tynki gipsowe - SAMODZIELNIE

[juni2]

Mam takie pytanie, czy robiliście tynki gipsowe samemu? Zastanawiam się nad taki rozwiązaniem:

 

- Zakup profesjonalnego agregatu do tynkowania ok 10 000 zł

- Zakup materiału do tynkowania

- Otynkowanie we własnym zakresie

 

W domu mam łącznie z sufitami ok 1000 m2 powierzchni do otynkowania co przy cenie 20 zł za m2 daje ok 20 000 zł za tynki.

 

Agregat zawsze można potem sprzedać jako praktycznie nówkę. Mam również możliwość kupić ten agregat z sąsiadem na połowę co obniży jeszcze cenę.

 

Napiszcie co o tym sądzicie i czy takie rozwiązanie waszym zdaniem jest rozsądne, czy nie mając doświadczenie w tynkowaniu można z pomocą Youtube i filmami instruktażowymi tam zamieszczonymi zrobić samemu tynki?

[zbigmor]

Jak dla mnie zależy to od 2 rzeczy:

1. Kosztów (robiąc samemu pewnie będą niższe)

2. Jakości.

Agregat nie jest gwarancją jakości tynków. Z nim też najważniejsza jest pewna ręka.

 

Robiłem sam kilka metrów u siebie bez agregatu i da się zrobić dobrze, ale nie mi. Po szpachlowaniu byłem zadowolony, ale nadal nie były one pierwszej jakości choć dla mnie były akceptowalne.

Myślę, że po pierwszych 50-100m2 już bym stwierdził, że to pierwsza jakość.

Moja rada: jeśli zależy tobie na satysfakcji z zaoszczędzonych pieniędzy i samodzielnego wykonania tego etapu kosztem gorszej jakości to rób. Jeśli chcesz po prostu zaoszczędzić pieniądze to bym odradzał.

[hubertsain]

Jeżeli wcześniej nie miałeś styczności z wykonywaniem tynków to nie radzę ryzykować.

Stracisz tylko pieniądze, które wydasz za materiał, zamrozisz pieniądze w agregacie i nie daj boże jeszcze jakaś awaria sprzętu. Tak jak piszesz to za 10 tyś nie kupisz agregatu z pełnym profesjonalnym osprzętem i dodatkowymi narzędziami potrzebnymi do prawidłowego wykonania.

Jak ja zatrudniam kolejnych ludzi to robię im niezły casting wraz z wytynkowaniem jednej ściany i powiem Ci, że 90% ludzi nie spełnia moich kryteriów, a chwalą się ile to już oni tysięcy metrów tynku wykonali. Naprawdę trudno znaleźć tynkarza, który pracuje idealnie.

Podsumowując odpuść sobie tynkowanie samemu, a nawet powierzając tą pracę firmie, zobacz ich wcześniejsze realizacje !!!

[FlashBack]

Procz pewnych zdolnosci manualnych najwazniejsze to znajomosc materialu.

Poszukaj wykonawcy i strzez sie raczej tych tanich bajerantow.

sa na forumowiecze ktorzy mieszkaja pewnie blisko Ciebie i moga polecic Ci wykonawce.

 

Jeżeli wcześniej nie miałeś styczności z wykonywaniem tynków to nie radzę ryzykować.

Stracisz tylko pieniądze, które wydasz za materiał, zamrozisz pieniądze w agregacie i nie daj boże jeszcze jakaś awaria sprzętu. Tak jak piszesz to za 10 tyś nie kupisz agregatu z pełnym profesjonalnym osprzętem i dodatkowymi narzędziami potrzebnymi do prawidłowego wykonania.

Jak ja zatrudniam kolejnych ludzi to robię im niezły casting wraz z wytynkowaniem jednej ściany i powiem Ci, że 90% ludzi nie spełnia moich kryteriów, a chwalą się ile to już oni tysięcy metrów tynku wykonali. Naprawdę trudno znaleźć tynkarza, który pracuje idealnie.

Podsumowując odpuść sobie tynkowanie samemu, a nawet powierzając tą pracę firmie, zobacz ich wcześniejsze realizacje !!!

mowisz podwykonawcow. jeden dom robisz 10-ma firmami podwykonawczymi zadnej z nich nie palacisz, czysty zysk

 

 

pomijajac przypadkowych podwykonawcow to, pracownikowi nalezy zapewnic warunki pracy, narzedzia i czas a nie poganiac bo kolejna budowa czeka.

[hubertsain]

Procz pewnych zdolnosci manualnych najwazniejsze to znajomosc materialu.

Poszukaj wykonawcy i strzez sie raczej tych tanich bajerantow.

sa na forumowiecze ktorzy mieszkaja pewnie blisko Ciebie i moga polecic Ci wykonawce.

 

Jeżeli wcześniej nie miałeś styczności z wykonywaniem tynków to nie radzę ryzykować.

Stracisz tylko pieniądze, które wydasz za materiał, zamrozisz pieniądze w agregacie i nie daj boże jeszcze jakaś awaria sprzętu. Tak jak piszesz to za 10 tyś nie kupisz agregatu z pełnym profesjonalnym osprzętem i dodatkowymi narzędziami potrzebnymi do prawidłowego wykonania.

Jak ja zatrudniam kolejnych ludzi to robię im niezły casting wraz z wytynkowaniem jednej ściany i powiem Ci, że 90% ludzi nie spełnia moich kryteriów, a chwalą się ile to już oni tysięcy metrów tynku wykonali. Naprawdę trudno znaleźć tynkarza, który pracuje idealnie.

Podsumowując odpuść sobie tynkowanie samemu, a nawet powierzając tą pracę firmie, zobacz ich wcześniejsze realizacje !!!

mowisz podwykonawcow. jeden dom robisz 10-ma firmami podwykonawczymi zadnej z nich nie palacisz, czysty zysk

 

 

pomijajac przypadkowych podwykonawcow to, pracownikowi nalezy zapewnic warunki pracy, narzedzia i czas a nie poganiac bo kolejna budowa czeka.

 

Nigdzie nie napisałem, że zatrudniam podwykonawców, a tym bardziej nie tynkuje swojego domu. Prowadzę po prostu firmę, która zajmuje się wykonywaniem tynków -> [ moderowano - reklama ]

Chodzi o castnig na mojego pracownika