Walka z nadwagą - dziennik

[Zbigniew100]

O jejku, jejku.:bash:

 

Całkowity brak postępów.

Edytowane 27 Maja 2010 przez Zbigniew100

[magdyla]

Tylko sie nie załamywać i nie tracić nadzieji....wtedy napewno się schudnie...zresztą w lato i tak jest łatwiej zrzucić wagę niż zimą....ale to chyba tylko dlatego, że sie więcej poci :-)

[Zbigniew100]

U mnioe radość.

Spiewam od rana ;

"Od rana mam dobry chumor , lalalalalal .... -18,9 kg sie ma ""

Edytowane 27 Maja 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Robimy postępy;

 

Dzisiaj jest -19,20 kg .http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/niegrzeczny.gif

[Zbigniew100]

Oj coś się dzieje

 

Dzisiaj rano jest - 20,10 kg

[Zbigniew100]

No i mamy koniec maja.

 

mamy - 20,10 kg

 

Ale do finiszu jeszcze daleko.

 

 

http://lh5.ggpht.com/_Ec00jHbfhQk/TALB_d41iOI/AAAAAAAABjg/KtqkuN_lOc8/21%20miesi%C4%99cy.jpg

 

 

 

Optymalna waga dla mnie podobno wynosi od 63kg do 78kg

 

Póki co zestakuję z tej cho....!@##$4nej bieżni http://emoty.blox.pl/resource/7_5_120.gif

Idę na skakankę.http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/sport5.gif

 

.

 

Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom zabawy.

[Zbigniew100]

Miało być z górki.

 

 

Kurcze o każdy gram trzeba walczyć.

 

W tym tygodniu 0 na minusie, trudno

[Zbigniew100]

Uzupełnienie statystyki

po 22 tygodniach ---- - 20,10 kg

po 23 tygodniach ---- - 19,0 kg niestety wzrost o 1 kg:eek:

 

Wytłumaczenie , upały brak ćwiczeń i czasami lody :bash:

 

Ten tydzień może będzie lepszy

[Zbigniew100]

Po 25 tygodniach mamy -18 kg

Bywało lepiej , ale dobre i tyle , udało się zatrzymać wzrost wagi.

 

Teraz może być tylko lepiej.

Edytowane 13 Września 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Po 26 tygodniach -18,40 kg

[tribalrs]

Nie mam zbyt wielkeigo doswiadczenia w odchudzaniu się, ale wydaje mi się, że zywienie to jedna rzecz, natomiast właściwy dobór ćwiczeń to druga.

Bieznia, skakanka, wszystko ok. Ale najwięcej kalorii spalisz stosując ćwiczenia siłowe. Wykup karnet na siłownię, ew zainwestuj z 300 pln na kilka drobnych cięzarkow, prostą ławeczke czy krotką sztangę. Materiałow "szkoleniowych" jest w sieci mnóstwo. Efekty niemal gwarantowane;)

[Zbigniew100]

Nie mam zbyt wielkeigo doswiadczenia w odchudzaniu się, ale wydaje mi się, że zywienie to jedna rzecz, natomiast właściwy dobór ćwiczeń to druga.

Bieznia, skakanka, wszystko ok. Ale najwięcej kalorii spalisz stosując ćwiczenia siłowe. Wykup karnet na siłownię, ew zainwestuj z 300 pln na kilka drobnych cięzarkow, prostą ławeczke czy krotką sztangę. Materiałow "szkoleniowych" jest w sieci mnóstwo. Efekty niemal gwarantowane;)

 

Dzięki za podpowiedź.

[Zbigniew100]

27 tygodnie - 19,50 kg:)

 

Idziemy z wagą w dół

Edytowane 13 Września 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Oj dawno tu nie pisałem , ale i zmian nie ma .

 

Trudno , dobre i tyle ,że waga nie rośnie.

Edytowane 13 Września 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Dalej Stagnacja.

Edytowane 13 Września 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Koniec dobrego.

 

Koniec wakacji czas do roboty.

 

Po 36 tygodniach -19 kg

 

 

Nie ma wytłumaczenia LENISTWO

DO końca tygodnia atakuję 100 kg

Moje alpinistyczne K2

 

Tylko 1,8 kg.

 

Trzymajcie kciuki.

Edytowane 13 Września 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

Wracam do starego;

 

5.30 Pomarańcza lub grejfrut

 

1/2 godziny ćwiczeń A6W

 

6.00 śniadanie - mleko 1,5 % +płatki owsiane + otręby pszenne

 

Koniec dobrego

[Zbigniew100]

Acgh te plany.

Gdybyście jeszcze sie realizowały same.

 

 

 

Brak systematyczności. = brak efektów

Edytowane 3 Października 2010 przez Zbigniew100

[Zbigniew100]

+ 1 kg.

 

Tak sie kończą zjazdy klasowe .

[Zbigniew100]

Oj, ale zapomniany dziennik:oops:

 

Ale czym tu się chwalić ?

 

Same straty .http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/174.gif