Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Błąd w montażu stropu Teriva I


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

niepij tyle taniej kawy bo ci jeszcze zaszkodzi

 

A teraz spójrz na swoje ładne fotki(zwłaszcza te gdzie jest pokazana podpora pośrednia) i powiedz autorowi wątku jak ma tam włożyć zbrojenie wieńca.

 

Wreszcie.

 

Chyba wiem o co Ci chodzi.

 

Moi mistrzowie budowy (tak o Nich myślę, ponieważ są rzeczywiście mistrzami) wykonują karkołomną acz skuteczną metodę wiązania zbrojenia wieńca.

 

Ponieważ zawsze do budowy stropu wykorzystują kształtki, to i wypracowali sobie autorską metodę wiązania tego zbrojenia.

 

Otóż robiąc zbrojenia wieńca najpierw wiążą strzemiona z dolnymi jego prętami i w tej postaci (na wpół skończone) kładą je na strop.

Następnie układają belki stropowe oraz "gary", a dopiero na koniec wsuwają w strzemiona górne pręty zbrojenia i przywiązują je do strzemion.

Reszta robót jest typowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zk140t napisał:

Nie jestem w żaden sposób związany z ww. producentem kształtek.

Stosuję te wyroby jako klient ww. firmy.

Moi mistrzowie budowy (tak o Nich myślę, ponieważ są rzeczywiście mistrzami) wykonują karkołomną acz skuteczną metodę wiązania zbrojenia wieńca.

 

Ponieważ zawsze do budowy stropu wykorzystują kształtki, to i wypracowali sobie autorską metodę wiązania tego zbrojenia.

teraz to ja niewiem o co chodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zk140t napisał:
Nie jestem w żaden sposób związany z ww. producentem kształtek.

Stosuję te wyroby jako klient ww. firmy.

Moi mistrzowie budowy (tak o Nich myślę, ponieważ są rzeczywiście mistrzami) wykonują karkołomną acz skuteczną metodę wiązania zbrojenia wieńca.

 

Ponieważ zawsze do budowy stropu wykorzystują kształtki, to i wypracowali sobie autorską metodę wiązania tego zbrojenia.

teraz to ja niewiem o co chodzi

 

Wick.

Zła interpretacja.

Nie jestem w żaden sposób związany z firmą Stropex.

W zasadzie nie muszę Ci się tłumaczyć...

Piszę dobrze o moich mistrzach (majstrach), ponieważ swoją robotę wykonują nadzwyczaj solidnie, dobrze, pomysłowo i bez fuszerek.

 

Tylko tyle i aż tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie wieńca opuszczonego jest czymś czego budowlańcy nie lubią. I nie chce im sie tego robić. Ale jak juz raz ekipa "posmakuje" kształtek... :wink:

Jak napisał ZK140t - rozwiązanie jest naprawdę dobre. Też mam takie kształtki. Licząc deski których nie trzeba było kupić (i pewne dodatkowe stemple do podbicia belki tuż pod ścianą) ich koszt jest znikomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie wieńca opuszczonego jest czymś czego budowlańcy nie lubią. I nie chce im sie tego robić. Ale jak juz raz ekipa "posmakuje" kształtek... :wink:

Jak napisał ZK140t - rozwiązanie jest naprawdę dobre. Też mam takie kształtki. Licząc deski których nie trzeba było kupić (i pewne dodatkowe stemple do podbicia belki tuż pod ścianą) ich koszt jest znikomy.

 

Właśnie.

 

Dokładnie to samo usłyszałem dawno temu od moich majstrów.

Nie lubili tej roboty w "epoce przedkształtkowej".

Odkąd zaczęli stosować kształtki, to (jak mówią) robota ze stropem to przyjemniejszy czas budowy. Prawie jak układanie klocków Lego.

Cztery osoby wykonują wszystkie czynności przygotowawcze związane ze stropem 12 m x 12 m w dwa dni.

