TINEK 30.12.2009 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Witam Ja bym nic nie zmieniał, tylko wcześniej bym podjął ważne decyzje, budowa domu, dzieci, tak z 10 lat wcześniej trzeba było się wziąć za to ale nie ma tego złego .... pozdrawiam TINEK PS Się tak zastanawiając, może mniej zrzędzący egzemplarz, trza było poszukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 30.12.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 A ja tak jakoś nie mogę przejść do porządku dziennego nad tymi odpowiedziami, że nic byście nie zmieniali. Lubię swoje życie i jestem z niego zadowolona. Z wielu decyzji które podjęłam jestem do dziś dumna, ale są rzeczy które źle zrobiłam - np. nie zauważyłam pierwszych objawów choroby u ważnej dla mnie osoby, a w sumie powinnam, rozmawiał z kimś innym przed samobójstwem i na pewno to co powiedziałam nie pomogło, zagmatwałam parę spraw z mężem zupełnie niepotrzebnie, itp. itd. No niby wiem, że te rzeczy mnie ukształtowały taką jaka jestem, ale też wyciągnęłam z nich lekcję i jakbym miała szanse te parę rzeczy inaczej zrobić to bym je inaczej zrobiła. Co nie zmienia faktu, że akceptuję swoje życie wraz ze złymi i dobrymi decyzjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 30.12.2009 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Gdybym napisał prawdę to byście z krzeseł pospadali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 30.12.2009 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Gdybym napisał prawdę to byście z krzeseł pospadali. Ja chętnie spadnę z tego swojego krzesła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 30.12.2009 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Gdybym napisał prawdę to byście z krzeseł pospadali. Ja chętnie spadnę z tego swojego krzesła ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 30.12.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 O dobrym pożyciu Spotkali się po mszy w niedzielęGdy wychodzili z kościołaOn najpierw stanął jak wrytyA potem do niej zawołałBył już dość mocno w latachI ona też młoda nie byłaSwą katolicką postawąStan swój dziewiczy sławiłaI połączyła ich miłość Uczucie piękne i wzniosłeJedynie jemu czasamiCoś psuło chwile radosnePożycia nie rozpoczęliPragnąc uniknąć grzechuIm bliżej ślubu tym jemuCoraz mniej było do śmiechu Nadszedł niedługo ów dzieńZagrały głośno organyLecz on podczas nocy pierwszejOdwrócił się w stronę ścianyPytała czemu nie możeCzy nie jest przypadkiem za staryOn cichym głosem jej odrzekł: - Kochanie, ja nie mam fujary... Fujarę straciłem w podróżyGdy szedłem kiedyś przez wieśOdgryzł mi ją kundel dużyBył głodny i nie miał co jeśćNie chciałem być w życiu samotnyPragnąłem znaleźć dziewczynęBałem się wyznać ci prawdęoto okropny uczynek I gorzko zapłakał lecz onaNie czuła do niego niechęciObjęła go cicho mówiąc: - Mnie co innego kręci Potem patrzyła z uwagą Jak reaguje na toŻe ona ze swej nocnej szafkiWyjmuje japoński wibratorOn rozpogodził się szybkoZniknęła naraz frustracjaI od tej pory nastała Wzajemna konsolidacja Morał z całej historiiJest bez wątpienia taki:Nawet żarliwy katolikMoże mieć jakieś braki łahaha http://www.jedynamasc.art.pl/spiewnik.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 31.12.2009 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2009 rozumiem mając 20 lat , ale wiedzę i doświadczenie dzisiejsze? ojjjjj.... sporo ..... wszystkie lotto moje..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 31.12.2009 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2009 Co byś zmieniła/ł mając teraz 20 lat? No ja nic. To juz była by duża zmiana. Co prawda nie chciałabym mieć znowu 20 lat, ale tą chwile obecna chciałabym zatrzymać.., bo jakoś mi głupio, że kiedyś świat będzie istniał beze mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszaA 04.01.2010 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Gdybym miała 20 lat, zrobiłabym sobie tatuaż. Bardzo mi się podobają takie małe, zalotne.Ale wtedy takiej mody nie było ( może to i dobrze) a teraz, kiedy jestem o dobre 20 lat starsza wyglądałoby to niesmacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 04.01.2010 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Gdybym miała 20 lat, zrobiłabym sobie tatuaż. Bardzo mi się podobają takie małe, zalotne. Ale wtedy takiej mody nie było ( może to i dobrze) a teraz, kiedy jestem o dobre 20 lat starsza wyglądałoby to niesmacznie. Heh, gdyby wcześniej były takie jak teraz to na pewno bym się zdecydował, teraz to już jestem za "stary" na takie bzdury.