T i A 06.10.2010 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Co do lodówki, wiesz mieszkam z żoną i dzieckiem i oni jedzą masło, serki, śmietany, mięso, rosoły itd, niestety nie mogę i nie chcę im tego zabronić, widzisz masz łatwiej. Ja wszystkie te produkty jadłem i jem.Dzieciaki też odżywiają się razem z nami,tylko w większych ilościach. Ciekawe jak długo wytrzymasz ze swoim sposobem odżywiania.Po utracie wagi co dalej? Nadal jednak myślę, że odchudzanie to ciężka praca nad sobą samym.Myślę, że ty tej pracy nie doceniasz, bardzo dużo ludzi umiera na powikłania związane z otyłością, bo nie potrafią. Hmm...A czy napisałem gdzieś,że źle robisz odchudzając się? Napisałem tylko nie tą drogą. Nadal jednak myślę, że odchudzanie to ciężka praca nad sobą samym. Po sposobie Twojego odchudzania to widzę,że idziesz na kompletną łatwiznę. Nie ma co się spierać rób co chcesz i jak chcesz. Ja mam już swoje doświadczenia i wiem jak jest. A w mediach próżno szukać kampanii jak schudnąć otyłość to konsumpcja, zarówno żarcia jak i różnych diet cud, i różnych zabawek, kremików itd itp mających podnieść na duchu przygnębionego swoją otyłością grubasa, a zdrowe żywienie to raczej brak konsumpcji. I tu widać w jak wielkim błędzie jesteś.Nie trzeba dużo jeść aby być "grubaskiem". W większości produktów jest pełno E-..... i innego g..... które zatrzymuje wodę w organiźmie itp. Ilości,czas oraz produkty są tak samo ważne. A do obżarstwa już nie wrócę, chyba wolę latać nad podłogą niż po niej się toczyć. Ja już raz tak mówiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 06.10.2010 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Wcześniej nigdy się nie odchudzałam a teraz wydaje mi się, że póki się odchudzasz, kg spadają i widzisz efekty to jest super. Zadowolenie i ekscytacja. A utrzymanie wagi to juz mozolna praca nad tym, żeby nie wrócic do starych nawyków. Zauważyłaś to co chciałem przekazać. Podczas odchudzania są efekty jest ok,ale po utracie wagi i nabraniu pewności siebie z biegiem czasu (1m-c,6m-c,1rok) zaczynamy być pewni,że jak już raz daliśmy radę to jakby co damy i drugi raz. Wtedy katastrofa murowana.(jo-jo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 06.10.2010 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 A ja wciaz twierdze, ze to nie tyle zle nawyki zywieniowe, co duzo gorsze nawyki ruchowe. Co z tego, ze ktos do 80tki bedzie szczuply, bo odmawial sobie przez cale zycie koryta, jak ledwie bedzie sie ruszal, bo przez cale zycie siedzial za biurkiem/przed telewizorem? 100% racji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 08.10.2010 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Z pozdrowieniami dla wszystkich odchudzajacych sie http://statichg.demotywatory.pl/uploads/contest/1276867951_80.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 08.10.2010 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Czepnąłeś się szczegółu. Mówiąc zdrowe odżywianie miałem na myśli umiarkowane żarcie. Wiesz ile taki grubas musi zeżreć, żeby się tak spaść, ja wiem z autopsji, TONY. Piszesz, że wcale nie trzeba dużo żreć, żeby się spaść, owszem można wpierdzielać smalec popijając olejem. Da się? DA SIĘ! E..., nie daj się zwariować. Nawet nie wiesz ile tego E... jest w jedzeniu, które uważasz za zdrowe. Nawet jak we własnym ogródku zasiejesz, to wiesz ile tego E z nieba leci. Poza tym marchewka z własnego ogródka wcale nie jest dobra, bez nawozów nie wyrośnie ładna i smaczna. Aha witamina C(syntetyczna) to też jest jakieś tam E.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 08.10.2010 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Smiem twierdzic, ze znacznie latwiej sie spasc jedzac mniej cukru, niz tego smalcu ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 08.10.2010 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Herakles.. http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201006/1276280717_by_Kameleonn_500.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 11.10.2010 06:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 (edytowane) Piękny weekend za nami. Wycieczka do Doliny Kościeliskiej udała się wspaniale. Droga przez Czarny Dunajec taż niebyła najgorsza. Edytowane 11 Października 2010 przez Zbigniew100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 11.10.2010 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Ależ tam żarełka biega..