irontom 04.01.2010 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Witam, W wynajmowanym domku okazalo sie ze zatkana jest kanalizacja. Po wywiezieniu szamba udalo mi sie zlokalizowac blokade, jednak nie wiem co z nia dalej zrobic. Wydaje mi sie ze zrodlem zatoru jest gips (wyglada ze ktos spuscil gips po jakiejs pracy remontowej). Czy istnieja jakies srodki pozwalajace rozpuscic gips? Instalacja jest plastikowa, zator znajduje sie niedaleko szamba, wiec istnieje opcja rozkopania i wymiany rury. Spirala nie daje rady niestety. Pozdrawiam i dziekuje za wszelkie odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 04.01.2010 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 zator znajduje sie niedaleko szamba, wiec istnieje opcja rozkopania i wymiany rury.A jak daleko od szamba jest ten zator? rura tam leci prosto? może jakimś prętem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lolek30 04.01.2010 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 ..a może coś zamarzło ? na jakiej głębokości znajduje się rura ? czy kanalizacja jest użaywana ciągle czy dom jest w stanie budowy/remontu i używana jest sporadycznie ? próbuj prętem jakimś stalowym jeśli tam nie ma kolanka ale z czuciem coby większego smrodu nie narobić jeśli to gips, to ktoś Ci niezły numer wykręcił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irontom 04.01.2010 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Probowalem pretem stalowym juz wczesniej, mam wrazenie ze to popchnalem glebiej. Od szamba bedzie z 1-1,5m ( o tyle dobrze) i wydaje mi sie ze w tej odleglosci jest kolanko. Wiec chyba zapchalem wlasnie kolanko. Na precie wyciagam gips, wiec stad zgaduje ze nie zamarzlo. Mysle czy nie wsypac pare kg soli, jesli sie zebral lod to nie zaszkodzi. Dom jest w ciaglym uzytku od miesiaca, wczesniej stal pare miesiecy pusty. Co do swinstwa - ktos pewnie jak opuszczal dom na szybko naprawil dziury w scianach (sa slady po tym) i to co zostalo splukal w ubikacji. Teraz ja w kupie prawie po lokcie musze robic . Wynajecie domu to jednak dobra sprawa, juz mam zeszyt i zapisuje sobie rzeczy ktorych nie robic w wlasnym przyszlym domu :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.01.2010 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 prawdopodobnie nie jest to gips a efekt stosowania kreta (tego proszku)... on tak chyba przetwarza tłuszcze - w taki osad (wygląda jak twarda kreda). Miałem coś takiego w swoich rurach (rura fi 50) Zrobił się w tej rurze w końcu przelot na 1,5cm. Po rozmontowaniu rur (akurat można było się dostać) wybijałem z tych rur ten osad prętem stalowym - walenie młotkiem w kawałki które wyleciały z rury dopiero to rozkruszało. Byłem w niezłym szoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irontom 04.01.2010 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 No, gorzej ze trzeba zima kopac, zawsze jak sie cos popsuje zakopane to w mrozy... Ale to co wylatuje to wyglada wlasnie na taka rozmoczona krede/rozwodniony gips. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.01.2010 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 No, gorzej ze trzeba zima kopac, zawsze jak sie cos popsuje zakopane to w mrozy... To standard. Jak się zatykała kanalizacja (przelot do szamba) w starym domu to zawsze zimą... i nie była to kwestia zamarzania bo rury lecą sporo ponad 1m pod ziemią - po prostu złośliwość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 04.01.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 w rurze jak zator to przepychamy wezsza rura na koncu nacieta wklesnie ala U Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irontom 04.01.2010 14:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 w rurze jak zator to przepychamy wezsza rura na koncu nacieta wklesnie ala U Ale to tylko da rade pod prad. No moze by sie udalo zeby ta mniejsza "chwycila" ten syf co byl w srodku. Pojde zmierzyc i zaopatrzyc sie w taka rure. Faktycznie tutaj mozna juz kombinowac, dorobic raczke do obracania itd. Nie pomyslalem tak. Dzieki, dam znac dla potomnosci czy pomoglo. Dziekuje tez wszystkim za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.01.2010 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Spirala nie daje rady niestety. a próbowałeś spiralą ręczną czy taką elektryczną? Bo ta elektryczna przykładowo fi 32 to nie ma mocnych żeby nie dała rady... szukaj hasło "wuko" w swojej miejscowości. Nie wiem tylko czy ta rura PCV wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irontom 04.01.2010 