kawika 07.01.2010 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 ciekawe co byś powiedziała jakby w klasie było 16 dziewczynek o imieniu KAMILA kurde nie podoba się czy jak?? ależ podoba, podoba! szczególnie po ciemku... No! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 07.01.2010 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ja miałem mieć na imię Cyryl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 07.01.2010 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ja miałem mieć na imię Cyryl... rodziciele mieli Metody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 07.01.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 moja ewentualna córka miałaby na imię Liwia i co ? Piękne starorzymskie imie O znam jedną dziewczynkę o imieniu Liwia. Imię przepiękne moim zdaniem, ale dziewczynka jeszcze piękniejsza i cholernie mądra i dobra. Bardzo to imię jej pasuje jakby dla niej właśnie stworzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 07.01.2010 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Do Leona jednak na pierwsze się nie przekonam. Na szczęście jakby co to na chwilę obecną nie muszę - bo nie ma komu go nadawać) A z ciekawostek to znam min. dzieciaki o imionach Monir, Semi, Rima, Rafaela, Amadeusz, Sandro, Alan i Kewin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.01.2010 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Oooo, nie, kochani, Agduś - ten profil rodzica to całkiem nietrafiony... Taki rodzic mieszka najczęściej w robotniczych dzielnicach miast albo w biedniejszych czynszowych kamienicach (oczywiście stare budownictwo). Ma słabe wykształcenie, to prawda, choć nie zawsze. I marzy o wzięciu się pieniędzy nie wiadomo skąd i w dużej ilości, najlepiej, żeby sypały się same z nieba. Bo on sam nie będzie przecież zabijał się pracą, nie o to w życiu chodzi, nie? A Wy mi tu o wsi nie gadać, bo na wsi to takiego by wyśmiali, rodzice nie daliby tak na imię, bo dzieciak i oni zycia by nie mieli. Tutaj są Oleńki, czasem zdarzy się jakiś Patryk/Patrycja albo Andżelika (na całą gminę u nas 2 sztuki, w tym jedna z rodziny niepełnosprawnej umysłowo... ). Oczywiście, jeśli mówimy o prawdziwej rolniczej wsi, a nie podmiejskich suburbiach, gdzie nowobogaccy czasem swoje gargamele stawiają. Pewnie, że wszystko zależy od mody panującej w środowisku. W dziwacznych imionach celowały z dawien dawna wsie podopolskie. Kiedy w mieście mama wołała z okna "Ania!" czy "Kasia", to podrywało się kilka dziewczynek jednocześnie. Tymczasem pod miastem królowały Brygidy, Andżeliki, Bernadetty (te szczególnie). Ale to taka moda była i chyba nie miała związku z obecnymi dziwadłami. W każdym bądź razie tamte imiona nie pochodziły z seriali i nie były wyrazem marzeń rodziców, że ich Victorek będzie bogaty i ważny jak bohater serialu (sorki, jeżeli nie trafiłam - nie wiem, czy w jakiś serialu jest bogaty Victor). Jakby nie kombinować z tym profilem, to wspólnym mianownikiem będzie zamiłowanie do tasiemcowych seriali. Zgadzam się też z tym, co napisałaś o stosunku do sposobów zdobywania pieniędzy i marzeniach o mannie z nieba snutych w pozycji półleżącej przez telewizorem (puszka piwa + papieros jako atrybuty niezbędne). Olivierków spotkać też można wśród dzieci "bogatych w pierwszym pokoleniu" - taka specyficzna grupa tych, którzy dorobili się dużych pieniędzy najczęściej sprytem, co samo w sobie wcale nie musi być wadą, (raczej nie ciężką pracą) i teraz muszą pokazać to na wszelkie możliwe sposoby (dom jak u Carringtonów, obowiązkowo służąca, wypasiona bryka, złoty łańcuch gruby jak do wiązania krowy na szyi i dwójka dzieci - synek i córeczka - o wymyślnych imionach). Uprzedzając spodziewane zarzuty - nie widzę niczego złego w dorabianiu się, budowaniu dużych domów, jeżeli ktoś to robi dla przyjemności, a nie na pokaz, w mieszkaniu na wsi, przedmieściu, w blokowisku itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.01.2010 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 No ale zawsze sie trafi jakas grupa osob, ktora nada popularne imie, pamietam, ze u mnie w klasie bylo 5 Agnieszek i 4 Kasie A Agnieszka to bylo imie najpopularniejsze jeszcze w kilku klasach wyzej i nizej. Potem u mojej mlodszej siostry bylo np. 6 dziewczynek o imieniu Ania. U mnie w klasie w liceum było nas 6 Basiek (jedna odpadła po 1klasie), 5 Agnieszek, ze 3 Gośki... Ale wiecie, co wszystkie przeżywałyśmy jak nasza polonistka - postrach i legenda naszej szkoły - wywoływała Basię do odpowiedzi Ehhhh... I ona dalej uczy!! A od naszej matury minęło 20 lat!! Maturę zdawałam w podobnym czasie. Basię - rówieśnicę poznałam dopiero na studiach - w grupie 120 osób była jedna Agnieszki w klasie były dwie (w tym ja) i w podstawówce i w LO, ale w LO ta druga odeszła jeszcze w 1 klasie. Kasie w podstawówce dwie, w LO jedna - to imię jakieś ponadczasowe jest, bo powtarza się w rozsądnych ilościach w różnych grupach wiekowych. Wśród koleżanek miałam dużo Ań. Poza tym nie widziałam nigdy takich silnych mód na imiona jak teraz. Kiedy urodziły się moje starsze córki, GW prowadziła taką akcję, że umieszczali w dodatku opolskim zdjęcia wszystkich urodzonych w danym tygodniu dzieci w gazecie. Kiedyś 1/4 dziewczynek to były Julki! Kiedy urodziłam najmłodszą, na oddziale leżało co najmniej 5 Kacperków (tylu poznałam). No i Emilek są tłumy. Ja miałam mieć na imię