Michałówek i Izabela

[myszkaxs]

nic nie wiem o tych nazwach, ale chyba nie wisiało ogłoszenie na słupach o spotkaniu. W sumie to mozna zajechac do sołtysa po drodze i zapytac.

 

A wracając do goscia co to z widłami na nas poluje czytaj szubarczyka - to rzeczywiscie ostatnio widzialam ze sa nabite paliki rozgraniczające działki przez geodte i nawet tak myslalam,ze bedzie sprzedawac.

 

Co do Romanów to oni tez niechetni sa niczemu - maja tam jeszcze te co najmniej 4 działki do sprzedania i podobno pole co to kolo tych koni jest przy naszej drodze jest ich tylko komus dali w dzierzawe. Do gazu sie nie dolozyła w ogóle, nawet nie chcieli rozmawiac - cwanie wiedzieli,ze jak zrobimy to ktos kto kupi od nich działke - oczywiscie drozej bo kolejne przylacze by moglo byc mozliwe-i tak na tym skorzysta. To samo jest z droga -nie dolozyla sie do jej pierwotnego robienia, choc Serwinowska mówiła,ze tak - dopiero potem wyszło na jaw ze nie dała ani złotówki. Teraz chcemy zrobic droge docelową, po gazie i jak my skonczymy i Jabłonscy skoncza sie budowac. Bedzie sporo kosztowała i chcemy zeby partycypowala w kosztach adekwatnie do liczby działek. Wówczas jak sie by rozlozyło na 10działek koszt a nie 5osób to wiadomo ze bedzie mniej. Ale jak to bedzie zobaczymy.

 

Nie wiem co uradzili odnosnie drogi we wsi - jej naprawa to walka z wiatrakami. Do tej pory to by zrobili asfalt w tej cenie, kanalizacji nie bedzie w najblizyzch latach, a to podobno jest podstawowa przeszkoda.

 

CO DO WASZEJ SYTUACJI TO NIE JEST WESOŁO. 30tys to duzy koszt - jeszcze gdyby to byla normalna droga asfaltowa ale to jest wywrotowiec. Musicie poradzic sie jakiegos prawnika czy on w ogóle moze cos żadac od was i czy drogi nie mozna oddac do gminy. No to nie fajnie maja Tadeusze, bo wszyscy co przyjada do nowego własciciela beda stawali u nich w bramie. Ale mysle,ze nie moze im sprzedac z takim klinem z drogi tej działki. Nie wiem co prawda co macie w akcie ale słuzebnosc dotyczy całej dlugosci drogi wzdluz granic dzialki wiec i tak musieliby miec mozliwosc chodzenia ta droga przynajmniej do konca swojej posesji.

W przypływie złosci mozna pójść i powyjmowac te znaczone paliki, niech jeszcze raz najmuje geodete i placi skoro taki pazerny.

[DorotaC]

O kurcze! Cale zamieszanie z ulicami to moja wina

 

No wlasnie. Tuz przed dzisiejszym pierwszym postem Moiry napisalam o nazewnictwie drog w naszej wsi, ale poszlo gdzies "w powietrze".

W kazdym razie chodzi o to, ze w D.Urz. 111 z 16.06.2007 ukazala sie ustawa w ktorej nadano nazwe pierwszej ulicy - MOJEJ! (Modra). Zgodnie z Ustawa UG mialo 2 tyg. na zalatwienie formalnosci i przyslaniu info o nadaniu nazwy i numeracji. Niestety do dzis tego nie zrobili, bo P.urzedniczka (P.Piskorek z geodezji)stwierdzila, ze system jej na to nie pozwala (nie pozwala wprowadzic nazwy 1 ulicy we wsi i pozostale zostawic jak przedtem) i odlozyla sprawe na polke nikomu o niczym nie mowiac za wyjatkiem kilku niemilych slow do mnie przez telefon(ze przeszkadzam - dwoniac, itd - niewazne).

