Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym i jak ogrzewać mały domek- brak gazu ziemnego?


bartosz-w

Recommended Posts

Nie przejmuj się jednak! Mrozy trwają najwyżej tydzień w jednym kawałku. Można się zaczepić u mamy na ten czas...

Na razie wiesz co byś chciał, a ja - paskudne bydlę - zaczynam Cię uświadamiać, że chcieć to se możesz... :lol: :lol: :lol: :lol:

Saunę z salonu w 10 minut zrobisz i wszyscy z majtek powyskakują!

Nastrzępiłbym mordy do niemożliwości...

Chyba stare plany wylądują jako podpałka..."

Pozdrawiam Adam M.

Z góry przepraszam za OT, ale czytam wątek, bo temat mi bliski i nie mogłam się powstrzymać - adam_mk ja Twoje wypowiedzi to już z wypiekami na twarzy czytam - uwielbiam pasjami po prostu :D Zacznę je chyba śledzić po wszystkich tematach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

pójść w elektrykę, nie robić kominów do pieców i WM z reku. Jeżeli prąd będzie drożał to inne media również. nie dublujesz przyłączy = mniej kasy, nie budujesz kominów=mniej kasy, mniejszy koszt obróbek dachu, mniejsze straty ciepła przy przechodzeniu komina przez dach itp.

 

Nie budujesz kotłowni=masz więcej miejsca na część mieszkalną

odchodzi koszt pieca, instalacja elektryczna jest tańsza w wykonaniu niż wodna do CO, nie ma zagrożenia pożarem, emisją czadu itp.

 

Jeżeli mieszkasz na odludziu, wśród lasów występuje zagrożenie zerwaniem linii napowietrznej i przerwie dostawy prądu. Może pomyśleć o agregacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pójść w elektrykę, nie robić kominów do pieców i WM z reku. Jeżeli prąd będzie drożał to inne media również. nie dublujesz przyłączy = mniej kasy, nie budujesz kominów=mniej kasy, mniejszy koszt obróbek dachu, mniejsze straty ciepła przy przechodzeniu komina przez dach itp.

 

Nie budujesz kotłowni=masz więcej miejsca na część mieszkalną

odchodzi koszt pieca, instalacja elektryczna jest tańsza w wykonaniu niż wodna do CO, nie ma zagrożenia pożarem, emisją czadu itp.

 

Jeżeli mieszkasz na odludziu, wśród lasów występuje zagrożenie zerwaniem linii napowietrznej i przerwie dostawy prądu. Może pomyśleć o agregacie?

 

Zgadzam się ze wszystkim oprócz ostatniego zdania. Agregat jako żródło ogrzewania ... to bład. Chyba że jego spaliny :)

Podczas awarii do ogrzewania butla turystyczna na lpg (piecyk na olej) etc.. A agregat do oświetlenia i WM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie to jako wyjście awaryjne. Ja tak chcę zrobić u siebie że w instalacji elektrycznej zamontować przełącznik który normalnie "wpuszcza" prąd z sieci ale jak takowego brak to przestawiasz wajchę i prąd leci do instalacji z agregatu z garażu. Mi co prawda duże przerwy w dostawie raczej nie grożą ale....nikt nie wie co będzie dalej. :wink: przyjdzie zima tysiąclecia i co
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

O rany!

ZNOWU!!! :o

Było...

Przerzucisz se tę wajchę i agregat stanie...

Postawisz agregat z 10kW? :-?

Powinny być wydzielone obwody do których ten agregat podasz.

Larmo, piec, lodówka, kilka lampek i ew. jedno gniazdko.

Na więcej nie starczy.

Nad lodówką można się zastanawiać...

Zimą lodówkę masz za oknem (ale głodnego kota sąsiedzkiego też!).

Hak na ścianie by się przydał...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartosz a nie byłeś rzucic gałką oczną na ten dom modelowy w Zabrzu na Legalett i ścianach z praefy?Pytam,bo sam też myślę nad różnymi wariantami i tak se myślę cały czas studiując różne wątki ,czy ten Legalett daje radę i się sprawdza ,czy to bardziej marketingowy wynalazek i zawsze ciekaw jestem nowych opinii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie widziałem. Już mam projekt na pustak max i niech tak zostaje. Już nawet nie chce mi się zmieniać. Im więcej czytam tym wiem mniej. Teraz jestem na etapie przekonywania się do rekuperatora. Ale i tak w kuchni i w kotłowni musi być ciąg wentylacyjny i zastanawiam się nad słusznością całej sprawy. Czytałem te posty Piczmena i wiem że niezbyt ten węgiel mu się spisuje- robota, bród fuj. Na razie zamykam temat papierów i zaczynam budowę, bo inaczej to będę się 10 lat zastanawiał. Ocieplam dobrze, okna montuję w ociepleniu, likwiduję jak najwięcej mostków termicznych. Komin dymowy zostawiam. Jeszcze nie wiem co z tym gazem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomclav

Żadne to nie są arcana dla znających...

Żeby uruchomić mały silniczek, tak 1kW, to trzeba zapasu mocy od 3 do 5kW.

Tylko obciążenia omowe, oporowe jak grzałka nie wymagają nadmiaru.

A takich jest mało...

