Płytki rustykalne/antyczne rdzawe

[Anka.Cyganka]

No wiec moze i tanie cotto nie jest , ja placilam cos okolo 200 zl/m2

Ale jestem maniaczka , i musialam je miec.

Chropowate wcele nie jest , takie jak zwykla cegla licowa. A po zapastowaniu jest gladsze jakby , i takiego nawoskowanego brud sie nie trzyma i lawo zmiata.

 

Ale oczywiscie jest na pewno trudniejsze w utrzymaniu , itd.

[azalka]

U mnie "saloon", kuchnia, jadalnia, korytarze + łazienki dadzą ponad 70m2.

Przy tym metrażu cena 200 PLNów troszkę dużo

 

Coś trzeba wykombinować

 

Dziewczyny, podziwiam Was za chęć na kolejne szaleństwo domkowe!

[MARTINA1]

Cotto od 50zł za m2 można kupić ..Najbardziej lubię to mało postarzane - a takie wzorowane na stare jest najdroższe .KAŻDE ma piękne ceglane odcienie ......i nie tylko .

[azalka]

Cotto od 50zł za m2 można kupić ...

 

GDZIE?!

Bo grzebałam troszkę i nie znalazłam. By było cudnie...

(Ono sie nadaje na podlogowke, prawda?)

[MARTINA1]

W Krakowie np.

Pewnie ,że na podłogówkę odpowiednie - żaden problem...

Produkują je Włosi , chyba Hiszpanie .Polacy też - produkcja zakończona ale pewnie jeszcze coś w sklepach się znajdzie ...

http://www.lazienki.pl/oferta.php?kolekcja=256

[azalka]

No właśnie nie ma "tego".

Z tym, że Ty teraz piszesz o płytkach a la cotto, a dziewczyny wcześniej o "prawdziwym" cotto.

Mnie urządzają obie wersje, byleby ładne i strawne cenowo było.

 

Szukam dalej.

 

Asiu, a mogłabyś podpowiedzieć nazwę impregnatu, który zastosowałaś na swoją dachówkową podłogę?

[Anka.Cyganka]

Z polskich producentów ja w swoim czasie znalazlam dwóch :

http://www.ceramika.roginski.pl

oraz

http://www.kamstar.pl/

Jest tez importer dachowek i cotto www. rustico.pl ale w zasadzie oni wycofali sie z cotto bo byl bardzo maly zbyt. Rozmawialam iedys z nimi.

No ale tez by mogli sprowadzic pewnie.

Wszedzie ceny oscyluja powyzej 100 zl/m2

 

Cotto ma tez jedna fajna ceche - jest w dotyku duzo cieplejsze niz gres i plytki ceramiczne

[azalka]

A jak z układaniem? płytkarze umieją je kłaść? Winszują sobie mniej czy więcej niż za zwykłą płytkę?

[Anka.Cyganka]

znalazlam kilka zdjec takich jak moje :

tu w sklepie :

http://images42.fotosik.pl/155/47ebcd1486382dfem.jpg

 

A tu z rustico , identyczne jak mam :

 

http://images46.fotosik.pl/242/7e91ce889e00f952m.jpg

 

Z ukladaniem większego problemu nie ma , jedynie z tym ze sa krzywe , wymiar ma duzy rozrzut wiec fugi sie daje na oko a nie wszedzie rowne - ale tak ma byc i to wlasnie urok cotto.

Poza tym reczne cotto ma krzywe spody , wiec klej musi byc grubowartswowy

Ale z takimi rzeczami kazdy sredni plytkarz da rade

[Zochna]

W Krakowie np.

Pewnie ,że na podłogówkę odpowiednie - żaden problem...

Produkują je Włosi , chyba Hiszpanie .Polacy też - produkcja zakończona ale pewnie jeszcze coś w sklepach się znajdzie ...

http://www.lazienki.pl/oferta.php?kolekcja=256

 

 

mylisz pojęcia trochę.

to są płytki gresowe o nazwie " prawdziwe cotto" -

a nie prawdziwe cotto

[MARTINA1]

A i owszem - ten przykład jest przykładem ,że ,,coś " w tym stylu w sklepach się znajdzie ...a oryginałów poszukaj koleżance

[Anka.Cyganka]

Dokladnie.

