Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

 

http://img811.imageshack.us/img811/74/gloria.jpg

Aby Wam trochę ułatwić to zadanie - oglądałam w internecie zdjęcia pani Wellman (jakoś tak bliżej mi do niej) i Liszowskiej, ale nic nie znalazłam :( Podpowiedzcie coś!

poczytaj ...http://www.puszystadama.pl/pokochac-siebie/puszystej-lepiej-z-dekoltem#more-227

......... http://www.puszystadama.pl/moda-dla-puszystej/najczestsze-bledy-w-ubiorze-puszystych

..............http://www.puszystadama.pl/moda-dla-puszystej/czy-czarny-jest-najlepszy-dla-puszystej

 

powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moje drogie Panie! Skoro Zbysiu jest zajęty mistrzostwami ;) mam do Was prośbę!!!

Poszukuję kiecki na wielką galę - wesele szwagierki!

Nie cierpię kiecek! Nie cierpię wielkich gal! Nie potrafię się ładnie ubrać - a chciałabym mężowi sprawić przyjemność!

Nie znam zasad jakimi powinnam się kierować, aby strojem podkreślić bądź zatuszować swoje krągłości :confused:

W czym będę dobrze wyglądać???

 

http://img811.imageshack.us/img811/74/gloria.jpg

Aby Wam trochę ułatwić to zadanie - oglądałam w internecie zdjęcia pani Wellman (jakoś tak bliżej mi do niej) i Liszowskiej, ale nic nie znalazłam :( Podpowiedzcie coś!

 

Hej :)

- najlepiej nosić ciuchy w odpowiednim rozmiarze - my kobiety mamy tendencję do kupowania nieco przyciasnych szmatek :jawdrop:

- sukieneczki (i bluzeczki) odcinane pod biustem są na pewno wskazane. Tylko nie do samej ziemi, a najlepiej takie od kolana - Welmanowa je nosi bardzo często! (no i są modne verry verry :D) I do tego wysokie szpile! Baaardzo wysokie! :D

- ołówkowe spódniczki super podkreślą ponętne kształty, ale w baaardzo zgrabny sposób

- spódnice rozszerzane ku dołowi

- proste spodnie w kancik - baardzo wysmuklają

- lekko rozszerzane nogawki (nie mylić z "dzwonami" hehe)

To tak w skrócie - mama nadzieję, że pomogłam co nieco?

ps. ja też na diecie hihihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czeeeeeść! Ależ mnie tu dawno nie było :)

Nie, nie! To nie znaczy, że się nie odchudzam - walczę dalej! Tylko jakoś nie ma się czym chwalić (jakoś tak u mnie jak u Łukasza) :(

Z siłowni zrezygnowałam na rzecz marszu - 2 h dreptania po lesie nie przynosi może rezultatów, ale poprawia mi samopoczucie!!! No i pozwala rozwinąć zmysł orientacji w terenie :D:D:D

 

Miło Cię znowu czytać. Super ,że jesteś.:)

Spacer jest bardzo dobry, szczególnie w dwie osoby.;)

 

Co do kiecki to nic nie doradzę, przykro mi.:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbysiu - ty będziesz za jurora może :D

Dziękuję dziewczyny! Już zaglądam!

Noooo i jak znajdę coś interesującego to się pochwalę - Zbysiu, mogę prawda?!

A tak wracając do spacerów - będę musiała kiedyś objechać trasę autem i zmierzyć jej długość :) Z górki i pod górkę, w piachu i po twardym - idziemy szybkim krokiem, tak żeby nas komary nie dopadły :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wracając do spacerów - będę musiała kiedyś objechać trasę autem i zmierzyć jej długość :) Z górki i pod górkę, w piachu i po twardym - idziemy szybkim krokiem, tak żeby nas komary nie dopadły :yes:

Sprobuj w Google Earth - tam mozna zaznaczyc dowolna trase i zmierzyc jej dlugosc. Przy odrobinie cierpliwosci mozna dojsc do dokladnosci rzedu paru metrow. Jak to po piachu, to mozna sie samochodem zakopac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew! nie szalej z tą wagą ...ile ty chcesz zrzucić?? wszystko?

A tak na poważnie to wiem co przechodzisz- ja (jakieś 16 lat temu) miałam fazę odchudzania i z 74 kg zeszłam do 53kg ale wyglądałam jak anoreksja na tyczkach- mi to oczywiście odpowiadało tyle że miało niezbyt miły finał kiedy zaczęłam niestety bujać się pod górę ... bujnęłam się do 64 i tak już zostało na wieki tzn do dziś.

