Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

po kupnie dzialki...


wa_wo

Recommended Posts

dzialka ma mpzp, o zaczeciu prac budowlanych (z roznych powodow) nie ma mowy przed jesienia 2010 (oby), ale jesli to nastapi, to chcialbym miec stan zerowy na koniec 2010

pytanie co ma sens zrobic teraz (w najblizszych miesiacach) (korzystam z forumowego "harmonogramu prac") -

zrobic badanie geotechniczne gruntu (zapewne wiosna przy max. roztopach)

zawrzec (?)

umowe z gazownią

umowe z energetyką

umowe z MPWiK

 

Zrobic ogrodzenie dzialki na siatce (z jednej strony sasiednia dzialka nie zostala jeszcze sprzedana)?

Na dzialce rosna drzewa, czesc na pewno pozostanie (dlatego tez ta dzialke wybralismy), pytanie czy powinnismy juz teraz myslec o inwentaryzacji przyrodniczej?

W zasadzie projekt domu zostal wybrany i przemyslany, choc gotowiec nie zostal kupiony, tym bardziej zaadaptowany do warunkow miejscowych.

Wszelkie porady mile widziane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sobie jeszcze odpuścił zawieranie umów, będziesz ponosił koszty stałe nawet bez korzystania z mediów.

Możesz wystąpić o warunki przyłączy ale pamiętaj że są ważne tylko rok i potem znowu kaska za nowe...

Najpierw wybierz projekt i go zaadoptuj. To potrwa, mapy (też mają swój termin przydatności do spożycia...), branżyści,zmiany, potem PnB...

Z ogrodzeniem też bym się nie spieszył...u mnie powstało dopiero w trakcie wykończeniówki...był dobry dojazd z materiałami i ziemią...

Sprawdzaj ceny, rozwiązania, czytaj, pytaj, rób castingi...kredyt zaklepany ?

Zdecydowanie zrób coś z drzewami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sobie jeszcze odpuścił zawieranie umów, będziesz ponosił koszty stałe nawet bez korzystania z mediów.

Tutaj absolutnie się nie zgadzam, energetyka potrafi dać warunki a potem można czeeeeeekać. ja niestety nie wystąpiłem od razu i i mury musiałem jechać na agregacie bo energetyka się nie spieszyła. I niech mi nikt nie mówi o ustawowych okresach :roll:

 

Najpierw wybierz projekt i go zaadoptuj. To potrwa, mapy (też mają swój termin przydatności do spożycia...), branżyści,zmiany, potem PnB...

Z ogrodzeniem też bym się nie spieszył...u mnie powstało dopiero w trakcie wykończeniówki...był dobry dojazd z materiałami i ziemią...

tutaj zależy, jeśli w okolicy nic nie ginie, nikt nie robi sobie wycieczek na skróty to zgoda. U nas pierwsze co powstało po ściągnięciu hunusu to ogrodzenie z leśnej siatki tak przygotowane, żeby można było w 2 minuty dowolny bok ściągnąć.

oczywiście nie oznacza to, że nikt nam się nie włamał :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

załatw pozwolenie na budowę

czasem, czego ci abolutnie nie życzę, potrafi trwać to ponad rok

W międzyczasie możesz zrobić prąd i wcale nie trzeba taryfy budowlanej, można altankowy...

W sumie woda też bywa potrzebna, nawet jak się nie buduje ale siedzi na działce rekreacyjnie

Można też pomysleć o jakiejś altance - pakamerce. Jak znalazł, żeby rzeczy sobie zostawić a w przyszlości dla murarzy

Ogrodzić pewnie nie zaszkodzi choćby tymczasowo. Masz dzrzewa - to zrób sobie płot :lol:

CZyli normalne życie przed budową, potem to wszystko się przyda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z energetyką to może rzeczywiście lepiej wcześniej zacząć...

Co do innych rzeczy, no to wszystko zależy od konkretnych uwarunkowań...

Mi z budowy zginęła chyba tylko kosa... :roll:

 

Ok. A co z drzewami (podpowie adaptujacy projekt czy samemu cos robic)? Dzialka jest budowlana ale drzewa w wiekszosci starsze niz lat 5. Badanie gruntu wykonac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z energetyką to może rzeczywiście lepiej wcześniej zacząć...

Co do innych rzeczy, no to wszystko zależy od konkretnych uwarunkowań...

Mi z budowy zginęła chyba tylko kosa... :roll:

 

Ok. A co z drzewami (podpowie adaptujacy projekt czy samemu cos robic)? Dzialka jest budowlana ale drzewa w wiekszosci starsze niz lat 5. Badanie gruntu wykonac?


    Z drzewami nie wiem, bo miałem tylko krzaki, niektórzy wycinają i tyle, niektórzy zgodnie z prawem zgłaszają
     
    badanie uważam za bardzo ważne, ja robiłem i się z tego cieszę. Wiem co mam pod domem i jak się zachowuje w skali roku, kiedy jest woda i kiedy stoi. Nie wspomnę o nośności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z energetyką to może rzeczywiście lepiej wcześniej zacząć...

Co do innych rzeczy, no to wszystko zależy od konkretnych uwarunkowań...

Mi z budowy zginęła chyba tylko kosa... :roll:

 

Ok. A co z drzewami (podpowie adaptujacy projekt czy samemu cos robic)? Dzialka jest budowlana ale drzewa w wiekszosci starsze niz lat 5. Badanie gruntu wykonac?

