Mwanamke 01.04.2004 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Mwanamake (za każdym razem muszę sprawdzać poprawność pisowni Hi hiiiiii ...i dałas jedno 'a" za duzo - nic nie poradze że "Gaga" wszędzie juz istnieje - musiałam wymyslic coś, cobędę miała tylko ja, w końcu ile osób w Polsce studiowało afrykanistyke ? ;D Okien gratuluje i zazdroszczę - ja właśnie wróciłam ( służbowo) z targów "Instalacje" w Poznaniu i chyba kupiłam tam kocioł kondensacyjny Termetu z zasobnikiem 120 l za cos około 5,5 tys w sumie .... jeszcze w to nie wierze .... Ale ja chyba pomylona jestem - ściany jeszcze nie stoja a ja kocioł kupuje .....co ja z nim zrobię?? pozdrawiam Mwanamke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 01.04.2004 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 A co do kociołka to ja też chciałam kupić Termetu, niestety po czterech moich telefonach do producenta na moje pytanie który z ich pieców nadaje się do grzania podłogówki i grzania grzejnikowego oddzielnie - padło krótkie - żaden. No to kupiłam De Detricha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.04.2004 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Mwanamke, u nas podobnie , nic jeszcze nie jest zrobione( tzn. nawet nie ma fundamentów) a już mamy kocioł, kaloryfery i wiele innych rzeczy, które powinniśmy kupić za jakiś pewnie rok! ( nie myślimy wprowadzać się w tym roku). Szczęściem w kupowaniu przez mojego męża tego wszystkiego są znajomi mający duże, puste pomieszczenia pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 01.04.2004 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 cudka my też kupujemy Veka, na dzień dobry dostaliśmy 20% rabatu. I też między oknami 3- i 5-komorowymi jest mała różnica. Dosłownie 400 zł. No to przecież trzeba brać 5-komorowe. Myślę, że i tak się nie przewidzi, co się może stać. Ale myślę, że to niezłe okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 01.04.2004 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 No właśnie - składowanie - właśnie zachodzę w głowę komu mam sprzedac na przechowanie ten kociołek - chyba że sie dogadam na zakup z opóźnionym terminem płatności , ale przy takim rabacie nie chciałabym przeciągać Moira- my na szczęście (?) podłogówki nie mamy więc temat dla nas nie istnieje - a nie mamy dlatego że jakby było to mój małżonek nie mógłby mnie "gonić" za bieganie na bosaka a przeciez nie mogę mu odbierać jego małych przyjemności pozdrawiam Mwanamke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.04.2004 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Hm, bieganie na bosaka , uwielbiam!!! U mnie w domu nie ma kapci. Wszyscy chodzimy na bosaka. Domownicy ganiają mnie tylko wtedy kiedy stoję w kuchni na kamiennej podłodze. Ganianie na bosaka jest cudne! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 01.04.2004 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 A teraz opowiem Wam o kominku , który mnie zachwycił , na targach wystawiała się firma Spartherm ( chyba nie pomyliłam nazwy), mieli bardzo ładną ekspozycję - m.in kominek a właściwie wkład kominkowy z szybą w kształcie owalu ( jakby jajko przekroić wzdłuż i postawić - tyle że tu nie ma wierzchołka węższego i szerszego- oba są równe) , no szybka jak szybka- fakt, oryginalna , wkład kominkowy wpuścili w ścianę tak, że wystawała tylko ta szybka wypukła a dookoła połozona była płyta z piaskowca w kształcie nawiązujacym do płomienia , na górze ( wzdłuż osi pionowej) było pęknięcie a w nim całkiem spora kula z tegoz piaskowca. Osobiście akurat gustuję w antykach a to było bardzo nowoczesne ale naprawdę mnie zachwyciło Cena troszkę mniej _ sam wkład 4300 Euro drobiazdżek , prawda? To był drugio kominek jak w zyciu widziałam i który mogłabym bez namysłu zamontować u siebie w domu pozdrawiam Mwanamke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 01.04.2004 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Mwanamke kominek z Twojego opisu wydaje mi się cudnisty. Właśnie się też zastanawiam, czy pójść w klasykę, czy w nowoczesność. Nie mogę się zdecydować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 01.04.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Tiaaa.. cudnisty to on był i myślę, że dowolna "ukochana" koleżanka zaproszona do naszego salonu pękłaby z zazdrości wczesniej pozielieniawszy z radykalna stratą na urodzie Tyle że ta cena ..... $ tys euro to jak dla mnie - przy budowie domu to naprawdę kwota raczej nie do przyjęcia. Ale jeśli ktoś coś takiego sobie zamontuje to ja bardzo proszę o zaproszenie - efekt zazdrości gwarantuję pozdrawiam Mwanamke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 02.04.2004 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Wątpię, żebym sobie taki zrobiła, cena przerażająca.... ale pomysł można ściągnąć i coś z tym zrobić...Jeszcze nie rozglądałam się za bardzo za kominkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 02.04.