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Gdybym miała 20 lat, zrobiłabym sobie tatuaż. Bardzo mi się podobają takie małe, zalotne. Ale wtedy takiej mody nie było ( może to i dobrze) a teraz, kiedy jestem o dobre 20 lat starsza wyglądałoby to niesmacznie. Heh, gdyby wcześniej były takie jak teraz to na pewno bym się zdecydował, teraz to już jestem za "stary" na takie bzdury.. ale Wy głupoty gadacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.01.2010 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Gdybym miała 20 lat, zrobiłabym sobie tatuaż. Bardzo mi się podobają takie małe, zalotne. Ale wtedy takiej mody nie było ( może to i dobrze) a teraz, kiedy jestem o dobre 20 lat starsza wyglądałoby to niesmacznie. Heh, gdyby wcześniej były takie jak teraz to na pewno bym się zdecydował, teraz to już jestem za "stary" na takie bzdury.. Zawsze można taki czasowy sobie zrobić, co kiedyś razem z naskórkiem zejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noxili 04.01.2010 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Gdybym miała 20 lat, zrobiłabym sobie tatuaż. Bardzo mi się podobają takie małe, zalotne. Ale wtedy takiej mody nie było ( może to i dobrze) a teraz, kiedy jestem o dobre 20 lat starsza wyglądałoby to niesmacznie. Po 20 latach tatuaż ma ostrą skłonność do "rozlewania się" . Musiałabyś teraz szukać dobrego tatuażysty żeby poprawił krawędzie by znowu był ładny.Wiec nie ma różnicy czy zrobiłabyś teraz czy wtedy. I tak musiałabyś iść do studia. Jak masz takie teraz myśli to nie wachaj sie i idż do studia tatuazu. Chcesz sie wytatuować jak bedziesz miał 70 lat czy zamierzasz wtedy żałować ze nieposzłaś teraz??? Jezeli sie wstydzisz to może tatuaż pudrem ryżowym ? Widać go tylko w wyższej temperaturze twojego ciała.-po sexie , w chwilach gniewu czy poszybkim biegu. Są też tatuaże znikajace po 3-5 latach z barwników niektórych roślin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 04.01.2010 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Też bym zmieniła kierunek studiów i miejsce zamieszkania. Po za tym nic wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żona Adwalka 13.01.2010 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 Przez następne 20 lat mniej bym jadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 13.01.2010 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 Przez następne 20 lat mniej bym jadła A jakbym była takja mądra jak teraz to wiedziałabym, ze nie zawsze karmienie piersią odchudza i ...mniej bym jadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 13.01.2010 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 Irma podpisuje sie pod twoim postem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 13.01.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 A jakbym była takja mądra jak teraz to wiedziałabym, ze nie zawsze karmienie piersią odchudza i ...mniej bym jadła Z reguły nie wierzę w cuda, ale to naprawdę był okres, kiedy chudłam i chudłam Gdybym mogła coś zmienić to miałabym więcej czasu dla ludzi (zwłaszcza bliskich), mniej dla pracy - niestety nadal aktualne, jednak łudzę się, że kiedyś to zmienię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 20.01.2010 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Poszedłbym na kurs szybkiego czytania i mniej czasu poświęcał na wkuwanie do egzaminów a więcej na podróże - tego zmarnowanego czasu najbardziej mi szkoda, bo tyle czasu co na studiach to nigdy wcześniej i raczej rzadko kiedy później się zdarza. Chyba, że na emeryturze. No bo z imprezowania raczej nie chciałbym rezygnować . No i do dziewuch długo byłem gamoniowany jakiś, potem mi się odmieniło i to zdecydowanie poprawiło mi jakość życia. Reszta jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agus181 16.03.2010 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Gdybym miała 20 lat (i dzisiejszy rozum) to pewnie nie związałabym się z takim jednym, który później skutecznie zatruwał mi życie i nie rozumiał słowa "nie". Kierunku studiów bym nie zmieniała bo, w rezultacie lubię to co robie, ale pewnie okres buntu zaczęłabym wcześniej a nie mając 24 lata W rezultacie kilku błedów, które zaważyły na moim życiu oosbistym bym nie popełniła. Ale gdybym tego nie zrobiła to czy byłabym szczęsliwsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.