Adoptujący podpowie, powinien przynajmniej, ale jak wiesz jaki projekt i gdzie będzie wrysowany (sam możesz sobie go wrysować w plan działki - na swoje potrzeby-ja zrobiłem taki kartonowy wzór i go przemieszczałem po działce) to możesz usunąć niepotrzebne drzewa...co do przepisów w tym zakresie się nie wypowiadam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zle sie wyrazilem, to, ze nalezy "konsultowac" z Wydzialem Srodowiska sprawe usuniecia drzew, to wiem. Pytanie czy samemu robic jakas "inwentaryzacje przyrodnicza" czy sprawy te zalatwiac lacznie z adaptacja projektu. Problem moze sztuczny, moze nie.

Badanie geotechncizne gruntu, jak sie domyslam, nalezaloby zrobic gdzies w marcu-kwietniu, czy tak? Jaki moze/powinien byc koszt takiego badania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zle sie wyrazilem, to, ze nalezy "konsultowac" z Wydzialem Srodowiska sprawe usuniecia drzew, to wiem. Pytanie czy samemu robic jakas "inwentaryzacje przyrodnicza" czy sprawy te zalatwiac lacznie z adaptacja projektu. Problem moze sztuczny, moze nie.

Badanie geotechncizne gruntu, jak sie domyslam, nalezaloby zrobic gdzies w marcu-kwietniu, czy tak? Jaki moze/powinien byc koszt takiego badania?

Ja płaciłem 3 lata temu 1000 pln. badania zacznij już teraz przez wykopanie dołu łopatą, wsadź tam rurę pcv np. 160 czy 200, od góry folia i obserwuj sobie co się dzieje z wodą. Wiosną przyjedzie ekipa, powierci i powie resztę. jak profesjonaliści to kilka odwiertów, badania gleby, wody, kierunki spadków itp. ale jednorazowy pomiar nie powie co się dzieje z wodą w przeciągu roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja płaciłem 3 lata temu 1000 pln. badania zacznij już teraz przez wykopanie dołu łopatą, wsadź tam rurę pcv np. 160 czy 200, od góry folia i obserwuj sobie co się dzieje z wodą. Wiosną przyjedzie ekipa, powierci i powie resztę. jak profesjonaliści to kilka odwiertów, badania gleby, wody, kierunki spadków itp. ale jednorazowy pomiar nie powie co się dzieje z wodą w przeciągu roku.

 

Że tam jest woda, to on już wie, teraz najistotniejsza sprawa dla niego, to co tam jest oprócz tej wody i na jaką głębokość - robota dla geologa po prostu.

 

Sądząc po objawach należy się spodziewać torfu a co za tym idzie niemałych wydatków związanych z jego wybraniem, wywiezieniem, nawiezieniem piachu, całość będzie musiała się jeszcze uleżeć - krótko mówiąc jest to dość dobry przykład na to, że na geologu nie nalezy oszczędzać.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja płaciłem 3 lata temu 1000 pln. badania zacznij już teraz przez wykopanie dołu łopatą, wsadź tam rurę pcv np. 160 czy 200, od góry folia i obserwuj sobie co się dzieje z wodą. Wiosną przyjedzie ekipa, powierci i powie resztę. jak profesjonaliści to kilka odwiertów, badania gleby, wody, kierunki spadków itp. ale jednorazowy pomiar nie powie co się dzieje z wodą w przeciągu roku.

 

Że tam jest woda, to on już wie, teraz najistotniejsza sprawa dla niego, to co tam jest oprócz tej wody i na jaką głębokość - robota dla geologa po prostu.

 

Sądząc po objawach należy się spodziewać torfu a co za tym idzie niemałych wydatków związanych z jego wybraniem, wywiezieniem, nawiezieniem piachu, całość będzie musiała się jeszcze uleżeć - krótko mówiąc jest to dość dobry przykład na to, że na geologu nie nalezy oszczędzać.

 

J.

Chyba pomyliło się Tobie z tym tematem

http://forum.muratordom.pl/podmokla-dzialka-co-robic,t177364.htm

 

tutaj nikt nic o wodzie nie pisał :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

 

Sądząc po objawach należy się spodziewać torfu [...]

 

Chyba pomyliło się Tobie z tym tematem

http://forum.muratordom.pl/podmokla-dzialka-co-robic,t177364.htm

 

tutaj nikt nic o wodzie nie pisał :wink:

 

No coz, debina rosnie na torfach?

A w temacie "inwentaryzacji przyrodniczej", kiedy ja najlepiej zrobic (o ile potrzebna)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

W klimacie badań geotechnicznych - czytam o tych odwiertach i rozumiem ze to bardzo istotne. Ale ja mam chyba tez inna potrzebe. 300m na polnoc od dzialki (oddzielone lasem) jest wysypisko smieci (zasypane 20 lat temu). Do kogo sie zwrocic zeby sprawdzil czy ta dzialka jest "bezpieczna" majac takie sasiedztwo. Gmina mowi ze jest ok. No i nic nie smierdzi, ale wolala bym co by to ktos przebadal.

 

Bede wdzieczna za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłam działkę w sierpniu ub roku i od września zaczęłam starania o media(przyłącze wody dostałam po 8 m-cach,prądu w tym miesiącu),poza tym-odrolnienie,pozwolenie na wjazd z drogi,pozwolenie na szambo i pozwolenie na budowę.Wszystkie formalności trwają bardzo długo dlatego trzeba zacząć jak najszybciej.Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...