AmberWind 16.07.2010 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Do negatywow diety wysokobialkowej mozecie jeszcze wlaczyc takie wyniki badan: Ubogie w węglowodany diety wysokobiałkowe promują twardnienie tętnic Diety o dużej dawce białka i ubogie w węglowodany są skutecznym sposobem utraty wagi w ciągu pierwszych sześciu miesięcy odchudzania. Diety te redukują także czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, takie jak cholesterol LDL i wysokie ciśnienie krwi. Steven Smith we wstępie do „New England Journal of Medicine” zaprzecza, że diety te są groźne z przyczyn innych, niż tylko ich wpływ na znane już czynniki ryzyka chorób serca. Diety wysokobiałkowe promują tworzenie płytek miażdżycowych w tętnicach, hamują produkcję komórek progenitorowych śródbłonka, które naprawiają uszkodzenia powłoki wyściełającej wnętrza naczyń krwionośnych i podnoszą poziom nieestryfikowanych kwasów tłuszczowych, sprzyjających chorobom naczyń. Diety bogate w białka i ubogie w węglowodany powodują spadek wagi w krótkim czasie, ale przyspieszają rozwój miażdżycy tętnic. („New England Journal of Medicine”, 361: s. 2286–2288, 2009) i jeszcze jedna oczywista oczywistosc: http://lifestyle.wp.tv/i,WP-Dieta-Dunkana,mid,608122,index.html?ticaid=6a888 Nie abym zupelnie byla przeciwna ... wszak sa przypadki otluszczycy monstrualnej, gdzie ubytki wagi sa istotniejsze dla zdrowia niz jego zakwaszenie, obciazenie nerek, braki witaminowe i malo ciekawe samopoczucie ... W przeciwnym wypadku lepiej i zdrowiej wybierac droge dluzsza, ale z pewnoscia korzystniejsza dla organizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 16.07.2010 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 To było: http://img651.imageshack.us/img651/5882/dsc8469.jpg Najlepiej zapomnieć ten czas. A teraz prawie terażniejszość bo tu waga była ok 82kg ,a aktualnie jest 78-80kg. http://img340.imageshack.us/img340/3263/dsc0277ha.jpg i szacunek to mi się podoba - konkretnie, uczciwie bo widoczne od razu........ Pozdrowienia - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 16.07.2010 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Normalna dieta,która zawiera wszystkie produkty.Okres potrzebny do uzyskania takiego rezultatu to 3-4 m-c.Dodałem,tylko bieganie 3-4 godz na tydzień.Zastanówcie się nad dietami siejącymi grozę w organizmie.To jak ja się teraz czuję,nie da się opisać,ale w skrócie:-wymiana całej garderoby(z rozmiaru XXL na L,a nawet czasami SLIMFIT rozmiar XL)-zakupy stały się przyjemne-bóle w różnych miejscach ustały-kilka razy lepsze samopoczucie-reakcja znajomych którzy nie widzieli mnie kilka tygodni -itp.Do minusów zaliczam obracający się mi ciągle zegarek na nadgarstku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 16.07.2010 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 i jeszcze jedna oczywista oczywistosc: http://lifestyle.wp.tv/i,WP-Dieta-Dunkana,mid,608122,index.html?ticaid=6a888 Nie abym zupelnie byla przeciwna ... wszak sa przypadki otluszczycy monstrualnej, gdzie ubytki wagi sa istotniejsze dla zdrowia niz jego zakwaszenie, obciazenie nerek, braki witaminowe i malo ciekawe samopoczucie ... W przeciwnym wypadku lepiej i zdrowiej wybierac droge dluzsza, ale z pewnoscia korzystniejsza dla organizmu. Czepne sie, a co tam Przede wszystkim jak juz decyduja sie puscic cos o diecie Ducana to niech nie robia bledow w linku i w podtytulach, a juz pani dietetyk to chyba powinna wiedziec, o czym mowi - nie wiem, czy dieta Dunkana to to samo Co do szybkosci chudniecia, to nie ma niestety tak dobrze, jak mowi ta Pani, jest raczej tak, jak piszesz Amber Nie chudnie sie 3, 4 kg tygodniowo ( skad ona to wytrzasnela?!) - tyle mozna schudnac w pierwszym etapie ( ktory trwa max 10 dni), ale juz od drugiego etapu waga wcale nie chce tak leciec w dol, tylko schodzi sobie powolutku ok. 0,5kg-1kg na tydzien ( mi szla 0,5 kg na tydzien wlasnie). Z tymi efektami zakwaszenia po 3, 4 miesiacach, gorszym wygladem i nerwowoscia itp. to bym nie przesadzala - owszem, moze sie to zdarzyc, ale nie musi, kazdy organizm reaguje inaczej, ja bylam na tej diecie ok. 9 miesiecy ( w tym ok. 4 - 5 miesiecy II etapu) i co jak co, ale wygladu i samopoczucia, to chyba nigdy nie mialam lepszego. Poza tym - wbrew pozorom naprawde mozna jesc duzo zroznicowanych i smacznych rzeczy - w sieci mozna teraz znalezc mnostwo przepisow na najrozniejsze potrawy zgodne z ta dieta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 17.07.2010 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 A propos zdrowego zywienia, mam dla was dowod na niekompetencje, czy tez glupote, panstwowych "ekspertow": Eksperci z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie przypominają, że jedynym bezpiecznym uzupełnieniem płynów dla każdego z nas jest dostarczenie organizmowi czystej, niewzbogacanej żadnymi minerałami wody. Najlepiej źródlanej. Mogą ją pić bez ograniczeń zarówno ludzie chorzy na nadciśnienie, jak i na kamicę nerkową. http://kobieta.dziennik.pl/piekna-i-zdrowa/artykuly/212693,pijemy-zbyt-malo-wody.html No plakac sie chce. Nie dosc, ze wszedzie dziennikarze trabia o 3-4 litrach dziennie bez wzmianki, ze to musi byc odpowiednio zmineralizowana woda, to jeszcze tak zwani eksperci daja niebezpieczne rady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 18.07.2010 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Niestety z utrzymania 99.6kg (ostatnie pare dni) bedzie lipa, bo dzis nie moglem sie powstrzymac (i wciaz nie moge - ratunku!!) z wytrabienia 0.4 whiskey z cola i lodem Alez to dobre. Szkoda, zen ie ma emotikona mlasnie cia jezykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 18.07.2010 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Niestety z utrzymania 99.6kg (ostatnie pare dni) bedzie lipa, bo dzis nie moglem sie powstrzymac (i wciaz nie moge - ratunku!!) z wytrabienia 0.4 whiskey z cola i lodem Alez to dobre. Szkoda, zen ie ma emotikona mlasnie cia jezykiem. Toż to czyste zło!!! Broń się jak możesz Olleo POWODZENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 18.07.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Jak zlo, jak czyste dobro? Zlote!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 19.07.2010 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Alkohol+cukier w coli?To czyste dobro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 19.07.2010 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Notaaa wieem. Ale przyjemnie bylo wylaczyc myslenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 19.07.2010 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Ja w chwili obecnej stosuję dieę mniej żreć ale szczerze mówiąc nic mnie nie mobilizujęod stycznia praktycznie nie jem pieczywa, ziemniaków, unikam smażonegomoim jedynym pieczywem jest od czasu do czasu ciemna razowa bułeczka na śniadanie, mocno ograniczyłam słodycze a to największy problemczasem się skuszę ale tylko czasemjem dużo warzyw i owoców dużo piję wody i czerwonej herbaty) nie słodzęi schudłam tylko 4 kg do czerwca., od tamtej pory waga stoi niemiłosierniejuż nie wiem co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 19.07.2010 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Ja w chwili obecnej stosuję dieę mniej żreć ale szczerze mówiąc nic mnie nie mobilizuję od stycznia praktycznie nie jem pieczywa, ziemniaków, unikam smażonego moim jedynym pieczywem jest od czasu do czasu ciemna razowa bułeczka na śniadanie, mocno ograniczyłam słodycze a to największy problem czasem się skuszę ale tylko czasem jem dużo warzyw i owoców dużo piję wody i czerwonej herbaty) nie słodzę i schudłam tylko 4 kg do czerwca., od tamtej pory waga stoi niemiłosiernie już nie wiem co robić Orbitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 19.07.2010 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Zbysiu wiem wiemw te upały nie dałam rady jeszcze u nas na górze okropnie dusznodzisiaj już wsiadam ale wiesz tyle wyrzeczeń i nic?