perm 23.12.2009 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 http://grono.net/nielegalne-wyscigi/topic/1006932/sl/ile-i-czym-na-maxa/0/? Wzruszające . Niestety część z tego może byc prawdą Ja od razu polubiłem: "... ok tylko gdzie?Nie moge sie konkretnie umowic na termin bo to zalezy kiedy mamy nie bedzie w domu a bedzie samochod:)..." To też jest Polska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarook 28.12.2009 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Ten "BaRi" mnie normalnie rozwalił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 29.12.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Czasem ich nocą słyszę na pobliskiej czteropasmówce, a potem mam okazję oglądać na OIOMie, ale o tym najczęściej się już wielu z nich nie dowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.12.2009 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Czasem ich nocą słyszę na pobliskiej czteropasmówce, a potem mam okazję oglądać na OIOMie, ale o tym najczęściej się już wielu z nich nie dowie. no mam podobnie, tyle, że ja ich oglądam juz jak z OIOMu wyjdą (złe słowo - hmmmm wyjadą bedzie bardziej trafione), i weseli chłopcy są smutnymi chłopcami z rdzeniem trzepniętym w odcinku szyjnym i wielkim pampersem między nogami I też nie wszyscy mają szanse się przekonać jak to jest srać pod siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 29.12.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Nie bardzo wiem czym miałabym tu sobie poprawić humor. Ludzka głupota mnie na ogół nie bawi. A już na pewno nie w takim wydaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 29.12.2009 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Zabawy gówniarzy. Przykre, że wymienili dwa adresy po których czasem jeżdżę. Czasami nawet o wymienionej porze (np. 3 w nocy). Strach będzie tam nocą jechać. A najsmutniejsze jest to, że w większości to dzieciaki. Dlatego ciągle uważam, że w kraju, gdzie dopuszczalna prędkość na nielicznych autostradach wynosi 130 km na godzinę, samochody powinny mieć techniczne ograniczenie. Może ciut więcej, ale ciut. Mniej niż 250 km/h znane z niemieckich aut. Mogłoby się włączać po chwili, aby można było wyprowadzić z głupiej sytuacji (błąd przy wyprzedzaniu). Ktoś mnie poprze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 29.12.2009 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Dlatego ciągle uważam, że w kraju, gdzie dopuszczalna prędkość na nielicznych autostradach wynosi 130 km na godzinę, samochody powinny mieć techniczne ograniczenie. Hmmm. Skutery mają. Co z tego skoro można bez większych problemów je usunąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 29.12.2009 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Ktoś mnie poprze ? od zawsze twierdzę, że obrót pojazdami o prędkości wiekszej niż dopuszczalna jest przestępstwem, na które organy państwa nie reagują. Bo skoro dopuszczalne jest 130, to nie ma prawa byc dopuszczone do handlu (lub produkcji, no chyba że na eksport do kraju, gdzie jest to dopuszczalne) coś, co porusza się dwa razy szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.12.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Ktoś mnie poprze ? od zawsze twierdzę, że obrót pojazdami o prędkości wiekszej niż dopuszczalna jest przestępstwem, jaka jest prędkość dopuszczalna na torze wyścigowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 29.12.2009 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Nie bardzo wiem czym miałabym tu sobie poprawić humor. Ludzka głupota mnie na ogół nie bawi. A już na pewno nie w takim wydaniu. No tak. Posypmy głowę popiołem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 29.12.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Nie zamierzam sobie posypywać głowy popiołem, bo nie mam powodów do pokuty. Mam za to powody do tego, żeby się wkurzać na takich debili. To tylko kwestia czasu kiedy obiorą życie komuś wartościowemu. I może jeszcze nie daj Boże komuś mi bliskiemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 29.12.2009 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Nie zamierzam sobie posypywać głowy popiołem, bo nie mam powodów do pokuty. Mam za to powody do tego, żeby się wkurzać na takich debili. To tylko kwestia czasu kiedy obiorą życie komuś wartościowemu. I może jeszcze nie daj Boże komuś mi bliskiemu. Pod warunkiem że to co wypisują to prawda. Pokrywają kompleksy nic nie kosztującą wirtualną brawurą. Śmieszne to. Tak przy okazji przypominam sobie jaki sam byłem głupawy w podobnym wieku. Ciężko się nie usmiechnąć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 29.12.2009 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Pod warunkiem że to co wypisują to prawda. Niestety, przynajmniej w części to jest prawda. Pokrywają kompleksy nic nie kosztującą wirtualną brawurą. Śmieszne to. Niestety niektórzy leczą kompleksy całkiem rzeczywistą brawurą. I to już wcale nie jest śmieszne. No cóż. Chciałeś nas rozbawić? Nie wyszło Ci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 29.12.2009 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Pod warunkiem że to co wypisują to prawda. Niestety, przynajmniej w części to jest prawda. Pokrywają kompleksy nic nie kosztującą wirtualną brawurą. Śmieszne to. Niestety niektórzy leczą kompleksy całkiem rzeczywistą brawurą. I to już wcale nie jest śmieszne. No cóż. Chciałeś nas rozbawić? Nie wyszło Ci. Nas??? Rozbawić??? O czym