu czuć zimno, podczas gdy inne ściany poddasza są "ciepłe" Ale dzięki za uwagi, jeszcze je przemyśle. Nieset nie było mnie jak kładziono izolacje a zdjęć tego obszaru jak na złości nie mam okno ....jakkolwiek by nie było , to dziura w dachu .....od moich okien dachowych też "ciągnie" .... od szyb ściennych jak przyłozysz rękę to też czuć przecież chłód .... a odnośnie tego okna dachowego .... masz wywietrznik w nim? jeśli tak , to go otwórz .... będzie gdzie miała wilgoć odparowywać ... sama nie wiem .... tak jak napisałam ... w pierwszym sezonie miałam wilgoć , teraz w drugim nie mam ..... wyparowało co miało wyparować .... najważniejsza jest wentylacja .... wiem, ze serce boli kiedy się okno rozszczelnia bo trza a piec ciągnie jak smok ... ale dobra wentylacja jest konieczna .... porozszczelniaj okna , zostaw uchylone drzwi do łazienek gdzie są kratki , otwórz wywietrzniki w oknach dachowych .... nie pozostaje nic innego teraz - grzać, wentylować i wietrzyć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.