daggulka 30.12.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 (...) o siostrach nie obejrzałam ... mam za słabe serce .... (...) Smoczyco to ogląda się jak dobry film! Przecież to nie my ani nie nas! Oglądamy z boku... gapimy się... ktoś robi fotki... inny nagrywa film może wstawi na youtuba? Se nie żartuj w ten sposób . Jak oglądam film, to wiem, ze to fikcja jest .... i nie ma się czym podniecać... Ale jak oglądam zdarzenia rzeczywiste to nie oglądam jak film ... wiem, że to prawdziwy człowiek, prawdziwa krzywda, prawdziwe nieszczęście i prawdziwa śmierć . I kurrrrde ... nie mogę ogladać takich rzeczy bo za wrażliwa na cudze cierpienie jestem - czy to ludzkie czy zwierzątek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Nas??? Rozbawić??? O czym ty wogóle piszesz? Przepraszam ale ile masz lat? Dostatecznie dużo, żeby zrozumieć treść tytułu założonego przez Ciebie wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Zdolną młodzież mamy. / Można potraktować jako obowiązkowe wyposażenie pojazdu i egzekwować zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i uniemożliwienie korzystania z pojazdu przy okazji kontroli drogowej. I jak sobie wyobrażasz kontrolowanie tego na drodze? W przypadku skutera, a w zasadzie chodzi o motorower, to różnica między motocyklem a motorowerem jest w wielkości silnika i ograniczeniu prędkości. A mnie się wydawło, że motorower ma pedały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość coolibeer 30.12.2009 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Zejdźcie z kierowców Tirów ok? Bo wystarczy że jadę 100 km do Opola z Czwy i widzę ze po***** w osobówkach wyprawiają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 j ...ale jadąc nawet 10km/h takiego wypadku się nie uniknie... to jest postęp cywilizacji... z jego zaletami i wadami.... Makabra i znów nikt nie udzielił pierwszej pomocy no cóż... mnie nigdzie nie uczyli... może zamiast paru lekcji religii w szkole powinni tego uczyć? No jak to? Nie miałeś takiego przedmiotu co się nazywał Przysposobienie Obronne? Nie bandażowałeś? Nie ganiałeś z noszami? Gdzieś Ty się uchował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 30.12.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 j ...ale jadąc nawet 10km/h takiego wypadku się nie uniknie... to jest postęp cywilizacji... z jego zaletami i wadami.... Makabra i znów nikt nie udzielił pierwszej pomocy no cóż... mnie nigdzie nie uczyli... może zamiast paru lekcji religii w szkole powinni tego uczyć? No jak to? Nie miałeś takiego przedmiotu co się nazywał Przysposobienie Obronne? Nie bandażowałeś? Nie ganiałeś z noszami? Gdzieś Ty się uchował? Nie wiem, czy dobrze pamiętam, bo to dawno było, ale robiąc prawo jazdy, chyba też jest jakieś przeszkolenie. No i jest internet. Jeśli się odczuwa braki, trzeba poczytać, bo kazdy z nas może takiej pomocy potrzebować. Powinien też umieć jej udzielić. Chociaż podstawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.12.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 j ...ale jadąc nawet 10km/h takiego wypadku się nie uniknie... to jest postęp cywilizacji... z jego zaletami i wadami.... Makabra i znów nikt nie udzielił pierwszej pomocy no cóż... mnie nigdzie nie uczyli... może zamiast paru lekcji religii w szkole powinni tego uczyć? No jak to? Nie miałeś takiego przedmiotu co się nazywał Przysposobienie Obronne? Nie bandażowałeś? Nie ganiałeś z noszami? Gdzieś Ty się uchował? PO, jak PO, ale kurs można zrobić w każdym prawie mieście, często bezpłatnie, a jeśli nie , to koszt paru złotych. Może warto...hę Daga, film daje po emocjach....mocno w polskiej telewizji taki puszczają...mnie zmroziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 30.12.2009 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 ...na PO faktycznie było!!! ...w książce i raczej jak bandażować rannego w okopach a nie ratować w wypadkach komunikacyjnych... ...na prawku też jakoś sobie nie przypominam tego tematu... ...we wojsku to była moja siostra - nawet na poligonie w czołgu siedziała - ze mnie zrezygnowali... i chwała im za to! ...Owsiak teraz prowadzi coś takiego nawet z manekinami!!! ...ale ja za stary jestem do Owsiakowego Patrolu... ...a z ratowaniem to tak jak ze szpachlowaniem - można przeczytać duuużo porad nawet na Forum ale jak się weźmie pacę do ręki to już tak dobrze nie idzie... ...no dobra - nie jestem aż tak ułomny pewnie wiedziałbym co zrobić... kto wie może nawet tracheotomię długopisem... może nawet i masaż serca... ale ja tylko z teorii bo w praktyce niestety nie miałem nic na ten temat... i na drodze też jeszcze nie musiałem udzielać pomocy chociaż parę wypadków widziałem... nawet śmiertelne potrącenie pieszego przez busa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.12.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Rom-Kon,nie jesteś za stary na akcje Owsiaka Może i mam lekką obsesję na tym puncie (taki live), ale wiem, że ludzie, którzy nie boję się udzielić pomocy przedlekarskiej, z zasady nie są w stanie zaszkodzić. Więc nawet jeśli nie mamy pewności co do swoich umiejętności, najgorsza jest bezczynność. Człowiek udzielający pomocy przedlekarskiej, nawet jeśli nie udzieli jej "fachowo" nie może być pociągnięty do odpowiedzialnośći, natomiast za nie udzielenie pomocy grozi odpowiedzialność karna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 ...na PO faktycznie było!!! ...w książce i raczej jak bandażować rannego w okopach a nie ratować w wypadkach komunikacyjnych... Eeeee. My tam kilka miesięcy ganialiśmy z bandażami i chustami na lekcję. A spróbowałby kto nie umieć głowy obandażować, czy złamanego przedramienia. Pała murowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Człowiek udzielający pomocy przedlekarskiej, nawet jeśli nie udzieli jej "fachowo" nie może być pociągnięty do odpowiedzialnośći, natomiast za nie udzielenie pomocy grozi odpowiedzialność karna Nawet jeśli ma papier z kursu? Rzucisz jakimś paragrafem? Ludzie często nic nie robią bo się właśnie tego obawiają. Amerykańskich filmów się cholera naczytali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 30.12.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Zdolną młodzież mamy. / Można potraktować jako obowiązkowe wyposażenie pojazdu i egzekwować zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i uniemożliwienie korzystania z pojazdu przy okazji kontroli drogowej. I jak sobie wyobrażasz kontrolowanie tego na drodze? Taaa, na drodze w ruchu to tego się nie da sprawdzić. No i takiego przepisu raczej nie będzie. Ale tak czysto teoretycznie: 1. Skoro kupujesz samochód z takim ustrojstwem zamontowanym, to zdecydowana większość użytkowników nie zadałaby sobie trudu demontażu. Sądzę, że szesnastoletni BaRi nie wymontowałby tego ustrojstwa z samochodu swojej mamusi. 2. Przyłapanie przez policję w trasie samochodu bez tego ustrojstwa (a w którym byłoby wymagane) skutkowałoby nie tylko mandatem, ale i odcholowaniem pojazdu jako niesprawnego. Kierowca i pasażerowie dalej organizują sobie podróż zastępczą 3. Fotka z fotoradaru z prędkością powyżej przyjętego progu stanowiłaby dowód nie tylko złamania przepisów, ale i niesprawności pojazdu, a więc znowu zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, skierowanie na badania techniczne. 