Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomó?cie jak przeliczy? co mi si? badziej op?aca gaz czy pr?


magi

Recommended Posts

Koszt całkowity instalacji gazowej i c.o. około 2x większy od instalacj elektrycznej - etap budowy.

 

Sumaryczny koszt eksploatacji z amortyzacją obydwu systemów w ciągu 15 lat ( w moim przypadku Q=12580 kW/Rok ).

"Koszt gazu" = 77% kosztu ogrzewania elektrycznego.

 

Czym bardziej ocieplony dom, tym stosunek ogrzewania elektrycznego do gazowego jest korzystniejszy. Jeśli zainwestowałbym w dodatkowe ocieplenie budynku takie pieniądze jak w kotłownię gazową doszedłbym do współczynnika 85-88%.

 

Policzone dokładnie - ale to wszystko tylko teoria,

Nie uwzględniam jakichkolwiek przyszłych zmian cen, tzn. wszystko według taryf :

gaz = 1,15 zł/m3 ( z opłatą przesyłową ),

prąd - taryfa nocna 0,18 zł/kWh, taryfa dzienna 0,4 zł/kWh

70% ogrzewania prądem w taniej taryfie, 30% w drogiej,

Wybrałem ogrzewanie gazowe,

 

Nie liczyłem powierzchni budowy domu przeznaczonej na kotłownię, gdyż wykorzystuję ją również do innych celów. nie liczyłem też kosztów dodatkowych urządzeń elektrycznych do przygotowania cwu, w przypadku ogrzewania prądem.

 

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak wiec widzisz, wartosci wspolczynnikow musisz skorygowac.

Nie jestem przeciwko przyjmowaniu 30 Wh/stdzien x m2, zamiast 50-60

problem w tym, ze nie mozna tego robic zbyt optymistycznie.

Z moich doswiadczen wynika ze w mieszkaniowce uwzgledniajac ciepla wode

wychodzi 30 - 50.

Oczywiscie koszt przegladu kotla gazowego itp trzeba doliczyc do kosztow rocznych.

Nie polecam zakladac w kalkulacjach czasu 20 lat, to troche za duzo.

Zwroc uwage na fakt, ze obnizanie zuzycia zmniejsza istotnosc kosztow samego paliwa/energii, a wazniejsze staja sie naklady na budowe instalacji.

 

pozdrawiam

 

Koledzy: "caly wzor do luftu", myslalem ze to kobiety maja sklonnosc do generalizowania. Zawsze, nigdy, wogole ... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzyłam się i zaczęłam przeliczać z muratorem 3/2002.

Znalazłam wzór:

E=24*Qd*Sd/[(ti-te)*nk] [kWH/rok]

 

wyszło mi:

energia: 16167 kWh/rok

gaz: 18573 kWh/rok

to o wiele więcej niż 12840 kWh/rok. Trochę mi się wydaje za dużo.

 

Poza tym nie wiem jak przeliczyć kWh/rok na gaz m3/rok. /wzięłam kabaturę/

Prąd u mnie kosztuje całodobowy - 0,2089

a gaz 0,4321.

Wnioski:

- za prąd mi wyszło 207 na m/c

- za gaz 206 na m/c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magi

Zapotrzebowanie na ciepło nie zależy od tego czym ogrzewasz. Powinna wyjść jedna wartość. Najlepiej ściągnij sobie program OZC.

Co do cen energii to ty podajesz nieprawdziwe. W taryfie jest jeszcze opłata stała przesyłowa i oplata zmienna przesylowa. Po dodaniu tych kwot wyjdzie ci ok 35-40 gr za prąd i ok 1 zł za gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nk w tym wzorze to "sprawność kotła" przy gazowym 90% przy prądzie 100% dlatego wyniki inne.

 

rzeczwiście

cena za energię

-całodobowo:

energia 0,2089

za przesył 0,2123

 

dzienna:

- energia 0,2322

- przesył 0,2427

............

0,4749

 

nocna:

- energia -0,167

- przesył -0,013

.............

0,18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 KWh = 3,6 MJ energi (cena 0,18 zł najtaniej)

 

1 m sześc. gazu = 34 MJ energi (1,2 zł najdrożej)

 

 

Zakładając średnią sprawność pieca kondensacyjnego 100 % i ogrzewania elektrycznego również 100 % relacja cen jest jak;

 

40/3,6= 11 gr za 1 MJ z prądu w najdroższej taryfie.

 

18/3,6 = 5 gr za MJ z prądu w najtańsszej taryfie.

