Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Montaż demontaż starego parkietu?


bolej1

Recommended Posts

Witam. Szykuje sie do remontu w mieszkaniu po mojej Babci dokładnie chodzi o parkiet. Blok 1954r parkiet dębowy w bardzo dobrym sranie prosty i nie zniszczony nigdy nie cyklinowany!! pod regalami wygląda jak nowy!!. Parkiet ułożony jest na podłodze na "legarach" czyli belki-legary dechy i parkiet. Parkiet skrzypiał i początkowe przypuszczenia spadły na ruszające się deski do dziś bo przy głębszym przyjrzeniu się problemowi parkiet okażą się nie być wcale przyklejony tylko umorzony na gazetach!! i teraz zastanawiam jak się do tego zabrać zęby go zdemontować i przykleić na klej jak? proszę o rade możne ktoś już coś podobnego przerabiał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skrzypienie jest skutkiem tarcia poluzowanych elementów jeden o drugi /zazwyczaj/

 

 

w konfiguracji "parkiet na deski"

 

nie klei się go tylko przybija gwoździkami.../wbijanymi w tą szparę z boku, żeby

nie było widać/...

 

jak nie możesz wytrzymać z tym parkietem

trzeba go rozebrać, gwoździki powyciągać,

deski zerwać, gwoździe powyciągać,

wypoziomować legary coby się nie kiwały i było poziomo

przybić deski, przybić parkiet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J. w.

Ja bym dodał jeszcze że należy dokładnie wyczyścić klepki. Parkiet był napewno szpachlowany przed malowaniem no i malowany. Po bokach może być miejscami nierówny.

 

wszystko fajnie, tylko czemu przybijać???

przekładanie parkietu, to zajęcie mozolne. Kazdą klepkę trzeba własnie obejrzeć i wyrównać pióra i wpusty. Ale efekty bywają znakomite, bo te klepki najczęściej bywają lepsze niż te nowsze.

 

PS. Malowany to chyba nie był, wtedy się tego nie robiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowane lakierowana nie była szpachlowana tez nie mój pomysł jest na ponumerowaniu każdej deseczki i przyklejeniu jej na klej ale jaki? przybijać na gwoździki raczej go nie che. no i możne zrobić jakby bazy z sznurka przymocowanego do ścian dokładnie po miejscach schodzenia się jodełki ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkiet ułożony jest na podłodze na "legarach" czyli belki-legary dechy i parkiet. Parkiet skrzypiał i początkowe przypuszczenia spadły na ruszające się deski do dziś bo przy głębszym przyjrzeniu się problemowi parkiet okażą się nie być wcale przyklejony tylko umorzony na gazetach

Ja jednak obstawiałbym że trzeszczy na styku legar deska / deska podłoga i przede wszystkim jak już zdejmiesz parkiet to bym sprawdził i poprawił . Co do zdejmowania i numerowania klepek - zapomnij. Przede wszystkim nie uda Ci się zdjąć wszystkich klepek bez ich uszkodzenia ( zawsze coś odpadnie , a to pióro a to coś się wyszczypie. Poza tym jak już parkiet zdjęty to dobrze byłoby go dać do stolarza by przejechał wszystkie na grubościówce i wyrównał na jeden wymiar - bo teraz może i podłoga jest równa ale jak będziesz przekładał klepki i poukładasz to możesz się lekko zdziwić. Poza tym nie wiadomo w jakim stanie będzie pióro i wpust w moim przypadku było za dużo zniszczeń i w ostateczności klepki są klejone do siebie bokami i od spodu do betonu ( miałem też legary ale ociepliłem styropianem i wylałem wylewkę beotnową - może drożej ale teraz nic nie skrzypi). A parkiet mam jeszcze robiony przez niemców bo mieszkanie w bloku pokoszarowym i parkiet tak ułożony wygląd naprawdę dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no oczywiście każda z dech chce przykręcić na wkręty do legarów, co do tego numerowania to oszacowałem ze będzie około 1000 klepek w pokoju, możne warto by było się z tym pobawić żeby uniknąć np. trafienia klepki z przejście gdzieś w środku pokoju i później wszystkie woku szlifować do jej wysokości. jaki klej? możne dodatkowo zaimpregnować te dechy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego na razie nie wiem w jakim stanie są deski pod parkietem, ale liczę ze dobrze :) to blok mieszkanie na 4 pietrze wiec wilgoci nie było, to nie dom parterowy. No i teraz się tak zastanawiam ze mógł bym zrezygnować z ponownego układania przedpokoju tylko wywalić te legary dać styro. i wylewkę a odzyskane klapki miał bym na ewentualne uzupełnianie a przedpokój zrobić w terakocie zastanowię się jeszcze.a co do układania chodzi o jodełkę jakieś wskazówki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrywanie parkietu i układanie go od nowa to spora robota.

Może wystarczyłoby go wyszlifować (przez parkieciarza) i polakierować (lub poolejować).

Przybicie parkietu do desek gwózdkami nie wyeliminuje skrzypienia. Raczej trzeba będzie przykleić, ale zapytaj w sklepach z parkietami, lub jakiegoś parkieciarza.

 

Ja kładłem parkiet w bloku gdzie pod wylewką były płyty paździerzowe. Musiałem najpierw przykleić (i przybić kołkami rozporowymi) płyty OSB i dopiero do tych płyt był przyklejany parkiet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...