Tatiana, ale kiedy się urodziłam, mama popatrzyła..., popatrzyła i stwierdziła, że jestem... za brzydka na takie imię. I zostałam Agnieszką. A Tatiana dostałam na drugie - widocznie mama miała nadzieję, że może jednak trochę wyładnieję... Moja ciocia marzyła o Wawrzusiu, ale jej mąż za Chiny nie chciał się zgodzić. Maluszek był bardzo chory, umarł po kilku dniach. Mężowi zrobiło się wszystko jedno, kiedy dowiedział się, że synek pewnie umrze, więc Wawrzuś został ochrzczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.01.2010 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ja miałam mieć na imię Tatiana, ale kiedy się urodziłam, mama popatrzyła..., popatrzyła i stwierdziła, że jestem... za brzydka na takie imię. I zostałam Agnieszką. A Tatiana dostałam na drugie - widocznie mama miała nadzieję, że może jednak trochę wyładnieję... No to się Ciebie dowcipy trzymają... Ty za brzydka, z tą Twoją egzotyczną arcyciekawą urodą! A to dopiero kawał, haaaaaa, uśmiałam się jak norka!!! I Twoje najstarsze dziecko po Tobie właśnie tę wyjątkową urodę odziedziczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.01.2010 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ja miałam mieć na imię Tatiana, ale kiedy się urodziłam, mama popatrzyła..., popatrzyła i stwierdziła, że jestem... za brzydka na takie imię. I zostałam Agnieszką. A Tatiana dostałam na drugie - widocznie mama miała nadzieję, że może jednak trochę wyładnieję... No to się Ciebie dowcipy trzymają... Ty za brzydka, z tą Twoją egzotyczną arcyciekawą urodą! A to dopiero kawał, haaaaaa, uśmiałam się jak norka!!! I Twoje najstarsze dziecko po Tobie właśnie tę wyjątkową urodę odziedziczyło. Kiedy to autentyczna historia - mama sama mi ją opowiedziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 07.01.2010 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Hyhy,wystarczy spojrzeć na mój nick Dodam,że na drugie mu Józef -gdyby się pierwsze nie sprawdziło Córka już spokojniej-Patrycja Weronika Ja-na drugie Judyta I żadne z nas nie jest nieszczęśliwe Aha,córki koleżanki(trzy siostry):Aniela,Amelia i Melania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 07.01.2010 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 braciszek pewnie będzie Kaligula. na KALIGULĘ to i kiedyś i dzisiaj trzeba WYGLĄDAĆ!!!!!!!!!!!! http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum23/bmlody_dowodca.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 07.01.2010 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 ... znajoma naczycielka miała w klasie Różę Kozę , i to brzmiało dopiero A ja mialam niedawno w swojej klasie Samuela Robaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.01.2010 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 Ja miałam mieć na imię Tatiana, ale kiedy się urodziłam, mama popatrzyła..., popatrzyła i stwierdziła, że jestem... za brzydka na takie imię. I zostałam Agnieszką. A Tatiana dostałam na drugie - widocznie mama miała nadzieję, że może jednak trochę wyładnieję... No to się Ciebie dowcipy trzymają... Ty za brzydka, z tą Twoją egzotyczną arcyciekawą urodą! A to dopiero kawał, haaaaaa, uśmiałam się jak norka!!! I Twoje najstarsze dziecko po Tobie właśnie tę wyjątkową urodę odziedziczyło. Kiedy to autentyczna historia - mama sama mi ją opowiedziała. Z całym szacunkiem - Mama na złego dealera wtedy trafić musiała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.01.2010 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 ślubny właśnie czyta listę dzieciaków u młodego na uczelni...kilka perełek: ta ta dammmmmmmmm Wisenna Igriana Giowani (ale chłopiec ma włoskie nazwisko więc ok) no generalnie mamy ubaw z połączeń imię nazwisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sigma_si 08.01.2010 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 Wisenna Igriana .......... a to, przepraszam, imiona, nazwiska, czy ksywy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.01.2010 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 Wisenna Igriana .......... a to, przepraszam, imiona, nazwiska, czy ksywy? jak ślubny czytał zapytałam o to samo to imiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 08.01.2010 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 A my szukamy właśnie imienia męskiego... na tapecie jak na razie są Szczepan, Filip i Andrzej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 08.01.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 a u nas jakoś normalnie pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.01.2010 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 Filipki były w modzie kilka lat temu, więc jest szansa, że nie będzie miał w grupie trzech kolegów o tym samym imieniu. Imię ładne, chyba, że ktoś, jak moja koleżanka, zdrabnia Fifi - koledzy lali z jej syna.Dwa pozostałe też ładne (do Andrzeja mam sentyment..., więc nie jestem obiektywna), Szczepan rzadszy - może "odkryjesz" to imię i zrobi się nagle modne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 08.01.2010 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 a szkoda - sam jestem Paweł. Ale że moja mama chyba czuła że kiedyś będzie inaczej niż PRL - to na drugie dała Sylwester. Zresztą należało się z powodu daty wydostania się na ten durnowaty i okrutny świat. parę minut i byłbyś Mietek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.