Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pilnie pomocy zalało mi dom;__-(


Dewasto

Recommended Posts

Witam

Buduję sobie nasz wymarzony domek, mam juz okna tynki w zasadzie wykańczam poddasze (regipsy). I tu nagle w swieta zjechałem do rodziców (30 km od budowy) dorwała nas choroba i przez 3 dni nie odwiedzałem domu w tym czasie przy znikomych mrozach pękł pojemnik na filtr wody i 255m3 wylało się na moje podłogi;-( sciany mam mokre do kolan ..ehh jestem zupełnie rozbity. Na moje nieszczecie dopiero po nowym roku mają założyc licznik od gazu i hydraulik ma zamontować kocioł. W tzm momencie radzę sobie małą "kozą" i pożyczyłem nagrzewnicę. Boję się bo idą mrozy a u nas pod krakowem na górzystym terenie zawsze temperatura była nizsza niż w miescie.

mam pytanie gdy grzeję farelkami i ową nagrzewnicą to otwierać okna? Czy zaślepić poddasze aby para wodna nie zbierała sie na regipsach>? co robić?

aż żyć się nie chce.......

Pozdrawiam Dewasto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta...

Oblejcie to naftą i podpalcie! :evil:

Wyschnie!

 

Co jest, że normalnie, wydawałoby się, myślący ludzie piszą TAKIE rzeczy?

 

Dom w stanie surowym jest mokry niezależnie od tego czy w wodzie pływa czy nie...

 

Rozumiem, że jakby zalało parkiety i klepki zaczynały klawiszować - to byłby problem!

 

Zostawcie to w cholerę i idźcie na jakie piwo!

Wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć.

A jutro jeszcze raz!

 

No, chyba, że Was stać na odparowywanie całych ton wody!

Spać nie możecie?

Nudzi się Wam?

A mokry i z kałużami chodnik to kto widział?

ZAWSZE jest taki sam?

NIGDY nie wysycha, czy go kto osuszaczami traktuje?

 

Wpakujcie w ten dom tak 1000W na każdy metr2 to będzie jak z chodnikiem i kałużą - tyle, że szybciej.

Tylko PO CO?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypompujcie, wybierzcie ile się da tej wody i wietrzyć, wietrzyć, wietrzyć!!!!!!!

Otwórzcie na oścież wszystkie okna i inne otwory. W przyrodzie tak już jest, że każdy układ stara się jak najszybciej dojść do równowagi. Zatem pozwólcie, aby jak najszybciej nasycenie budynku wodą zrównało się z tym atmosferycznym.

Grzanie - oprócz tego, że was z torbami puści wiele nie pomoże. Zbyt duże kubatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo nagrzewanie nic nie da. Trzeba użyć OSUSZACZ np taki:

http://www.ramirent.pl/sprzet_budowlany/osuszacz_thermobile_prodry35_dantherm_cdt40

http://www.ramirent.pl/infinite/images/stories/sb_wyszparowane/prodry%2080.jpg

Mam bardzo podobny i sprawdził się świetnie. Suszyłem tynki i wylewki.

tylko nie mow, ze suszyles juz na drugi dzien po wykonaniu.

 

noo tak teraz to, juz wiemy co sie stalo ze mrozy wcielo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę - że kumasz...

A pary (wodnej) i tak nie widać...

To są tacy co wiedzą lepiej.

 

Czas PEŁNEGO wiązania betonu (hydratacji) da się skrócić z 28 dni do około 16 sekund!!!

 

KTO z Was to robił?

Grzecznie czekaliście ile trzeba było - a sposoby przecież są!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz radze ci zastosować osuszacz. Dlatego ze jak przyjdzie -18 woda zamarznie jest ok, ale jak przyjdzie tem. dodatnia a ty czasu na wietrzenie nie będziesz miał to z tej ilości wody w murach grzyb będzie i to będzie problem. A osuszanie musisz zacząć jak naj wcześniej bo takiej ilości wody to za szybko nie odparujesz jak masz możliwość to przy osuszaniu dostarczaj ciepło do pomieszczenia.

PS po wielkiej powodzi we Wrocławiu 97r. pomieszczenia osuszali osuszaczami a taka ilość wody (jak piszesz 255m3) to jak powódź,a wtedy było lato. Teraz masz zimę a później wiosnę przy tem 5-10) stopni woda tak szybko nie paruje a grzyb może rosnąc pewnie budowa ruszy dalej w tym roku i co podłogę będzie kładziona na mokra wylewkę i ściany a mieszkać będziesz całe życie. Jestem ciekawy czy na podłogach jest już styropian?

 

 

Na allegro kupisz nowy za 1800 zł lub wynajmij za 100 zł dziennie.

 

Decyzja należy do ciebie co zrobisz wszyscy maja racje ale to tylko ty będziesz mieszkał w tym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robertmm

Przemyślałeś problem?

" ale jak przyjdzie tem. dodatnia a ty czasu na wietrzenie nie będziesz miał to z tej ilości wody w murach grzyb będzie i to będzie problem"

Masz google i całą sieć!