Przymurowanie kształtek, wstępne (połowiczne) wiązanie i układanie zbrojenia, układanie belek stropowych, układanie pustaków stropowych, wsuwanie i przywiązanie górnych prętów w strzemiona zbrojenia wieńców, rozkładanie i mocowanie siatek P-1 i P-2, ustawienie dolnych podpór pod płaszczyznami stropu o dużej rozpiętości i wypicie dwóch czteropaków piwa. To wszystko w dwa dni.

Potem już typowo, tzn. gruszka, pompa itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiąc strop nie wiedziałem o istnieniu takich kształtek. A szkoda, bo montaż blatów do oszalowania jest pracochłonny.

 

Inna sprawa, że na wszystkich późniejszych etapach przydają się jak znalazł - jako podesty do tynkowania, murowania, etc.

 

Stempowanie przy wieńcu, jak napisał Coulignon, też trzeba zrobić, nieźle się przy tym napociłem.

 

Inna sprawa, że stemple (okorowane) są doskonałe, by postawić z nich altanę gdzieś w drugim końcu działki. Tak uczyniłem.

 

W kwestii opuszczonego wieńca, sądzę, że obowiązkowo być musi w przypadku ścian stawianych z gazobetonu.

 

Jeśli jednak pozostaniesz przy tym, co wykonali budowlańcy, to te 8cm nadbetonu może dałoby się wykorzystać, nie wiem,... na podłogówkę?? :D Tylko tu już potrzebna jest konsultacja z inżynierem/kierbudem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oparcie belek stropowych bezpośrednio na scianach nie jest błedem i jest to rozwiązanie wystarczajaco dobre... Rozwiązanie, gdzie strop gęstożebrowy jest opraty na scianach za posrednictwem opyuszczonych wieńców jest rozwiązaniem książkowym z podręczników budowlanych... Jest dosyć kłopotliwe do wykonania i w małym domu nie ma powodu, by je stosować, a nawet lepiej tego nie robić, gdyz istnieje niebezpieczeństwo, że w trakcie betonowania części wieńca znajdujace się pod belkami pozostaną puste...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oparcie belek stropowych bezpośrednio na scianach nie jest błedem i jest to rozwiązanie wystarczajaco dobre... Rozwiązanie, gdzie strop gęstożebrowy jest opraty na scianach za posrednictwem opyuszczonych wieńców jest rozwiązaniem książkowym z podręczników budowlanych... Jest dosyć kłopotliwe do wykonania i w małym domu nie ma powodu, by je stosować, a nawet lepiej tego nie robić, gdyz istnieje niebezpieczeństwo, że w trakcie betonowania części wieńca znajdujace się pod belkami pozostaną puste...

 

ad czerwone. ciekawe, czy jesteś pewien że zachowano odpowiednią

do materiału długość oparcia /w tym konkretnym przypadku...

 

 

ad zielone.

:o :o :o :o :roll: :roll: :roll: /zatkało mnie z wrażenia/....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oparcie belek stropowych bezpośrednio na scianach nie jest błedem i jest to rozwiązanie wystarczajaco dobre... Rozwiązanie, gdzie strop gęstożebrowy jest opraty na scianach za posrednictwem opyuszczonych wieńców jest rozwiązaniem książkowym z podręczników budowlanych... Jest dosyć kłopotliwe do wykonania i w małym domu nie ma powodu, by je stosować, a nawet lepiej tego nie robić, gdyz istnieje niebezpieczeństwo, że w trakcie betonowania części wieńca znajdujace się pod belkami pozostaną puste...

 

ad czerwone. ciekawe, czy jesteś pewien że zachowano odpowiednią

do materiału długość oparcia /w tym konkretnym przypadku...

 

 

ad zielone.

:o :o :o :o :roll: :roll: :roll: /zatkało mnie z wrażenia/....