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Tu cene głównie nabija kształt szyby- domyślam sie, że płaski kawałek szkła kosztuje nieco taniej Ja się zastanawiam nad obudową ( tp chyba świadczy o tym że mam za mało problemów) , kiedyś widziałam jedną scenę z durnowatego filmu "Głupi i głupszy" i scena działa się w salonie, w tle był kominek (otwarty) i miał obudowę drenianą z kolumienkami ...taki panel szerszy od samego otworu kominka o jakieś po 20 cm z kazdej strony a nad kominkiem łączył sie w jedną całość - takie miał frymuśne rzeźby jakie sa na starych meblach - i takie cos chciałabym mieć ale nigdzie tego nie widziałam. Jak nadal nie zobaczę to kupie na Kole jakąś starą szafę i z drzwi sobie przemontujemy takie cudo I będzie oryginalnie pozdrawiam Mwanamke p.s. na wystawie będe jednak tylko w niedziele - najpierw przy podhalanach a potem przy wilczakach - jakbyście były i miały ochote sie przywitac to dzwońcie albo sms-ujcie 501-332-464 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 02.04.2004 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Ja też chyba sobie daruję tą wystawę. W sobotę mąż jak zwykle pojedzie, a ja muszę pilnować robotników. Cóż wczoraj przy wszystkich gościam mojej mamy przyznał, że to moja żona buduję i ją pytajcie o szczegóły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 02.04.2004 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Jak żesmy się chciały wyemancypować ( a własciwie nasze babki) to teraz mamy - a mogłyśmy czytać romase i raz na jakis czas mieć globusa I komu to przeszkadzało ? pozdrawiam Mwanamke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 02.04.2004 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Ale przyznaj Moira, że w gruncie rzeczy to Ci się miło zrobiło, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 02.04.2004 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Myślę, ze takie wypowiedzi naszych najbliższych dodają nam siły w całym tym budowaniu Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 03.04.2004 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 Ale dzisiaj było pięknie. Tylko do południa trochę zimno. Ciekawe dziewczyny, co dzisiaj robiłyście? Podzielcie się wrażeniami Ja jeszcze męczyłam się z wykańczaniem terenu pod kwiatki, przygotowuję ziemię, a kwiatki wyrastają na razie w skrzynkach. Niby niewiele zrobiłam, ale dzień zleciał strasznie szybko. Oczywiście tradycyjnie odkurzanie i mycie samochodu (oszczędzam na dom ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 04.04.2004 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Ja bylam na wystawie psów - wróciłam zmeczona ale pełna wrażeń Wrażenia miałam od wczoraj bo znajomiprzyjechali autem, które raczyło sie pospuć więc wczoraj nie mogli odjechac spod wystawy a dzis dojechac . ale mój kochnay małzonek zrobił czary-mary i wszystko się dobrze skończyło Własnie pałaszujemy dziękczynne czekoladki i odpoczywamy....ale póki słońce swieci trzeba iśc na spacer ... pozdrawiam Mwanamke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 05.04.2004 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 Ja zamiast na wystawę powędrowałam do tych mniej przyjemnych zadań - czyli sprzątania po pieskach po zimie. Zgrabiłam pół działki, dopilnowałam chłopców od fundamentów, przyjęłam pana od kominka, a wieczorem pojechałam odebrać córkę od dziadków. Jak wróciłam to padłam - ale niestety zmęczenie nie pozwoliło mi się wyspać. W niedzielę już bardzo ostrożnie podchodziłam do grabi, starając się omijać je szerokim łukiem. Za to razem z córką polatałyśmy na miotle udając czarownice. Dobrze, że jeszcze mało ludzi wokół nas. Można się powygłupiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 05.04.2004 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 Moira, myślę, że nawet, jak będziesz miała więcej sąsiadów, to powygłupiasz się z córką W sobotę jak mój syn (10 lat) odkurzał mi samochód, to śpiewał w niebogłosy. W pierwszej chwili chciałam go uciszyć, ale potem myślę sobie, a co mi tam, niech śpiewa Sąsiedzi patrzyli się jak na wariatów, ale czego nie robi się dla zdrowia psychicznego dziecka Pozdrawiam was i życzę wiele sił do przetrwania tego tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.04.2004 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Witam, dawno mnie tu nie było (praca bez komputera ). Wystawę psów opuściłam (praca ). Tak w ogóle stwierdzam, że jak tylko coś sobie zaplanuję np. spotkanie grupy warszawskiej, albo spotkanie z forumowiczami (takie jak było w tym roku na Kamionkowskiej), to w nie długim czasie ktoś dzwoni do mnie z wiadomością , że tego właśnie dnia parcuję! Obowiązki budowlane wypełnia (i tak mu pewnie zostanie) mój mąż, który pojechał na działkę zobaczyć jaki jest stan błota na naszej ziemi. Działka prawie sucha ale dojechać raczej ciężko (utonął w błocie). Więc nadal czekamy i nic a nic nie robimy Już nawet słyszałam opinie , że jak tak dalej będzie to zaczniemy pewnie... w maju! Dziewczyny, pozdrawiam gorąco. Wiosną już pachnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.