Daj link do tego grzyba, o którym piszesz, że przy kilku stC na plusie zaatakuje cały dom...

Bo wiesz.... ja takiego nie znam a lubię się dowiadywać nowych rzeczy.

 

Szczególnie o grzybach rosnących na wapnie i w kilku stC.

 

Ty te osuszacze wypożyczasz czy sprzedajesz?

No, bo chyba nie produkujesz?

Cholera, ale Chińskie byłyby tańsze niż 1800zł, no to już nie wiem :-?

 

Adam M.

 

Domu nie wolno pozwolić zamrozić.

Dowolnym sposobem trzeba go trzymać powyżej zera. Choćby +1stC.

Jak inaczej się nie da to ognisko na chudziaku w salonie.

Tak długo, jak długo widać WODĘ w szczelinach a nie MOKRE.

Jak kałuż nie ma to można się powoli uspokoić.

A pewnie już po takim czasie nie ma.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam kk

Buc jesteś i tyle. Pisze co ja wiem i co bym w swoim domku zrobił jak bym już miał KG, okna, podłogi wylane i ściany do kolan mokre. Przez te okna ta wilgoć stoi, a dom mokry ogrzać to problem . Aby jak najszybciej zacząć coś dalej robić musisz dom osuszyć a perspektywa czekania całe lato jak piszesz jest straszna bo samo wietrzenie tyle będzie trwać i plus wynająć człowieka by pilnował otwartych okien lub jeździć 2 razy dziennie otwierać i zamykać. Takie urządzenie stawiasz i woda powoli znika dzień po dniu. Im wcześniej zaczniesz suszyć tym wcześniej zaczniesz dom dalej budować a słońce i wiatr wiosenny tylko zakończy robotę.

 

Tych urządzeń nie sprzedaje, nie wynajmuje. Ja tylko radze bo widziałem u kolegi w bloku jak blok oddali i ścian nie wysuszyli i w stropach woda stała a on po wykończeniu mieszkania wilgoć i grzyba zobaczył. To jedyne co mu zostało użyć tego urządzenia. Dlatego radze dobrze wysuszyć a później budować tego lata, lub nic nie suszyć wietrzyć i budować za rok.

Teraz pytanie do ciebie gdzie te wapno było? hehehe Prosty jesteś. adam kk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko nie mow, ze suszyles juz na drugi dzien po wykonaniu.

Na drugi dzień nie suszyłem. Takie urządzonko wyciąga z 10-15l/dobę a nie 1500l/godzinę. Nawet wyciąganie wilgoci z tynków trwało ponad miesiąc.

Sądzę, że lepiej kupić niż wynająć, bo w ciągu miesiąca koszt wynajmu przewyższy koszt zakupu.

noo tak teraz to, juz wiemy co sie stalo ze mrozy wcielo :D
:D :D 8) 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jestem buc.

Ale nie wyobrażam sobie robienia sauny zimą w zalanym domu, gdzie są karton-gipsy.

Pośpiech jest złym doradcą.

Jest czas, bo jest zima i niewiele się dzieje.

A te okna?

Jak przeszkadzają - to je powyjmować z zawiasów.

Nie doczytałeś całości.

Wapno zawsze broniło ludzi przed mikrym życiem na każdej budowie.

Nie wyobrażasz sobie jeżdżenia tam i pilnowania a wyobrażasz sobie jeżdżenie i wylewanie tej wody z urządzenia. Ciekawe.

 

Strumień energii jaki tam trzeba wpuścić dla wygonienia tej wody jest bardzo duży.

Uważam, że sama natura jest w stanie sobie z problemem poradzić - jak jej się przeszkadzać nie będzie.

Ale - oczywiście - da się to zrobić szybciej i na siłę!

Przecież wystarczy tam wpuścić tak 200kWh dziennie z jakiej dmuchawy elektrycznej i zostawić okna pootwierane.

Dobra rada.

Przydałoby się jeszcze doradzić skąd na to wziąć kasę...

Adam M.

 

Acha!

buc czy nie buc, ale co z tym grzybkiem?

Dasz ten link?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Nawet wyciąganie wilgoci z tynków trwało ponad miesiąc.

Sądzę, że lepiej kupić niż wynająć, bo w ciągu miesiąca koszt wynajmu przewyższy koszt zakupu.

no tak to jest jak sie klamek w oknach nie ma.

trza dac zarobic zakladowi energ. to gazowemu i wypozyczalni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam kk

Buc jesteś i tyle.

 

Jak znam adama_mk jest za mądry żeby się za to obrazić.

Może tak jednak więcej szacunku i kultury w wypowiedziach w nowym roku co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj EDZIU

Nie obrażam się za to, że ktoś ma własne zdanie na temat kogokolwiek :lol:

Zawsze irytuje mnie przeinaczanie tego co da się po chwili namysłu zobaczyć własnymi oczyma.

 

Wszystkiego najlepszego w roku. który właśnie "napoczęliśmy"

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...