 

120/34=3,53 gr za MJ z gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat ze strony http://www.gazziemny.pl/gaz/dom/gaz

 

"Gazem ziemnym nazywamy mieszaninę gazów i par wydobywanych z ziemi zawierającą znaczne ilości metanu (98% dla gazu wysokometanowego). Gaz ziemny jest surowcem mineralnym znajdującym się w skorupie ziemskiej w postaci złóż.

 

 

Złoża gazu ziemnego usytuowane są często wraz ze złożami ropy naftowej. Gaz ziemny może również występować w złożach czysto gazowych będących naturalnymi zbiornikami.

 

 

Metoda wydobycia gazu ziemnego uzależniona jest od rodzaju odkrytego złoża. Gaz ziemny wydobywany jest ze złóż poprzez odwierty.

 

 

Technologiczne wzbogacenie gazu ziemnego polega na eliminowaniu z jego składu cząstek stałych, pary wodnej, związków siarki i innych substancji niepożądanych.

 

 

Transport gazu ziemnego odbywa się siecią gazociągów przesyłową i dystrybucyjnych

PGNiG S.A.

 

 

Nawanianie - gaz ziemny podlega procesowi nawaniania. Działanie to służy nadaniu mu specyficznego zapachu wyczuwalnego w przypadku wysyąpienia nieszczelności instalcji gazowej, a w konsekwencji zwiększa bezpieczeństwo jego użytkowania.

 

PGNiG S.A. dostarcza swoim klientom dwa rodzaje gazu ziemnego:

 

1. gaz ziemny wysokometanowy (GZ-50):

- ciepło spalania - 38,147 MJ/m3

- wartość opałowa - 34,43 MJ/m3

- skład:

- metan (CH4) - 98,14%,

- etan, propan, butan - 0,91%,

- azot (N2) - 0,84%,

- dwutlenek węgla (CO2) - 0,11%.

 

 

 

2. gaz ziemny zaazotowany (GZ-35):

- cieple spalania - 26 MJ/m3

- wartości opałowa - 25 MJ/m3

- skład:

- metan (CH4) - 69,4%,

- azot (N2) - 29,21%,

- dwutlenek węgla (CO2) i inne - 1,39%.

 

 

Jakość gazu ziemnego dostarczonego do odbiorcy określają przepisy, a w szczególności Polska Norma (PN-87/C-96001). Zgodnie z Polską Normą jeden metr sześcienny gazu w warunkach normalnych określony jest jako ilość suchego gazu zawartego w objętości 1m3 przy temperaturze 0oC i pod ciśnieniem 101,3 kPa (760 mm Hg).

 

* Ciepło spalania gazu jest ilością ciepła wydzieloną przy całkowitym spaleniu 1m3 gazu. Jednostką ciepła spalania gazu jest J/m3 gazu w warunkach normalnych tzn. przy ciśnieniu 101,3 kPa i w temperaturze 0oC.

 

 

** Wartość opałowa odpowiada ilości ciepła wydzielonego przy spaleniu 1m3 gazu, gdy woda zawarta w produktach spalania występuje w postaci pary (wartość opałowa jest mniejsza od ciepła spalania o wielkość ciepła skraplania pary wodnej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PGNiG S.A. dostarcza swoim klientom dwa rodzaje gazu ziemnego:

 

1. gaz ziemny wysokometanowy (GZ-50):

- ciepło spalania - 38,147 MJ/m3

- wartość opałowa - 34,43 MJ/m3

- skład:

- metan (CH4) - 98,14%,

- etan, propan, butan - 0,91%,

- azot (N2) - 0,84%,

- dwutlenek węgla (CO2) - 0,11%.

 

 

 

2. gaz ziemny zaazotowany (GZ-35):

- cieple spalania - 26 MJ/m3

- wartości opałowa - 25 MJ/m3

- skład:

- metan (CH4) - 69,4%,

- azot (N2) - 29,21%,

- dwutlenek węgla (CO2) i inne - 1,39%.

 

 

Jakość gazu ziemnego dostarczonego do odbiorcy określają przepisy, a w szczególności Polska Norma (PN-87/C-96001). Zgodnie z Polską Normą jeden metr sześcienny gazu w warunkach normalnych określony jest jako ilość suchego gazu zawartego w objętości 1m3 przy temperaturze 0oC i pod ciśnieniem 101,3 kPa (760 mm Hg).

 

* Ciepło spalania gazu jest ilością ciepła wydzieloną przy całkowitym spaleniu 1m3 gazu. Jednostką ciepła spalania gazu jest J/m3 gazu w warunkach normalnych tzn. przy ciśnieniu 101,3 kPa i w temperaturze 0oC.

 

 

** Wartość opałowa odpowiada ilości ciepła wydzielonego przy spaleniu 1m3 gazu, gdy woda zawarta w produktach spalania występuje w postaci pary (wartość opałowa jest mniejsza od ciepła spalania o wielkość ciepła skraplania pary wodnej).