Na rynku jest wiele plytek ceramicznych i gresow o nazawach " cotto " " prawdziwe cotto " itd

Ale to sciema marketingowa.

Cotto to zupelnie inny produkt , inny material , technologia.

Jest to " zwykla" cegla , z normalnej gliny , dokladnie tak jak zawyczajna cegla pelna , nie klinkierowa !

A plytka ceramiczna , glazura , to zupelnie inny materal

I nie chodzi tylko o to ze cotto jest bez szkliwa

 

Roznica jest taka jak panele z nadrukowana imitacja deski a prawidziwa lita deska

[MARTINA1]

Fakt jest jeden znajdziesz i cotto i ,,podróbki a autorka wątku szukała tak :

Może w bieganiu po sklepach i stronach natknęliście się na coś w podobnym stylu?

[Zochna]

Szukaj cotto - tak się to fachowo nazywa ..

 

to tylko dla wyjaśnienia - co się "fachowo" rozumie przez cotto

[MARTINA1]

Czepialstwo radosne ?

[Zochna]

wyrozumiałość

[azalka]

Oj nu, nu! Nie kłócić się!

Najpiękniejsze by było prawdziwe cotto, ale dwie stówy metr

Martina zrozumiała mnie dobrze (może być "podróbka"), tylko później się trochę w mojej głowie namieszało, kiedy zaproponowała cotto za 50 PLNow...

...ni mo...

Piekne, bardzo piekne jest Anko.Cyganko Twoje cotto. Kusi, kuuuusiiii....

 

Wiecie, co mnie przeraża? Ze najchetniej czlowiek powiedzialby sobie - aaa, dobra, tylko w tym jednym miejscu - odpuszcze! Jeden raz, tylko jeden taki wydatek... bedzie pieknie....

I za chwile w innym miejscu znow by odpuscil...

A kasa rozmnożyć sie nie chce i juz!

[MARTINA1]

To może Azalko zmień koncepcję - nie na całość ....w pomieszczeniach intensywnie użytkowanych weź może pod uwagę np. granit - tańszy ,piękny np. żółty super łatwy w użytkowaniu i nie zniszczalny...

[azalka]

Strasznie się przywiązałam do tej koncepcji...

W całej części dziennej nie będzie drewna na podłodze. Mimo braku tego drewna chciałabym uzyskać wrażenie ciepła.

(Cały dom ma być ciepły, oswojona tradycja - nowoczesne w formie jedynie TV).

 

Dodatkowo - podłoga absolutnie nie może być "śliska". Mam cztery psy, które na pewno będą krążyć między domem a ogrodem. Przy polerowanych, gładkich gresach bardzo ciężko im się chodzi, niepewnie stoją na nóżkach. Noszą piach, a na takich gładziuśkich powierzchniach ślicznie go widać. To musi być powierzchnia, na której czasowy brudek nie bedzie raził a równocześnie w miarę łatwa do oczyszczenia.

Pomieszczenia ogólnie nie są duże, więc najlepiej aby nie były dzielone różnymi "typami" podłogi. Myślałam jedynie o ew."dywaniku" wyznaczonym czy dekorem czy odmiennym ułożeniem płytki w kuchni i prawdopodobnie w pokoju dziennym.

 

Terakota lub stylizowane na nią plytki wydają się tu wyborem naturalnym.

Zupełnie nie myślałam o granicie, nie wiem, czy spełni powyższe zalożenia, ale dziękuję za podpowiedź - podglądnę, jak móglby wyglądać.

[MARTINA1]

Na granicie żółtym lub ciemnym - (taki granatowy kolor )- nie widać nic .. w kuchni czy gospodarczych pomieszczeniach sprawdza się znakomicie koszt ok. 70pln nie jest śliski - (wyjątek mokry- ale jak płomieniowany to nawet mokry nie jest śliski) Łatwość czyszczenia polega na tym ,że płyn do naczyń wystarczy ,nie łapie plam i się nie ubije (a tu przy cotto lub podobnych trzeba uważać )..O takie coś tylko - nie ma żółtego...

http://www.zuzenti.pl/index.php?option=com_zuzenti&act=category&task=view&id=4