Gość 14.01.2004 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 To powyżej to ja - do tego gościa co to łamać itd. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-214907 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PAJONK 14.01.2004 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 ludzie - skąd wy ??? że takie pierdoły piszecie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-214912 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.01.2004 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 moj teren i niech tylko obcy spróbuje wejść moje piski juz się nim zajmą a ja jeszcze im pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-214957 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 14.01.2004 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Anonimowi, czy wy w ten sposób leczycie jakieś własne kompleksy? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-214994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 14.01.2004 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 gowno to jestes ty anonimowy, moze bys sie zalogowal debilu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215051 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.01.2004 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 a pokiego wała mam sie wogóle rejestrować aby obok pojawił się głupi nick w stylu "pchlitosc" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyszt17 14.01.2004 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Kochani, niech kot oleje anonimowych, (a nawet ich psy), nie ma się czym przejmować, wszak ścierwo mniej śmierdzi jak się go nie rusza.Ale do rzeczy, mamy kocicę już kilkanaście lat, z załatwianiem się nie było problemów, więc wtym temacie nie pomogę, ale z drapaniem tak.Kupowaliśmy różne drapaki, przywoziliśmy pnie drzew do drapania, a i tak najlepszym miejscem była wersalka i fotele. Pomogła dopiero informacja przywieziona przez znajomą z USA o urządzeniu do drapania jakie tam widziała. Duże tekturowe pudełko, wypełnione ściśle falistą tekturą, ułożoną prostopadle do dna. Ten drapak jest dla niej idealny, może i waszym kotom podpasuje?pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatanka26 14.01.2004 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 WOW, bardzo proszę o jasniejsze instrukcje na temat tego tekturowego pudełka.Jak je wykonać, bo jakoś nie bardzo rozumiem.I czy ono jest do czegoś przytwierdzone?Jakie miejsce zajmuje w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215165 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.01.2004 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 1) Zadający pytanie to chyba ma na myśli koty z sąsiedztwa: czyli żadne kastracje itd. nie wchodzą w grę. Należy zatem je odstraszyć: repelent, pies, ?... 2) Co do drapania: Jak rozumiem to na tym forum większość posiada dom a nie mieszkanie - to znaczy że wasze koty są cały czas w zamknięciu w tych domach? Moje trzy są w domu gdy ktoś w nim przebywa (no chyba że za bardzo rozrabiają to się je wystawia na zewnątrz ) - śpią zawsze na zewnątrz (zrobiłem im otwór w bramie do budynku gospodarczego) to i tam mogą ścierać pazury. To znowu ja: trzy koty i pies BTW: Proszę mi tu nie uogólniać wszystkich anonimowych. Jeżeli ktoś jest debilem, to to czy ma nick czy nie tego nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215343 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Rzeźnik 15.01.2004 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Wycieraczke schowac, bo jak jeden naznaczy, to nastepny inny kocur tez bedzie chcial zaznaczyc. Słyszałem o metodzie z amoniakiem, tzn. jak gdzies polejesz amoniakiem, to koty będą walić w to miejsce. U mojego teścia to biegają całe hordy kotów i nie ma na nie bata, więc chyba bedzie odstrzał tych gamoni. A swoją drogą to najlepsze są koty maskotki ,widziałem kiedyś takie w sprzedaży w jakimś azjatyckim kraju, mianowicie wkłada się małego kota do słoika i się go tam karmi i trzyma w tym słoiku aż urośnie i zapełni słoik. Ponieważ biedak nie może się ruszać, to zniekształcają mu się kości i nieborak nie może się poruszać. Rozbija się wtedy słoik, kładziemy sobie takiego kociaka-maskotkę gdzie chcemy i mamy go zawsze pod ręką jak trzeba I co na to miłośnicy tych obsrańców? Fajne no nie Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt i myśliwych Rzeźnik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215374 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 15.01.2004 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 my o problemie kotkowego siusiania i.... zapomnieliśmy już dawno. No ale jak sobie