Zalana kuchnia, meble z MDF-u - co robić???

[morfeusz1]

Pracownicy wykańczający mieszkanie nie zakręcili wody przed wyjściem z mieszkania (31.12.09) Mieli klucz do szafki na korytarzu, aby zakręcić dopływ wody - sami o ten klucz poprosili.

 

Czy ktoś z Was miał taką sytuację?

 

Na razie stwierdziliśmy jedną szafke do wymiany i jeden front (jest lakierowany) poniewaz widać, ze spuchło. Nie mozemy na razie stwierdzić jak zresztą, bo chyba mogła ta woda jakoś wsiąknąć i spuchnięcie moze wyjść za parę dni. Czy dobrze myślimy?

 

I co robić?????

 

Czy włączyć tam farelkę by osuszyć te meble na ile się da, czy włączenie farelki czyli nawiewu ciepłego powietrza spowoduje jakieś gorsze uszkodzenia?

 

Proszę o pomoc...

[morfeusz1]

Mąż podłączył farelkę, ale nie bezpośrednio na meble, tylko w oddali trochę, by po prostu ogrzać pomieszczenie. Nie wiem czy dobrz robimy.

 

Załamka szkoda mebli, czasu, dodatkowych pieniędzy na wymianę korpusów i frontów.

 

Trzeba się wszystkim patrzec na ręce i sprawdzać dokładnie wszystko kazdego dnia. Masakra

[mia123]

Niestety tak jest, wszystkim trzeba patrzyć na ręce miałam podobnie, ale akurat zalałam sąsiada. Też suszyłabym z daleka. Bo z bliska to się drewno może odkształcić.

Bardzo ci współczuje

[morfeusz1]

będziemy suszyc (z daleka) i zobaczymy....

 

A tak się cieszyłam z tej kuchni.... nawet nie widziałam jej, jak została skończona, bo byla zabezpieczona folią. Szlag mnie trafia jak o tym wszystkim myslę

[Iwa_P]

WSPOLCZUJE!

Dobrze, ze poczuwa sie do winy.