niebieskooka 13.01.2004 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 WitamProszę o pomoc przy podjęciu decyzji - czu zdecydować się na oczyszczalnię przydomową /z drenem rozsączającym/. Dom ok. 140 m2, 4 osoby /2 dorosłe + 2 dzieci/. Interesuje mnie czy istniejąca oczyszczalnie nie wydziel a przykrych zapachów wewnątrz i na zewnątrz, czy nie powoduje to skażenia wody w pobliskich studniach, jak oceniacie jej przydatność - jednym słowem brać czy nie brać?Czekam na odzew Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 13.01.2004 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Na razie nic mi nie śmierdzi. Jeśli masz wybór szambo lub oczyszczalnia i nie masz w promieniu 30 m studni to się nawet nie zastanawiaj i rób oczyszczalnię Inaczej masz szambiarkę co 2 tygodnie, smród i 80 złotych wydatku.. No, niektórzy robią jeszcze "szamba ekologiczne" czy też "oczyszczalnie nieatestowane" czyli zbiorniki bez dna... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-213853 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 13.01.2004 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Brac oczyszczalnie i sie nie zastanawiac.Jezeli oczywiscie sa takie mozliwosci zeby ja zamontowac.Tzn odleglosci odpowiednie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-213858 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 13.01.2004 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 O ile ktoś może się podzielić informacją jaki jest koszt takiej oczyszczalni? A co to takiego ta oczyszczalnia ekologiczna? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-213947 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konradk 13.01.2004 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Witam .Miałem rok temu podobny problem .Do kolektora ze ściekami mam 120 m (koszt samego położenia odpowiednich rur to było 6 tyś z materiałem , a jeszcze musze mieć przepompownie coś z 7 tyś ) i chciałem mieś taką oczyszczalnie przydomową . Tfu na psa urok dobrze że zrezygnowałem . Pierwasza sprawa to musisz mieć dość spory teren , minimalna długość drenu to około 25 m . Po drugie zapomnij o ogródku w tym rejonie .Nie bedzie tam nic chciało rosnąć . Po trzecie w zależności od gruntu , nie wszędzie można takie dreny położyć , jeśli glina jest to bedzie bagno . Po czwarte również w zależności od gleby , głębokość na której są dreny jest różna jeśli dasz je za płytko ,to bedziesz zawsze coś tam czuła nie bedzie to moze piorunujący smród , ale zawsze coś bedzie. A po piate i najwazniejsze grunt na wiosne w tum miejscu bedzie mięki Taka oczyszczalnia to dobra sprwa i tania ale tylko dla ludzi którzy maja ogromny teren i jest to gdzie postawić tak żeby nikomu nie wadziło . POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.01.2004 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Poszukaj w sieci: oczyszczalnia korzeniowaoczyszczalnia trzcinowaoczyszczalnia hydrobotanicznaoczyszczalnia ogrodowa MCB Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214294 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 13.01.2004 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Ja mam oczyszczalnie od roku. Odprowadzenie gazów z oczyszczalni jest na dachu ( dosyć wysoko) Jak zawieje to smród niesamowity. Na wiosnę będziemy przesuwać je jak najwyżej. Rozmawiałem ze znajomymi - też mają ten problem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214366 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.01.2004 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 w miejscowości funkcjonuje kanalizacja, która jest niedrożna, stąd chce mieć u siebie oczyszcalnię, grunt na działce mam gliniasto-piaszczysty, w większości gliniasty. Troche przerazily mnie wasze opinie na temat tych smrodków z dachu, czy ogrodu. Prosze innych użytkowników o opinie, czy wasze doświadzcenia są podobne?Honorata (niezalogowana) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214410 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 13.01.2004 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Gdy przeczytałem post Sebo, to się zacząłem zastanawiać, co ja u siebie wybudowałem;Po roku przerobiłem zbiornik szczelny 3-komorowy 10 m3 na osadnik. Wywóz 5,5 m3 nieczystości kosztował 140 zł, i to razy 2 w miesiącu.Zmniejszyłem pojemność do 4 m3 (nisko wylot ścieków), i zamontowałem drenaż Wavin-Buk. Mam same niedogodności - teren w spadku, gliny. Bardzo rozbudowałem powierzchnię wchłaniania (złoże piaskowe na 120 cm), starannie wytrasowałem przebieg nitek, by spadek terenu zniwelować.Wykonałem to we wrześniu 2003. Na razie bez uwag. Mogę mieć problemy teraz, gdy zejdą śniegi i nasączą mi złoże i grunt.Co do smrodu - nie ma czegoś takiego. By coś poczuć muszę wsadzić nos do kominków napowietrzających. Ciekawe jest to, że po uruchomieniu czuć było w kominkach normalny smród ścieków. Po kilku dniach przekształciło się to w zapach stęchlizny, nie tak agresywny. W moim przypadku koszty nie są porównywalne - długie ciągi rur, głebokie wykopy, dużo piasku i żwiru na wymianę. Całość ok. 3.400 zł bez zbiornika (on już był). W tym drenaż ok 1.500, piasek i żwir 1.000, koparka 400, zasuwa + akcesoria 200, reszta to pracownik fizyczny. Projekt, tyczenie, nadzór to udział własny. Po