driuszG 03.01.2010 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Dzisiaj zauważyłem pęknięte płytki gresowe na podłodze w holu (podłoga podgrzewana, płytki klejone na zaprawie elastycznej, podłoże zagruntowane). Gdyby to była jedna płytka to może bym to po prostu olał, ale po sprawdzeniu całej podłogi stwierdziłem te pęknięcia na 4-ch płytkach oraz w niektórych miejscach holu jest też pęknięta fuga. Pęknięcie występuje na płytkach, których po przycięciu najkrótsza szerokość przyciętego ramienia to 7-9 cm. Płytki klejone na wylewkę 9-cio miesięczną, podłogówka została uruchomiona po 2-ch miesiącach od klejenia (wcześniej nie była uruchamiana). Myślę, że poniższe zdjęcia w pełni wszystko opiszą.http://images50.fotosik.pl/244/987bcad9379cc2admed.jpg + pozostałe (miniaturki do powiększenia)http://images36.fotosik.pl/131/1fc981232a657a13m.jpg http://images45.fotosik.pl/244/b2181af731dedd2fm.jpg http://images44.fotosik.pl/243/0331788667628999m.jpg http://images50.fotosik.pl/244/b09294cd1f9108fcm.jpg http://images35.fotosik.pl/98/ea3ccd930abc60abm.jpg Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć przyczynę tych pęknięć. Czy jest jakaś zasada dylatowania takich rogowych płytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 03.01.2010 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Wygląda na pęknięcia typowo technologiczne tzn. pęknięcia na przedłużeniu cięć -widocznie nie chcę tutaj uchodzić za jakiegoś znawcę, ale wydaje mi się, ze fachowiec nacinał "diamentem"płytkę i ją łamał, a następnie doszlifowywał szlifierką tarczową podcinał przeciwległą powierzchnię -tym samym dając możliwość naprężeniom na dalsze postępujące pęknięcie. Przyznaje, że miałem tak kiedyś w mieszkaniu w łazience-skułem, a nowe płytki dociąłem również szlifierką - tylko obie krawędzie i przykleiłem na klej do szyb Drugi raz nie pękło Takie było moje doświadczenie, ale pewnie jakiś fachowiec będzie znał przyczynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
driuszG 03.01.2010 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Pierwsze co mi przyszło na myśl to, że jest to spowodowane właśnie przez cięcie, ale żeby aż 4 płytki. Płytki były cięte przecinarką do glazury DEDRA 7731. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 03.01.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Pierwsze co mi przyszło na myśl to, że jest to spowodowane właśnie przez cięcie, ale żeby aż 4 płytki. Płytki były cięte przecinarką do glazury DEDRA 7731. Nie wydaje mi się aby to było winą "czym" ale "jak" Ze zdjęć jednoznacznie wynika, że pękły cięte płytki. Gdyby pękała posadzka pękły by i te całe - nie cięte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 04.01.2010 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dzisiaj zauważyłem pęknięte płytki gresowe na podłodze w holu (podłoga podgrzewana, płytki klejone na zaprawie elastycznej, podłoże zagruntowane). Gdyby to była jedna płytka to może bym to po prostu olał, ale po sprawdzeniu całej podłogi stwierdziłem te pęknięcia na 4-ch płytkach oraz w niektórych miejscach holu jest też pęknięta fuga. Pęknięcie występuje na płytkach, których po przycięciu najkrótsza szerokość przyciętego ramienia to 7-9 cm. Płytki klejone na wylewkę 9-cio miesięczną, podłogówka została uruchomiona po 2-ch miesiącach od klejenia (wcześniej nie była uruchamiana). ... Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć przyczynę tych pęknięć. Czy jest jakaś zasada dylatowania takich rogowych płytek. dylatacje do bani o ile wogole sa, (obwodowo denna pianka a miedzy plytami pewnie sama folia) dlatego powinienes wygrzac. jak inne pomieszczenia z ogrzewaniem podlogowym gdzie sa polozone kafle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 04.01.2010 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 piszesz że podłogówka pierwszy raz załączona , u siebie miesiąc po wylewkach załączyłem podłogę i wygrzewałem kolejny miesiąc według zaleceń i ku mojemu zdziwieniu popękało trochę miejsc , najwięcej naroży , dziwna sprawa bo jak zacząłem grzać to wszystkie naroża podwijały sie jak kartka papieru podniosły sie o 1-1,5 cm , jak wygrzałem i ostygło wszystko to wróciły do swojej pozycji ale już pęknięte nastepne grzanie już takich efektów nie dawało spokojnie ,prosto i bez pęknięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
driuszG 04.01.2010 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 dylatacje do bani o ile wogole sa, (obwodowo denna pianka a miedzy płytami pewnie sama folia) dlatego powinieneś wygrzać. Dylatacja brzegowa zrobiona pianką dylatacyjną 5mm, pomieszczenia zdylatowane nacięciem. Nie rozumiem co masz na myśli: (obwodowo denna pianka a miedzy płytami pewnie sama folia). ... dlatego powinieneś wygrzać. Czy to jest przyczyną, że nie została wygrzana podłoga ? jak inne pomieszczenia z ogrzewaniem podłogowym gdzie są położone kafle? Płytki na ogrzewaniu są jeszcze w kuchni i łazience. Tam nie ma płytek tak ciętych jak te co popękały, a po sprawdzeniu tych pomieszczeń nie zauważyłem pęknięć (fugi na razie też całe). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.01.2010 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 a ja podejrzewam że właśnie tak pękła posadzka pod płytkami. Ostatnio kleiłem płytki i w jednym korytarzu (jest tam podłogówka) a nie było nacięcia dylatacyjnego i posadzka pękła od rogu dokładnie w taki sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.