Po takiej rozmowie postanowilam sie poskarzyc wyzej - Przewodniczacej RG nie bylo, wiec poskarzylam sie na sytuacje Pani Naczelnik (obie Panie to zupelne przeciwienstwo P.Piskorek).

No i dalej nie musialam

Pani Naczelnik powiedziala, ze tak byc nie moze, ze ustawa-ustawa i musza cos zrobic. No i powidziala, zebym przypomniala sie ok.11.08 (przed Sesja RG)by wprowadzic na Sesje punkt dotyczacy nadania nazw ulic w Izabeli. Chcieli to zrobic w nowym roku, bo dowody i w ogole (a jakas ustawa z 1.08 nakazuje nazwac ulice - nie bedzie juz adresow w stylu Izabela nr X), ale w tej sytuacji musza sie pospieszyc...

 

Tak wiec beda nazywac ulice (Moirze juz pisalam) i najpierw beda nadawac nazwy o ktore wnioski juz wplynely, a pozostalym nadawac nazwy "z klucza".

Wiec moze warto sie o to zatroszczyc...

Liste nazw ulic, ktorych juz nie mozna nadac mam i moge udostepnic, jesli chcecie (poprosze tylko o adresy mail), co do reszty - nie wiem jak bedzie sie to teraz dalej odbywac. Jesli tak jak przy nazywaniu mojej ulicy, to sluze pomoca w zmaganiach w naszej "cudownej" geodezji.

 

I to tyle.

[DorotaC]

A co do drogi przez Izabele - proponuje zapoznac sie z projektem budzetowy na http://www.bip. cos tam wiazowna.

Do 2010 przewidziano tak drobne pieniadze, ze plakac sie chce, a moznaby ja zrobic (jak rowniez kanalizacje, wodociagi do wszystkich domostw, itd.) przy wspoludziale UE. Do dzis nie zostal zaden wniosek do Funduszy Unijnych z naszej Gminy nie wyszedl.

A sledze to dosc intensywnie.

 

Chyba zaczyna sie cos dziac w tym kieunku (tzn. w kier. skladania wnioskow), ale wole jeszcze nic nie pisac, bo boje sie, ze zapesze - na pewno w naszej wsi nic sie nie zmieni jeszcze dlugo.

 

A mialo byc tak rozowo...

[Moira]

W przypływie złosci mozna pójść i powyjmowac te znaczone paliki, niech jeszcze raz najmuje geodete i placi skoro taki pazerny.

 

Powiem szczerze, że też o tym myślałam.

[Gość]

kurcze dziewczyny, ale sie porobiło!

Czytam i oczom nie wierzę. Moira mam nadzieje, że jakoś wybrniecie z tego. Musi być jakiś sposób.

 

Co do naszej gminy... to już dawno temu straciłam nadzieje, że COŚ zrobi dla Izabeli ( nie wspomne juz o naszym Michałówku- zawsze to wieś obok więc korzyści np. w postaci drogi również i nam by sprawiły ogromna frajde

) Czasami jak gdzieś w Polsce przejeżdżam przez wieś i widzę chodniki z kostki, to z jednej strony sie ciesze, że już tak może normalnie bedzie u nas w kraju, a za chwile się złoszcze, bo tu pod nosem stolicy taka duza gmina jak Wiązowna i NIC nie robi

 

U nas prace ziemne. Ryjemy, ryjemy, ryjemy. końca nie widać. Środek domku stanął. W tym roku może uda się posadzić jakies rolśliny, żeby w końcu "coś" zaczeło wyglądać normalnie.

 

Pozdrawiam Was bardzo gorąco.

[Moira]

Dziewczyny, a nie wiecie coś na temat przepisu, który mówi o szerokości drogi w stosunku do ilości działek.

