Boewulf 05.01.2010 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Pokusimy się o stworzenie profilu rodzica nadającego takie imiona? Miejsce zamieszkania - wieś lub małe miasteczko (ewentualnie miasto, ale w pierwszym lub najwyżej drugim pokoleniu). Wykształcenie - zawodowe i mniej (może ewentualnie średnie). Hobby - seriale (najchętniej zagraniczne) Marzenia - wycieczka zagraniczna all inclusive do miejscowości, w której była sąsiadka Chyba troszkę generalizujesz: Miejsce zamieszkania - mieszkam w naprawdę dużym mieście, a głupota i buractwo atakują mnie na każdym kroku. Ostatnio, jeden z moich klientów udzeilał wywiadu (nie pamiętam do jakiej gazety). Padło pytanie o odznaczenia. Gość wymienił kilka, które otrzymał i żartem wspomniał o krzyżu żelaznym od Hitlera. Dziennikarka zapytała czy te krzyż był w tym roku, czy w ubiegłym. Wykształcenie - znam kilku klinicznych idiotów, którzy listę skrótów przed nazwiskiem mają dluższą niż imiię i nazwisko razem wzięte. Zresztą, wystarczy pooglądać obrady sejmu - można tam równie dobrze posadzić pięciolatki z zespołem Downa - jedyna różnica będzie taka, że mniej ukradną, jakość pracy pozostanie bez zmian. Reasumując: głupota nie musi być pochodną miejsca zamieszkania (delikwenta lub jego przodków) i wykształcenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 05.01.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Tak zapytam, czy imiona ISAURA i LEONCIO to jeszcze się w naszym kraju spotyka? Przebrzmiały wraz z serialem. Zostały po nim już tylko... nieszczęsne Isaury... Przypomniało mi sie, że moja mama miała ucznia, który nazywał się Artur Turczak - ot takie ćwiczenie dykcji. Fajnie też brzmią połączenia typu Bernadetta Kiełbasa albo Violetta Wołek (w sumie to nazwisko powinna zmienić na Vołek) - oba autentyczne. Miałam kiedyś w klasie dziecię, które się nazywało Ramona Szczypka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maslak 05.01.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 [ Pokusimy się o stworzenie profilu rodzica nadającego takie imiona? Miejsce zamieszkania - wieś lub małe miasteczko (ewentualnie miasto, ale w pierwszym lub najwyżej drugim pokoleniu). Wykształcenie - zawodowe i mniej (może ewentualnie średnie). Hobby - seriale (najchętniej zagraniczne) Marzenia - wycieczka zagraniczna all inclusive do miejscowości, w której była sąsiadka Tu raczej pasuje stwierdzenie, które ktoś z forum mial kiedyś chyba w stopce WIOCHA TO NIE MIEJSCE ZAMIESZANIA - WIOCHA TO STAN UMYSŁU I to oddaje sedno sprawy to pisałem ja urodzony i wychowany na wsi a i teraz kogut mnie czasami budzi z rana chociaż w mieście podobno mieszkam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek-B 05.01.2010 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 No, co Ty przecież wszystkie Ryśki to porządne chłopy No...może oprócz mojego teścia . Wyjatkowa szuja. Już lepsza teściowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 05.01.2010 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 W ramach umiędzynaradawiania potomstwa wybraliśmy imiona tradycyjne, ale bez polskich znaków. Moje ukochane: Paweł wypadło w przedbiegach a szkoda - sam jestem Paweł. ... Prezes ... Ty mnie się tutaj nie podszywaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 05.01.2010 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 No, co Ty przecież wszystkie Ryśki to porządne chłopy No...może oprócz mojego teścia . Wyjatkowa szuja. Już lepsza teściowa. no tak, też bywa ale to nie moja wina pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 05.01.2010 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Co do mody na imiona...Zdarzyło mi się być w mieście wojewódzkim w ostatnich dniach wakacji. W związku z tym, że cel tego pobytu wymagał oczekiwania, szwendałem się po pobliskim