Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mierzyłem na domowej wadze wyposażonej w takie czujniki. Nie do końca jej ufam, bo miewa swoje humory, a jakość takiego pomiaru pewnie jest obarczona sporym błędem. Ale myślę, że notując zmiany w okresie kilku tygodni można dzięki temu mieć wskazówkę, czy nasza dieta jest ok :)

 

Śledzisz mnie? :o

:wink: :lol:

 

No właśnie mam zamiar sie co tydzień tak mierzyć. Wagi specjalnej nie będę kupować, bo sie boje popaść w paranoje. Ide w czwartek, to zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam donieść, że poszłam do gabinetu dietetycznego i mi zmierzyli jakąś maszyną procenty, czyli jaki procent mam wody i tłuszczu. Nie podam wyników, bo nawet nie chcę tego pamiętać :lol: , ale chcę zapytać, czy ktos z Was sobie to mierzył?

 

Ja nie musze nic mierzyc , na oko widać :wink: :oops: , że jest dobrze. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam donieść, że poszłam do gabinetu dietetycznego i mi zmierzyli jakąś maszyną procenty, czyli jaki procent mam wody i tłuszczu. Nie podam wyników, bo nawet nie chcę tego pamiętać :lol: , ale chcę zapytać, czy ktos z Was sobie to mierzył?

 

Ja nie musze nic mirzyc , na oko widać :wink: :oops: , że jest dobrze. :lol: :lol: :lol:

 

Na oko, to widać też, jak wody ubywa, a tłuszczu nie. Pochodze, zobacze. Co mi szkodzi? :wink: No i Ty masz już sprawdzone, bo chudniesz, a ja zaczynam, więc musze sprawdzić, czy dobrze sobie dietke dobrałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam donieść, że poszłam do gabinetu dietetycznego i mi zmierzyli jakąś maszyną procenty, czyli jaki procent mam wody i tłuszczu. Nie podam wyników, bo nawet nie chcę tego pamiętać :lol: , ale chcę zapytać, czy ktos z Was sobie to mierzył?

 

ja :D

nie do końca ufam temu urządzeniu, ale wskazało, że po 2,5 tygodnia zaleconej diety miałam 2% tłuszczu mniej i o 100g więcej tkanki mięśniowej :D więc zrzucam tylko tłuszczyk :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wody też mam za dużo i powinna razem z tłuszczem sie ewakuować. U kobiet są jednak okresy, kiedy woda sie magazynuje, więc czasem może być jej więcej.

 

Chciałam również przestrzec szanowne koleżanki przed stosowaniem w godzinach wieczornych mazideł bez wcześniejszego sprawdzenia składu. Wczoraj przed snem wysmarowałam się jakimś balsamem wyszczuplającym :oops: i.... pół nocy nie spałam. Normalnie wyleżeć nie mogłam, tak mnie nosiło :evil: I co sie okazało? W składzie jest kofeina. :o

Już tak kiedyś miałam, zanim doszłam od czego mam tę bezsenność 9skończyła się razem z tubką balsamu :lol: ). No i znowu zapomniałam sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przed snem wysmarowałam się jakimś balsamem wyszczuplającym :oops: i.... pół nocy nie spałam. Normalnie wyleżeć nie mogłam, tak mnie nosiło .

 

to pewnie zamierzony cel - żebyś mogła poćwiczyć... :wink:

 

Tak, chyba przekręcanie z boku na bok :-?

 

Zbysiu, ale Ci ładnie ten licznik wskazuje. Gratulacje. U mnie dziś będzie chwila prawdy, ale po tygodniu rewelacji się nie spodziewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przed snem wysmarowałam się jakimś balsamem wyszczuplającym :oops: i.... pół nocy nie spałam. Normalnie wyleżeć nie mogłam, tak mnie nosiło .

 

to pewnie zamierzony cel - żebyś mogła poćwiczyć... :wink:

 

Tak, chyba przekręcanie z boku na bok :-?

 

Zbysiu, ale Ci ładnie ten licznik wskazuje. Gratulacje. U mnie dziś będzie chwila prawdy, ale po tygodniu rewelacji się nie spodziewam.

 

Po dwóch miesiącach to mogę już powiedzieć ,że zaczynam poznawać swój organizm.

Jak coś oszukam , zgrzeszę , to w czasie ćwiczeń na orbiteku od razu widać mniej potu , znaczy się miał więcej energii z pokarmu.