przypomnę to trochę "zachodu" z tym było. Najpierw chodziliśmy za kotkiem krok w krok i...czekaliśmy na odpowiedni moment by go przenieść na kuwetę zanim będzie za późno. Metoda kiepska, bo uciążliwa dla obu stron no i kotek pewnie w niemałym stresie. Kotek w całym domu wybrał sobie kilka miejsc w których się załatwiał. Plan był taki: niech mu się kojarzy, że jak właśnie tam napaskudzi, spotka go coś niemiłego. Nauka wyglądała tak: wykrywamy, że kotek robi "coś tam", łapiemy go(skutkuje głównie wtedy, gdy dopadniemy kotka tuż po zajściu - wtedy na pewno skojarzy "zbrodnię z karą"), prowadzimy na miejsce "zbrodni", "pozwalamy" by do woli nasycił się wonią (będzie trochę protestował, ale w końcu wiemy co dla niego najlepsze ). Następnie jeśli mamy podwórko wyprowadzamy kotka by tam "się załatwił". Zabrzmi może trochę drastycznie, ale nie zaszkodzi też... wykąpać kotka. Jak wiadomo koty nie znoszą wody, także raczej nie będzie trzeba powtarzać wielokrotnie tego zabiegu. U nas wystarczyła jedna kąpiel na każde z jego "ulubionych miejsc", by na zawsze je "odczarować". To tyle. Zapomnieliśmy już jak wygląda kocia k..a . Pozdrawiam Pearl Drapak z tektury - to jest to!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215401 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyszt17 15.01.2004 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Tatanka, nasze pudełko ma wymiary 35x45x10cm (szerxdłxwys). Wykonanie jest dosyć proste, w naszym przypadku pocięliśmy paski karbowanej tektury o wym 35x10 (szerxwys) i ciasno włożyliśmy to do pudełka, można je teżmocno ścisnąć oklejając taśmą. Kot jak na tym siedzi jest w siódmym niebie. Może on jak większość Polaków lubi Amerykę?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215522 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemik 15.01.2004 16:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Witam! Oj ładną burzę tu rozpętałem! Anonimami i zboczeńcami się nie przejmuje. Dziękuje jednak za rady. które już wprowadzam w czyn. Oczywiście chodzi mi o dzikie koty. W trakcie budowy nie miałem tego problemu bo nie było wycieraczki. Teraz gdy już mieszkamy mamy taką z tworzywa sztucznego i chyba trzeba będzie ją wyrzucić przez zapach jaki się z niej wydobywa. Na wiosnę postaramy się o psa i mam nadzieję, że problem powinien zniknąć sam. Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215674 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 15.01.2004 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Koty bardzo nie lubią kłujących w łapki ostrych przedmiotów, więc można na właściwą wycieraczkę położyć na jakiś czas, taką zieloną plastykową sztuczną trawę. Nie cierpią też wszelkich ostrych cytrusowych zapachów. Kiedy obieram pomarańczę nasza kocica, krzywi się i ucieka jak najdalej. Nawiasem mówiąc w mojej książce o historii powstawania albo raczej odkrywania leków jest napisane, że kwas cytrynowy jest dla kota trucizną, jak dla człowieka arszenik. Jeśli chodzi o drapanie, to nasza kicia ostrzyła sobie na początku pazurki na oparciach wszystkich krzeseł. Ja jej pazurki obcięłam a ona zaraz chyc na krzesło i dawaj sobie ostrzyć, aż cała gąbka powychodziła. Zniszczoną tapicerkę wymieniliśmy na pokrycie z gęstego weluru, żeby pazurki nie miały jak się zahaczyć a stare obicia żakardowe wykorzystaliśmy do zrobienia małego krzesełka specjalnie dla kota. Od tej pory nasze krzesła są całe a kot intensywnie niszczy swoje, ale ma tyle warstw tej tapicerki, że chyba do śmierci nie da rady. Na dodatek kicia wie, że jest to jedyny mebel, który może drapać do woli bezkarnie. Kiedy zbliża się do innych mebli i próbuje zatopić swoje pazurki, to bacznie się rozgląda czy coś jej na grzbiet nie spadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215692 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 15.01.2004 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Witaj Chemiku ! Tu forumowa mysza .Rozwiaze Twoj problem nastepujaco-zapros mnie do siebie,zamieszkam w malej szparce kolo wycieraczki a jak ten paskudnik nadejdzie to ja siup z dziurki i zaczniemy zabawe w kotka i myszke.Zapomni dran o sikaniu tak bedzie za mna pedzil Ale nigdy mnie nie dopadnie .A swoja droga to lubie koty chociaz mam psa a on jest ciety na koty/bokser/.Dobra rada-kup boksera.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-215814 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 02.02.2004 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Wiatrówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13520-koci-problem/page/2/#findComment-226958 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.