Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lód na szybach


Recommended Posts

Jakbym czytał o własnych oknach. Też Fakro i ten sam typ okien. Dokładnie tak samo. Ja przeszedłem nad tym do porządku dziennego.

 

A ja nie zamierzam, nie po to docieplałem dom, aby przepłacać za ogrzewanie.

 

A co do wentylacji, to działa dobrze - po gorącej kąpieli pod prysznicem łazienka często jest cała zamglona: lustra, okno itp. Najdalej po godzinie nie ma po tym śladu, poza oczywiście pasami wzdłuż ramki całego okna. Skoro znika z całej szyby, a zostaje tylko przy krawędzi, to nie jest to raczej wina wentylacji, tylko tychże ramek. Dziwne, że takie rzeczy nie dzieją się w oknach, np. Velux.

 

Mam okna OKPOLu te najtańsze. Montowane samodzielnie, poprawnie wg instrukcji. Przez te ostatnie mrozy śnieg na nich leżał cały czas. Widać było, że podtapiał się na szybach ale nie na tyle aby zjechać z nich (dach 45st). Nie ma żadnej pary ani tym bardziej lodu w żadnym miejscu. Grzejniki pod oknami są, grzeją raz dziennie około godziny do 20 st. w pomieszczeniu, potem jest temp. nocna, która spada do ok. 15 st.

 

Moim zdaniem to wada okien. Zdjęcia sugerują szpary tak w osadzeniu szyby jak i między oknem i okiennicą. Co Ci pokazuje gromnica (ta z obrzędu gromnicznego Adama)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie wiem jak inne połaciówki, ale przynajmniej niektóre Fakro mają dość dziwną konstrukcję skrzydła. Otóż między ramą na szybą (od wewnątrz) tworzy się taka rynienka, co powoduje, że wentylacja tej przestrzeni jest niemalże niemożliwa. Podobne wglębienie występuje między szkrzydłem a ramą całego okna. Też praktycznie nie da się go rozsądnie wentylować. Przy niskich temperaturach na zewnątrz w zasadzie nie ma siły, żeby się tam woda nie skraplała i to niemal nie zależnie od wilgotności wewnątrz. Czyli raczej rację ma j-j:

okna trochę do bani i słaba wentylacja albo okna totalnie do dupy i wentylacja OK

A który to dokładnie przypadek, to już zależy od interpretacji ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie lód w rogu okien pojawił się w łazience w której pod oknami nie mam grzejników - jest podłogówka + drabinka po przeciwległej stronie.

Wilgotność ok 45 - 55 czasem 40.

 

W pozostałych pokojach mam też okna połaciowe i to nie mało ale pod każdym z nich grzeknik.

 

Problem wystąpił tylko w łazience z podłogówką, pewnie dlatego.

 

pozdrawiam

 

michalsiak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie lód pierwszej nocy pojawił się na trzech oknach od strony północnej. Pod dwoma są grzejniki, pod trzecim klatka schodowa "niosąca" ciepłe powietrze z dołu od kominka. Na pozostałych była tylko woda. Dopiero drugiej i trzeciej nocy zamarzły okna od strony południowej (pod nimi nie ma grzejników). Więc w moim przypadku to nie ma znaczenia. Zresztą niech mnie nikt nie zmusza do grzania w domu, w którym jest ciepło! Nie po to jest dobrze ocieplony, aby grzać non stop. Zresztą dlatego brałem okna bez nawiewników, aby nie ogrzewać powietrza z zewnątrz, bo to poroniony pomysł. Wolę nawiewać ciepłe powietrze z reku - ma ok. 17 st.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety popełniłeś ten sam błąd co ja - zainstalowałeś okna dachowe.

 

Napisz co miałeś na myśli, bo producenci uważają, że robią świetne wyroby, a skoro my nie zgłaszamy problemów, to tkwią w swoim błogim przeświadczeniu.

Ja dzisiaj chętnie bym wymienił swoje okna na termo, bo to pewnie tu tkwi problem. Domy coraz cieplejsze, a okna dalej trzeba przykrywać kocem :(

Jak kupowałem swoje okna, to tych ciepłych chyba jeszcze nie było. Poza tym cena jest trochę zaporowa. Tylko szkoda, że te zwykłe to niestety buble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie raczej nie przekracza 55%. Zazwyczaj jest mniej i dlatego zacząłem używać nawilżacza. Przynajmniej w czasie ostatniej choroby dzieci.

Aktualnie w łazience ok. 55%, w pokojach 50%. Ale to dlatego, że wisi pranie :wink:

Ale i tak co chwilę słyszę, że wentylacja źle działa :lol:

Ogrzewanie ciągle włączone, więc dalej 20,5 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj chętnie bym wymienił swoje okna na termo, bo to pewnie tu tkwi problem. Domy coraz cieplejsze, a okna dalej trzeba przykrywać kocem :(

Jak kupowałem swoje okna, to tych ciepłych chyba jeszcze nie było. Poza tym cena jest trochę zaporowa. Tylko szkoda, że te zwykłe to niestety buble.

