Olleo 09.05.2010 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 mój mąż w przeciągu miesiąca zjechał 10 kg. Nie zmienił nic w jedzeniu. Zjadł go stres w pracy. Radzilbym unikac tak szybkiego chudniecia. Optymalne tempo jest 2-4kg/m-c. Powyzej moze byc juz niebezpieczne (w najlepszym przypadku jojo, w najgorszym znaczne pogorszenia zdrowia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 09.05.2010 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 Nie miesiąc czyli od początku kwietnia ( ok. 4 tygodnie).Mój wzrost to 185cm , więc chyba aż taki wysoki nie jestem. Tryb pracy mam siedzący raczej , chodzenia przez dzień tylko trochę . Ale z racji tego ,że zrobiło się cieplej to zacząłem jeździć na rozerwę , chodzić na spacery. Biegania nie uprawiam z dwóch powodów , pierwszy odradzony przez lekarzy ,że przy mojej wadzę odradzają to ze względu na kolana. A drugi ,że stłukłem kolano i teraz muszę je trochę oszczędzać i tutaj lekarze , też pozwolili na dużo chodzenia ale nie biegania. Powiem szczerze ,że ja nie potrafię jeść co 3 godziny. Z prostej przyczyny nie jestem głodny . U mnie optymalny okres jedzenia to min . 4h czasem 5h, wtedy czuje ,że coś bym zjadł. Wiem jakie są tego konsekwencje, ale naprawdę nie lubię jeść na siłę.Efekty do tej pory były piękne tylko od miesiąca coś jest nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 09.05.2010 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 Nie miesiąc czyli od początku kwietnia ( ok. 4 tygodnie).Mój wzrost to 185cm , więc chyba aż taki wysoki nie jestem. Nie podales swojej wagi. Tutaj masz uproszczony sposob obliczania zapotrzebowania energetycznego: http://www.odchudzamsie.pl/moje-ochudzanie/glowna-zasada-odchudzania-bilans-energetyczny/ Tryb pracy mam siedzący raczej , chodzenia przez dzień tylko trochę . Ale z racji tego ,że zrobiło się cieplej to zacząłem jeździć na rozerwę , chodzić na spacery. Jesli nie jezdzisz w miare intensywnie minimum 80min przez caly czas, badz nie chodzisz godzinami na tym spacerze, to twoj ruch jest w zakresie najnizszego wspolczynnika (1.4). Organizm zaczyna spalac tluszcz dopiero, gdy zuzyje biezace rezerwy w postaci glukozy we krwii, a pozniej glikogenu z miesni. Dlatego minimalna dlugosc treningu, to ok. 40 min, przy czym im mniej intensywny trening, tym dluzszy jest ten czas. W tym wypadku jednym z lepszych treningow jest 40 min cwiczen silowych badz interwalowych i co najmniej 20 min aerobow. Biegania nie uprawiam z dwóch powodów , pierwszy odradzony przez lekarzy ,że przy mojej wadzę odradzają to ze względu na kolana. A drugi ,że stłukłem kolano i teraz muszę je trochę oszczędzać i tutaj lekarze , też pozwolili na dużo chodzenia ale nie biegania. Ja waze w tej chwili 102kg. Biegalem nawet, jak wazylem 113kg (wzrost 189cm). Kolana mi nie siadaly, aczkolwiek bolaly mnie piety (i to mimo dobrych butow do biegania - nawet od chodzenia mnie bolaly rano). Oprocz tego mozna plywac (super, gdy chce sie chronic stawy, beznadziejne, jak sie nie lubi nudy), chodzic na steperze, czy cwiczyc na obitreku badz ergometrze (na silowni). Te cwiczenia nie obciazaja tak stawow, a sa lepsze, niz spacer i szybciej zuzywaja energie, niz rower (chyba ze jezdzisz agresywnie). Powiem szczerze ,że ja nie potrafię jeść co 3 godziny. Z prostej przyczyny nie jestem głodny . U mnie optymalny okres jedzenia to min . 