 

no cóż... czasmi zatyka jak ktos dowie sie jaka jest prawda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do opuszczanych wieńców, wcale nie jestem taki pewien że jest to rozwiązanie w jakichś sposób lepsze, niż uproszczone (z wieńcem powyżej). Trzeba by przeprowadzić dokładną analizę , ale na zdrowy chłopski rozum to zabetonowanie końcówki belki teriva w wieńcu daje takie rozłożenie sił na odcinku między belkami, że nawet jakby wykuć po montażu cały materiał spod belki to nie byłoby najmniejszej rysy czy śladu nieprawidłowości (a to akurat znam z autopsji, wiele widziałem wykuwanych cegieł spod belek stalowych stropów kleina, tak że trzymały się tylko na ceglanej płycie - nawet nie na wieńcu- ale w tych przypadkach zawsze mówiłem wykonawcom że źle robią i że ja stąd wychodzę).

Moim zdaniem, opuszczanie wieńców świadczy o pewnej naiwności inżynierskiej, miałoby to sens w przypadku bardzo słabego i niepewnego betonu wieńca (tak w latach 70 XX wieku) i sporych sił dociskających, np. belki DZ-3, praktycznie robione bez stemplowania, więc od razu obciążających ściany zanim beton w wiencu zwiąże.

Co do samego wieńca, to jego jedynym w zasadzie sposobem pracy jest rozciąganie wskutek różnych oddziaływań (skurcz, termika, nierownomierne osiadanie) i najważniejsze w nim jest zbrojenie podłużne, i to żeby było ono prawidłowo łączone na zakład i w narożach. Poza tym, wieniec czy ma 15x15 czy 24x30 to ma taką samą wartość dla budynku, o ile ma to samo zbrojenie.

Inne kraje stosują dużo mniejsze przekroje stali w wiencach, wg norm francuskich dla takich domów jak robimy wystarcza 4#10 czy nawet 4#8, a oni w końcu więcej budują od nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do opuszczanych wieńców, wcale nie jestem taki pewien że jest to rozwiązanie w jakichś sposób lepsze, niż uproszczone (z wieńcem powyżej). Trzeba by przeprowadzić dokładną analizę , ale na zdrowy chłopski rozum to zabetonowanie końcówki belki teriva w wieńcu daje takie rozłożenie sił na odcinku między belkami, że nawet jakby wykuć po montażu cały materiał spod belki to nie byłoby najmniejszej rysy czy śladu nieprawidłowości (a to akurat znam z autopsji, wiele widziałem wykuwanych cegieł spod belek stalowych stropów kleina, tak że trzymały się tylko na ceglanej płycie - nawet nie na wieńcu- ale w tych przypadkach zawsze mówiłem wykonawcom że źle robią i że ja stąd wychodzę).

Moim zdaniem, opuszczanie wieńców świadczy o pewnej naiwności inżynierskiej, miałoby to sens w przypadku bardzo słabego i niepewnego betonu wieńca (tak w latach 70 XX wieku) i sporych sił dociskających, np. belki DZ-3, praktycznie robione bez stemplowania, więc od razu obciążających ściany zanim beton w wiencu zwiąże.

Co do samego wieńca, to jego jedynym w zasadzie sposobem pracy jest rozciąganie wskutek różnych oddziaływań (skurcz, termika, nierownomierne osiadanie) i najważniejsze w nim jest zbrojenie podłużne, i to żeby było ono prawidłowo łączone na zakład i w narożach. Poza tym, wieniec czy ma 15x15 czy 24x30 to ma taką samą wartość dla budynku, o ile ma to samo zbrojenie.

Inne kraje stosują dużo mniejsze przekroje stali w wiencach, wg norm francuskich dla takich domów jak robimy wystarcza 4#10 czy nawet 4#8, a oni w końcu więcej budują od nas.

 

Otóż to... Obawy mogą dotyczyć stropu jedynie w fazie jego wykonywania, ale wtedy obciążenie ściany jest niewielkie, bo są podpory montażowe... Później po związaniu betonu strop zachowuje sie jak jednolita płyta i przekazuje obciążenie na sciany przez wieńce na całym swoim obwodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...