4. Udowodnienie zdemontowania urządzenia skutkowałoby krótkim terminem ważności badań, 3 miesiące max. Pewnie można by jeszcze kilka, ale po co? Tego i tak nie będzie. W przypadku skutera, a w zasadzie chodzi o motorower, to różnica między motocyklem a motorowerem jest w wielkości silnika i ograniczeniu prędkości. A mnie się wydawło, że motorower ma pedały. Były kiedyś takie pojazdy, może są nadal, zwana mopedami (moped, od motor i pedał), które faktycznie miały wbudowany silnik i możliwość napędzania pedałami. Chyba Romet to robił. W myśl przepisów to motorower, tu masz całkowitą rację. A wracając do "skutera", to pojęcie odnosi się do nadwozia, tak jak określenie "kombi" albo "sedan". Natomiast Kodeks Drogowy wyróżnia dwie kategorie pojazdów jednośladowych motorowych: motocykle i motorowery. Przy czym: motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h; Skuter, jeśli ma odpowiednio mały silnik i ograniczenie prędkości, jest w myśl prawa motorowerem i do kierowania potrzebna jest u nieletnich karta motorowerowa, a u dorosłych chyba nic. A jeśli jest szybszy, to jest traktowany jak motocykl i wymagane prawo jazdy A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 1. Skoro kupujesz samochód z takim ustrojstwem zamontowanym, to zdecydowana większość użytkowników nie zadałaby sobie trudu demontażu. Sądzę, że nic nie trzeba demontować. To kwestia elektroniki. A tego nie sprawdzi policjant podczas rutynowej kontroli w plenerze. 3. Fotka z fotoradaru z prędkością powyżej przyjętego progu stanowiłaby dowód nie tylko złamania przepisów, ale i niesprawności pojazdu, a więc znowu zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, skierowanie na badania techniczne. I w zasadzie to jedyny sposób na przyłapanie. Tyle, że zarówno policjant jak i diagnosta bywają przekupni. A wracając do "skutera", to pojęcie odnosi się do nadwozia, tak jak określenie "kombi" albo "sedan". Natomiast Kodeks Drogowy wyróżnia dwie kategorie pojazdów jednośladowych motorowych: motocykle i motorowery. Przy czym: motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h; Dzięki za doprecyzowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 30.12.2009 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 No i wycieli retrofooda. Czyżby dlatego że promował polską kulturę Szkoda bo przerwał te smętne postękiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 30.12.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 ...na PO faktycznie było!!! ...w książce i raczej jak bandażować rannego w okopach a nie ratować w wypadkach komunikacyjnych... Stare dobre czasy. Pierwsza pomoc sprowadzona do założenia opaski uciskowej (nie mam na myśli opatrunku a opaskę), usztywnienia uszkodzonej kończyny przy pomocy kawałka masztu od namiotu, nacięcia na głębokość 2 cm miejsca ugryzienia przez zaskrońca (no dobra, o zaskrońcu mowy nie było ) i wyssaniu rany. I do znudzenia ćwiczone manewry przekraczania przeszkody typu płot na przykładzie krawężnika i przeszkody typu mur na przykładzie krawężnika. Wspaniałe to było, podnosić nosze z pozorantem na wysokość naszych barków, następnie kłaść je, opierając jednym końcem o krawężnik, a w kucki podtrzymując drugą stronę, podnieść znowu, oprzeć o ten sam krawężnik drugą stroną i nie zapomnieć, czy nastęony krawężnik, a na torze było ich sześć, to płot czy mur, bo sposób przekraczania różnił się trochę. W sumie, to chyba tylko umiejętność sztuczne oddychanie + masaż serca, wedle niegdysiejszych zasad mógłby znaleźć zastosowanie. A tu też trudno powiedzieć, czy to wiedza i umiejętność z PO czy z 55 innych okazji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 30.12.