Olleo 12.01.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Serdeczne gratulacje p.s. trzymajcie kciuki - wrocilem na silke i mam zamiar tam pozostac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 13.01.2011 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Aneta zjechalas na Dukanie mniemam? ja też...III faza teraz, ale już widze, że trochę sobie popuściłem... muszę przede wszystkim uciekać od słodyczy bo to największe zagrożenie dla mnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 13.01.2011 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Ładnie bardzo ładnie...Ja nie wiem walczę od nowa, bo szkoda mi mojej ciężkiej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 17.01.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Pierwszy krok do powrotu wagi z przed grudnia 2010.650cal spalone10.3km przebyte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 18.01.2011 05:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Pierwszy krok do powrotu wagi z przed grudnia 2010. 650cal spalone 10.3km przebyte Ile ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 18.01.2011 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 To moja standardowa trasa do biegania.Nie biegałem od września prawie i dziś małe zakwasy są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 20.01.2011 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Wczoraj też były,ale dziś już w miarę ok.Więc spacerek poranny z młodszym bąkiem 7,8km dla rozruszania mięśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 21.01.2011 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Teraz dopiero zauwazylem, ze zaliczyles mi Zbyszku za duzy spadek wagi, ale to moja wina, ze nie informowalem o postepach i regresie W kazdym razie proponuje wyzerowac mi licznik i zaczac liczyc od 1.01.2011. Dzis jest -2,9kg. Szkoda tylko, ze mam czas na 1 wizyte na silce tygodniowo Nawet na narty w ten weekend wyrwac sie nie moge, choc udalo mi sie z ogromnym trudem kupic buty (nietypowa duza stopa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 22.01.2011 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Podsumowanie tygodnia (nie po to by się chwalić,ale aby zmotywować się na przyszły tydzień);-29,1km spędzone na spacerach i biegach-około 2100cal spalone. Zakwasy prawie już się rozeszły,więc mam nadzieję,że ten tydzień będzie lepszy(o ile pogoda dopisze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 23.01.2011 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 maqpie, faza stabilizacji jest na samym końcu Teraz zaczynam utrwalać wagę Zrzucenie 30 kg trwało u mnie jakieś 7,5 miesiąca. Musze lecieć do domku ale może zdążę jeszcze fotke wstawić. Ja w maju i kilka dni temu Aneta.........REWELACJA !!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 23.01.2011 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 maqpie, faza stabilizacji jest na samym końcu Teraz zaczynam utrwalać wagę Zrzucenie 30 kg trwało u mnie jakieś 7,5 miesiąca. Musze lecieć do domku ale może zdążę jeszcze fotke wstawić. Ja w maju i kilka dni temu Aneta - rewelacja!!! Gratuluje! A teraz dobra rada - zrob faze utrwalania tyle czasu, ile bylo podane - bez odstepstw, a potem zachowaj ten jeden dzien proteinowy - szkoda, zeby tak ciezko zdobyte osiagniecie mialo poplynac! Radze z doswiadczenia wlasnego - na Dukanie w 4 miesiace schudlam 10 kg (tyle chcialam), faza utrwalania poszla dobrze, niestety potem troszke sobie poluzowalam. Walcze z 4 kg, ktore powrocily i nie jest juz tak latwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 01.02.