somebody 19.01.2010 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 oj, panowie, wlaliście nadzieję w moją duszę, dzięki może jednak da się tam mieszkać bez towarzystwa pana grzyba! a wasze opisy to czytałam oprawie z wypiekami na twarzy jaki to naród przemyślny byc potrafił bez tych wszystkich dzisiejszych wynalazków. widac jak jest potrzeba to i sposób sie znajdzie. podoba mi się opcja z drenażem. tylko gdzie go zrobić? przy samym domu czy w odległości 1-2 m? czytałam , że koło starych fundamentów to lepiej w pewnej odległości a wy piszecie, że kopano przy samych fundamentach i jeszcze zostawiano je odkryte. Ja tu miałam dylemat czy chałupka nie padnie jak jej podłogę w środku wybiorę na 20 cm???? czytałam tez , że drenaż francuski to taki bez rury, wystarczy sam tłuczeń albo keramzyt owinięty geowłókniną. chyba zaczyna mnie to wciągać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.01.2010 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 somebody Chałupa ma fundamenty symboliczne - jak piszesz. Takie tylko, żeby jej wiatr po obejściu nie przestawiał... Bo? Bo po jaką cholerę jej lepsze? CO robi taki fundament? PODTRZYMUJE ścianę i przenosi nacisk chałupy na podłoże. Czyli - pionowo w dół. Odkopujesz KAWAŁEK. Tak ze 2-3mb. Czyścisz jaką co twardszą szczotą z ziemi i odpadających kawałków zaprawy. Potem robisz na tym mocną obrzutkę (bardziej cementową niż wapienną). Po związaniu wypadałoby omazać to jakim bituminem. Smoła czy jakie mazidło smołopodobne. Bitex , dysperbit czy podobne. Jest tego cała masa. Każde dobre - bo to na zewnątrz. ALE!!! Jest okazja, aby na tyle, na ile się da zwiększyć termoizolacyjność tej budy. Można na ten odkopany fundament przyłożyć (bez mocowania, bo po co? To jak piszesz 30cm) pas styroduru. Wtedy NIE KAŻDE mazidło dobre! Trzeba by takie co się ze styrodurem nie "pożre". Takie też są. Koszt znikomy. Ten strodur dociskasz do ściany worem z plastikowej siatki wypełnionym kamieniami/żwirem. Wlezie raptem jeden na te 30cm. Ten styrodur to powinien nad poziom gruntu wystawać też na jakie 30cm. Czyli pas około 60cm - czyli jedna płyta. Potem na zewnątrz tego rzędu worów "przyściennych", w wykopie, układasz tę żółtą rurę, obsypujesz ją luźnym żwirem ("z łopaty") i obsypujesz tym, co wykopałaś spod ściany do równości z tym worem kamieni. Na wierzchu robisz żwirową opaskę dookoła domu. Wyjdzie pod okapem (spójrz w górę) i będzie odprowadzała tę wodę, co z okapu zleci pod ścianę. Mały krawężniczek, żeby się ziemia do opaski nie "pchała" i jest na gotowo. A potem kolejne 2-3mb... Finansowo koszt niewielki. Namachać się łopatą trzeba ostro a i wory kamieni nosić. Chłop bunt podniesie! Kup mu co dobrego! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 20.01.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Witam. 3 lata temu kupiłem chałupke - rocznik 36. Wchodzę do piwnicy a tam 20 cm wody. Podczas deszczu ściany w piwnicy płakały. A więc (zdania się nie zaczyna) łopata i kopanko na długość 1 do 1,5 mb na pełną głębokość fundamentów. Na większą długość się nie odważyłem ze względu na ceglany fundament. Parę lat wcześniej gość odkopał 4 metry i domek się złożył. Następnie karcher i mycie fundamentu, obrzutka, rów który powstał wyłożony geowłókniną, rura drenażowa, gruby żwir 30do 50 mm. Dzisiaj piwnica suchutka. Życzę dobrej łopaty, kilofa mocnych łap i twardego kręgosłupa. Mój fundament ma głębokość 90 do 180 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
somebody 21.01.2010 08:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 wielkie dzięki! zrobię ten drenaż z pewnością. już leciałabym po łopatę gdyby nie zaspy martwi mnie tylko, że odkopuje się po takim małym kawałku - będzie pewnie niezła zabawa z układaniem wszystkiego tak po kawałku a co myslicie o położeniu wzdłuż fundamentu folii z bąblami (a dokładniej styropian , jak pisał adam, potem bąble), potem geowłóknina i żwir + rura. Będzie dobrze? Na jaką szer mam wysypać żwir? 20 -30 cm? nawet nie wiecie panowie jak wam jestem wdzięczna za te rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.01.2010 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Wydziwiasz!CO mają te bąble tam robić?Bo widzisz - tę funkcję spełnia ten żwir...Kasy masz za dużo?Wór z kamieniami (bo się nie "rozbiegają" po okolicy) ma jakieś 40 -45cm kładziony na płask.