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Nie mam elektrycznej spirali. Mam lekka reczna. Proboje wlasnymi silami i posiadanymi narzedziami. Od smrodu jeszcze nikt nie umarl. Jak nie dam rady to wezwe fachowcow - jak zaczne wlasna budowe to wtedy dam fachowcom zarobic. Teraz kryzys i trzeba oszczedzac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irontom 05.01.2010 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Zwyciestwo. Dala rade rurka PCV, dlugosc 1 metr (obciete 15 cm zeby sie zmiescila), fi 50mm, zaostrzone konce. Koszt calkowity - 4 zł 50 groszy, rekaw od kupy. Nie wiedzialem ze dzwiek zjezdzajacego g**** to dzwiek zwyciestwa, teraz wiem. FlashBack - wielkie dzieki za dobra rade! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 05.01.2010 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Zwyciestwo. Dala rade rurka PCV, dlugosc 1 metr (obciete 15 cm zeby sie zmiescila), fi 50mm, zaostrzone konce. Koszt calkowity - 4 zł 50 groszy, rekaw od kupy. Nie wiedzialem ze dzwiek zjezdzajacego g**** to dzwiek zwyciestwa, teraz wiem. FlashBack - wielkie dzieki za dobra rade! Gratulacje! Cieszę się Twoją radością. Swoim samozaparciem pokazałeś, że zawsze można przezwyciężyć przeciwności. Dzięki temu udowodniłeś (sobie i nam wszystkim czytającym), iż sukces nie musi być uwieńczony orderem, a radość z własnoręczie rozwiązanego problemu (bez względu na jego zapach) zawsze jest taka sama. Poza tym obaliłeś teorię malkontentów, którzy twierdzą że to forum jest do niczego, i że zamiast rzeczowej porady - każdy nowy pytający jest wyśmiewany i dołowany przez "starych wygów". Kolega FlashBack stanął na wyskości zadania (jak zresztą zawsze) i konkretnie oraz bez zgryźliwości pomógł Ci rozwiązać problem. Pamiętaj, że w przyszłości zawsze możesz szukać pomocy na tym forum. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemasek114 05.01.2010 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Również gratuluję.Ze swojej strony dodam, że kiedyś miałem identyczny problem, ale przeciągnąłem przez całą rurę ( ok. 5m ) sztywny drut. Gdy przeszedł na wylot to go z drugiej strony wygiąłem w hak i rozruszałem ten gips. Następnie zaczepiłem kawał dużej szmaty i ponownie przeciągnąłem, aż wszystko wyleciało. Raptem parę pociągnięć i był efekt w postaci odetkanej rury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irontom 06.01.2010 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Dzieki za dobre slowa. Jak zaczne wlasna budowe to pewnikiem bede czestszym gosciem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczusiaaaaa 17.07.2013 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 mam taki problem przez 2 tygodnie zatkane sa rury ktora splywa woda do szamba jak juz wydaje sie ze jest przedkane bo 2 dniach znowu to samo woda wychodzi jak cos taiego naprawic ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Widmo80 12.08.2017 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2017 Witam . Pojawił się u mnie problem , po kilku latach mieszkania w domku jednorodzinnym, że rura pomiędzy domem a szambem ( około 6 m ) Regularnie co kilka miesięcy się całkowicie zapycha . Na szczęście wylot rury do szamba tak zrobiłem , że po zdjęciu dekla jest widoczna i można tam wpychać co się chce Pomijam całą robotę ( średnia przyjemność ) , najczęściej wąż z wodą pod ciśnieniem to jest i pomaga , tylko ciekawi mnie jak te zatory i dlaczego powstają znowu . Żadnych kretów do udrażniania nie stosuję ani innej chemii . Problem jest jak Lassie - zawsze wraca Zauważyłem takie jakby kredowo wapienne zakrzepy w kształcie rury , są dość twarde i zbrylone . Czy może sposób ułożenia samej rury ( fi 110 ) ma tutaj kluczowe znaczenie ? może za mały / za duży spadek ? Odcinek ten jest prosty , bez żadnych kolanek itp . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcus312 20.08.2017 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2017 Możliwe że te białe osady to jest proszek do prania:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Widmo80 05.06.2018 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2018 Witam - sam odpowiem na czym polegał mój problem z zapychającą się rura , między domem a szambem. Odkopałem to i się okazało że rura jest tak pofalowana,ze miejscami woda miała pod górę i nie bylo równego spadku ( przeciwspadki) . wywaliłem to wszystko i połozyłem czerwona fi 160mm. Mam nadzieje że problem nie będzie juz powracał , tym bardziej ze kostka juz ułożona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.