Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, 7 lat temu wymieniłem podwójne okna drewniane na pojedyncze z podwójną szybą (współczynnik szyby U=2,8). są szczelne w porównaniu do starych no i jest nadmierne parowanie w mroźne dni. Dom jest z końca lat 50 i nie mam za dużo miejsca na wykonanie jakis powiecmy zaawansowanych systemów wentylacyjnych. Tego co przeczytałem to wydaje mi się że w dużej mierze ten współczynnik jest odpowiedzilny za nadmierne parowanie szyb no ale teraz to juz za późno :), więc chciałbym zrobić w miarę dobrą wentylację. Chciałbym się dowiedzieć z Państwa doświadczenia co będzie lepsze wywietrzniki higroskopowe w ramie okiennej czy wykucie dziur w ścianach zewnętrznych i do tego jakaś regulacja przepływu powietrza? No chyba że wymiana okien z szybami o lepszym współczynniku U :( ?. Za porady bardzo dziękuje i pozdrawiam Andrzej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 7 lat temu wymieniłem podwójne okna drewniane na pojedyncze z podwójną szybą (współczynnik szyby U=2,8). są szczelne w porównaniu do starych no i jest nadmierne parowanie w mroźne dni. Dom jest z końca lat 50 i nie mam za dużo miejsca na wykonanie jakis powiecmy zaawansowanych systemów wentylacyjnych. Tego co przeczytałem to wydaje mi się że w dużej mierze ten współczynnik jest odpowiedzilny za nadmierne parowanie szyb no ale teraz to juz za późno :), więc chciałbym zrobić w miarę dobrą wentylację. Chciałbym się dowiedzieć z Państwa doświadczenia co będzie lepsze wywietrzniki higroskopowe w ramie okiennej czy wykucie dziur w ścianach zewnętrznych i do tego jakaś regulacja przepływu powietrza? No chyba że wymiana okien z szybami o lepszym współczynniku U :( ?. Za porady bardzo dziękuje i pozdrawiam Andrzej.

 

Wątpię czy za nadmierne pocenie okien, odpowiadają tylko szyby. Mierzyłeś jaką masz wilgotność powietrza w domu?

Wentylacja działa słabo albo wcale i to jest podstawową przyczyną dużej wilgotności w domu i parowania szyb.

Jeżeli nawiew, to preferuję ścienne i najlepiej ciśnieniowy. Są wersje nawiewników z podgrzewaniem powietrza wchodzącego.

Ale najpierw trzeba sprawdzić, czy kanały wentylacyjne istniejące są drożne i czy jest w nich ciąg po rozszczelnieniu okien.

Na początek poczytaj sobie.

http://forum.muratordom.pl/o-wentylacji-co-i-po-co-wzdluz-i-w-poprzek,t134659-180.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przedmówca - to pierwszy krok

Drugim byloby zastanowienie sie nad wymiana samych pakietow szybowych

2,0 na minimum 1,0 - tym sposobem wykraplanie pary wodnej prezniesiesz w o wiele nizsze temperatury na zewnatrz (przy zakladanej takiej samej wilgotnosci)

kolejnym krokiem, przy sprawnej wentylacji i czestym wietrzeniu badz rozszczelnianiu okien byloby zainstalowanie nawiewnikow by zintensyfikowac wymiane powietrza we wnetrzu - a jak to zrobic.... najczesciej otwory w skrzydle i oscieznicy, zwykle jest za malo miejsca by zmiescic nawiewnik w samej tylko oscieznicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki dzieki za podpowiedzi, czyli generalnie trzeba uwzględnić jakiś dobrze pomyślany system ale czy da radę grawitacyjny czy muszę mechaniczny? Pan Adam obszernie opisuje zagadnienia zwiazane z wentylacją np wiercenie otworów przy kaloryferze ale czy nie będzie zimno no chyba że regulować przepływ powietrza bo jeśli chodzi o grawitacyjne wietrzenie to tylko takie bo inaczej nie da rady, a co do tych szyb to sprawa jest zawalona juz na wstępie okna sie zamówiło powiedziano że mają być w miarę dobre ale nikt z domowników na ówczesny czas nie interesował się współ. U, producent zapytał przy reklamacji czy jest wentylacja no i po sprawie :( trzeba coś wymyślić przez lato bo drewno z okna choć impregnowane nie wygląda za dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki dzieki za podpowiedzi, czyli generalnie trzeba uwzględnić jakiś dobrze pomyślany system ale czy da radę grawitacyjny czy muszę mechaniczny? Pan Adam obszernie opisuje zagadnienia zwiazane z wentylacją np wiercenie otworów przy kaloryferze ale czy nie będzie zimno no chyba że regulować przepływ powietrza bo jeśli chodzi o grawitacyjne wietrzenie to tylko takie bo inaczej nie da rady, a co do tych szyb to sprawa jest zawalona juz na wstępie okna sie zamówiło powiedziano że mają być w miarę dobre ale nikt z domowników na ówczesny czas nie interesował się współ. U, producent zapytał przy reklamacji czy jest wentylacja no i po sprawie :( trzeba coś wymyślić przez lato bo drewno z okna choć impregnowane nie wygląda za dobrze.