osiedlu. Niedaleko była szkoła podstawowa, a na niej listy dzieci przyjętych do pierwszej klasy. W klasie Ia nieco ponas 20 osób, mniej więcej po równo chłopców i dziewczynek. Wśród dziewczynek - aż sześć o imieniu Julia. Jak nauczyciel powie: "do odpowiedzi przyjdzie Julia...", to wstanie czwarta część klasy. Cięzko mają nauczyciele w tej klasie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.01.2010 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 trzy Julie, dwie Hanie, dwie Amelie (bosz...co za imię ) Dwie Zuzie a dziewczynek w grupie 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 06.01.2010 01:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 ciekawe co byś powiedziała jakby w klasie było 16 dziewczynek o imieniu KAMILA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 06.01.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 nie wiem jak te wszystkie "super" imiona miałyby przejść w USC , obowiązuje w końcu ustawa o języku polskim i nie można na szczęście w Polsce dziecku dać na imię Widżej. Swoją drogą ile się trzeba natłumaczyć w USC chcąc dać chlopcu na imię Jaksa A podwójne imiona? Tez trzeba uważać z wyborem - przedstawiając się Julian Jan Iksiński sprawia wrażenie jakby się jąkał.. My akurat dobieraliśmy dla Młodego imię tak, by dobrze brzmiało z nazwiskiem i by nie było 20 chłopców w okolicy o takim samym imieniu; a w przedszkolu - a teraz w szkole - zarysowały się dwa obszary "mody imionowej" - z jednej strony Julie, Oliwie, Oliwiery i Kacpry a z drugiej Stasie, Antosie i Marysie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 06.01.2010 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 No ale zawsze sie trafi jakas grupa osob, ktora nada popularne imie, pamietam, ze u mnie w klasie bylo 5 Agnieszek i 4 Kasie A Agnieszka to bylo imie najpopularniejsze jeszcze w kilku klasach wyzej i nizej. Potem u mojej mlodszej siostry bylo np. 6 dziewczynek o imieniu Ania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.01.2010 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 z jednej strony Julie, Oliwie, Oliwiery i Kacpry a z drugiej Stasie, Antosie i Marysie... o wypraszam!!!! Mój ANTONI. A jak wnuka FRANKA chrzciliśmy to się proboszcz strasznie ucieszył że w końcu od dawien dawna chrzci imiennika. Antki, Franki Jasie i Stasie i tak są dla mnie bardziej przyswajalni niż Rayan, Brayan i Oswald Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.01.2010 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Swoją drogą ile się trzeba natłumaczyć w USC chcąc dać chlopcu na imię Jaksa Się nie dziwię urzędnikowi jakoś. A zresztą. Podobno w Polsce są nawet 2 dziewczynki o imieniu ANTENA. Baaaaaardzo oryginalnie, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.01.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Victor , to czysta wieś Synek mógł dostac na inie MIRIAM to nie miał by problemu przy zmianie płci. Oooo, nie, kochani, Agduś - ten profil rodzica to całkiem nietrafiony... Taki rodzic mieszka najczęściej w robotniczych dzielnicach miast albo w biedniejszych czynszowych kamienicach (oczywiście stare budownictwo). Ma słabe wykształcenie, to prawda, choć nie zawsze. I marzy o wzięciu się pieniędzy nie wiadomo skąd i w dużej ilości, najlepiej, żeby sypały się same z nieba. Bo on sam nie będzie przecież zabijał się pracą, nie o to w życiu chodzi, nie? A Wy mi tu o wsi nie gadać, bo na wsi to takiego by wyśmiali, rodzice nie daliby tak na imię, bo dzieciak i oni zycia by nie mieli. Tutaj są Oleńki, czasem zdarzy się jakiś Patryk/Patrycja albo Andżelika (na całą gminę u nas 2 sztuki, w tym jedna z rodziny niepełnosprawnej umysłowo... ). Oczywiście, jeśli mówimy o prawdziwej rolniczej wsi, a nie podmiejskich suburbiach, gdzie nowobogaccy czasem swoje gargamele stawiają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 