Tak się zastanawiałam, czy by nie napisać jakiejś skargi do gminy, straży pożarnej itp. Szubarczyk sprzedając nam działkę udostępnił nam drogę 4 metrow, ale wtedy były tylko 3 działki na mapie ewidencyjnej, teraz kiedy jest 12 i jeszcze zamnknię nam na ślepo przejazd bez możliwości nawrtoki- będziemy mieli problem nie tylko z godzinami szczytu, ale przede wszystkim w razie przyjazdu gazu, śmieciary, czy choćby parkującego gościa nie przejedziemy. Zwłaszcza kiedy pobudują się po drugiej stronie drogi. Słyszałam, że jest taki przepis który określa, że dla powyżej 3 działek - droga musi mieć 7 - 8 metry. Ale nie mogę go znaleźć, napewno nie ma go w prawie budowlanym.

Tylko czy jest sens, skoro gmina zezwoliła na podział - to znaczy, że się zgadza na taki scenariusz.

[myszkaxs]

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/1139.htm

 

zobacz tu

[myszkaxs]

http://www.drogi.com/akty_prawne/du43_430.shtml

[Moira]

Dzięki Myszkaxs, niestety droga pożarowa poiwnna mieć co najmniej 4 m - czyli tyle co nasza. Nie ma słowa o przepustowości, czy nawrotce.

[DorotaC]

Co do naszej gminy... to już dawno temu straciłam nadzieje, że COŚ zrobi dla Izabeli ( nie wspomne juz o naszym Michałówku- zawsze to wieś obok więc korzyści np. w postaci drogi również i nam by sprawiły ogromna frajde

) Czasami jak gdzieś w Polsce przejeżdżam przez wieś i widzę chodniki z kostki, to z jednej strony sie ciesze, że już tak może normalnie bedzie u nas w kraju, a za chwile się złoszcze, bo tu pod nosem stolicy taka duza gmina jak Wiązowna i NIC nie robi

 

No jak to?! Cudka!

Przeciez w Wiazownej bardzo wiele sie dzieje!

Drogi wewnetrzne poprzejmowala Gmina, wyasfaltowala, kanalizacja, wodociagi, gas - sa i teraz chodniki "przez las" i sciezki rowerowe robia

To tylko my na boku gminy mieszkamy

Co mnie podkusilo by tutaj kupowac dzialke i sie budowac ?

 

Do milego...

[aigel]

Dziewczyny , mam dwie sprawy

1. Nie wiecie czy w okolicy sa jaikieś działki do sprzedania ???

2. Gdzie kupowałyście drzewo na więżbe ?? możecie coś polecić ??

 

aigel

[Gość]

Witam,

 

no cóż czytam i oczom nie wierzę. DorotaC ten uśmeszek chyba dobrze odczytuje.

Po Wiązownej nie jeżdżę więc nie wiem, może bliżej budynku gminy okolica iście europejska u nas faktycznie "nędza". W sobotę było spotkanie z sołtysem Michałówka. Troszkę smutno, bo wychodzi na to , że jak sami czegoś nie zrobimy to gmina sama na to nie wpadnie. Podobno zmenił się nam wójt, więc może nowa krew, zapał, siły Zobaczymy.

 

aigel,

drewno na więźbę kupowaliśmy w tartaku za Siedlcami. Zamawialiśmy go w zimę, odbieraliśmy tak jakoś pod koniec sierpnia. Byliśmy zadowoleni z jakości i ceny. Dowóz zdaje się był gratis.

 

U nas prace ziemne. Ręce bolą oj bolą. A może znacie kogoś w okolicy kto wykonuje proste prace ogrodnicze (kopanie ) za rozsądne pieniądze?

 

Pozdrawiam

cudkakret

[lesijusta]

Witamy wszystkich,

 

mamy możliwość kupna działeczki w Michałówko po prawej stronie drogi.

Cena przystępna, tylko jedna wada - obwodnica.

 

Czy wiecie coś więcej na temat tego łącznika trasy lubelskiej z autostradą A2.

Szukam w necie i tak naprawdę to z tego co znaleźliśmy to jest tylko w projekcie.

