adam_mk 01.01.2010 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 To zrób lekki strop, byle był szczelny jak z blachy! Legary sobie możesz nawet ze styropianu na nim przylepić. Z 3cm nikt nie pozna czy dąb czy styropian... Ma być śliczny czy dobry? Postaraj się to połączyć w jednej konstrukcji! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 01.01.2010 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Już czytam - że nie doczytałeś! Poszukaj GWC wodny1. TO bym sugerował. Z rurowcem miałbyś ciągły kłopot. Chyba, że się bardzo uprzesz Poddasze nieużytkowe ma być. Tam bym tę fabrykę wstawił. Metrów kanałów tyle co nic. Fakt - każdy metr trzeba grubo ocieplić, tyle, że metrów to tam nie ma... Przepusty w stropie wykonać na etapie budowy stropu. Kucie potem to bardzo siłowa i niefajna robota a wycinanie wiertnią wywraca flaki (ceną, bo to ponad fi 125). Muszę Cię zmartwić! NIE MASZ studni głębinowej! Korzystasz w "normalny sposób" (prawo wodne) z wód powierzchniowych. Wygrałeś na tym, jak woda czysta BIOLOGICZNIE. Jurajska lub trzeciorzędowa szarpana z -60m byłaby zażelaziona i może (co gorsze) zamanganiona a ta jest "czysta" (w sensie mineralizacji). Masz jej jak naprał - a to ocean ciepła! O pompie ciepła nie myślałeś? Tu wychodzi kompletne wywrócenie planów na lewą stronę i z chałupy zostaje raptem kształt, bryła... Chyba stare plany wylądują jako podpałka... Adam M. Skąd Ty to wszystko wiesz? Wiem, że mam wody powierzchniowe. W piachu to i tak się wszystko przesącza. Działkę mam w Żarkach i w miejscu dość żadko zamieszkałym i mam nadzieję, że ta woda choć powierzchniowa to brana z głębszych warstw i nie jest najgorsza. Jeśli chodzi o gwc to fakt jeszcze nie doszedłem. Pompa ciepła wydaje mi się bardzo droga i raczej w moim wypadku odpada. Kolega ma fakt, że w sporym domu, ale koszt prądu dość masakryczny. Chłopie, buduję 96 metrów chałupy, chciałem, żeby to był tani prosty domek, a Ty mi z pompą ciepła... Z tymi planami to jak na razie to widzę korekty, a nie jakieś radykalne zmiany. Dam radę, dobrze że jestem w fazie projektu i już wiem, że rezygnuję z komina wentylacyjnego. Z tego co zrozumialem w kotłowni musi być grawitacja. W takim razie zrobię to za pomocą tego samego komina, którym wychodzą spaliny, a nawiew zrobię z domu luką pod drzwiami (chyba tak można). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 01.01.2010 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Ciekawe poradnictwo - poproszę jeszcze zwłaszcza adama _mk....i tak nieśmiało zapytam - jakby co to można z jakimś zleceniem zawitać ? i wiedzę za opłatą wykorzystać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 01.01.2010 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 I jeszcze dodam, że mam niedaleko rzeczkę ,GZWP pod ziemią - i wodę źdródlaną na 15 m, grunt ilasty,domek ma być mały - ,ale nie do końca tani ze względu na drogi dach - projekt Kometa z Domusa (z tym,że to nie ostatnie słowo bo należy do męża ..) działka duża ,prawidłowe ustawienie względem stron świata . A i jeszcze elektrownia wodna wchodziła w grę -ale mało rentowna - przymiarkę kilka lat temu robiliśmy ..Da się z tym coś wykombinować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2010 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 "chciałem, żeby to był tani prosty domek, a Ty mi z pompą ciepła... " WŁAŚNIE DLATEGO! Wszystko da się spiepszyć. "Kolega ma ... koszt prądu dość masakryczny. " Znaczy - nie działa jak powinna. "a nawiew zrobię z domu luką pod drzwiami (chyba tak można)." Niestety, NIE MOŻNA! Przy piecu stałopalnym potrzebna "zetka" (200cm2 co najmniej). Mądrze wplanuj tę kotłownię bo w mrozy może to być lodownia! Pomyśl ile styro dasz jej na ściany. (20? 