maysee 04.01.2010 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Witam. Jak sie czujecie dzisiaj w pracy? Jest depresyja? Mnie przytloczyl wszechswiat. Rano jak przyszedlem to kawe robilem chyba z 30min zeby tylko odlozyc czas rozpoczecia pracy. Teraz siedze na FM a czas leci. A jak pomysle, ze mam sie za cos zabrac to mi sie ciemno przed oczami robi. Kurde zaraz pojde, zamelinuje sie w labie na caly dzien. A niech tam mowia, ze bumelant (wazne zeby mowili - leniwy ale zdolny!). Jak u Was? http://img502.imageshack.us/img502/7761/bumelant2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 04.01.2010 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 jak wyżej .... mam dziś seksualny stosunek do pracy .... nadmiar pracy po tak długiej przerwie mnie przytłacza ... ale z drugiej strony poczekało tyle , to poczeka i jeden dzień i nic sie nie stanie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.01.2010 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dla mnie najgorsza jest myśl, że teraz to już trzeba tyrać do letniego urlopu bez perspektywy dłuższych łykendów Nie wiem jak tam majowy. Nawet mi sie nie chce sprawdzać bo to i tak daleko. Nawet grype już miałam, więc nie ma co liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 04.01.2010 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dla mnie najgorsza jest myśl, że teraz to już trzeba tyrać do letniego urlopu bez perspektywy dłuższych łykendów Nie wiem jak tam majowy. Nawet mi sie nie chce sprawdzać bo to i tak daleko. Nawet grype już miałam, więc nie ma co liczyć ja mam w perspektywie jeszcze kulig za 19 dni ... piątek, sobota , niedziela ... a potem ... tak jak Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.01.2010 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 No to pozazdrościć. Jak Ty będziesz na kuligu, to ja nawet sobotę mam zajętą Jedyne pocieszenie w tej poświątecznej depresji, to że dnia przybywa i wiosna coraz bliżej. Ech, tak mi dobrze było w domku z choinką i w ciepełku. A dzisiaj wstawanie po ciemku i skrzybanie samochodu. Nie wspomnę o budzeniu dziecka, które sie zupełnie przestawiło i nie mogło sie zwlec No właśnie. Dzieci i nauczyciele mają jeszcze ferie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciril 04.01.2010 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 W czwartek mówiłam w robocie, że zrobię coś tam za rok.... A dzisiaj się nie da.... zrobię jutro, jak się przełamię do roboty A na razie mi się nie chce, a za 20 min. idę w "teren" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 04.01.2010 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Ej no, to moj pomysl! O 12:00 wychodze na miasto do skarbowki. Cos mi sie wydaje, ze to bedzie dlugi, bardzo dlugi spacer (moze do 14:00 sie uda dobic?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 04.01.2010 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dzisiaj spoko, kontrolowałem dopiero po 12.00 chłopaki wiedza co robic , kobitka tyż Bywało gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 04.01.2010 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 uspokójta sie!. Za 3 dni piątek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 04.01.2010 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 na szczęście to już ostatni poniedziałek w tym tygodniu .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 04.01.2010 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 To kurde nie ma sensu nowych rzeczy zaczynac jutro jak juz tak blisko do weekendu, no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.01.2010 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 jak dobrze, że mogłam iść do pracy i pracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek-B 04.01.2010 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 jak dobrze, że mogłam iść do pracy i pracować ..................to się da leczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.01.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 jak dobrze, że mogłam iść do pracy i pracować ..................to się da leczyć ale ja nie chcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 04.01.2010 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 jak dobrze, że mogłam iść do pracy i pracować ..................to się da leczyć ale ja nie chcę Alez spokojnie, spokojnie, wszystko na pewno bedzie dobrze (panie Wlodku kaftanik i to predziutko...!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 04.01.2010 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 ... No właśnie. Dzieci i nauczyciele mają jeszcze ferie Jakie ferie, ja dzisiaj do wieczora w szkolce kochanej. Uczniow tez nie brakowalo Niemniej jednak nie chcialo mi sie tak, jak i przedmowcom moim. Szkoda mi tej samotnej choinki w domu, tego śniegu, co taki nieuzyty lezy...Proza zycia wziela gore. A tak pieknie bylo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 04.01.2010 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Pani belfer a od czego? Majma, fiza, hista czy polak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 04.01.2010 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 ten ostatni przypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 04.01.2010 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Zaiste zacny przedmiot. Wszystkie lektury przeczytane za wyjatkiem "Nad Niemnem" - no nie szlo ugryzc Orzeszkowej i juz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 04.01.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Przyznam sie, ze i mi literatura polskiego pozytywizmu -poza Lalką PRUSA - nie za bardzo lezy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.