taka_ja taki_on 05.01.2010 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Agduś bo ja pochodzę z warmińsko -mazurskiego, Małopolska jest moim domem od kilku lat. U nas zawsze był Mikołaj, ale przyznam, że Aniołek bardzo mi się podoba 6 grudnia - tak było u nas w domu, pastowało się buty na glanc -stawiało i zawsze coś wrzucał Mikołaj. W Wigilię Mikołaj przychodził i dawał prezenty, albo zostawiał -tak jak teraz pod choinką Kurczę może w następnym roku uda mi się do Krakowa zaciągnąć Miśka i obejrzę te szopki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 05.01.2010 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Agduś, zadzwoniłam z ciekawości do znajomych mieszkających w Małopolsce -u nich, podobnie jak u Miśka w rodzinie ( a on od urodzenia z Małopolski) też w Wigilię zjawia się we własnej osobie Mikołaj, bądź zostawia pod choinką prezeny Ale myslę, że zależy to od tradycji w danej rodzienie -regionie. Bo niedaleko mnie a juz jest Gwiazdor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaboBIK 07.02.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 ....ten wydychany zapach alkoholu....specyficzny taki ....mrożny śmierdzący oddech ojca....i zawsze musiało się coś dziać ....zawsze jakieś krzyki awantury ... ...tak bardzo chciałam dorosnąć .... urządzić sobie prawdziwe Święta takie ...jak w telewizji udało się tylko czasem tak jakoś mi zal....czegoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 07.02.2010 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 agaboBIK bardzo się cieszę, że Ci się udało i tak trzymaj!!! Twoje dzieci będą już miały całkiem inne wspomnienia Świąt z dzieciństwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.02.2010 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 U mnie nie ma co wspominać. Ale odkąd jestem poza domem rodziców mam święta cudowne Wszystko w życiu się zmienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 08.02.2010 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Mam wspaniałe wspomnienia. Mama była "szefem" i wszystko organizowała. Było skromnie ale szczęśliwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaboBIK 10.02.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 dzięki miciu jest dobrze ...bo wystarczy czegoś tylko mocno chcieć sila i jakość naszego życia jest tylko w nas to my tworzymy atmosferę przedświateczną ...świąteczną ....pamiętam też...schowany prezent w sieni przez naprawdę prawdziwego Mikołaja to był zeszyt w linie taki w niebieskiej okladce 16 kartkowy i taka lalka taka Wańka Wstańka wiecie co to nigdy nie dała postawić się na głowie zawsze lądowała głową do góry....zawsze uśmiechnięta musiałam być wtedy bardzo mała... ale Wańkę w sercu noszę do dziś ... ba.. nawet jestem taka jak ona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 10.02.2010 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 pamietam jak dostalam pierwszy wozek wiklinowy.potem rower na dwoch kolach.i jak dostalam wymarzona lalke barbie.ale nigdy nie zapomne jak moj synek w wigilie zaczal sam chodzic.cuuuudowne swieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.