Każdy kondensator czy ceweczka już MUSI mieć nadmiar.

Dla obciążenia 5kW powinno być mocy dysponowanej , no, z 15kW.

Zrobisz tak?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem te posty Piczmena i wiem że niezbyt ten węgiel mu się spisuje- robota, bród fuj.

 

Bo brud i takie tam można znieść kiedy mamy ogrzewanie 2x taniej niż inny,droższy sposób.

Ale jeśli ta różnica to 200-300 zł rocznie to sorry :evil:

A ludzie budują sobie kotłownie i kupuja kotły za 6-12 tyś po to żeby mieć taniej, a gaz w działce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy warto tak kombinować ?

Poprawnie ocieplony dom z rekuperacją zużywa ok 40 kWh/rok na grzanie.

40 kWh x 96 m2 = 3840 kWh x 0,46 zł/kWh = 1766 zł / rok

 

Czy warto się męczyć ?

 

Powtorze maila pod mailem Piczmana.

Czy warto się meczyć przy takich kosztach i stawiać komin za kilka tysięcy ? Agdzie inne elementy i ustawiczna praca, brud itp.

Za to można ładnie sobie siłownie wyposażyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem w swoim oddziale Energetyki zapytać o licznik 2-taryfowy.

Powiedziałem że chce ogrzewać prądem bo mi się węgiel znudził. :lol:

 

Kobita powiedziała tylko że " ale to drogo wychodzi na prąd" :wink:

 

Ja tam wierzę w liczby a nie przesądy i chcę spróbować prądu w przyszłą zimę.

Nie wiem czy mi się uda bo nie przystosowałem swojego bufora tak na prawdę do tego, zobaczymy.

Jeśli przejdę na prąd 2-taryfowy i zacznę ogrzewać tym nośnikiem to na pewno opiszę swoje spostrzeżenia.

Albo potwierdzę przesądy albo utwierdzę się w swoich przekonaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem w swoim oddziale Energetyki zapytać o licznik 2-taryfowy.

Powiedziałem że chce ogrzewać prądem bo mi się węgiel znudził. :lol:

 

Kobita powiedziała tylko że " ale to drogo wychodzi na prąd" :wink:

 

Ja tam wierzę w liczby a nie przesądy i chcę spróbować prądu w przyszłą zimę.

Nie wiem czy mi się uda bo nie przystosowałem swojego bufora tak na prawdę do tego, zobaczymy.

Jeśli przejdę na prąd 2-taryfowy i zacznę ogrzewać tym nośnikiem to na pewno opiszę swoje spostrzeżenia.

Albo potwierdzę przesądy albo utwierdzę się w swoich przekonaniach.

 

Sam prund jest cool 8) i to jest przyszłość 8) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomclav

Żadne to nie są arcana dla znających...

Żeby uruchomić mały silniczek, tak 1kW, to trzeba zapasu mocy od 3 do 5kW.

Tylko obciążenia omowe, oporowe jak grzałka nie wymagają nadmiaru.

A takich jest mało...

Każdy kondensator czy ceweczka już MUSI mieć nadmiar.

Dla obciążenia 5kW powinno być mocy dysponowanej , no, z 15kW.

Zrobisz tak?

 

Adam M.

 

Żadne to nie są arcana dla znających...- no znam się na innych rzeczach dlatego pytam tutaj..

 

 

jasne że tak nie zrobię bo agregat 15kW trochę za dużo kosztuje. Ale na 5,5 powinienem przetrwać bez problemu kilka dni. jeden grzejnik, czajnik elektryczny albo grzałka z 2 żyletek i będzie ok :wink:

 

dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Co byś nie powiedział to te 10 kW musisz tam pchać! W każdej sekundzie w mrozy!

Czyli w mroźny dzień "pójdzie" 10 x 24 = 240kWh energii

Wylicz sobie z dowolnego nośnika tej energii ile Cię to będzie kosztowało.

.

 

Pozdrawiam Adam M.

 

Witam

 

Adam nie obraź się ale bredzisz troszkę i tyle -mieszasz w głowie człowiekowi głupotami .

Od kiedy to piec pracuje non stop bez przerwy ??? Nawet w silne mrozy nie pracuje 24godziny na dobę . Człowiek chce mieć 100% podłogówki - wystarczy że przez całą noc nagrzeje podłogówkę ktora przez wiele godzin będzie oddawala ciepło z wylączonym piecem - wiem bo sam tak mam ,i niezaleznie od mrozow piec nie pracuje 24 h wiec te twoje smieszne wyliczenia sa nic nie warte .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

 

Darku, pomijasz jeden mały szczegół !

 

ZAPOTRZEBOWANIE NA CIEPŁO .

 

Piec może pracować 10 godzin na dobę, ale jeśli nie zregeneruje strat ciepła to w domu spadnie temperatura.

 

Opiszę krótko na moim przykładzie :

W buforze mam ok. 80 kwh energii.

Pracując całą dobę daje mi moc 3,3 KW i stałą temp. w domu 21 C.!

Te 3,3 KW to są moje straty !!!

Jeśli były by większe i wynosiły 8 KW to mój "piec" pracowałby tylko 10 godzin na dobę.

Efektem będzie spadek temperatury w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...