roku, półtorej powinno się zwrócić.PS Działkę mam rzeczywiście dużą, i nie miałem ograniczeń w dysponowaniu terenem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 13.01.2004 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Co do smrodow to niczego takiego niema.Odpowietrzenie jest wyprowadzone ponad dach i nic nie czuc. POdobnie jak u Luna_tyk-a kilka dni po montazu bylo czuc z kominkow normalna kanalizacje.Ale potem minelo i troche tylko czuc. W tym roku mija 2 lata od zalozenia i trzeba bedzie troche wybrac. Poza tym chodzi bez zadnej konserwacji.Tzn trzeba co miesiac bakterie wlac ale to chyba oczywiste Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214538 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryby 13.01.2004 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Ja miałem podobnie jak KonradK tzn. ok. 130 metrów sieci + przepompownia do wykonania. Oczywiście na własny koszt. I mimo małej działki (900m2) zdecydowałem się na oczyszczalnię z drenażem. Jego długość planujemy na 2x15 metrów (ewentualnie 3x15). Mam nadzieję, że sprawdzi się to w praktyce. Niestety nie wcześniej niż w 2005 . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 14.01.2004 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Luna_tyk, udało ci się zrobić skuteczny drenaż na glinie! Jestem pełna podziwu.rozumiem, że sekret tkwi w dużo większej niż normalnie powierzchni rozsączania?Pozdrawiam.Aga Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214629 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 14.01.2004 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Aga, drenaż działał do teraz bez problemów. Nie mam aktualnej informacji, bo bawię do końca tygodnia poza domem. W sobotę zobaczę, czy woda z roztopów nie zalała mi złoża i drenażu...Jeśli tak będzie, to wiosną zrobię boczne wcinki, ot, taką "choinkę" wzdłuż drenażu. Nitki bardzo rozsunąłem. W literaturze zalecają odległość 2,5 pomiędzy nitkami. Ja zrobiłem 7 m. Wykopy do 1,5 m głebokości, wypełnienie piaskiem.Całość była robiona (prawdę mówiąc) intuicyjnie, z pozostawieniem sobie możliwości korekty - jak to rozsunięcie nitek dla wykonania ewent, "choinki".pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lesek 14.01.2004 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Czy drenaż musi być ułożony w linii prostej, czy może być trochę po łuku ??? - brakuje mi kilku metrów w linii prostej i nie wiem co zrobić Lesek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szpulka 14.01.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Więcej krótszych nitek lub choinkę. Najważniejsza jest długość sumaryczna przy czym pewna długość nitki nie powinna być przekroczona.U mnie nie śmierdzi, ale krótko używam. Wypowiedzcie się jeszcze na temat smrodu kto tam już trochę używa! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-214885 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iro 14.01.2004 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 U mnie podobnie jak u Szpulki - nie śmierdzi, ale krótko używam. Kilku spraw nie rozumiem. Dlaczego nic nie będzie rosło na drenażu? Widziałem kilka działek z oczyszczalniami i nigdzie grunt nie był nad drenażem bardziej miękki niż w innych miejscach. I najważniejsze - smrody. Jeżeli śmierdzi, znaczy oczyszczalnia źle działa. Trzeba niestety bardzo uważać co się wlewa do sedesów i zlewów. Sebo, co masz na myśli pisząc "odprowadzanie gazów z oczyszczali"? Na dach wyprowadza się odpowietrzenie kanalizacji, jeśli się nie mylę. I śmierdzieć stamtąd ciągle raczej nie powinno. Podsumowując - dobrze zrobiona oczyszczalnia i właściwie użytkowana nie powinna być "zauważalna" na działce i tym bardziej nie powinno byc tematu smrodów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-215167 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryby 14.01.2004 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Możecie przy okazji podać jakiej firmy macie oczyszczalnię? Ja się skłaniam do Wavin-u ale mam jeszcze sporo czasu.I jak jest z tymi bakteriami? Co ile czasu należy je "uzupełniać"? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-215183 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.01.2004 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Oczyszczalnia Pipe-life.Balteryjki kupione za okolo 30 zlociszy i starczaja chyba na cos kolo roku. Miesza sie je w cieplej wodzie,odstawia do "urosniecia" i do kibelka z nimi Wlewa sie te bakteryjki co miesiac Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-215190 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryby 14.01.2004 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Dzięki gościu, bo słyszałem że bakteryjki faktycznie ok. 30-50 złocisze ale ktoś wyżej pisał, że dorzuca je co miesiąc. No i sie lekko zdziwiłem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-215196 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 15.01.2004 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2004 Może nie do końca w temacie, ale pozwolę sobie tu spytać czy ma ktoś oczyszczalnię - złoże biologiczne? Aga Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/13526-oczyszczalnie-przydomowe/#findComment-215249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.