sylwia33 27.12.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Witam ..Proszę was o rade bo nie wiemy co robić..Niestety stało się jak się stało poszła rura w garażu z woda .W instalacji hydraulicznej nie było wody tylko w garażu konsola..Przyszedł mróz i mimo tego ze zabezpieczyliśmy wodę jak co roku tym razem pekło ..wylało się około 100m3..Przypuszczamy ze lało się na okrągło z 3 dni..Na ziemi mamy chudy beton ..instalacja elektryczna i hydraulika ..rurki plastikowe w otulinie …całe szczeście ze przez ostatnie 3 dni nie było mrozów .Woda znalazła sobie ujście ale te 15-20 cm wody było na całym parterze.Mamy tez tynki one są 10-15 cm od chudziaka podmoknięte .Wydaje nam się ze instalacji elektrycznej i hydraulicznej nic się nie stało..ale gorzej z wylewką która znajdowała się w kuchni i łazience całe szczęście nie udało nam się na jesień zrobic całych wylewek na parterze..I co z ta wylewką zrobić ?Wylewka jest sucha… Zaglądneliśmy za folie co jest wywinieta na ściany i tam tez te 10-15 cm ściany zamoknięte…I co z tym robic ?A jek ten styropian zamókł pod warstwą betonu?Czy do wiosny to wyschnie pod wylewką? Jakoś nagrzewać ?jakieś dmuchawy kupić i wygrzewac te wylewki?Dom ma otwarte pomieszczenia więc ma dostęp do tej wylewki z bokuWoda juz wypompowana tylko co dalej z tym zrobic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Jak mi się wydaje - cieszyć się, bo tanio poszło... "Czy do wiosny to wyschnie pod wylewką?" Tak. do trzeciej z kolei! Ale... Tym się nie stresuj, bo jak Ci się wydaje, że tam było dużo miejsca na TĘ wodę - to jesteś w błędzie! Tam było do diabła tej z wylewki i spod styropianu! NORMALNY stan budowlany! Wiatr przewieje ile będzie umiał i osuszy co się da. Szczęście, że wtedy mrozu nie było... Chałupa na tak wczesnym stadium, że niewiele jej chyba zaszkodziło. Zostawić do wiosny tak jak jest. Lekki mróz i trochę wiatru (przeciąg) osuszy lepiej jak najlepsze urządzenia. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel78 27.12.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Nie za bardzo rozumiem.Ale jesli macie już wylewki to musicie zabezpieczyć je przed zamarznięciem(rozumiem,że dom jest jeszcze nieogrzewany). Na wiosnę dopiero można zobaczyć jak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 27.12.2009 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Nie za bardzo rozumiem.Ale jesli macie już wylewki to musicie zabezpieczyć je przed zamarznięciem(rozumiem,że dom jest jeszcze nieogrzewany). Na wiosnę dopiero można zobaczyć jak to wygląda. Tak nie ogrzewany..całe szczeście ze wylewka nie na całym parterze..boże jak to zobaczylismy..serce mi zamarło...Wylewka z weierzchu jest suchutka ..ale co pod spodem jest.. Mieliśmy w wylewce pozostawiona przerwe na próg od drzwi i tam wilgotno..pewnie wszedzie tak jest.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 27.12.2009 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Jak mi się wydaje - cieszyć się, bo tanio poszło... "Czy do wiosny to wyschnie pod wylewką?" Tak. do trzeciej z kolei! Ale... Tym się nie stresuj, bo jak Ci się wydaje, że tam było dużo miejsca na TĘ wodę - to jesteś w błędzie! Tam było do diabła tej z wylewki i spod styropianu! NORMALNY stan budowlany! Wiatr przewieje ile będzie umiał i osuszy co się da. Szczęście, że wtedy mrozu nie było... Chałupa na tak wczesnym stadium, że niewiele jej chyba zaszkodziło. Zostawić do wiosny tak jak jest. Lekki mróz i trochę wiatru (przeciąg) osuszy lepiej jak najlepsze urządzenia. Adam M. Adam dziekuję ...naprawde pocieszyłeś nas... Jutro moze jakies wentylatory właczyc ,przeciagni porobic .