 

Proszę o info.

 

 

dzięki

[Gość]

Witaj lesijusta

 

ciężko wytłumaczyć jak będzie szła ta trasa. Proponuje wizytę w gminie.

My przynajmniej tak zrobiliśmy, z "mapy" wynika ( a jak to będzie wyglądać w rzeczywistości to chyba najstarsi górale nie wiedzą), że trasa będzie przebiegać od drogi jakieś 400 m . Szczegółowych planów w gminie nie mają, albo nie chcą pokazać.

 

Z pozdrowieniami

[DorotaC]

Cześć Dziewczyny,

Czy może coś zostało ustalone odnośnie nazewnictwa ulic w Izabeli?

Zamierzam dzwonić do Gminy, ale może nie muszę...

[lesijusta]

dzięki Cudka,

 

z tego co znaleźliśmy w necie to też tak wynika, raczej dla nas troszkę za blisko

 

a może ktoś widział działkę do sprzedania w ok. Izabeli?

 

pozdro

[myszkaxs]

w Izabeli jest jeszcze sporo działek do sprzedania - tylko nie chca tego czynic włascicilele. obok mnie sa 3 dzialki wolne, ale wlascicielka nie jest zainteresowana sprzedaża. czeka az dociagniemy gaz - a to juz tuz tuz, potem zrobimy droge do ktorej sie nie chce dołozyc i wiadomo -cena skoczy.

do sprzedania sa tez gotowe domy co najmniej ze 3 .

 

czy ktos słyszał,ze beda nam robic droge asfaltową przez wieś - jeden z naszych glazurników w trakcie zakupów w lokalnym sklepiku - czytaj pierwszego żródła informacji -słyszał,ze maja robic droge - bo wbijali ponoć jakies znaczniki. Nawiasem mówiąc teraz jest tragiczna. Czy nie mozna napisac jakiegos pisma do gminy poprzez sołtysa.

 

Moira - nie wiesz czyj to jest taki mały jamniczek - suczka, młodziutka ma z 5 m-cy. Przychodzi do nas sie niby bawic z moimi psami a juz kilka razy sprzatnęła jedzenie robotnikom.

 

Pozdrawiam juz jesiennie niestety

monika

[Moira]

Jamniczka (Wanilia) należy do Skołków. nagminnie puszczają psy aby się wybiegały bez dozoru. Dobrze z nimi żyjemy, więc nie wpadam do nich z furią, ale już kilka razy przestraszyły moje dzieci (oczywiście nie jamniczka, ale ten pseudowilk). Dwa razy z nimi rozmawiałam, że skoro nie maja ogrodzenia, to niech pilnuja psów, ale oni mają taki styl - nie przejmować się.

 

Może jakby tak kilku sąsiadów ich odwiedziło z prośbą to może by to poskutkowało.

 

U nas dodatkowo rozciągają śmieci wystawione dla śmieciary.

[Gość]

Witam wszystki ( jesiennie niestety)

 

co do drogi asfaltowej przez wieś: otóż chodzą takie słuchy.

Na spotkaniu z sołtysem Michałówka, również o tym mówiono.

Droga ma status powiatowej, więc są zakusy żeby była asfaltowa aż do .... Boryszewa (?) Chyba tak. Problem jedynie w kanalizacji ( odwieczny problem) .

 

Zazdroszcze gazu myszkaxs, ile domów musiało się zdeklarować, żeby gazownia podpisała umowę?

U nas ze dwa lata temu było 5-ciu chętnych, teraz jest nas 2!!! szkoda, szukamy chętnych od nowa.

 

Pozdrawiam .

[Gość]

Ale cisza ...

 

wszyscy mocno zapracowani.

 

U nas końca prac "ziemnych" nie widać.

 

W związku z tym poszukuję osoby chętnej popracować z łopatą Może macie namiary na kogoś takiego.

PILNIE potrzebny plissss.