Tak więc wartość opałową należy pomnozyc przez 96-98% w przypadku pieca kondesacyjnego oraz wodengo CO i przez 80-82% w przypadku pieca zwykłego i wodnego CO aby otrzymać wartość ekwiwalentną do 1 kWh z prądu (straty w przypadku wodnego CO podawane przez literaturę wynoszą po 5% na przysył i sterowanie).

Do rachunku należy jeszcze doliczyć koszty stałe wspomniane powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałem o tych szeregówkach w Krakowie. Nie rozumiem miotania się ludzi którzy chcą lub ogrzewają prądem i chcą za wszelką cenę udowodnić że jest to opłacalne. Nawet jak najbardziej pesymistyczne wypowiedzi co do cen gazu do prądu sobie wziąłem, doliczyłem te śmieszne koszty pompki i kominiarza i tak po 3 latach w domku 150 się zwróci pop prostu tyle jest tańsza energia z gazu i już. A ha ktoś pytał ja grzeję do 21,5 -22 stopnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u babci mojej żony dom 80m2 ogrzewany prądem (podłogówka) plus wszystko inne na prąd oprócz pieca kuchennego (ten na gaz z butli)

dodatkowo kominek (ale bardzo żadko uzywany)

Sam dom ocieplony 5cm styropianem, okna plastiki 1.1

Rachunek od stycznia do maja 2003 4300zł.

Nie wim gdzie tu oszczedność ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość juli

Ja po "bolesnych" (dla kieszeni) doświadczeniach z gazem płynnym (propan), przeszłam na piec miałowy i baaardzo sobie chwalę. Koszt pieca 2700 brutto + zmiany w instalacji ok. 800 zł. Tona miału (250 zł) spokojnie starcza na miesiąc przy temp. w domu ok. 22 st.. Piec jest mało obsługowy (no wiadomo, że to nie to co gazowe) rozpala się ok. 30 min i rzeczywiście pełen zasyp wystarcza na 24 godziny. Jedynym mankametem jest godzinne czyszczenie pieca co dwa tygodnie.

Koszty ogrzewania są jednak diametralnie niższe niż przy gazie !

 

Juli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc wartość opałową należy pomnozyc przez 96-98% w przypadku pieca kondesacyjnego oraz wodengo CO i przez 80-82% w przypadku pieca zwykłego i wodnego CO aby otrzymać wartość ekwiwalentną do 1 kWh z prądu (straty w przypadku wodnego CO podawane przez literaturę wynoszą po 5% na przysył i sterowanie).

 

A ile wynoszą straty na sterowanie w przypadku ogrzewania elektrycznego. Przy przesyle nie ma strat ale już przy sterowaniu straty mogą być znacznie większe niż 5%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i tak taniej jest ogrzewac kominkiem gdzie 1kWh ksztaltuje sie na poziomie 5-6gr... Prawde mowiac nie wierze w podawane informacje ze z wegla 1kWh kosztuje 7gr. Uwzgledniajac sprawnosc ukladu ? Z reguly min. jakie daje sie wycisnac to 8-10gr. Ale piec na wegiel z podajnikiem moze byc ciekawym rozwiazaniem.

Porownanie energii elektrycznej z gazem ziemnym nie ma sensu - gaz zawsze wyjdzie o wiele taniej (12-16gr za 1kWh) wliczajac w to wszystko lacznie z przegladami, praca pompki (juz ktorys raz ktos (Krzysztof?)podaje ze pompka CO zuzyje 100zl - skad takie bzdury ? 100W pompka musialaby pracowac non stop w sezonie zimowym zeby wyszedl taki koszt !) czy tez przeglad komina. Koszt taniej instalacji gazowej to ok 10tys i jest porownywalny z instalacja elektryczna. Przy propanie (26-27gr za kWh) mozna sie zastanawiac i rozwazac sensownosc instalacji grzewczej na prad. Przy gazie ziemnym nie ma sensu sie zastanawiac.

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc wartość opałową należy pomnozyc przez 96-98% w przypadku pieca kondesacyjnego oraz wodengo CO i przez 80-82% w przypadku pieca zwykłego i wodnego CO aby otrzymać wartość ekwiwalentną do 1 kWh z prądu (straty w przypadku wodnego CO podawane przez literaturę wynoszą po 5% na przysył i sterowanie).

 

A ile wynoszą straty na sterowanie w przypadku ogrzewania elektrycznego. Przy przesyle nie ma strat ale już przy sterowaniu straty mogą być znacznie większe niż 5%.

A skąd mają się brać straty na sterowaniu w przypadku ogrzewania elektrycznego?