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Masz już okna i drzwi? Pouchylać co się da i zostawić w diabły! Piszesz tak, jakby tam było co kraść poza tymi oknami... Jak masz jak, to nawet w cholerę pozdejmować skrzydła i schować w jaki kąt. No, te okienne! No okienne skrzydła! Wentylator pomoże jak umarłemu kadzidło... Zostaw to Matce Naturze! Uwierz, że Ona wie lepiej! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 27.12.2009 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Masz już okna i drzwi? Pouchylać co się da i zostawić w diabły! Piszesz tak, jakby tam było co kraść poza tymi oknami... Jak masz jak, to nawet w cholerę pozdejmować skrzydła i schować w jaki kąt. No, te okienne! No okienne skrzydła! Wentylator pomoże jak umarłemu kadzidło... Zostaw to Matce Naturze! Uwierz, że Ona wie lepiej! Adam M. Mam okna...poważnie otwierac wszystko? A moze nagrzewnice kupic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 DOBRA!!! JESZCZE RAZ!!! Masz tak: Zimą powietrze jest wściekle suche. BARDZO chętnie nasyca się wodą, ale wystarczy mu tylko odrobinka - i już ma swoje prawie 100% Jak zapewnisz naturze swobodny dostęp do tych salonów (przejściowo!, nie na stałe! ) to ona sobie tę wodę wyssa z najmniejsze szparki! Co tam dla Niej jakaś wylewka... I pod nią sięgnie! JAK? Chałupa stoi na ziemi. No, prawie stoi... Raczej jest do niej umocowana, wkopana fundamentem. Jak zgodnie ze sztuką - to PONIŻEJ granicy przemarzania (100 letniej). Nie wiem, gdzie trzymasz tę mokrą wylewkę, ale to od 80cm (Wrocław) do 120cm (Suwałki) . I w okolicy tych fundamentów to całorocznie jest około 7 do 10stC. To ta wylewka JEST grzana od spodu (ciepłem ziemi) i MA OCHOTĘ odparowywać tę wodę. Tworzy się nad nią lokalnie chmurka pary, którą jak wiaterek zabierze - to się robi nowa.... I tak cały czas! Tylko mu drzwi przed nosem nie zamykaj, bo się tej wody nie pozbędziesz! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 "A moze nagrzewnice kupic?" Pół litra se kup! Lepiej na tym wyjdziesz! PO CO? Chcesz zwiększać efekt cieplarniany?! Kasy masz za dużo? Tyle mocy ile ma przyroda to tam nie zapuścisz! A wiesz może co to jest woda? Jak i w jaki sposób działa na Twojej budowie? Pogoogluj: Ciepło właściwe, ciepło przemiany, ciepło parowania... Przyrównaj do zawartości wiaderka z węglem... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 27.12.2009 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 DOBRA!!! JESZCZE RAZ!!! Masz tak: Zimą powietrze jest wściekle suche. BARDZO chętnie nasyca się wodą, ale wystarczy mu tylko odrobinka - i już ma swoje prawie 100% Jak zapewnisz naturze swobodny dostęp do tych salonów (przejściowo!, nie na stałe! ) to ona sobie tę wodę wyssa z najmniejsze szparki! Co tam dla Niej jakaś wylewka... I pod nią sięgnie! JAK? Chałupa stoi na ziemi. No, prawie stoi... Raczej jest do niej umocowana, wkopana fundamentem. Jak zgodnie ze sztuką - to PONIŻEJ granicy przemarzania (100 letniej). Nie wiem, gdzie trzymasz tę mokrą wylewkę, ale to od 80cm (Wrocław) do 120cm (Suwałki) . I w okolicy tych fundamentów to całorocznie jest około 7 do 10stC. To ta wylewka JEST grzana od spodu (ciepłem ziemi) i MA OCHOTĘ odparowywać tę wodę. Tworzy się nad nią lokalnie chmurka pary, którą jak wiaterek zabierze - to się robi nowa.... I tak cały czas! Tylko mu drzwi przed nosem nie zamykaj, bo się tej wody nie pozbędziesz! Adam M. Dziekuje Ci dobry człowieku .Bozia w dzieciach CI wynagrodzi Bardzo dziekuję za porade .Bardzo bardzo dziekujemy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 APAGE SATANAS! Mam już trzy wściekłe Sępy i kolejnych, nie do opanowania, bym mógł nie znieść! No, chyba, że masz na rozumie, że zmądrzeją! Że nareszcie jaki pożytek z nich będzie! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 27.12.2009 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 APAGE SATANAS! Mam już trzy wściekłe Sępy i kolejnych, nie do opanowania, bym mógł nie znieść! No, chyba, że masz na rozumie, że zmądrzeją! Że nareszcie jaki pożytek z nich będzie! Adam M. Hi hi hi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 29.12.2009 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Wieczymy i wieczymy ..plamy mokre sa...czy to coś da?Moze ktos podpowie co z ta wylewką?Jak wsadzam palce miedzy folie a sciane to tam mokro...czy napewno nie grzac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 29.12.2009 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Wieczymy i wieczymy ..plamy mokre sa.. diamenty są wieczne ale plamy nie... myślałeś że w 2 dni wyschną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 29.12.2009 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Wieczymy i wieczymy ..plamy mokre sa.. diamenty są wieczne ale plamy nie... myślałeś że w 2 dni wyschną? Ok rozumiem ze to potrwa ...Ale czy faktycznie przeciagi wystarcza? Nie mamy jeszcze pieca C.O...myslelismy o jakis nagrzewnicach...ale czy jest sens i wydawac kase jak samo ma wyschnąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
helixwroclaw2005 29.12.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 sylwia33 zainwestuj w higrometr i cierpliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 29.12.2009 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Jedyne co wam pozostało to czekać do wiosny i wietrzyć. Ja bym wszystko pootwierał na oścież rano i zamykał na noc żeby złodziejaszki nie przylazły. Najgorsze mogą być duże mrozy dlatego do tego czasu musisz jak najwięcej tej wilgoci się pozbyć. Jeżeli masz wentylacje w domu to poodtykaj kanały wentylacyjne. Jedynie co mi przychodzi do głowy jeszcze to zakup dużych wentylatorów które będą wprowadzały w ruch powietrze. W nocy jak okna są pozamykane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia33 29.12.2009 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Jedyne co wam pozostało to czekać do wiosny i wietrzyć. Ja bym wszystko pootwierał na oścież rano i zamykał na noc żeby złodziejaszki nie przylazły. Najgorsze mogą być duże mrozy dlatego do tego czasu musisz jak najwięcej tej wilgoci się pozbyć. Jeżeli masz wentylacje w domu to poodtykaj kanały wentylacyjne. Jedynie co mi przychodzi do głowy jeszcze to zakup dużych wentylatorów które będą wprowadzały w ruch powietrze. W nocy jak okna są pozamykane. dziekuję . Wentylatory juz uruchomione .Bo miejsca gdzie przeciagi jak by mniej zaglądał bardziej mokre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.12.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 APAGE SATANAS! Mam już trzy wściekłe Sępy i kolejnych, nie do opanowania, bym mógł nie znieść! Adaś ... zawsze może być gorzej .... do autorki ... przeciąg ma być taki że kapelusze z głów zrywa ... cały czas wietrzyć jak już wcześniej powiedzieli .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
out 29.12.2009 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 a ja się nad jednym zastanawiam, jak gdzieś tej wody jest więcej niż tylko zawilgocenie to czy przy takim intensywnym wietrzeniu w zimie woda ta nie przymarznie i nie zrobi tego co robi z naszymi pięknym drogami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.