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noxili 21.01.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Teraz nie masz co sie spieszyć . Zacznij zbierać np worki po mące te takie z włókniny plastikowej. Można je dostać za free w piekarniach.Tylko że sa w małych partiach po 20-30 sztuk worka na tydzień(w zalezności od przerobu piekarni).Do wiosny powinno ci sie uzbierać naprawdę sporo. Pomyśl o odkuciu tynków. Wtedy zobaczysz ile i jakie sa pekniecia murów( to niestety normal w starych domach i wiekszości sa niegrożne). Podsuszysz tynki i zobaczysz, czy gdzieś niema wykwitów solnych-higroskopijnych i sciagajacych wilgoć z powietrza. Nieraz trzebawyskrobać zaprawę i "zafugować" nową podobną . Z cementem to trzeba uwazać z starymi domami bo stare mury niezbyt lubią sztywne ,kruche, i słabo przepuszczające wilgoć tynki z dużym dodatkiem cementu . Bezpieczniejsze ale i ekstremalnie bardziej pracochłonne sa tynki wapienne , gliniane albo kompozytowe -czyli np glina gruby piasek i sieczka z trzciny albo z trocin i wapna.Wnętrza radzę malować farba z dodatkirm wapna. Tak w ogóle to wiekszość robót w starym domu powinno się robić zaprawami wapiennymi . Mało kto wie ale są dość elastyczne -więc dobrze znoszą jakieś drobne pekniecia itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.01.2010 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Sama prawda. Krzepa, wiadro potu i grosze... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
somebody 21.01.2010 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 bąble miały być zamiast tych wszystkich smolistych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.01.2010 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Bąble to będą z pewnością! Na łapach... A zamiast tych smolistych to się bąbli nie da wstawić. Cel wprawdzie ten sam - walka z wilgocią - ale metody różne. Nie broń się przed tym smolistym. Dobre jest! Wieki służyło. Niewiele od tego nowszych i lepszych rzeczy wymyślono. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
somebody 22.01.2010 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 jeśli mogę się jeszcze troszkę poupierać czytałam, że te bąble pomagają ścianie "oddychać i umożliwiają odprowadzenie wilgoci. a przecież fundament jest już wilgotny i przecież musi swoją wilgoć jakoś oddać. Nie bedzie też całkiem izolowany i co nieco pewnie zawilgotnieje pomimo drenażu. Co się stanie z tą wilgocią pod smolistymi? Nie wiem już co myśleć. Próbuję załaczyć fotki. Są tutaj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/92ac51200c42d74f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2d1749cd83d9c65.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noxili 22.01.2010 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Ze strony producenta : Fondaline 500 - membrana o wszechstronnym przeznaczeniu (głównie do hydroizolacji murów przy wykopach zewnętrznych, gdzie tworzy sprężystą barierę zabezpieczającą mury przed działaniem ciśnienia wód gruntowych i uszkodzeniami mechanicznymi przy zasypywaniu wykopu), sprzyjająca lepszemu wysuszaniu ściany, wytwarzająca niezależną warstwę ochronną odporną na osiadanie i przemieszczanie się konstrukcji. Ani słowa o wentylacji tylko taka jakby kamizelka kuloodporna by nie porysować smolistego gdy kamienie bedą osiadać w ciagu pierwszy lat. Co się stanie z tą wilgocią pod smolistymi? Nie wiem już co myśleć. "Wywentylujesz" większość w ciągu pierwszych miesiecy ogrzewania jeżeli tylko wentylacja jest prawidłowo przemyślana. Tylko na miłość boską nie ogrzewaj tego prądem (jak zobaczyłem olejaka to mnie zmroziło) tylko kup tania "kozę" i opalaj ja okorkami . Bardzo silna wentylacja grawitacyjna osuszy ci spokojnie cały dom. Pradem bez silnej wentylacji to mozesz sobie sprawić że grzybek bedzie szybciej rósł na ścianach Jak zainstalowałem sobie "koze" to sprawiłem ze 3 pomieszcenia dalej mokra gabka na umywalce potrafiła wyschnać na wiór http://img96.imageshack.us/img96/8553/crw848701j.jpg Żaden inny system z tych tanich nie powoduje takiego wysychania.A grzałem prądem , węglem i drewnem w kaflaku .No i chyba jest najtańszy w przeliczeniu na 1 kWh energii. Ja np kupuje obrzynki w cenie 30-35zł za mp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