Trochę zaczytałem sie w drugim wątku i za bardzo oszczędzałem :wink: mięsnie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się bać skoro mówisz ,ze bezpiecznie dla organizmu 1kg na tydzień bo ostatnio miałem spory przestój i waga bardzo ostro w dół. Teraz waga pokazuje 111kg więc jest bardzo dobrze. Ale stracić już sam straciłem rachubę 10-15kg w miesiąc trochę to chyba niebezpieczne. Co najdziwniejsze bez ćwiczeń. Z brzucha prawie nic mi nie ubyło ale nogi znacznie mi wyszczuplały i trochę twarz. Chciałbym jednak trochę tego brzucha zrzucić bo taki nieprzyjemny odstający itp.

Prawdę mówiąc nie spodziewałem się ,że waga tka szybko zacznie spadać. Jak tka dalej pójdzie to wymarzone i wcześniej ustalone 100kg osiągnę gdzieś przed Wielkanocą a do normalnej wagi 85-90kg. dojdę przed okresem urlopowym. A ja tylko wyzbyłem się:

-słodzonych napoi ( w tym nie słodzę herbaty i kawy)

-wszelkich słodkości (ciasta czekolady)

- majonezów ( uwielbiałem dodawałem do wszystkiego) i śmietan

-smażonych rzeczy (schabowe moje ulubione albo pierogi ze skwarkami pycha)

oraz ograniczyłem ilość spożywanego pieczywa to jest 1 bułka na śniadanie i kolacje , obiad nawet dość syty .Nie jadam między posiłkami chociaż na to mam przygotowane bardzo niekaloryczne a sycące przekąski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się bać skoro mówisz ,ze bezpiecznie dla organizmu 1kg na tydzień bo ostatnio miałem spory przestój i waga bardzo ostro w dół. Teraz waga pokazuje 111kg więc jest bardzo dobrze. Ale stracić już sam straciłem rachubę 10-15kg w miesiąc trochę to chyba niebezpieczne. Co najdziwniejsze bez ćwiczeń. z brzucha prawie nic mi nie ubyło ale nogi znacznie mi wyszczuplały i trochę twarz. Chciałbym jednak trochę tego brzucha zrzucić bo taki nieprzyjemny odstający itp.

 

To dużo. Jet to bardzo dziwne :o , bez ćwiczeń.

Mam nadzieje ,że się nie głodzisz.

Jeść trzeba :evil: , tylko mniej i nie wszystko. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się bać skoro mówisz ,ze bezpiecznie dla organizmu 1kg na tydzień bo ostatnio miałem spory przestój i waga bardzo ostro w dół. Teraz waga pokazuje 111kg więc jest bardzo dobrze. Ale stracić już sam straciłem rachubę 10-15kg w miesiąc trochę to chyba niebezpieczne. Co najdziwniejsze bez ćwiczeń. z brzucha prawie nic mi nie ubyło ale nogi znacznie mi wyszczuplały i trochę twarz. Chciałbym jednak trochę tego brzucha zrzucić bo taki nieprzyjemny odstający itp.

 

To dużo. Jet to bardzo dziwne :o , bez ćwiczeń.

Mam nadzieje ,że się nie głodzisz.

Jeść trzeba :evil: , tylko mniej i nie wszystko. :wink:

 

no nie wiem czy dziwne. Niestety pewnie woda i mięśnie poooooszły :-?

Ale ze mnie optymistka dzis, co?

 

Ale i tak gratuluje koledze. Spadku wagi i samozaparcia.

Kiedy ja? kiedy ja? :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie głodzę się tylko wprowadziłem takie zmiany w jadłospisie swoim i przyniosło to takie efekty. Przedtem jadłem dla przyjemności a tera żeby żyć. Tak jak pisałem ćwiczenia zacznę za jakiś miesiąc , ta zmiana diety miała tylko nie doprowadzić do dalszego tycia ew, do lekkiego spadku wagi. Nie spodziewałem się szczerze aż takiego efektu.Ćwiczyć i tak nie ćwiczyłem od prawie roku więc mięśnie i tak sobie poszły. Nad mięśniami tka jak już kilkakrotnie pisałem popracujemy dopiero jak będize ok. 100kg na razie miałem zamiar zbijać kalorie +ew, jazda na rowerze spacerki, basen itp. Co do wody to pije tyle ile piłem to znaczy ok.6 litrów płynów na dzień ( okres zimowy) w okresie letnim dojdzie jeszcze z 2-4 litrów dodatkowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...