Tzn nie do dziś bo na dziś to jest 74 kg ale wiesz dlaczego (8 miech mi wybił jakoś wczoraj ;-)

U mnie podczas diety było odstawienie zupełne węglowodanów co do grama, jazda na marchewce i grejpfrutach - robiłam z tego mieloną paćkę którą pokochałam (w końcu).

A zrobiłam się do tego stopnia szurnięta że robiłam własny jogurt bo nie wierzyłam etykietom które podawały ilość kalorii.

Gotowałam zupę grzybową z dwóch pieczarek dryfujących w garnku wody i tym się zapijałam...

Jak teraz o tym myślę ...to wiem że miałam ostro pod sufitem odbite...ale mi się naprawiło.

Za dwa miechy jednak trzeba będzie rozpocząć mozolne zrzucanie tłuszczyku ale mam nadzieję że budowa+ dzidzia świerzynka+ 2 sztuki dzidziek w tym pierwszoklasistka (!) to zadziała odtłuszczająco.

pozdrawiam i będę cię wspierać!

Tylko nie wchodź na wagę co dzień- przecież jednego dnia zjesz coś bardziej słonego i sól zatrzyma wodę i bęc nawet kilo do góry!

pap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj oj, chodziło o ostre węglowodany. Nie bawiłam się w rozliczenia i procenty. Ostawiłam zupełnie chleb i przetwory mączne (na około rok...), cukier (poza tym w owocach i warzywach) POza tym ta dieta to była 'konstrukcja' wyłącznie mojego autorstwa czyli 100proc skuteczności nie ważne co potem ;-( no a potem się sypło...Nie polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj oj, chodziło o ostre węglowodany. Nie bawiłam się w rozliczenia i procenty. Ostawiłam zupełnie chleb i przetwory mączne (na około rok...), cukier (poza tym w owocach i warzywach) POza tym ta dieta to była 'konstrukcja' wyłącznie mojego autorstwa czyli 100proc skuteczności nie ważne co potem ;-( no a potem się sypło...Nie polecam.

 

;) czepiłam się słówek, bo napisałas co do grama ;)

Lepsza byłaby dieta Dukana- tak mi się wydaje. Tam tez nie ma chleba, ziemniaków, ryżu, mąki, owoców ale jest plan na dłuuugi czas.

Ja teraz to "testuję" na sobie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę sobie grzecznie przy kompie i pracuję, próbując zagłuszyć coraz bardziej natarczywy głód. Nie to żebym nie jadła śniadania, ot po prostu mam dziś tak zwany „niezły spust”. Dodatkowo jestem bez przerwy atakowana bodźcami wzrokowo-nosowymi. Na biurku u kierownika leżą dwie paczki cukierków (bo ma być impreza służbowa), lodówka zapchana ciastem wszelakim i swojskimi wędlinami (bo impreza) a koleżanka z biurka obok zaparzyła sobie wielce aromatyczną zupkę chińską. A ja tak siedzę i się męczę i czas odliczam do tej imprezy bo będę mogła się wreszcie najeść. Jaki z tego morał? Kto głodny nie chodzi ten głodnego nie zrozumie i nie pojmie jaki to wysiłek tak sobie wszystkiego odmawiać. Pokłony więc składam wszystkim z tego szacownego chudnącego grona, bo to naprawdę ciężka praca. http://www.alfaromeoklubkielce.pl/images/smiley/poklony.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyslałam, ze watki pomyliłaś. Ty i nadwaga? :)

 

Pokłony więc składam wszystkim z tego szacownego chudnącego grona, bo to naprawdę ciężka praca. http://www.alfaromeoklubkielce.pl/images/smiley/poklony.gif

 

uśmiałam się :-P z całej historyjki ;)

 

Ja moge jesć do bólu, ale wybrane rzeczy. I na szczęście głodna nie chodze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_2_52.gif

 

Tak na prawdę to kolejny tydzień wzrostu wagi .:(

 

Nie udało mi się wrócić do dawnego rygoru dietetycznego i do ćwiczeń.

Mea culpa, mea maxima culpa.

 

Mało ćwiczeń , a zamiast tego lody i truskawki z cukrem i śmietaną / uwielbiam /, pyfko do meczu http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/152.gif

Muszę się samoubiczować. http://macg.net/emoticons/hammeridiot.gif

Albo ktoś mi pomoże http://macg.net/emoticons/whip.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...