4h czasem 5h, wtedy czuje ,że coś bym zjadł. Wiem jakie są tego konsekwencje, ale naprawdę nie lubię jeść na siłę.Efekty do tej pory były piękne tylko od miesiąca coś jest nie tak. Za duzo jesz na jeden posilek, inaczej nie wytrzymalbys 5h. Jedzenie co 3-4h nie oznacza jedzenia z powodu glodu - musisz dostarczyc tak akurat jedzenia, bez nadmiaru. Zmniejsz weglowodany, a zwieksz blonnik (warzywa), owoce jedz tylko rano, badz w okolicach treningow. Wyobraz sobie organizm, jako maszyne z silnikiem spalinowym. Spalanie rozni sie w zaleznosci od obrotow, obciazenia, oporow itd. Takze rodzaj paliwa ma znaczenie - jedno jest bardziej kaloryczne, inne mniej, a jeszcze inne nie spala sie do konca, niszczy katalizator i zostawia osady na panewkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 09.05.2010 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 Radzilbym unikac tak szybkiego chudniecia. Optymalne tempo jest 2-4kg/m-c. Powyzej moze byc juz niebezpieczne (w najlepszym przypadku jojo, w najgorszym znaczne pogorszenia zdrowia). ale my to wiemy:) Tylko to jego chudnięcie było nie planowane;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 09.05.2010 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 Tycie -siła wyższa- ciąże. Chudnięcie - siła wyższa - brak mleka koziego. Efekt -10kg w 1 miesiąc. Trzy miesiące po porodzie wchodziłam w swoje ciuchy. Szkoda, że tak było tylko po pierwszej ciąży. Pozostałe odcisnęły swoje piętno. Nie narzekaj Afrodyta, bardzo Cię proszę Żeby tylko wszyscy mieli takie problemy z wagą Przy okazji, w tym roku w domu z żonką odstawiliśmy cukier, słodycze, większość soli. Dużo białej i zielonej herbaty oraz wody i trochę diety MŻ. Do tego codzienne spacery z psem po kilka km i porządkowanie działki (na razie 1/3 zrobiona) wyssało z nas razem 15kg tłuszczyków Jeszcze trochę i będzie fajnie, tylko córa dzisiaj nabijała się, że już mam siwe włosy Małpa jedna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 10.05.2010 05:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Miłego dnia dla wszystkich. Gimnastyka z rana. http://img297.imageshack.us/img297/7073/b1198264740476c11a4a48e.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 10.05.2010 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Eh jedyne, co bylem w stanie zrobic z rana, to stekajac zwlec sie z lozka. W sobote zmienialismy pape na dachu na budowie (rolka papy = 45kg i zgadnij kto nosil) oraz kosilem dzialke (polmetrowej wysokosci haszcze, to juz tylko reczna kosa, spalinowej nie posiadam). Jakie cwiczenia robisz, zeby wzmocnic miesnie plecow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 10.05.2010 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Jakie cwiczenia robisz, zeby wzmocnic miesnie plecow? Mojej "metody" nie próbuj. Odkąd rok temu zaczęliśmy sami wykańczać dom, miałem problem z plecami non-stop. Nawet nie pamiętam ile sztuk maści przeciwbólowych i przeciwzapalnych wsmarowałem, ile nałykałem się Ibupromu robiąc dalej, ile nie spałem... Po 3-4 miesiącach zapierdzielania na budowie, mięśnie pleców wzmocniły się i mam spokój do dziś. Jak napisałem - nie polecam tej metody! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 10.05.2010 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Nawet gdybym sprobowal, to pewnie mi by to zabralo 2 lata - praca nie pozwala mi na zbyt duza aktywnosc na budowie. No nic, poprobuje jednak na silowni. p.s. czy udalo sie komus zrezygnowac z cukru w czarnej slodkiej kawie porannej? Gorzka jest ohydna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 10.05.2010 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Nawet gdybym sprobowal, to pewnie mi by to zabralo 2 lata - praca nie pozwala mi na zbyt duza aktywnosc na budowie. No nic, poprobuje jednak na silowni. p.s. czy udalo sie komus zrezygnowac z cukru w czarnej slodkiej kawie porannej? Gorzka jest ohydna! Gadasz Wracaliśmy z pracy ok 17:30, obiadokolacja, o 19:00 na budowie i do 24:00 dzień w dzień praca i tak przez parę miesięcy... Kawa z cukrem? fuj! Nie słodzę, ale piję z mlekiem (2/3 wody i 1/3 mleka). Herbata także bez cukru, tyle że rzadko piję czarną raczej biała/zielona/czerwona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 10.05.