Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

na działce nie ma gazu...wiec jak ogrzać wodę?


arjuna

Recommended Posts

Ja bym się nawet nie przejmował i instalował jak poniżej:

Bufor będzie trzymał temperaturę niezależnie od sposobu podgrzania a że mamy II taryfę to nie będzie tak tragicznie z rachunkami ;)

Z drugiej strony trzeba przeliczyć czy bardziej opłacalne będzie grzanie 1000l wody do 90st.C czy tylko do 33st.C bezpośrednio w podłogę ale tylko w II taryfie,wszak nie musimy już grzać pieca do wysokich temperatur.

Odchodzi nam koszt bufora no i zwolni się nam miejsce ;)

Ja bym stawiał na to drugie rozwiązanie.

Myślałem o tym u siebie. Wszystko zależy od zapotrzebowania domu na ciepło. W celu pomiaru kupiłem i zainstalowałem ciepłomierz na obwodzie kotła. Z wyliczeń i pomiarów wyszło, że musiałbym mieć bufor (bufory) o pojemności jakieś 3 tony wody. Koszt ogrzania tego w drugiej taryfie i tak wychodził większy niż grzanie pelletami które do tanich nie należą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam u siebie trochę podłogówki i grzejniki. Chyba nie jest ważne jaki system ogrzewania się ma, ale jakie są straty domu jako całości. Próbowałem podejść do zagadnienia systemowo. Patrzyłem na dom jako całość. Zmierzyłem ile ciepła ta całość pobiera. Policzyłem ile paliwa i za jaką cenę musiałem przy tym zużyć. Porównanie do kosztów grzania buforów z wodą matematycznie. Jak znałem spożycie budynku na energię w GJ to przeliczyłem na kWh a z tego prosto na koszt w 2 taryfie.

Dla porównania powiem, że ocieplenie mam całkiem przyzwoite: 20cm styro na ścianach, 30cm wełna na poddaszu, 18cm styro na podłodze. Mam też WM z rekuperatorem.

Edytowane przez gonzo93
uzupenienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze myślę ale przychodzi mi do głowy,że mając w całości podłogówkę grzejemy wodę max.do temp.33-35st.C bo więcej nam nie trzeba i nie można i mamy tutaj dodatkowo "bufor podłogowy" ,mając grzejniki musimy jednak wodę grzać do tych 60st.C i ciepło idzie w powietrze,czyli chyba częściej musimy używać energii do pogrzania.

Przy buforze w przypadku samej podłogówki grzejemy raz do 90st.C i czekamy aż temperatura w pomieszczeniu lub temp.wody spadnie nam do 30st.C ,a w przypadku grzejników zaczynamy grzać wodę już poniżej 50st.C.

I tu jest mój klin,czy ta energia będzie się różniła czy będzie taka sama w przypadku grzania rzadziej bufora od 30-90stC czy częściej od 60-90st.C

Jeśli chodzi o różne temperatury podłogówki i kaloryferów to są do tego odpowiednie urządzonka (zawory 3d-rożne) które dają Ci stałą temperaturę wyjścia niezależnie jak gorąze jest źródło (chodzi oczywiście o zmniejszanie temperatury). Tak więc można na gorącym buforze (np 60-70st) mieć wysterowane kaloryfery i podłogówkę.

Wydaje mi się, że sposób w jaki podasz ciepło do obiektu (budynku) ma wpływ tylko na subiektywne odczucie komfortu (albo ciepła podłoga, albo gorące kaloryfery). Bilans i tak będzie stały. Budynek traci stałą ilość ciepła niezależnie od tego jak została do środka podana. Można tą sytuację chyba porównać do napełniania beczki wodą. Obojętne czy będziesz lał dwoma konewkami z sitkami (analogia do podłogówki), czy jednym wężem (analogia do grzejników), jeśli ilość wody na sekundę jest taka sama to napełnisz w tym samym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu jest mój klin,czy ta energia będzie się różniła czy będzie taka sama w przypadku grzania rzadziej bufora od 30-90stC czy częściej od 60-90st.C

Wzór na ilość ciepła zgromadzoną w wodzie to:Q=m*c*dT gdzie:

Q - ilość ciepła

m - masa wody

c - stała cieplna wody

dT - różnica temperatur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocieplenie domu planuję takie jak gonzo93, choć niewykluczone, że na dach będzie większe. do tego odpowiednie okna. Nie przeraża mnie najbardziej utrzymanie ciepła w domu-bo rekuperator i podłogówka sobie z tym poradzą, dla mnie masakrą jest problem podgrzewania wody nATYCHMIAST.

