Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie blaszanego garażu


darek_op

Recommended Posts

Potrzebuje chwilowo ogrzać blaszany garaż. Muszę w nim od czasu do czasu uzyskać temperaturę rzędu kilku stopni. Jast to niezbędne do pomalowania kilku elementów lakierem w sprayu. Wstawienie farelki o mocy 2kW nic kompletnie nie daje.

Macie jakieś pomysły na szybkie i w miarę oczywiście niedrogie ogrzanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje chwilowo ogrzać blaszany garaż. Muszę w nim od czasu do czasu uzyskać temperaturę rzędu kilku stopni. Jast to niezbędne do pomalowania kilku elementów lakierem w sprayu. Wstawienie farelki o mocy 2kW nic kompletnie nie daje.

Macie jakieś pomysły na szybkie i w miarę oczywiście niedrogie ogrzanie?

 

Ociepl ten garaż styropianem od środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jak MUSISZ..... :roll:

 

Idź do jakiego marketu.

Poszukaj dmuchawy grzanej gazem z butli.

Są takie, co mają wentylator na 230V (z byle gniazdka) a ciepełko robią paląc gaz propan-butan.

Średnia moc grzewcza to ponad 15kW.

 

Jak naprawdę MUSISZ - to i nawet w te mrozy możesz zagrzać sobie środek podwórka...

Że o blaszaku nie wspomnieć...

Adam M.

 

(Poczekałbym kilka dni. Ma być lepiej...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo wytworzyć to tam można i + 1000 stopni :) Większym problemem będzie kontrolowanie tej temperatury i jej utrzymanie :)

 

Jeżeli planujesz tego blaszaka na dłużej to najrozsądniej było by go ocieplić( ściany i sufit) no i pomyśleć o jakiejś izolacji od podłoża.

 

Jezeli blaszak to tymczasówka taniej wyjdzie poczekać na odwilż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile tych elementów i jak duże?

 

Może dałoby się zrobić tak:

1. Zafoliować garaż od środka żeby uniknąć szybkiego nawiewania mroźnego powietrza (najlepiej dwie warstwy, ze szczeliną w środku).

2. Sprawdzić czy podwyższona temp. jest konieczna dla uzyskania dobrej rozlewności lakieru. Jeśli tak, to trochę gorzej ale może się uda.

3. Zastosować do suszenia lakieru promiennik podczerwieni. Ma taką zaletę, że grzeje praktycznie tylko element, na który "świeci" (a nie powietrze w całej objętości pomieszczenia, więc potrzebuje niewielkiej mocy, rzędu, powiedzmy 2kW przez 30 minut). Przy kiepskiej rozlewności można promiennikiem podgrzać wstępnie lakierowany element. Promienniki stosowane w lakiernictwie są drogie, ale może udałoby się wykorzystać jakieś tanie badziewia typu "grzejnik halogenowy, kwarcowy" lub inną "kwokę" (nie sprawdzałem, nie wiem jak one w rzeczywistości "sieją" podczerwienią).

4. Jeśli wielkość elementów na to pozwala, to na czas suszenia wkładałbym je do jakiegoś np. pudła wyklejonego folią aluminiową i "świeciłbym" do środka promiennikiem.

 

Można spróbować suszyć elementy promiennikami gazowymi (takimi mocowanymi do butli). One też grzeją podczerwienią. Przy suszeniu promiennikiem gazowym garaż chyba nie może być bardzo szczelny (potrzebny tlen; produkcja pary wodnej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...