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 O 17:30, to ja dopiero w pracy przyspieszam. Czesto to samo w sobote, niedziele z rzadka. Herbate pijam bez cukru od 20 prawie lat, ale kawy sie zmusic nie moge. Chyba jedyny sposob, to zrezygnowac, tak jak z kakao (tez tylko slodkie), ale na to chyba sie nie zdobede. Poki co ograniczam sie do 1-2 kaw z rana. p.s. wiesz, ze kofeina z kawy przyspiesza spalanie fatu przy cwiczeniach? Zalecana dawka, to 2 filizanki pol godziny przed treningiem. Do 2 kaw u wiekszosci osob kofeina nawet nieco obniza cisnienie, a dopiero powyzej tej ilosci podwyzsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 10.05.2010 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Herbate pijam bez cukru od 20 prawie lat, ale kawy sie zmusic nie moge. Chyba jedyny sposob, to zrezygnowac, tak jak z kakao (tez tylko slodkie), ale na to chyba sie nie zdobede. Poki co ograniczam sie do 1-2 kaw z rana. Zamiast kawy spróbuj pić yerbę. Kopa daje lepszego od kawy i może wytrzymasz bez cukru, dla mnie słodzona jest paskudna. Żonka nadal twierdzi, że smak moczonego siennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 10.05.2010 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Kiedy ja nie dla kopa pije kawe. Nie wiem, czy jestem uodporniony na kofeine, ale czy nie wypije nic, czy wypije 5, to tak samo mi sie chce rano spac. Pije dla smaku tylko i wylacznie - czasem czarna, czasem cappuccino. Obowiazkowo zawsze swiezo zmielona - jak mam czas rano, to z ekspresu przelewowego, a jak nie, to dopiero w pracy z cisnieniowego. Nie trawie zadnej rozpuszczalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 11.05.2010 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2010 Zbysiu jestem pod ciągłym wrażeniem - jeszcze ciut i będzie na minusie 20 kg;) Dobrego dzionka i słonka na błękicie nieba:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 11.05.2010 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2010 Dzięki. No właśnie chodzi o to ciut , ciut. Zasłyszane; Nie ma ludzi leniwych, są ludzie energooszczędni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 11.05.2010 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2010 Swieta prawda. Od studiow podejrzewam, ze u mnie mechanizm oszczedzania energii jest bardziej dopracowany niz ACPI. Wystarczy minuta nudy i zamykaja mi sie oczy. Zbigniew ratuj! Od poczatku kwietnia nie moge zejsc ponizej magicznej granicy 102,2kg p.s. Tak, wiem. Wystarczy przeczytac wlasne wskazowki pare postow wyzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 11.05.2010 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2010 Swieta prawda. Od studiow podejrzewam, ze u mnie mechanizm oszczedzania energii jest bardziej dopracowany niz ACPI. Wystarczy minuta nudy i zamykaja mi sie oczy. Zbigniew ratuj! Od poczatku kwietnia nie moge zejsc ponizej magicznej granicy 102,2kg p.s. Tak, wiem. Wystarczy przeczytac wlasne wskazowki pare postow wyzej U mnie podobnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 12.05.2010 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Nie wiem, czy to nie przypadek, ale jakby cos sie ruszylo: 101,8kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 13.05.2010 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Ruszy się, ruszy...dobry wieczór:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 13.05.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 No dzis bylo 101,7 rano, ale teraz wieczorem pozwolilem sobie zjesc jakas kombinatoryke. Wszystko przez te przeklete nadgodziny, podczas ktorych sie wygladzam. Nigdy nie przewidzisz, kiedy beda konieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.