06.01.2010 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 No ale zawsze sie trafi jakas grupa osob, ktora nada popularne imie, pamietam, ze u mnie w klasie bylo 5 Agnieszek i 4 Kasie A Agnieszka to bylo imie najpopularniejsze jeszcze w kilku klasach wyzej i nizej. Potem u mojej mlodszej siostry bylo np. 6 dziewczynek o imieniu Ania. U mnie w klasie w liceum było nas 6 Basiek (jedna odpadła po 1klasie), 5 Agnieszek, ze 3 Gośki... Ale wiecie, co wszystkie przeżywałyśmy jak nasza polonistka - postrach i legenda naszej szkoły - wywoływała Basię do odpowiedzi Ehhhh... I ona dalej uczy!! A od naszej matury minęło 20 lat!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 06.01.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 A ja myślę, że nie ma takiego profilu ani reguły. Wśród znajomych i nieznajomych (choćby rodzimych "gwiazd") tej reguły nie zauważam. Za to są mody na imiona. Amelka pojawiła się po jakimś dziecku w popularnym serialu (tak mi koleżanka mówiła), Alany się zaczęły częściej pojawiać, jak Górniak tak dała synowi na imię. Andżelika to pokłosie "Andżeliki wśród piratów", bo wcześniej nikt nawet o takim imieniu nie słyszał. Osobiście jestem "ofiarą" (piszę w cudzysłowie, bo lubię swoje imię) popularnej piossenki , a moja koleżanka to "ofiara" platonicznej miłości swojego ojca do aktorki. Obie miałyśmy w klasach po kilka imienniczek. Itd, itd.. Czytałam, że były prowadzone badania, aby ustalić profil rodzica nadającego dziwne imiona dzieciom, ale co dla jednego dziwne, albo brzydkie, dla innego wręcz przeciwnie, wię skoro imię podobnie jak chocby projekt domu jest kwestią gustu, to "badacz" równiez swój gust posiadający, obiektywny w podziale na dziwne i normalne nigdy nie będzie. Osobiście zwyczajnie pewnych imion nie lubię, a inne bez względu na dziwaczność mi się podobają, albo dobrze kojarzą. Zaznaczę jeszcze, że pochodze ze wsi i bardzo lubię tradycyjne Antosie, Stasie i Marysie , a powinnam chyba lubić inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 06.01.2010 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 a u nos w domu to wszyscy na "J" i Jantek i Jagata, tylko mie dali Lulia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.01.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 No dobrze, ale skąd te mody!!! Jak byłam w ciąży, nie słyszałam o żadnej Zuzi. Oprócz wiekowej dość pani, którą bardzo lubiłam i podziwiając jej cechy charakteru postanowiłam tak nazwać córkę. W szpitalu Zuź nie było, oprócz mojej. A jak wróciłam do pracy okazało się, że wśród znajomych jest 5!!! Każdy niezależnie w przybliżonym czasie wpadł na ten pomysł. Ja, bo pani X, Kolega bo z kalendarza wyszło, drugi po babci..Żadnego serialu nie było, słowo. A Zuzann w roczniku mojej córki jest zatrzęsienie. Skąd??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 06.01.2010 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Może telepatia? Mój profesor jak mi sie zdarzyło zapodać coś w moim mniemaniu odkrywczego mówił, że powinnam być pewna, że w tym samym czasie kilkoro ludzi wpadnie na to samo Myślę, że to może być przypadek, a właściwie kilka przypadków, a potem to już lawina, bo sie okazuje, że ładne, a nie za bardzo popularne. No i tak pomyśli ileś tam ludzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 06.01.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 a u nos w domu to wszyscy na "J" i Jantek i Jagata, tylko mie dali Lulia Lepsze Lulia niż Una. Pewna nauczycielka opowiadała, że pytała dzieci jak rodzice mają na imię. No i jeden pierwszak dłuuuugo sie zastanawiał i nie wiedział. Nauczycielka chciała pomóc i mówi: no jak tatuś mówi na mamę? Na to dziecko: una (czyli ona, jakby kto nie znał slangu świętokrzyskiej wsi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.