ty wogóle piszesz? Przepraszam ale ile masz lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 29.12.2009 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Czasem ich nocą słyszę na pobliskiej czteropasmówce, a potem mam okazję oglądać na OIOMie, ale o tym najczęściej się już wielu z nich nie dowie. Koleżanko... tych akurat na oiom-ie nie spotykasz... prędzej tych co 40km na godzinę jechali w niedzielę do kościoła... przy powyżej 100km/h zbierają do worków... moze nawet lepiej - mniejsze koszta. malka z powyższych powodów też ich nie widujesz... prędzej "łebków" z płytką wyobraźnią ...wyjątek to Maciej Zientarski... http://swietokrzyskie.info/wiadomosci/foto/2008_02/ferrari_zientarski_wypadek.jpeg http://www.dziennik.pl/files/archive/00068/dz_zientarski_68117l.jpg jak można to przeżyć? ...wiem to ferrari... ale.. a to ku przestrodze.... nie tylko szybkość... sam podpisuję się pod zmęczeniem i bezmyślnością... niestety... ps. uczestniczyłem raz w poważnym wypadku i wyszedłem bez szwanku absolutnie nic mi się nie stało a samochód do kasacji... wypadek nie z mojej winy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 29.12.2009 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 jaka jest prędkość dopuszczalna na torze wyścigowym ? ? ? Że sugerujesz, iż dostępne na rynku pierwotnym i wtórnym samochody to sprzęt sportowy sprzedawany z myślą o powszechnie dostępnych torach wyścigowych. Bo wiesz, jak ktoś jest sportowcem. przynależy do jakiegoś klubu, przechodzi odpowiednie badania, kupuje odpowiednio wyposażony samochód, płaci stosowne ubezpieczenia i bierze udział w zorganizowanych zawodach, to niech sobie demontuje te ograniczniki. Zwróce jeszcze uwagę na taki mały odcinek sportów motorowych, tych prawdziwych, a nie nocnych imprez Dojazdówka – fragment trasy rajdu samochodowego poprowadzony po otwartych dla ruchu drogach publicznych, gdzie załoga zobowiązana jest do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Czas przejazdu odcinka drogowego nie jest wliczany do końcowej klasyfikacji, aczkolwiek każda załoga zobowiązana jest przejechać dojazdówką w czasie określonym przez organizatora (z dokładnością do minuty). Każde spóźnienie, ale także i wcześniejsze przybycie na Punkt Kontroli Czasu kończący odcinek drogowy karane jest karą czasową wliczaną do klasyfikacji rajdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.12.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 jaka jest prędkość dopuszczalna na torze wyścigowym ? ? ? Że sugerujesz, iż dostępne na rynku pierwotnym i wtórnym samochody to sprzęt sportowy sprzedawany z myślą o powszechnie dostępnych torach wyścigowych. Bo wiesz, jak ktoś jest sportowcem. przynależy do jakiegoś klubu, przechodzi odpowiednie badania, kupuje odpowiednio wyposażony samochód, płaci stosowne ubezpieczenia i bierze udział w zorganizowanych zawodach, to niech sobie demontuje te ograniczniki. Zwróce jeszcze uwagę na taki mały odcinek sportów motorowych, tych prawdziwych, a nie nocnych imprez mówię tylko,że to nie jest wykonalne prawnie, dałam tylko wymówkę, dla tych ,którzy "kochają " szybkość. Mój samochód wyciąga z górki 120km/h...ale fakt jest faktem górka"pod górkę" mi nie podskoczy - ten sport lubię , czasem w żłówim tempie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 29.12.2009 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Dlatego ciągle uważam, że w kraju, gdzie dopuszczalna prędkość na nielicznych autostradach wynosi 130 km na godzinę, samochody powinny mieć techniczne ograniczenie. Hmmm. Skutery mają. Co z tego skoro można bez większych problemów je usunąć? Zdolną młodzież mamy. / Można potraktować jako obowiązkowe wyposażenie pojazdu i egzekwować zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i uniemożliwienie korzystania z pojazdu przy okazji kontroli drogowej. Tak jak w przypadku niesprawnych np. hamulców. Może by działało. Na niektórych. No i trochę inna geneza tego ogranicznika. W przypadku skutera, a w zasadzie chodzi o motorower, to różnica między motocyklem a motorowerem jest w wielkości silnika i ograniczeniu prędkości. Gdyby fabryka nie założyła ogranicznika, byłby to, słaby bo słaby, ale jednak motocykl, a co za tym idzie, wymagane byłoby prawo jazdy i kilka innych szykan. A tak dajemy ogranicznik i można sprzedawać na kilogramy w hipermarkecie. Zabieg trochę podobny jak robienie z każdego samochodu ciężarówki przez wstawienie kratki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 29.12.2009 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 ...no dobra.... ale kierowców ciężarówek nauczyli jeździć 90km/h*.... faktycznie w terenie zabudowanym też ale jednak! *nie dotyczy ciężarówek litewskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 29.12.2009 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 mówię tylko,że to nie jest wykonalne prawnie, dałam tylko wymówkę, dla tych ,którzy "kochają " szybkość. Mój samochód wyciąga z górki 120km/h...ale fakt jest faktem górka"pod górkę" mi nie podskoczy - ten sport lubię , czasem w żłówim tempie Byłoby to wykonalne, oczywiście w formie wprowadzenia obowiązku takiego wyposażenia w nowych samochodach, a nie doposażenie już dopuszczonych do ruchu. Tak jak dało się wprowadzić na przykład pasy bezpieczeństwa, albo ostrzejsze wymogi środowiskowe silników. No. ale w skali zysków i strat popularności politycznej byłby to strzał w kolano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.