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 19.07.2010 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Ktoś obiecywał ,że będzie łatwo ? Ja już cały miesiąc w miejscu. Też zwalałem na upały. Ale trzeba się zabrać do pracy, nima rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 19.07.2010 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Ja w chwili obecnej stosuję dieę mniej żreć ale szczerze mówiąc nic mnie nie mobilizuję od stycznia praktycznie nie jem pieczywa, ziemniaków, unikam smażonego moim jedynym pieczywem jest od czasu do czasu ciemna razowa bułeczka na śniadanie, mocno ograniczyłam słodycze a to największy problem czasem się skuszę ale tylko czasem jem dużo warzyw i owoców dużo piję wody i czerwonej herbaty) nie słodzę i schudłam tylko 4 kg do czerwca., od tamtej pory waga stoi niemiłosiernie już nie wiem co robić Spróbuj mojego systemu przez 3-4 m-c,ale uczciwie. Ja np mam dziś 0.6kg ziemniaków na obiad i chudnę. Muszę dołożyć 0.2-0.3kg bo jak tak dalej pójdzie to mnie nie będzie widać. Nie wiem jak to zjem bo oduczyłem się jeść takich ilości. Chyba jakieś ciacho dołożę do tego obiadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 19.07.2010 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Kawika, a nie masz problemów z tarczycą? Ja bym zrezygnowała z owoców. Szczególnie jeśli to banany, winogrona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 19.07.2010 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Zbysiu wiem wiem w te upały nie dałam rady jeszcze u nas na górze okropnie duszno dzisiaj już wsiadam ale wiesz tyle wyrzeczeń i nic?? Nie lepszy byłby na początek rower 1godz na 3dni,ale z rana. Docelowo bieg 1godz na 2-3dni rano,a jak nie można to wieczorkiem. Najlepiej znaleźść blisko ładne miejsce(nawet poświęcić do 5min dojazdu autem)(park,las,zbiornik wodny) i z przyjemnością zmęczyć się fizycznie(bieganie,rower) i odpocząć psychicznie(poranny spokoi miejsca,cisza,śpiew ptaków,pełne skupienie się na ćwiczeniu i psychicznym wyciszeniu). Nie dziwie się Wam,że macie brak motywacji do ćwiczeń,też miałbym brak jej ćwicząc w skwarze na poddaszu na orbiteku. Nie ma sensu zmuszać się do ćwiczeń,trzeba z nich czerpać korzyści. Poznawać innych ćwiczących,choć przyznam,że w Polsce nie jest to łatwe. Po kilku latach na emigracji widzę teraz jak dużo brakuje uśmiechu,życzliwości ale też szacunku ludzkiego wśród rodaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 19.07.2010 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Kawika, a nie masz problemów z tarczycą? Ja bym zrezygnowała z owoców. Szczególnie jeśli to banany, winogrona. Ja najpierw spróbowałbym z "normalna" dietą zamiast doszukiwania się problemów zdrowotnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 19.07.2010 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 owoców typu banany i winogrona nie jem bo nie przepadam raczej jabłka jakieś brzoskwinie itp. lubie na orbitreku ćwiczyć ale jak porobiłąm teraz w ogrodfzie na ten upał to nie miałam siły ale mam plan zacząć od nowa bieganie chyba nie bardzo, a roweru po prostu nie mam musze to wszystko przemyśleć moja koleżanka stwierdziła że gdyby jadła tyle co jak to padłaby z głodu ja się nie głodzę chodze najedzona, ale efekty marne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 19.07.2010 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 owoców typu banany i winogrona nie jem bo nie przepadam raczej jabłka jakieś brzoskwinie itp. lubie na orbitreku ćwiczyć ale jak porobiłąm teraz w ogrodfzie na ten upał to nie miałam siły ale mam plan zacząć od nowa bieganie chyba nie bardzo, a roweru po prostu nie mam musze to wszystko przemyśleć moja koleżanka stwierdziła że gdyby jadła tyle co jak to padłaby z głodu ja się nie głodzę chodze najedzona, ale efekty marne = to d...dieta. Moja żona nienawidziła biegać a teraz po moich wskazówkach uwielbia. Rower to koszt około 800-1200zł i spełni swoje zadanie. Dieta to podstawa.To tak jakbyś chciała gotować nie mając rondelków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.