Poskręcane słupy więźby na strychu

[Magośka]

Witam, Mam mieszkanie z użytkowym poddaszem w nowym budownictwie. Gdy odbieraliśmy strych, to zwróciliśmy uwagę, że słupy konstrukcyjne są skręcone, tzn nie stoją równo, tylko (zwłaszcza jeden) mają podstawy pod skosem w stosunku do górnych części. Cóż, kupowaliśmy gotowe, nie przyszło mi do głowy, żeby na budowie sprawdzać wilgotność drewna na więźbę. Zresztą wątpię, czy coś bym wskórała- strych oficjalnie kupiłam po ostatniej wpłacie za mieszkanie- i mogłam go ew. nie kupić- ale spółdzielnia i tak szybko znalazłaby chetnych.

Jeszcze tam nie mieszkamy, ale ogrzewanie działa, i zauważyłam, że słup skręcił się jeszcze bardziej, drugi stojący obok też nie jest już prosty- a tak mi podobały się elementy więźby nie pozakrywane żadnymi deskami, ścianami itp. Teraz wygląda to strasznie krzywo

Mam 3 pytania:

1. Czy może to grozić jakimiś konsekwencjami dla bezpieczeństwa konstrukcji? (mam nadzieję, że nie- słyszałam, ze drewno jest b. wytrzymałe)

2. Czy są sposoby, by powstrzymać to skręcanie?- teraz grzeję słabo, ale nie chce myśleć, co sie stanie jak zacznie działać kominek i zacznie się normalne grzanie .

3. pytanie z cyklu "mądry Polak po szkodzie"- Czy mam jakieś szanse na odliczenie jakiejś kwoty od ceny jaką zapłaciłam za strych ze względu na coraz bardziej skręcone słupy? Budynek jest jeszcze na gwarancji. Znając nasze spółdzielnie, to wątpię - ale być może coś takiego jest gdzieś uznane za wadę- krótko mówąc: Cz jest jakaś podstawa prawna pozwalająca uznać dalsze skręcanie się słupów za wadę?

Gośka

[Gość neuron_gosc]

Zalezy jak lezy!

A tak powaznie, mam podobnie i sie tym nie przejmuje

Drweno musi pracowac, a jak jest slabej jekosci to sie wiecej meczy.

Nie wiem jak bardzo Ci przeszkadza skrecenie slupow (estetyka)

ale dopoki nie skutkuje to przesunieciem w bok poddstawy wzgledem

podparcia na drugim koncu to nie ma niebezpieczenstwa

(patrz wieza w Pizzie)

Innymi slowy jesli slup trzyma pion to jest OK

A skreca sie bo sily nie sa w rownowadze, jak sie skreci ile mu potrzeba

to tak zostanie.

[Magośka]

Dzięki- zwłaszcza za odpowiedź dot. bezpieczeństwa - chyba jeszcze stoją w miejscu

Co do estetyki: cóż- pewnie się przyzwyczaję i tak bardziej mi się podoba skręcony słup niż jakiś twór typu kolumna obudowana np płytami g-k. Tylko wkurza mnie, że są piękne strychy z prostymi, równymi filarami, a u mnie- echh .....

Gośka

[pitbull]

obuduj deskami.

[sakus]

U mnie na poddaszu również słupy się powykręcały i delikatnie przesunęły . Musieliśmy przykotwić (na blaszane łączniki-kątowniki) je do podłogi. W trakcie wykańczania poddasza zamierzam obudować je deskami.

[Gość]

Nasze też się poskręcały, ale obudowalismy deskami i jest ślicznie. Konsultowałam z inspektorem nadzoru i powiedział, że na bezpieczeństwo to skręcanie nie ma - przynajmniej u nas - żadnego wpływu. Może poproście kogoś zaufanego z branży, żeby te Wasze słupy obejrzał?

Luśka