 

Boję się mieć wszystko na prąd, gdyż w wypadku braku prądu na np. 2 dni, nie będziemy w stanie tam mieszkać..

kominek tez odpada-w naszym przypadku musieliśmy wybirać między kominkiem a podłogówką: wolę podłogówkę.

 

 

Próbowałam ugryźć zagadnienie naszych warunków zabudowy z innej strony: jest nakaz, by do celi grzewczych używać xródeł energii eko(gaz, prąd, olej)..Jednak przecież ogrzewanie palletsami lub eko groszkiem, też jest eko-prawda? Jesteśmy zdeterminowani, by jednak wsadzić do kotłowni piec, nie widzę innego rozwiązania: tak musimy załatwić sprawę z nadzorem, by nie mieli nic przeciw piecowi na palletsy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)kominek tez odpada-w naszym przypadku musieliśmy wybierać między kominkiem a podłogówką: wolę podłogówkę.

Dlaczego taki wybór??? Przecież kominek nie wyklucza podłogówki. Połączenie przez bufor załatwia wszystko.

Próbowałam ugryźć zagadnienie naszych warunków zabudowy z innej strony: jest nakaz, by do celi grzewczych używać xródeł energii eko(gaz, prąd, olej)..Jednak przecież ogrzewanie palletsami lub eko groszkiem, też jest eko-prawda? Jesteśmy zdeterminowani, by jednak wsadzić do kotłowni piec, nie widzę innego rozwiązania: tak musimy załatwić sprawę z nadzorem, by nie mieli nic przeciw piecowi na palletsy.

PELLETY są ekologiczne bo to drewno, eko-groszek już niekoniecznie bo to tylko drobny węgiel kamienny (nic w nim "eko" nie ma). Pozostaje dzwonić do nadzoru lub gminy i dopytywać o warunki zabudowy i rodzaj ogrzewania. UWAGA mogą nie wiedzieć co to pellety :(

Grunt to bardzo dobrze ocieplić budynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie jest ważne jaki system ogrzewania się ma, ale jakie są straty domu jako całości.

Podłogówka vs grzejniki wpływają na rachunek za paliwo do ogrzewania dwukrotnie:

* raz, gdy uwzględnisz to, że podłogówka daje ten sam komfort cieplny przy niższej temperaturze powietrza --> niższa temperatura to mniejsze straty przez przegrody zewnętrzne i przez wentylację,

* dwa, gdy uwzględnisz to, że czynnik wychodzący z kotła w podłogówce może być chłodniejszy niż w przypadku grzejników, przez co zwiększa się sprawność kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłogówka vs grzejniki wpływają na rachunek za paliwo do ogrzewania dwukrotnie:

* raz, gdy uwzględnisz to, że podłogówka daje ten sam komfort cieplny przy niższej temperaturze powietrza --> niższa temperatura to mniejsze straty przez przegrody zewnętrzne i przez wentylację,

* dwa, gdy uwzględnisz to, że czynnik wychodzący z kotła w podłogówce może być chłodniejszy niż w przypadku grzejników, przez co zwiększa się sprawność kotła.

OK, tylko jak zmierzyć "komfort cieplny".... temat na długie dywagacje o wyższości podłogówki nad kalafiorami... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek odpada, gdyż na niego po prostu nie będzie już kasy. wybieraliśmy między nim a podłogówką-i wolę podłogówkę, jako coś mniej kłopotliwego w obsłudze.

 

też się zgadzam, że podstawa to ocieplenie, na razie budowa przed nami i wychodzi mnóstwo problemów.

 

chyba będziemy musieli dom podpiwniczyć-choć bardzo bym nie chciała. szkoda, że nikt nie może zrobić tego wszystkiego za mnie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba będziemy musieli dom podpiwniczyć-choć bardzo bym nie chciała. szkoda, że nikt nie może zrobić tego wszystkiego za mnie;)

Też o tym na początku myśleliśmy (tym bardziej, że warunki glebowe idealne), ale jak pomyśleliśmy ile to kosztuje i co potem zrobić z 150m2 piwnicy, to odpuściliśmy. Podpiwniczenie to wzrost kosztów o ok 1/4 - dodatkowa kondygnacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

jstem na etapie szukania ekipy budowlnej, dziś rozmawiałam już z przedstawicielem jednej z nich i ten powiedział mi, żebym nie montowała kolektorów słonecznych(chciałabym by dogrzały wodę w lecie), gdyż bufor ciepła będzie podgrzewał wodę dopóki będzie świecić slońce, a jeśli nie byłoby mnie cały dzień w domu i nie upuściłabym wody, to bufor mógłby eksplodować...

 

i co Wy na to?

 

ps. projekt, na któego podstawie będe budować nazywa się "gilowo 9" pracowni dom-projekt(musiałam się pochwalić:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...