aha26 28.12.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 I po karpiu zostało tylko wspomnienie, prawda? Mój był smaczny, chwalony przez licznych gości którzy przewinęli się w okresie świąt. A od stycznia myślimy tanim zakupie i zarybianiu naszych ubogich i mało zasobnych w rybę zbiorników. Myśliwi pewnie już dawno zatroszczyli się o pełne paśniki . W marcu znowu podjedziemy z ogromnymi kadziami nad wodę powypuszczać na wolność bezkresną jeziora kilka ton "biednego" hodowanego w tym celu karpia. Dla wszystkich myślących więcej - niż populistycznie ważny problem bywania na stołach naszych ryb i zwierząt - pozdrowienia. Chyba The End tematu. Nie ,nie zostało tylko wspomnienie,pozostal niesmak,ze wiele karpi męczyło się zanim zycie straciło,ale nie ma sensu toczyc tej dyskusji dalej .Masz racje to jest the end tematu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 28.12.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Prosze Cie, nie pisz takich glupotek. Powtorze jeszcze raz kazdy normalnie myslacy czlowiek bedzie mial na uwadze samopoczucie tej ryby przed usmierceniem. Mi na ten przyklad wyszedl fantastyczny barszcz gotowany na glowach. W przyszlym roku jak i kazdego nastepnego ta pyszna ryba zawita na nasz stol. Smierc karpiom!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.12.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Smierc karpiom!! No wiesz co? Jak ci wszystkie zdechną teraz, co co na święta za rok bedziesz miał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 28.12.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Smierc karpiom!! No wiesz co? Jak ci wszystkie zdechną teraz, co co na święta za rok bedziesz miał? Szczupaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.12.2009 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 a w cebuli to posolona, czy nic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 28.12.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Prosze Cie, nie pisz takich glupotek. Powtorze jeszcze raz kazdy normalnie myslacy czlowiek bedzie mial na uwadze samopoczucie tej ryby przed usmierceniem. Mi na ten przyklad wyszedl fantastyczny barszcz gotowany na glowach. W przyszlym roku jak i kazdego nastepnego ta pyszna ryba zawita na nasz stol. Smierc karpiom!! maysee to proszę Ty nie pisz takich głupotek bo nie kazdy czlowiek nawet wydawaloby sie zdrowo myślący będzie staral się zabic rybę w miarę szybko i bezbolesnie.To wszytko zalezy nie od rozsądku,ale od wrazliwosci czlowieka. A widocznie nie kazdy jak widac po wpisach taką wrazliwosc posiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 28.12.2009 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 kazdy czlowiek nawet wydawaloby sie zdrowo myślący będzie staral się zabic rybę w miarę szybko i bezbolesnie.To wszytko zalezy nie od rozsądku,ale od wrazliwosci czlowieka. A widocznie nie kazdy jak widac po wpisach taką wrazliwosc posiada. Każdy rozsądny czlowiek - skoro musi zabić jedzenie powinien zrobić to tak - żeby jedzenie było smaczne i się nie zmarnowało. Inaczej, zdobyte pożywienie, nie będzie miało sensu. Mnie nad wodą bardziej boli przetrzymywanie ryby w drucianej siatce (zresztą niby zabronione ale funkcjonuje wciąż) blisko brzegu, męczonej przychodzącą falą, a bywało że wywalanaj do rowu, jak w pełnym słońcu uduszona kisiła sie i zaśmierdła po 2 dniach. To jest nierozsądne i mało wrażliwe. Drażni mnie złapany w sidła i zapomniany przez nawalonego kłusownika zwierz - kończący żywot w męczarni we wnykach. Ten zastrzelony - za bardzo dominujący las i szkodzący mu - nie. Ryba hodowana dla celów kulinarnych, ma być na stole człowieka przeznaczona dla celów kulinarnych. I ma być dla tego celu wykorzystana w najlepszy sposób. A wrażliwość można wypróbować w sobie w wielu innych momentach codziennego dnia. Gwarantuję że takie są na co dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 28.12.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 a w cebuli to posolona, czy nic? solenie bezposrednio przed samym pieczeniem Ja przyprawiam i sole wcześniej, cebulkę (w krążkach), którą jest obłożony karp, na koniec smażenia, obtaczam w mące i również smażę - super chipsy cebulowe wychodzą, które błyskawicznie znikają. Acha, i ja karpia smażę, nie piekę pozdrawiam TINEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 29.12.2009 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 kazdy czlowiek nawet wydawaloby sie zdrowo myślący będzie staral się zabic rybę w miarę szybko i bezbolesnie.To wszytko zalezy nie od rozsądku,ale od wrazliwosci czlowieka. A widocznie nie kazdy jak widac po wpisach taką wrazliwosc posiada. Każdy rozsądny czlowiek - skoro musi zabić jedzenie powinien zrobić to tak - żeby jedzenie było smaczne i się nie zmarnowało. Inaczej, zdobyte pożywienie, nie będzie miało sensu. Mnie nad wodą bardziej boli przetrzymywanie ryby w drucianej siatce (zresztą niby zabronione ale funkcjonuje wciąż) blisko brzegu, męczonej przychodzącą falą, a bywało że wywalanaj do rowu, jak w pełnym słońcu uduszona kisiła sie i zaśmierdła po 2 dniach. To jest nierozsądne i mało wrażliwe. Drażni mnie złapany w sidła i zapomniany przez nawalonego kłusownika zwierz - kończący żywot w męczarni we wnykach. Ten zastrzelony - za bardzo dominujący las i szkodzący mu - nie. Ryba hodowana dla celów kulinarnych, ma być na stole człowieka przeznaczona dla celów kulinarnych. I ma być dla tego celu wykorzystana w najlepszy sposób. A wrażliwość można wypróbować w sobie w wielu innych momentach codziennego dnia. Gwarantuję że takie są na co dzień. E tam. Jak mawial F K - wypuscic karpie, zamknac grube ryby . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 29.12.2009 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 U nas były dwa karpie, niestety już zjedzone zostały. Bardzo smaczne były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 29.12.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 U nas były dwa karpie, stereo mieliśta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.