gasmil 07.01.2010 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Witam!Mam taki problem. Niedawno musiałem wymienić kocioł i okazyjnie kupiłem niezły kociołek ze sterowaniem, ale niestety za duży do mojego domu. Dwukrotnie doszło do zagotowania wody podczas mojej nieobecności i troche przez moją nieuwagę i eksperymenty - za dużo opału w palenisku nie przymkniety szyber na czopuchu i trochę za mocne nadmuchy. CO mam w układzie otwartym z naczyniem wyrównawczym. Oczywiście po każdym zagotowaniu czujnik sterownika do wymiany i pompka nieźle oberwała, gdzyż jest na zasileniu. Zapewne pompka kleszczy zaraz po zagotowaniu i nie pcha wody w grzejniki, a niestety grawitacyjnie u mnie nie pójdzie,gdyż nie ma możliwości. Zastanawiam się czy nie przełożyć pompki na powrót wtedy nie miałaby kontaktu z tak gorącą wodą - i tu pytanie czy w mojej sytuacji możliwe jest założenie jej właśnie na powrocie?Jednak zastanawiam sie jeszcze nad jednym rozwiązaniem, gdyż gdyby przełożenie pompy nawet trochę pomogło to i tak nie zmieni sytuacji kiedy zabraknie prądu w domu. Grzebiąc w sieci wpadłem na takie cudo pt. termostatyczny zawór bezpieczeństwa. Zawór ten działa w taki sposób, że po osiągnięciu przez wodę temp. 95 stopni otwiera się i dopuszcza zimna wodę w celu ochłodzenia temp kotła. Jednak zawory te montuje sie do specjalnych układów chłodzących kocioł, czyli do oddzielnego obiegu z wodą, której nadmiar odprowadzany jest do ścieków. I tu najważniejsze moje pytanie czy mogę zamontować ten zawór na dopuszczeniu wody do kotła? Oczywiście każdy kogo pytam mówi, że rozwali mi kocioł, jednak ja powaznie sie nad tym zastanawiam. Oczywiście nie zrobiłbym tak, że woda wlatywałaby do kotła pełnym przekrojem rurki tylko założyłbym dodatkowy zawór i uchylił go tylko delikatnie. Czy to naprawdę byłoby aż tak niebezpieczne? Tłumaczę sobie że woda mieszałaby się powoli i nie miałaby od razu kontaktu z gorącą blachą, tym bardziej że od dołu by wlatywała. No i zawór wpuszczałby ją przy 95 stopniach , a nieraz pewnie komuś zdażało się że dopuszczał przy wyższej temperaturze. Panowie proszę o konkretne opinie, gdyż jestem bezradny w momencie braku prądu.Pozdrawiam forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert.k 07.01.2010 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Teoretycznie bym tego nie robił bo jest ryzyko, o którym wspomniałeś. W praktyce da się dopuścić wody przy 95 stopniach jeśli zrobi się to delikatnie. Wiem z doświadczenia bo po awarii rurki (zamarzła po awarii kotła) jak miałem wylew musiałem na szybko spuścić wodę, zmienić rurkę i dopuścić wodę z powrotem (przy 3 stopniach w domu nie czeka się jak kocioł wygaśnie). W międzyczasie jak wody opuściłem szybko skoczyło z 80 na 95 więc w takich warunkach bardzo wolno dopuszczałem wody bezpośrednio na powrocie. Natomiast przy pomocy paru dodatkowych rurek za 100 zł można by pewnie zrobić układ wstępnie podgrzewający wodę przed podaniem jej na piec. Ale zastanawiam się nad sensem tych działań jeśli i tak prądu może nie być wtedy kiedy ciebie nie ma w domu i zawór i tak sam się nie otworzy wtedy. lepiej chyba mieć zawór bezpieczeństwa na wyjściu z kotła (pewnie jest) i zwyczajnie zamknąć piec. Chyba że jest aż tak duży, że gotuje w moment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasmil 07.01.2010 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Zaletą tego zaworu jest to, że działa bez żadnego zasilania, no a kocioł jest duży niestety, co do delikatności to tak jak pisałem zamontowałbym zaworek przykręcajacy strumień.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 07.01.2010 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 tu masz odpowiedni osprzęt gotowy do zamontowania w twojej kotłowni ,to ci na pewno pomoże ale nie tanie http://kotly.com/product_info.php?cPath=8_34&products_id=2545 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 07.01.2010 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 A może UPS przynajmniej na brak prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 07.01.2010 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Jednak zastanawiam sie jeszcze nad jednym rozwiązaniem, gdyż gdyby przełożenie pompy nawet trochę pomogło to i tak nie zmieni sytuacji kiedy zabraknie prądu w domu. Grzebiąc w sieci wpadłem na takie cudo pt. termostatyczny zawór bezpieczeństwa. Zawór ten działa w taki sposób, że po osiągnięciu przez wodę temp. 95 stopni otwiera się i dopuszcza zimna wodę w celu ochłodzenia temp kotła. Jednak zawory te montuje sie do specjalnych układów chłodzących kocioł, czyli do oddzielnego obiegu z wodą, której nadmiar odprowadzany jest do ścieków. I tu najważniejsze moje pytanie czy mogę zamontować ten zawór na dopuszczeniu wody do kotła? Oczywiście każdy kogo pytam mówi, że rozwali mi kocioł, jednak ja powaznie sie nad tym zastanawiam. Oczywiście nie zrobiłbym tak, że woda wlatywałaby do kotła pełnym przekrojem rurki tylko założyłbym dodatkowy zawór i uchylił go tylko delikatnie. Czy to naprawdę