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 11.10.2010 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Ależ tam żarełka biega..... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 12.10.2010 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Zbigniew100, czy mi się wydaje, czy przytyłeś 1,5kg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 12.10.2010 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 14.10.2010 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 No to wielka porażka niestety. Słuchaj, jeśli teraz nie zawalczysz o utrzymanie wagi to następną okazję będziesz miał za 5-10kg, więc może warto jeszcze raz się nad wszystkim zastanowić i nie dać się, tyle pracy włożyłeś w te kilogramy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 14.10.2010 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Nie strasz chłopie.Jakieś jesienne przesilenie mnie męczy.Ale wczoraj jeździłem na orbiteku.Posiłki też Ok , tylko te owoce . No co ja zrobię ,że tak lubię gruszki i śliwki.Ale już się kończą , jest nadzieja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 14.10.2010 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Nie zaluj sobie owocow, tylko zwieksz ilosc ruchu, zeby spalic ich skutki uboczne p.s. ja mam nowe hobby, aby sie na silowni nie nudzic - pobijam swoje rekordy biegu na 4km. Aktualny to 22 min, a cel to 16min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 14.10.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Wcale nie straszę, jak się nie zmobilizujesz to cała praca pójdzie w błoto, schudnąć i przytyć to najgorsze co można zrobić, jeszcze gorzej niż się wcale nie odchudzać!!! Od gruszek i śliwek nie przytyjesz, eliminuj wszelkie tłuszcze(oprócz omega 3).Zwiększ ilość ruchu, ruch to zdrowie. Spacerek chociażby, spalisz te gruchy i śliwy, to same cukry i śmieci. Jutro pod twoim postem 18,5, DZIAŁAJ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 14.10.2010 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Raz, ze nie da sie wyeliminowac z diety wszystkich tluszczy procz omega-3, a dwa, ze byloby to niezdrowe. Organizm musi miec dostarczone wszystkie kwasy tluszczowe z grupy NNKT (dlatego to sie wlasnie nazywa niezbednymi nienasyconymi kwasami tluszczowymi), by prawidlowo funkcjonowac. W diecie musi byc dostarczane 25-30% energii w postaci tluszczy. Ograniczac nalezy przede wszystkim tluszcze nasycone. Swoja droga owocki mozna zalac spirytusem. Raz, ze spozyc nie bedzie mozna przez nastepne 6 miesiecy, dwa ze jak juz bedzie mozna, to w niewielkich ilosciach naraz, a trzy, ze zachowaja w tej postaci prawie wszystkie zbawienne skladniki odzywcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KasioMar 21.10.2010 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 Ja też chcę schudnąc!BMI 29,4Nigdy jeszcze nie ważyłam tyle co teraz.To tak jakbym była w 3 ciążach na raz:(Przytyłam w sumie 20 kgOd "najlepszych czsów" w sumie 25 kg...Byłabym przeszczęśliwa gdyby udało mi się zrzucic 15!Muszę spróbowac! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 22.10.2010 04:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Ja też chcę schudnąc! BMI 29,4 Nigdy jeszcze nie ważyłam tyle co teraz. To tak jakbym była w 3 ciążach na raz:( Przytyłam w sumie 20 kg Od "najlepszych czsów" w sumie 25 kg... Byłabym przeszczęśliwa gdyby udało mi się zrzucic 15! Muszę spróbowac! Możesz spróbować diety cud, tj. żreć wszystko i czekać na cud(sprawdzałem ta dieta nie działa). Możesz spróbować diety diety umiarkowanej, tj. mniej żreć więcej się ruszać. Możesz w końcu spróbować mojej diety, nie żreć nic co ma tłuszcz, w ogóle mało żreć i jeśli już to warzywa. Te 15 kilo to z palcem w nosie schudniesz, jeśli tylko będziesz chciała, ale pamiętaj, nie jest sztuką schudnąć, sztuką jest utrzymać wagę, także zdecyduj się na zmianę nawyków żywieniowych NA ZAWSZE!!!!!!! Tak czy owak masz moje wsparcie i innych forumowiczów myślę, że również. Poza tym bmi 30 to wcale nie jest dużo. Sam mam teraz takie. A miałem 43(ojoj). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 22.10.2010 04:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Herakles jak zwykle optymistycznie, a ja mam lyzke dziegciu. Bedziesz miala od groma chwil zwatpienia i zniechecenia. A wtedy przyjdz do nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.