W przypadku ogrzewania elektrycznego można utrzymywać temperaturę z dokładością do 0,1C niezależnie w każdym pomieszczeniu (to mogą być jeszcz dodatkowe zyski). W przypadku pieca gazowego nie dość że zwykle amplituda zmian temperatury wynosi 0,5C (czyli np jeśli minimum komfortu dla nas to 20C musimy ustawić 20,5 bo temperatura będzie się wachać od 20 do 21C) to jeszcze nie można włączać pieca na dowolnie krótki okres (a przynajmniej jest to niewskazane). Tak więc nie można skorzystać z oszczędzającej energię funkcji PI dostępnej już w niektórych niedrogich regulatorach temperatury. Dodatkowe straty wiąża się z bezwładnością instalacji (nawet te nowoczesne jednak mają swoją niemałą w porównaniu z grzejnikami elektrycznymi bezwładność) oraz błędami lub zaokrągleniami w doborze mocy grzejników. Niesetety nie da się tak pracyzyjnie sterować strumieniem wody w grzejniku (jeśli ma termostat) jak precyzyjnie mozna sterować większością (z wyjątkiem np odchodzących do lamusa olejaków) grzejników elektrycznych.

 

Nie piszcie proszę, że nie ma sensu porównywac ogrzewania elektrycznego z gazem ziemnym. Po pierwze ceny zależą od lokalnych taryf, a po drugie wszystko zależy od zapotrzebowania. Przy stosunkowo małym zapotrzebowaniu ogrzewanie gazem ziemnym może wyjść taniej niż gazem ziemnym. Oczywiście właściciele domów po 200 i więcej metrów nie muszą sobie zawracać głowy obliczeniami (chyba że mają dom pasywny lub niewiele odbiegaący od tych norm) bo u nich gaz raczej na pewno wyjdzie sporo taniej. Jeśli jednak ktoś ma mały i do tego b. dobrze ocieplony domek, to jak najbardziej warto by sobie dokładnie wszystko przekalkulował. To samo dotyczy uzupełniającej instalacji grzewczej (np główną jest kominek lub piec na pelety, miał, węgiel, etc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slusznie gosc zauwazyl, jak BARDZO wazne jest zwrocenie uwagi na to,

jakiej wielkosci dom mamy do ogrzania - w przypadku malego domu,

dobrze ocieplonego ogrzewanie pradem moze miec sens, bo instalacja

na gaz najczesciej jest drozsza. Dodatkowo podlogówka elektryczna

moze dac dalsze obnizenie kosztów z powodu nizszej temp. wymaganej

dla komfortu cieplnego.

 

Aha - sam mam ogrz. gazowe :-)

 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie skąd maja się brać straty na sterowaniu. Grzejniki konwektorowe z termostatem elektronicznym rzeczywiście mają małą amplitudę. Jednak na tym się może oszczędza trochę energii ale nie oszczędza za dużych pieniędzy. Oszczędza się na różnicach cenowych związanych z cenami taryfy nocnej i dziennej. Taniej wyjdzie zużyć 3000 kWh w nocy niż 2000 (z czego 1000 w dzień a 1000 w nocy). A więc wszelkie próby zwiększenia zużywania energii w nocy kosztem w dzień powodują obniżenie rachunków ale też i zwiększenie zużycia prądu.

Inną sprawą jest że ten sterownik z funkcją PI który polecasz nie ma amplitudy 0,1.

A tylko grzejniki konwekcyjne mają lepsze możliwości sterowania od CO wodnego. Są jeszcze grzejniki akumulacyjne nie mówiąc już o akumulacyjnych czy nieakumulacyjnych podłogówkach które to systemy tracą znacznie więcej na sterowaniu niż CO wodne.

Poza jaką amplitudę wahań musi mieć CO wodne aby można było mówić o 5%strat na sterowaniu? 0,5 stopnia czy 1 stopień. Mi się wydaje że 1 stopień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem skąd bierze się ta obsesja udowadniania, że prąd jest tańszy od gazu. To jak mówienie, że auto benzynowe pali mniej niż na ropę. Owszem ropniak zwraca się po 3 latach przy 15000km rocznie, ale jeździ się autem 5-6 lat a piec na 15-20 się kupuje. Poza tym skąd opinia, że prąd jest ekologiczny- zwłaszcza w Polsce ?!?!?!?!?!?!. Wg. mnie to najdroższy i najgorszy z punktu widzenia ekologii sposób ogrzewania w Polsce bo 90 czy tam podobnie % energii pochodzi ze spalania węgla i wcale się to w najbliższej przyszłości nie zmieni. Wybierajmy gaz bo jest tańszy i bezpieczniejszy dla powietrza którym oddychamy. !?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...