byłoby aż tak niebezpieczne? Tłumaczę sobie że woda mieszałaby się powoli i nie miałaby od razu kontaktu z gorącą blachą, tym bardziej że od dołu by wlatywała. No i zawór wpuszczałby ją przy 95 stopniach , a nieraz pewnie komuś zdażało się że dopuszczał przy wyższej temperaturze. Panowie proszę o konkretne opinie, gdyż jestem bezradny w momencie braku prądu. Pozdrawiam forumowiczów Takie dopuszczanie wody może być bezpieczne i można to zastosować ale gdy te wyłączenia prądowe są częste to może jednak UPS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 07.01.2010 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 http://www.syr.pl/images/stories/pliki_do_pobrania/syr/instrukcje/instr_5067_zabezp_termiczne_112k5.pdfhttp://www.syr.pl/images/stories/pliki_do_pobrania/syr/karty_katalogowe/karta_5067_zabezp_termiczne_092k5.pdftutaj masz porządne zabezpieczenie termiczne, z atestami, a nie takie g...o, którego nawet nie znasz producenta, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały_energetyk 07.01.2010 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 re: gasmil Jeśli zastosujesz termozawór otwierający się samoczynnie przy temp. np. 94 st. i połączony z siecią wodociągową, to od strony zasilania i zrzutem do kanalizacji (masz naczynie otwarte), to nic się nie stanie.Tym bardziej, że jesli nawet w kotle u góry - tam gdzie czujnik - jest 95 st. to na dole jest o co najmniej kilka stopni mniej.A jeśli się tak już boisz o kocioł (chociaż nic mu się z powodu takiego dostrzyku nie stanie), to wepnij dostrzyk do instalacji na powrocie nawet metr czy dwa od kotła. Jeśli to zrobisz trójnikiem 3/8 lub 1/2", to woda zasilająca kocioł zmiesza sie z tą wodociagową. A ten zawór działa tak, że gdy temp. nieco opadnie, to się samoczynnie zamyka. Masz właściwie 100% pewność, że nic się złego nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały_energetyk 07.01.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 oczywiście tzw. instalatorzy zalecą ci zaraz cuda na kiju z ofertą, że z montażem taniej, bo VAT 7%. Tylko niech przy okazji podadzą rzetelne swoje uzasadnienie decyzji oraz wielkość upustu w hurtowni. I wszystko będzie jasne! Ludzie! Nie dajcie się ogłupiać.Ważne, by zabudowywany sprzęt posiadał odpowiednie oznakowanie CE jako osprzęt bezpieczeństwa. Nikt z dużych producentów tego typu rzeczy nie puści na rynek wyrobu bezpieczeństwa bez atestu, bo to by był jego koniec. I rozróżniajcie materialy reklamowe od rzetelnych informacji z danymi techniczno - eksploatacyjnymi. Dzisiaj takich co chcą sprzedaĆ, jest znacznie więcej od potencjalnych kupujących. Dlatego zalecam ostrożność i rozwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 07.01.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 oczywiście tzw. instalatorzy zalecą ci zaraz cuda na kiju z ofertą, że z montażem taniej, bo VAT 7%. Tylko niech przy okazji podadzą rzetelne swoje uzasadnienie decyzji oraz wielkość upustu w hurtowni. I wszystko będzie jasne! Ludzie! Nie dajcie się ogłupiać. Ważne, by zabudowywany sprzęt posiadał odpowiednie oznakowanie CE jako osprzęt bezpieczeństwa. Nikt z dużych producentów tego typu rzeczy nie puści na rynek wyrobu bezpieczeństwa bez atestu, bo to by był jego koniec. I rozróżniajcie materialy reklamowe od rzetelnych informacji z danymi techniczno - eksploatacyjnymi. Dzisiaj takich co chcą sprzedaĆ, jest znacznie więcej od potencjalnych kupujących. Dlatego zalecam ostrożność i rozwagę. wnioskuję, że to było do mnie, masz coś do powiedzenia, przekaż to w inny sposób i nie rób wycieczek osobistych, nikt tutaj nie oferował się ze sprzedażą, montażem, polecam to co wiem, że jest dobre i sprawdzone, a na dodatek, nie wymaga dużych przeróbek przy instalacji, odczep się ode mnie mały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasmil 07.01.2010 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Panowie, a co by się działo gdybym założył ten zawór przed zasileniem wężownicą bojlera? i wtedy puścił go już bez przykręcania pełnym strumieniem. Ciepła woda z bojlera ogrzała by tę dopuszczoną przez zawór w tylko czy nie za mocno?. Dodam jeszcze, ze bojler to jedyny odbiornik u mnie, przez który woda przepływa nawet bez pompy grawitacyjnie. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie tematem.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 07.01.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 ciepła woda jest zawsze bardziej przyjazna dla kotła,ale tutaj, zabezpieczenie termiczne i tak nie schładza radykalnie kotła,jest to tak zrobione żeby można było schładzać też kotły żeliwne, a te są bardzo czułe na szok termiczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 07.01.2010 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ten zawór ma czujnik temperatury coś ok. 70 cm. co ogranicza odległość zamontowania od pieca ale proponowałbym sprawdzić piec dlaczego gotuje się woda, jak jest sterowanie to raczej trudno to zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.