Spoko, te termo w wykonaniu Fakro mają prawie identyczną konstrukcję, która też skutkuje oblodzeniem, bo nie da się poprawnie wentylować zagłębienia wokół szyby (tam jest uszczelka "wklęsła", a nie wypukła jak na zwyklych oknach), chyba że używając wentylatora specjalnie na okno ustawionego. Z tym że wtedy całkiem sporo ciepła z wnętrza domu pójdzie na ogrzanie szyby (czyli zostanie zmarnowane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez "temperatura normalna"? Przy oknach połaciowych nie da się w zasadzie utrzymać temperatury porównywalnej z resztą domu (bez specjalnych nakładów finansowych), bo znajdują się one praktycznie poza warstwą izolacji - w sumie podobnie jak inne okna, tylko jeszcze gorzej ;-) . Na dodatek jak pisałem okna połaciowe Fakro mają, delikatnie mówiąc, dziwną konstrukcję uszczelki obwodowej szyby i samego skrzydła. Tego się nie da dobrze wentylować po prostu, czyli:
coś do dupy jest z oknami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez "temperatura normalna"? Przy oknach połaciowych nie da się w zasadzie utrzymać temperatury porównywalnej z resztą domu (bez specjalnych nakładów finansowych), bo znajdują się one praktycznie poza warstwą izolacji - w sumie podobnie jak inne okna, tylko jeszcze gorzej ;-) . Na dodatek jak pisałem okna połaciowe Fakro mają, delikatnie mówiąc, dziwną konstrukcję uszczelki obwodowej szyby i samego skrzydła. Tego się nie da dobrze wentylować po prostu, czyli:
coś do dupy jest z oknami

 

hmm normalna że chociaż powyżej ok. 16oC ale to nie jest sztywne bo przy wentylacji nawet i przy 16oC oraz dobrym oknie nie powinno być lodu.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez "temperatura normalna"? Przy oknach połaciowych nie da się w zasadzie utrzymać temperatury porównywalnej z resztą domu (bez specjalnych nakładów finansowych), bo znajdują się one praktycznie poza warstwą izolacji - w sumie podobnie jak inne okna, tylko jeszcze gorzej ;-) . Na dodatek jak pisałem okna połaciowe Fakro mają, delikatnie mówiąc, dziwną konstrukcję uszczelki obwodowej szyby i samego skrzydła. Tego się nie da dobrze wentylować po prostu, czyli:
coś do dupy jest z oknami

 

Moje OKPOLe też tak mają. Aż sam patrzyłem dziś czy tam nie ma wody, ale nie ma (a śnieg zaś leżał na oknach). Kurz się tylko zbiera (ze szlifowania gładzi).

Też się upieram, że do d#@%y coś z tymi oknami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam złą jakość produktów Fakro.

 

Wynajmowałem przez długi czas pokój w domu wybudowanym w 2003 roku.

Były tam zainstalowane 3 okna fakro, pod nimi kaloryfery. Grzanie po góralsku rano koło 16 stopni , a o 18 godz koło 20 .

 

Na wszystkich 3 oknach Fakro była daleko posunięta "próchnica" ramy w dolnych narożnikach, właśnie tam gdzie się pojawia szron. Czarne, miękkie drewno, łuszczący się lakier. Ewidentnie widać co to jest impregnowanie powierzchniowe. Okna obudowane boazerią, trumienka. Wentylacja grawitacyjna.

 

Tak czy inaczej uważam , że na nietani produkt wiodącego polskiego producenta okien dachowych, sześcioletni okres życiowy to stanowczo za krótko. Na pewno nie kupię Fakro. Kupię za to okna dachowe PCV, tanie, polskie, (podobne byle jakie), ale przynajmniej wiem , że skraplająca woda nie zniszczy ramy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tych opinii, że lód na szybach od wewnątrz to normalne...

chyba przed 50 laty...

U mnie na poddaszu:

-temp: 19-sypialnie, 23 łazienka;

-wilgotność - 50-60%;

-grzejniki nie pod oknami połaciowymi;

-okna velux;

-pierwszy sezon;

W sypialniach pojawia się zroszenie pary wodnej na dolnej części okien-szer ok 1-1,5cm-po nocy,natomiast nigdy nie pojawił się lód od wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Widze ze "krzysk5" także na tym forum nie dopisał jak sprawa się rozwinęłą.

Nie chce zeby wyszło że Cie atakuje ale nie lubię takich niedopowiedzianych spraw. Szczególnie jesli chodzi o sprawy które w pewnym sensie mnie dotyczą. Zajmuje się sprzedawaniem min okien dachowych :D Trzeba dbać o swoje intersy :lol: Poza tym to troche nie wporządku wobec pozostały forumowiczów.

 

Narazie nie bede się tu uzewnętrzniał czekam cierpliwie na wiadość od "krzysk5"

 

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...