somebody 22.01.2010 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 dzięki. to juz sobie chyba poukładałam całość w temacie izolacji i osuszania. wątpliwości rozwiane jak poranne mgły skorzystam z waszych rad. te plamy na podłodze to właśnie moja zmora czyli wyłażaca gdzie sie da wilgoć od podłogi i ze scian -podcinka jest na wysokości górnej granicy tychże plam. może nie widac zbyt dokładnie bo podłoga brudna od skuwanych tynków. a piecyk jest super i tez o takim myślę choć mam centralne (niestety również do przeinstalowania). olejak jest zupełnie tymczasowo bo tam gdzie stoi jest przyłacze wody (niegdysiejsza łazienka). Musze jakoś dogrzewać coby woda nie zamarzła i nie rozerwała rury. a do pieca niestety trzeba "być " no i trzeba go też mieć a nie zachował się żaden. masz moze jakiś pomysł na ten sufit? myślałam o belkach drewnianych w poprzek pokoju i płytach g-k do nich przymocowanych ale oczywiście tak, żeby belki były widoczne. czy takie rozwiązanie można zastosować przy takiej konstrukcji sufitu z cegieł? zbić tynki z sufitu przed położeniem płyty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noxili 22.01.2010 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 masz moze jakiś pomysł na ten sufit? myślałam o belkach drewnianych w poprzek pokoju i płytach g-k do nich przymocowanych ale oczywiście tak, żeby belki były widoczne. czy takie rozwiązanie można zastosować przy takiej konstrukcji sufitu z cegieł? zbić tynki z sufitu przed położeniem płyty? A po co udawać że masz strop drewniany?? Mam prawie identyczny stropek w łączniku miedzy starym i nowym skrzydłem . http://img19.imageshack.us/img19/9758/crw840101.jpg I planuje to zrobić tak : stalowe listwy oczyścić szczotką drucianą na szlifierce kątowej.Zagruntować hammeritem i pomalować czarną błyszcącą farbą.Z łuczków odkuć tynk, oszlifować szczotką do gołej czerwonej cegły, ewentualnie gruntować i pomalować preparatem do pielegnacji murów z gołej cegły. Widziałem taka aranżację na jakimś zdjęciu w necie i wygladało to naprawdę elegancko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 23.01.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 oj, panowie, wlaliście nadzieję w moją duszę, dzięki może jednak da się tam mieszkać bez towarzystwa pana grzyba! chyba zaczyna mnie to wciągać Mogę się zgodzić ze wszystkim co napisaliście pod warunkiem, że ktoś z Was da gwarancję na to, że zastosowane metody będą skuteczne. Wilgotne a nawet mokre fundamenty a zwłaszcza tak płytkie jest wyzwaniem ale są na to sposoby. Czemu fundamenty są mokre? - bo fundament "podciąga" wodę do góry i jest to zjawisko naturalne polegające obrazowo na tym- może kiedy pobierają krew z palca to do miejsca ukłucia pielęgniarka dokłada rureczkę z otworkiem o bardzo małej średnicy. Krew jakby sama wpływała do rureczki. Fundament jest siecią takich mikroskopijnych "rureczek" którymi piję wodę jak smok wawelski. Poniważ u Pani i posadzka jest mokra może to oznaczać, że woda z ziemi pod domem też nasącza posadzkę. Teraz zastanówmy się jaki efekt przyniesie drenaż? Czy podczas ulewy(nadmiaru wody) drenaż zdąży odebrać wodę? Myślę że nie. Teraz zastanówcie się czy domy w Wenecji mają drenaże? Czy budowniczy przewidzieli jakieś specjalne metody izolacji fundamentów. Owszem - korzystali z dobrej gliny i ubijali mocno jak mogli, żeby fundament był szczelny. Efekt jest taki że dzisiaj i tak fundamenty są wilgotne. Ale do rzeczy. Istnieją 3 metody osuszania murów. 1-to drenaż, izolacja folią kubełkową. 2- injekcyjna- polegająca na nawierceniu muru i zalaniu otworów specjalnym preparatem. 3- metoda stosowana szeroko właśnie we Włoszech i coraz szerzej w Polsce to ELEKTRONICZNE OSUSZANIE MURÓW! Pierwsza metoda odizolowuje mur od wody z tym, że mur dalej ma właściwości gąbki i nie ma gwarancji że po kilku latach woda nie znajdzie sobie miejsca a wierzcie mi Woda jest bardzo zdolna . Druga metoda jest bardziej skuteczna ale baaaardzo pracochłonna a i płyn kosztuje ok 560zł za 25 litrów. Metoda ta "zapycha" mur i nie ma efektu kapilary. Trzecia metoda polega na likwidacji polem elektromagnetycznym efektu kapilarycznego przez co mur nie pije wody. Nic nie trzeba kuć, dłubać tylko wieszamy urządzenie i idziemy spać. W każdej z tych metod rolę odgrywa czas. Żadna z nich nie daje efektu za miesiąc czy dwa ale pół roku do roku w zależności od grubości murów i mocy urządzeń. Zdziwilibyście się jakie obiekty są osuszane tą metodą. Np. Rotunda NMP na Wawelu, Fundacja zbiorów im