aneta-we 09.03.2010 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Jak jest pot i sa łzy to na pewno efekty będą. Kciuki trzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 09.03.2010 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 no włąśnie - ta cierpliwość ehhhhhh ja to lubieę szybko, już natychmiast a tu czekać trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 09.03.2010 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Zbysiu, pięknie dziękuję za życzenia Ja to dopiero mam się czym pochwalić od mojego wpisu na temat mojego chudnięcia mam 3 kg do przodu, CHOLERA!!! Mówiłam (tzn pisałam), że jak tylko pomyślę o chudnięciu to zaraz tyję. I jak tu witać wiosnę? no jak??? Może zanim przyjdzie to jeszcze schudnę, albo nawet nie myślę, bo........ Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki Beata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 09.03.2010 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Zbysiu, pięknie dziękuję za życzenia Ja to dopiero mam się czym pochwalić od mojego wpisu na temat mojego chudnięcia mam 3 kg do przodu, CHOLERA!!! Mówiłam (tzn pisałam), że jak tylko pomyślę o chudnięciu to zaraz tyję. I jak tu witać wiosnę? no jak??? Może zanim przyjdzie to jeszcze schudnę, albo nawet nie myślę, bo........ Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki Beata Oj tak sie bawić nie będziemy. Beata, proszę zabrać się do pracy . Statystykę mi psujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 09.03.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 no włąśnie - ta cierpliwość ehhhhhh ja to lubieę szybko, już natychmiast a tu czekać trzeba kawika ja też z tych niecierpliwych i w dodatku te problemy z chudnięciem (a raczej brakiem lub wahaniami wagi) nie zachęcają...ale jak widzę te 0,5 kg mniej czy choćby 0,3 kg mniej to motywacja jest niezła. po malutku, po malutku i do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 09.03.2010 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 no włąśnie - ta cierpliwość ehhhhhh ja to lubieę szybko, już natychmiast a tu czekać trzeba kawika ja też z tych niecierpliwych i w dodatku te problemy z chudnięciem (a raczej brakiem lub wahaniami wagi) nie zachęcają...ale jak widzę te 0,5 kg mniej czy choćby 0,3 kg mniej to motywacja jest niezła. po malutku, po malutku i do przodu. No właśnie Ty to widzisz bo masz wagę jak przypuszczam no i kolejna za żeby kupić a tak się boję na niej stanąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 09.03.2010 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 09.03.2010 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 co Cię tak śmieszy kochany Zbysiu ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 09.03.2010 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Co zrobić, kiedyś trzeba pierwszy raz stanąć na wadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 09.03.2010 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 kawika: Nie możesz się bać wagi łazienkowej. Trzeba na niej stanąć, zaakceptować rzeczywistość i zacząć pracować nad jej polepszeniem. "Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę aby zalał mnie, przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja." Litania Bene Gesserit przeciwko strachowi, "Diuna", Frank Herbert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 09.03.2010 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 kawika: Nie możesz się bać wagi łazienkowej. Trzeba na niej stanąć, zaakceptować rzeczywistość i zacząć pracować nad jej polepszeniem. "Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę aby zalał mnie, przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja." Litania Bene Gesserit przeciwko strachowi, "Diuna", Frank Herbert nooo pięknie to brzmi właśnie zarobiłam 50 zł (na lewo) dołożę i kupię wagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 09.03.2010 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 no włąśnie - ta cierpliwość ehhhhhh ja to lubieę szybko, już natychmiast a tu czekać trzeba kawika ja też z tych niecierpliwych i w dodatku te problemy z chudnięciem (a raczej brakiem lub wahaniami wagi) nie zachęcają...ale jak widzę te 0,5 kg mniej czy choćby 0,3 kg mniej to motywacja jest niezła. po malutku, po malutku i do przodu. No właśnie Ty to widzisz bo masz wagę jak przypuszczam no i kolejna za żeby kupić a tak się boję na niej stanąć haha właśnie nie mam wagi - ważę się przy okazji wizyt u siostry - raz na tydzień czasem raz na dwa tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 09.03.2010 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 no włąśnie - ta cierpliwość ehhhhhh ja to lubieę szybko, już natychmiast a tu czekać trzeba kawika ja też z tych niecierpliwych i w dodatku te problemy z chudnięciem (a raczej brakiem lub wahaniami wagi) nie zachęcają...ale jak widzę te 0,5 kg mniej czy choćby 0,3 kg mniej to motywacja jest niezła. po malutku, po malutku i do przodu. No właśnie Ty to widzisz bo masz wagę jak przypuszczam no i kolejna za żeby kupić a tak się boję na niej stanąć haha właśnie nie mam wagi - ważę się przy okazji wizyt u siostry - raz na tydzień czasem raz na dwa tygodnie. a jednak - cwaniara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 09.03.2010 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Oj muszę się przyznać , że ostatnio to mnie leń dopadł i djabeł na pokuszenie. A to imieniny B i wizyta teściów , a to dzień kobiet i ja u teściowej . No ale trzeba utzrymywać dobre stosunki z teściową. Dobrze że teść pości i pustych kalori nie było za dużo . Orbitek już dwa dni stał smutny . Zbiniu! Nie kombinuj! Smutny orbitek to smutny orbitek - a to niedobrze! Dzisiaj wracamy do ćwiczeń. Przed 17.03 trzeba nadrobić zaległości i coś na zapas. Nie wspomnę o mojej fance i piątce za każdy kg. Kochany! Ja czekam na twoje kg w tym wątku Daj szansę innym fankom! Podtrzymuję moją ofertę - na pohybel zbędnym kilogramom! Aaaaaaa!!!! Wspaniałe wieści zza oceanu! Coś tam piąte przez dziesiąte słyszałam w radyjku (jak ktoś lepiej słyszał - niech dopowie ) że równowartość dwóch drinków pozwala utrzymać wagę Tzn badana grupa pań po 40 pijąca (nie nadużywająca) alkohol przytyła mniej niż ta, która nie piła Pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sigma_si 09.03.2010 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Tu chyba o tym... http://portalwiedzy.onet.pl/2138873,10491,info.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 09.03.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Coś w tym jest - jak się ostatnio strułem grzańcem galicyjskim, to potem cały dzień nie mogłem jeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 10.03.2010 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Zbigniew - przeczytałam Twój wpis w dzienniku - no bierz się do roboty, oficjalnie CIĘ MOTYWUJĘ do nadrobienia zaległości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 10.03.2010 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Do roboty, do roboty Zbyszku! Tak pięknie Ci idzie, przeciez nie mozna tego zaprzepascic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 10.03.2010 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Zbigniew - przeczytałam Twój wpis w dzienniku - no bierz się do roboty, oficjalnie CIĘ MOTYWUJĘ do nadrobienia zaległości . Do końca tygodnia 1,5 godz orbiteka - słowo harcerza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.03.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Dla Ciebie Zbysiu z Okazji Dnia Mężczyzny spełnienia marzeń i spadków na wadze Nie proponuję Ci wzniesienia toastu, to będzie na tę porę odpowiedniejsze. http://img297.imageshack.us/img297/6368/owoce1of2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.