Walka z nadwagą - dziennik

[Zbigniew100]

zazdroszczę zacięcia

Dziekuję

 

 

Kolejny dzień za nami.

Pomalu uzupełniamy zapasy dietetyka;

fruktoza owocowa, słodzik, dżem bez cukru,ryż naturalny

O właśnie zabawna historyjka;

Gdy Beata gotowała pierwszy raz przyznala się że za Chiny nie mogła go dogotować.

Gdy jej wytłumaczyłem że taki ma być nieźle sięubawiła.

 

 

Łukasz witam

 

Oj nie jestem specjalistą od odchudzania ale może ktoś doradzi.

[Zbigniew100]

Oj ciężko ,ciężko zbić te kilogramy.

 

BMI 35,7

 

 

http://emoty.blox.pl/resource/7_5_120.gif

 

Ach żeby zejść z tej bieżni.

[Zbigniew100]

Już sobota.

Stan - 8,80 kg

Tak sobie myślę że tempo jest dobre to nic nie zmieniam.

Najtrudniej to wstać rano ,coby poćwiczyć te pół godziny, a to się nie chce , a to żona nogi przylegnie , a to zegarek zaśpi.

 

Jak w tej piosence " jest dobrze, jest dobrze ..."

Edytowane 10 Kwietnia 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

I znowu była niedziela, i kawka u teściowej, później odwiedziny u mamy i jakieś smakołyki

Aż się boję stanąć na wadze.

Wieczorem zobaczymy jakie straty po niedzieli

 

Muszę coś nadrobić w ciągu dnia.

[anetina]

podziwiam to zacięcie

 

powodzenia

[Zbigniew100]

Oh..... nie jest źle, tylko 0,1 kg na plusie.

Stan - 8,70 kg

 

I ćwiczenia rano przynoszą efekty, powierzchnia styku pleców z podłogą zmniejsza się znaczy mięsień piwny mniejszy.

 

Muszę wymyślić jakiś wykres , nasz Franula ma aż dwa.

[anetina]

jak zdobyc mobilizację do ciwczeń i do diety?

 

 

pomozesz?

pliiiiiiiiiiiiiissssssssss

[Zbigniew100]

Pozazdościlem innym zmagań z problemami budowlanymi i postanowiłem załżyć własny dziennik.

 

Bilans otwarcia ;

 

Wskaźnik BMI wynosi 38.5 !!!

 

poniżej 15 - wyniszczenie

15,0 - 17,4 - wychudzenie

17,5 - 19,4 - niedowaga

19,5 - 24,9 - waga prawidłowa

25,0 - 29,9 - nadwagę

30,0 - 34,9 - I stopień otyłości

35,0 - 39,9 - II stopień otyłości

40,0 i więcej - otyłość kliniczna

 

Aby się nie zniechęcać na początku ogromem pracy, może zrobię po pierwszych sukcesach.

 

Może ktoś pomyśli że to maly dołek po świętach, ale skoro " nasz mały Franio " tak dzielnie walczył o życie i teraz cierpi / gimnastyka, badania itp. / aby żyć pełnowartościowo to postanowiłem jako osoba myśląca dobrowolnienie nie doprowadzać się do nieszczęścia .

 

Franek zdopingowałeś mnie.

[anetina]

no tak

Franuś - czytałam, ale nie załapałam, że to twoja jedyna motywacja

 

fajny nam ten Franus rośnie

[Zbigniew100]

Uf ...

Dzisiaj mamy na powrót - 8,80 kg

 

Właśniesię dowiedziałem że Franio już ma "kaloryfer"

U mnie to raczej grzejnik panelowy.

 

Do roboty

[aaggaa]

też czytałam o Franka kaloryferze a u mnie kaloryfer ale taki trochę dmuchany ale nic dalej Cie podziwiam ,dopinguję i podczytuje

[Zbigniew100]

Agnes

 

A ja też mam wykres http://emoty.blox.pl/resource/clap.gif

 

 

 

 

 

 

6.02.10 jest - 10,70 kg

14.02.10 jest - 11,30 kg

Edytowane 16 Września 2010 przez Zbigniew100

[aaggaa]

eeeee super czyli nad krechą

[Zbigniew100]

Kolejny wekend za nami i kolejny raz brak postępów

Słaba wola.

 

A tu cichaczem , z nienacka Ania klepka mnie goni.

 

No nie dam się dziewczynie.

 

Tylko co się okazało ?

Poszedłem jej tropem i ........

 

jest.................... , na jej wynik pracuje cały sztab

http://forum.muratordom.pl/czy-wy-tez-musicie-sie-odchudzac,t32571.htm

 

Mam was .

 

Muszę się do nich przyłączyć , może coś podpatrzę ?

 

No nic , trzeba walczyć z tymi kilogramami.

Edytowane 10 Kwietnia 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Tym sposobem minął styczeń i miesiąc odchudzania .

Wynik ; - 9,80 kg

BMI 35

 

Myślę że nie źle ?

 

Mój jadłospis;

 

5.00 Pomarańcza lub grejfrut

 

1/2 godziny ćwiczeń A6W

 

6.00 śniadanie - mleko 1,5 % +płatki owsiane + otręby pszenne =musli owocowe lub ser biały + fruktoza+ jogutr naturalny+kromka chleba pp +sałata

 

7.00 Kawa z 1 łyżki+słodzik

 

9.00 II śniadanie - bułka razowa z wędliną + sałata lub ogórek,

 

12.00 Jabłko+ mandarynki

 

15.30 Obiad

I - zupa

II - mięso duszone lub ryba + ryż brązowy lub kasza lub ziemniaki + surówka z sałaty lub kapusty

 

19.00-20.00 1 godz "orbitek"

 

21.00 sok wielowarzywny 300 ml

 

Przez cały dzień woda niegazowana lub herbata zielona razem około 2 l

 

Na luty tego się trzymam.

[Zbigniew100]

Oj nie dobrze .

 

Coś nie moge ruszyć z tego - 9,80

[Zbigniew100]

Uffffff....

 

Nareszcie

-10,10 kg

 

Już myślałem że nie ruszy.

Edytowane 10 Kwietnia 2010 przez Zbigniew100

[aaggaa]

no to gratulację

[Zbigniew100]

Po dzisiejszym dniu wiem ,że nic nie wiem na temat odchudzania.

Te posiłki okołowysiłkowe to jakiś obłęd.Jak to połączyć z dietą i wolnym czasem i snem

 

Musze to spokojnie przetrawić.

 

Nie wiem co spalam ale waga idzie na dół, dzisiaj - 10,4 kg

Edytowane 10 Kwietnia 2010 przez Zbigniew100

[aaggaa]

namieszała nam troszkę ale chyba kobitka ma rację ja też muszę to przetrawić Tobie to chociaż waga leci w dół .Mi nie za bardzo -no też druga strona że mam do zgubienia nie za wiele (choć nie daję sobie z tym nie za wiele rady )ale najważniejsze że próbujemy