Ciechanowskich w Zamku Królewskim w Warszawie. Czasem bywa że metoda 3-cia jest uzupełniana drenażem ale to można określić na podstawie wizji lokalnej. W razie pytań proszę pisać. Odpowiem na każde pytanie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 23.01.2010 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Pozwolę sobie zacytować post z innego tematuWysłany: Wto Sty 19, 2010 6:46 pm Temat postu: Z jednej strony dom był izolowany,odkopano do fundamentów ,następnie je olepikowano ,położono korek na spod peszla ,obsypano żwirem.Inic to nie pomogło,wilgoc jak wychodziła w tym miejscu tak dalej wychodzi. to jest link do tego tematu- http://forum.muratordom.pl/post3968364.htm#3968364 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noxili 23.01.2010 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 W tamtym wątku kluczowe jest zdanie.: Otóż mam w suterenach dwa pokoje z aneksem kuchennym po założeniu centralnego ogrzewania i zmianie okien z drewnianych na plastikowe w rogach pomieszczenia zaczął tworzyc się grzyb. I co? Najpierw nie było kapilar w fundamencie a po załozeniu okien i zlikwidowaniu obiegu wentylacji grawitacyjnej nagle w cudowny sposób sie pojawiły??? W tam tym domu pojawił sie grzyb i bedzie az do poprawienia systemu wentrylacji do wystarczajacego poziomu. Ewentualnie jak kogoś stać to sprawne reku. Zadne podcinki i izolacje niestety nie pomogą.Sytauacja bedzie sie tylko pogarszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 23.01.2010 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Były kapilary ale nieszczelność okien powodowała lepszą wentylację.Po założeniu okien nierozszczelnionych powstało zero grawitacji ale "karma" dla grzyba (woda w fundamencie) pozostała. Jeżelnawet wstawi się kozę i będzie grzało na ful to to spowoduje tylko to że podczas grzania wyparuje woda z części muru a po skończeniu grzania wilgoć powróci. Tak czy inaczej powinno się likwidować przyczyny a nie skutki. Nie naśladujmy tej gorszej części populacji lekarzy lekarzy. Odpowiedz sobie na pytanie ilu handlarzy oknami mówi swoim klientom, że okna winny być rozszczelnione a nie tylko z mikrowentylacją. Czemu firma areco produkuje nawietrzaki higrosterowane, czemu firma kbe ma w swoim systemie Climabox i czy wreszcie czemu ludzie nie mają tych rozwiązań u siebie w domach? Bo ludzie myślą, że jak się zamkną w szczelnym pudełku to będzie cieplej. Już w chyba w 2002 lub 3cim roku pisałem na łamach Muratora o tym zjawisku, które potrafi być zabójcze - dosłownie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.01.2010 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 "Trzecia metoda polega na likwidacji polem elektromagnetycznym efektu kapilarycznego przez co mur nie pije wody. Nic nie trzeba kuć, dłubać " To już było... To taki klocek wytoczony na tokarce z diodką LED i małym paluszkiem - bateryjką. POMAGA - JAK PSU PIĄTA NOGA! To niewidoczne, niemierzalne i niewyczuwalne magnetoelektrohydrogrograwitacyjne pola tak działają! Podnieś se kiedy wiadro wody. Pomyśl. A potem obejrzyj tą baterię paluszkową... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 24.01.2010 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 "Trzecia metoda polega na likwidacji polem elektromagnetycznym efektu kapilarycznego przez co mur nie pije wody. Nic nie trzeba kuć, dłubać " To już było... To taki klocek wytoczony na tokarce z diodką LED i małym paluszkiem - bateryjką. POMAGA - JAK PSU PIĄTA NOGA! To niewidoczne, niemierzalne i niewyczuwalne magnetoelektrohydrogrograwitacyjne pola tak działają! Podnieś se kiedy wiadro wody. Pomyśl. A potem obejrzyj tą baterię paluszkową... Adam M. Zanim się niepotrzebnie wymądrzysz to zasięgnij wiedzy pomysłowy dobromirze. Pewnie te 7000 postów na tym forum napisałeś w podobnym tonie czyli w głębokiej niewiedzy. http://www.btmjurkiewicz.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewex18 24.01.2010 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 Zastanawiam się czy te nawietrzniki higrosterowane chociaż w jakimś stopniu zapewnią mi lepszą wentylację i czy konieczna jest w takim wypadku wymiana szyby okiennej na jakąś inną nie wiem krótszą grubszą jak to wygląda w paktyce i czy jest to skuteczne,może ktoś ma założone i jest w stanie m powiedziec czy daje to jakieś efekty.pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.