30?) MARTINA1 Nie ma dwóch identycznych domów. Każdy trzeba indywidualnie potraktować - jak chodzi o szczegóły. Ogólne zasady zawsze są takie same: Ma być zgodnie z Naturą i sztuką - czyli dobrze. (no. poprawnie technicznie). Masz wątpliwości to pisz. Mam firmę. Zajmuję się , generalnie, wentylacją. Ale jak trzeba to i elektrownia wodna, kogeneracja, ciepło, światło i darmowe zyski skąd się da! Emilek mam pod każdą wypowiedzią. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 01.01.2010 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 To SUPER ! bo nie wszystko da się samemu wykombinować - a nawet kombinując potrzebni są fachowcy ... Adamie_mk ludzie cenią Cię umiejętne zastosowanie wiedzy w konkretnych sytuacjach i fakt ten rzuca się w oczy ....pozytywnie ... Jestem jeszcze przed budową - etap gromadzenia środków i dopinania wyborów . Jak tylko ruszymy (a myślę ,po wiośnie ) - zastukam do Ciebie po odpowiednie dopasowanie rozwiązań . I też jestem z opcji darmowe zyski i natura i sztuka więc z pewnością będzie nad czym myśleć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 01.01.2010 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Adaś napisz mi jeszcze jaki koszt niezobowiązujący takiej pompy dla mojego domku- chodzi mi o cały koszt intalacji (jak najtaniej), bez kosztów odwiertów bo mam firmę, która robiła mi studnię i nie szarpią zbyt wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 MARTINA1 A "taran wodny" znasz? Masz tam miejsce na taki? Na kawałek węża plastikowego Cię chyba stać? Adam M. (masz coś takiego, co miałem sobie w Jurze stawiać, ale remont 100 letniej budy mi plany pokosmacił) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2010 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Jak możesz sobie odwiert zafundować dość tanio - to Ci kwiatki w ogródku ślicznie będą rosły... Bo przy parowaniu bezpośrednim (lepszy COP) to już nie zawsze chcą. Zwłaszcza po zimie stulecia... Pompę da się kupić już za jakieś "naście" tysięcy. Urządzenie. To jak koszt pieca i automatyki z kominem do kompletu... Są tacy co umieją to naprawdę dobrze postawić i uruchomić. Dobrze by tu trzeba kasę policzyć, bo może to bezpośrednie parowanie byłoby tu lepsze? Trochę demonizujesz słabo przez Ciebie, jak mi się wydaje, poznane rozwiązanie. Lodówkę masz i chyba się jej nie boisz? To taką trochę większą trzeba by tam dać... drugą i do tej podłogówki. Bo tą pierwszą - to do kuchni, jak zwykle... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 01.01.2010 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Zerknij na ten mój projekt podany na początku. Głównie chodzi mi o pom. gosp. Zmieścisz tam pompę, zbiorniki akumulacyjne, bojler, hydrofor i inne takie. Jak podasz mi ten niezobowiązujący koszt to musze faktycznie przemyśleć tą kwestię. Odchodzi mi przecież koszt komina, wentylacji kotłowni, zimna w niej i innych takich, a w przypadku ogrzewania tylko podogówką może to być dla mnie fajne rozwiązanie. Żeby mi tylko kasy starczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2010 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Znakomitą część tej instalacji możesz wykonać "tymi ręcami" Wykop pod kolektor dolnego źródła. Całość ogrzewania podłogowego. A potem z marszu - woda i kanaliza... To jak klocki lego dla trochę większych chłopców! Zresztą, wystarczy, że znajdziesz kogoś z koparką i podowodzisz robotą - to już 1/3 zostaje w kieszeni! Przy pompie zbiornika akumulacyjnego (bufora) nie potrzeba! (odpada koszt) a dobra pompa robi sama CWU. Hydrofor to nie problem, odkąd są kompakty, ale i tak bym się zastanowił czyby mu na zewnątrz piwniczki nie ufundować! Chyba, ze pompkę w studni utopisz a sam baniaczek, i to niewielki, w kącie postawisz. (ciszej, taniej, sprawniej i miejsca nie zajmuje). Adam M. Ten koszt... Jak polatasz po tym forum, to zobaczysz, że fajne klocki kupowano tak od 16 czy 17 tysięcy za sztukę. Nie pamiętam, czy nie netto... A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 01.01.2010 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Kurde powoli wywracasz do góry nogami to co sobie