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Sądzę, że nic nie trzeba demontować. To kwestia elektroniki. A tego nie sprawdzi policjant podczas rutynowej kontroli w plenerze. Tak, najwyżej sprawdzi plomby. Podobnie jak w przypadku tachografów w większych pojazdach. A sprawdzają się. EDIT: z drugiej strony, to kwestia elektroniki, policjant łaczy urządzenie wielkości komórki, przez port podobny do USB, podaje sygnał będący odpowiednikiem sygnału z czujnika prędkości i patrzy, jaka jest odpowiedź. Dałoby się. I w zasadzie to jedyny sposób na przyłapanie. Tyle, że zarówno policjant jak i diagnosta bywają przekupni. Życie, droga Koleżanko, samo życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Sądzę, że nic nie trzeba demontować. To kwestia elektroniki. A tego nie sprawdzi policjant podczas rutynowej kontroli w plenerze. Tak, najwyżej sprawdzi plomby. I co będa plombowali gniazda do podłączania urządzeń diagnostycznych Hi hi hi. Myślisz mechanicznie, a tu trzeba elektronicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.12.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Człowiek udzielający pomocy przedlekarskiej, nawet jeśli nie udzieli jej "fachowo" nie może być pociągnięty do odpowiedzialnośći, natomiast za nie udzielenie pomocy grozi odpowiedzialność karna Nawet jeśli ma papier z kursu? Rzucisz jakimś paragrafem? Ludzie często nic nie robią bo się właśnie tego obawiają. Amerykańskich filmów się cholera naczytali. Dlatego o tym piszę: proszę "W świetle prawa W myśl przepisów każdy kierujący pojazdem widząc wypadek drogowy zmuszony jest do udzielenia pomocy poszkodowanym oraz do zawiadomienia odpowiednich organów o zaistniałym wypadku.Za nie udzielenie pomocy poszkodowanym wypadku grozi kara wiezienia do 3 lat. ( art. 93 k.w., art. 162 k.k.- dopisek mój) Natomiast za złe udzielenie pomocy w świetle prawa nie grozi nam żadna kara gdyż przepisy wykluczają odpowiedzialność karna osób ratujących życie lub zdrowie ludzkie." - Łukasz Skupień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.12.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 "W świetle prawa W myśl przepisów każdy kierujący pojazdem widząc wypadek drogowy zmuszony jest do udzielenia pomocy poszkodowanym oraz do zawiadomienia odpowiednich organów o zaistniałym wypadku.Za nie udzielenie pomocy poszkodowanym wypadku grozi kara wiezienia do 3 lat. ( art. 93 k.w., art. 162 k.k.- dopisek mój) Natomiast za złe udzielenie pomocy w świetle prawa nie grozi nam żadna kara gdyż przepisy wykluczają odpowiedzialność karna osób ratujących życie lub zdrowie ludzkie." - Łukasz Skupień No miałam nadzieję na konkretne paragrafy, ale dobre i to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 30.12.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 I co będa plombowali gniazda do podłączania urządzeń diagnostycznych Hi hi hi. Myślisz mechanicznie, a tu trzeba elektronicznie Naprawdę, nie wszystko co jest elektroniczne jest programowalne. Nie da się zmienić softu w radiomagnetofonie typu "Kasprzak",albo telewizorze "Rubin". A tu wystarczyłby podobny poziom zaawansowania elektroniki. Odpowiednio wysoki sygnał na wejściu, realizowany na przykład jako czas między kolejnymi impulsami wywołuje reakcję: sygnał na wyjście, który w sposób skuteczny ogranicza moc. Tu mi trochę realności pomysłów brakuje (lepiej późno niż wcale ), więc nie wiem, co miałby robić, aby sensownie działać. Może zmieniałby charakterystykę potencjometru gazu. Wszystko oparte jak w MIGu 21, na przekaźnikach i kilku elementach analogowych. A może ograniczałby możliwości wydechu, w ten sposób posyłając w diabły nadmiar mocy. Całkowicie niezależnie od komputera sterującego silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.