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Ale cisza.Ja melduję, że zaczęłam ponowną walkę z nadwagą. Obecnie leżę w szpitalu i oczekuję na operację (niestety nie wycięcia nadmiaru tłuszczu z brzucha). W niedzielę na obiad była tylko lekka zupa a potem głodówka. W poniedziałek okazało się, że operacja przeniesiona na środę więc od dzisiaj powtórka z rozrywki - o 12:00 lekka zupa i dopiero po operacji w dobie? dostanę jakiś posiłek. Dobry początek na chudnięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 01.02.2011 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 A teraz dobra rada - zrob faze utrwalania tyle czasu, ile bylo podane - bez odstepstw, a potem zachowaj ten jeden dzien proteinowy - szkoda, zeby tak ciezko zdobyte osiagniecie mialo poplynac! Radze z doswiadczenia wlasnego - na Dukanie w 4 miesiace schudlam 10 kg (tyle chcialam), faza utrwalania poszla dobrze, niestety potem troszke sobie poluzowalam. Walcze z 4 kg, ktore powrocily i nie jest juz tak latwo. mam podobnie... popuściłem pasa w III fazie i teraz mam 3kg wiecej:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 01.02.2011 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Ale cisza. Ja melduję, że zaczęłam ponowną walkę z nadwagą. Obecnie leżę w szpitalu i oczekuję na operację (niestety nie wycięcia nadmiaru tłuszczu z brzucha). W niedzielę na obiad była tylko lekka zupa a potem głodówka. W poniedziałek okazało się, że operacja przeniesiona na środę więc od dzisiaj powtórka z rozrywki - o 12:00 lekka zupa i dopiero po operacji w dobie? dostanę jakiś posiłek. Dobry początek na chudnięcie. Pozdrawiam. Wracaj szybko do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 03.02.2011 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Ale cisza. Ja melduję, że zaczęłam ponowną walkę z nadwagą. Obecnie leżę w szpitalu i oczekuję na operację (niestety nie wycięcia nadmiaru tłuszczu z brzucha). W niedzielę na obiad była tylko lekka zupa a potem głodówka. W poniedziałek okazało się, że operacja przeniesiona na środę więc od dzisiaj powtórka z rozrywki - o 12:00 lekka zupa i dopiero po operacji w dobie? dostanę jakiś posiłek. Dobry początek na chudnięcie. Zdrowie najważniejsze.Wracaj do zdrowia,a póżniej myśl o diecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 03.02.2011 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 (edytowane) Ja w styczniu przebyłem 64km,można powiedzieć w pół stycznia.Spalone kalorie to 4700.Trochę pogoda mi przeszkadza,ale powoli do celu. P.S Od poniedziałku biorę się na poważnie za realizowanie celu rocznego. Edytowane 3 Lutego 2011 przez T i A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 03.02.2011 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Co raz lepiej widać,że ta dieta Dukana nie jest taka super.Schudnąć to pikuś (każda dieta to potrafi),ale utrzymać wagę i przygotować organizm do ciągłej stabilizacji wagi to już wyższa szkoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 04.02.2011 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Anie mogę ruszyć w dół, na szczęście kręcę się koło tych - 15kg. Dobre i tyle. Posiłki udaje się utrzymywać w normie ale mało ćwiczeń i nic nie spalam dodatkowo. A nie, trochę spaliłem , byłem na nartach przez dwa dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 04.02.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Anie mogę ruszyć w dół, na szczęście kręcę się koło tych - 15kg. Dobre i tyle. Posiłki udaje się utrzymywać w normie ale mało ćwiczeń i nic nie spalam dodatkowo. A nie, trochę spaliłem , byłem na nartach przez dwa dni. Ja też tak miałem fachowo nazywa się to zjawisko chyba stagnacją.Są sposoby na złamanie takiego zjawiska. Ćwiczenia bardzo pomagają w utrzymaniu wagi,ale muszą być ściśle połączone z dietą. Od poniedziałku zaczynam mój cel realizować i może (jak wytrwam) za 5lat będę wyglądał jak z okładki http://www.menshealth.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 07.02.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Witamdzisiaj wróciłam ze szpitala do domu. Już po operacji. Na szczęście nie była poważna. Dieta pooperacyjna zrobiła swoje - 4,5kg.Pozdrawiam Wszystkich . Idę do łóżka, bo mam dużo leżeć i wietrzyć ranę - co by się szybciej wygoiła, bo szwy jeszcze są.Lekarz kazał mi zrzucić wagę, bo oponka na brzuchu przeszkadza w leczeniu rany pooperacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.