początkowo wymyśliłem. Muszę szybko się doszkolić bo w poniedzialek idę do architekta. Co postanowię do poniedziałku tak już zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2010 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Może wizytę o jaki tydzień przestaw? Może Ci taniej wyjdzie? PAMIĘTAJ!!! TY płacisz! Więc jak nie ma wściekłej presji czasu, to każda złotówka Ci się przyda na wykończeniówkę (która, jak wiadomo - wykańcza! ) Adam M. Nie namawiam i nie odmawiam... ale.... Nie daleko Myszków od Sosnowca... (tam mam firmę). A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 01.01.2010 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 (edytowane) Słuchaj Adama_mk - dobra, bardzo pomocna chłopina, czytaj i szukaj, a napewno znajdziesz alternatywe dla siebie - moja skromna rada - im lepiej docieplisz domek (odstąpisz od normatywu - czyli przewymiarujesz ocieplenie) tym bardziej będzie ona dla Ciebie procentowała w przyszłości.Nie bój się nowości jak reku czy gwc - jeśli poczytasz ze zrozumieniem to zrobisz sam. A to duże oszczędności.Powodzenia Edytowane 9 Marca 2011 przez kerado28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 01.01.2010 23:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Może wizytę o jaki tydzień przestaw? Może Ci taniej wyjdzie? PAMIĘTAJ!!! TY płacisz! Więc jak nie ma wściekłej presji czasu, to każda złotówka Ci się przyda na wykończeniówkę (która, jak wiadomo - wykańcza! ) Adam M. Nie namawiam i nie odmawiam... ale.... Nie daleko Myszków od Sosnowca... (tam mam firmę). A.M. Jak jesteś tak samo dobry w ekonomii jak w wentylacji to ło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2010 00:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2010 Uczyli mnie matmy i logiki... Nie praktykowałem najstarszego zawodu świata. Niewiele wiem o ekonomii praktycznej. A że najstarszy? Widzisz... w Biblii jest napisane : na początku był chaos... A oni się chwalą, że go porządkują... Tylko czemu my im za to musimy tyle płacić? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 08.01.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 bartosz-w i jak tam Twoje decyzje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 08.01.2010 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 też jestem ciekaw bo wychodziłem od podobnych założeń a skończyłem na drewnianym domku pasywnym z całym ustrojstwem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 07.02.2010 23:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 bartosz-w i jak tam Twoje decyzje ? Dalej nie wiem. Idę jutro do gazowni zapytać kiedy na mojej działce będzie gaz. Stosunkowo łatwo docieplę moją chałupkę (poddasze nieużytkowe i generalnie mały zwarty domek). Chyba mam dupę a nie architekta. Jest dość oportunistyczny w stosunku do tego typu rozwiązań- wentylacja mechaniczna, tylko podłogówka itp.. Jak to jest z przepisami? Przy went. mechanicznej nawiewno wywiewnej nie muszę mieć i tak grawitacyjnej w kotłowni (jeśli by był kocioł na paliwo stałe) i kuchni? Pompa ciepła jednak zbyt droga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 08.02.2010 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Kotłownia musi mieć kanał wywiewny grawitacyjny oraz nawiew świeżego powietrza ( zetka). Pomieszczenie to ma być oddzielone od reszty domu drzwiami z uszczelką. Napisz czy w kuchni będzie kuchnia gazowa czy elektryczna/indukcyjna !? Widzisz, Ja byłem do niedawna pewny że mam najtaniej bo piec na węgiel. W praktyce okazało się że ten sposób ogrzewania mimo zapewnienia bardzo dobrych warunków spalania paliw stałych ( bufor) jest ok. 40 % droższy niż liczyłem. I teraz dylemat, mieć bardzo mało komfortowo i niekoniecznie tanio czy bezobsługowo i "trochę" drożej W lecie wstawiam grzałki i wszystko stanie się jasne, to pomoże mi podjąć decyzję czy zostać przy węglu czy grzać prądem/pompą ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.