 

Podaj więcej informacji: jaki dom, czy są kanały wentyl, gdzie są kanały wentyl, czym ogrzewasz budynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom ma 50 lat, ogrzewany jest CO piec na węgiel w pywnicy, kaloryfer po kazdym oknem no i w zasadzie żadnej wentylacji, nikt wtedy przy budowie o tym nie pomyślał (dziadek był zadowolony że wogóle dostał zgode na budowę) wymiary 9x9, parter i 1 pietro sciany zewnętrzne dwuwarstwowe na zewnątrz cegła a wewnątrz betoniki z żwiru (gr całego muru około 40 cm), wywietrzniki jedynie w kuchni i łazience w starym nie uzywanym kominie a więc wentylacja jest jak otworzę okno i zrobię przeciąg :) ino że jak na dworze poniżej zera to za duzo się nie wietrzy bo w kurtce w domu nie chce chodzić i jak się zamknie okno to za chwilę juz jest zaparowane. Nikt przy wymianie okien nie wziął tego pod uwagę. Znajomy 10 lat temu wymieniał jedno okno w kuchni na plastikowe no i podobna sytuacja całe zaparowane szyby, 3 lata temu w tej samej kuchni wymienił drugie okno no i co ciekawe ani milimetra pary na szybie, więc mysle sobie że od jakości szyb też duzo zależy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"więc mysle sobie że od jakości szyb też duzo zależy"

 

Tak. Dobrze myślisz.

SKUTECZNE sposoby rozwiązania problemu:

 

1. Zamurować to okno. Nie będzie szyby to i nie będzie pary skroplonej na szybie.

 

2. Wyprowadzić się! Nie będzie generatora pary (mieszkańców) to chałupa się sama wystabilizuje po jakimś czasie na około 50% wilg. wzgl.

 

3. Zrobić skutecznie działającą wentylację.

MOŻE BYĆ GRAWITACYJNA!!!

 

4. Pójść w technologie kosmiczne i wstawić okna o wsp. 0.0003

Wtedy woda popłynie po ścianach a po oknach nic!

 

CZEMU TAK?

Teraz ten dom jest stale "naciągnięty" wodą jak gąbka!

Nie chodzi tu o samo powietrze!

WSZYSTKO jest tam mokre.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom ma 50 lat, ogrzewany jest CO piec na węgiel w pywnicy, kaloryfer po kazdym oknem no i w zasadzie żadnej wentylacji, nikt wtedy przy budowie o tym nie pomyślał (dziadek był zadowolony że wogóle dostał zgode na budowę) wymiary 9x9, parter i 1 pietro sciany zewnętrzne dwuwarstwowe na zewnątrz cegła a wewnątrz betoniki z żwiru (gr całego muru około 40 cm), wywietrzniki jedynie w kuchni i łazience w starym nie uzywanym kominie a więc wentylacja jest jak otworzę okno i zrobię przeciąg :) ino że jak na dworze poniżej zera to za duzo się nie wietrzy bo w kurtce w domu nie chce chodzić i jak się zamknie okno to za chwilę juz jest zaparowane. Nikt przy wymianie okien nie wziął tego pod uwagę. Znajomy 10 lat temu wymieniał jedno okno w kuchni na plastikowe no i podobna sytuacja całe zaparowane szyby, 3 lata temu w tej samej kuchni wymienił drugie okno no i co ciekawe ani milimetra pary na szybie, więc mysle sobie że od jakości szyb też duzo zależy

 

Skoro wentylacja nie działa, to na oknach skrapla się para. Wezwij kominiarza niech przejrzy, przeczyści/udrożni te istniejące kanały wentylacyjne, zobaczy w jakim stanie są kominy ponad dachem i ewentualnie je poprawi. Wystarczy jak będziesz miał działające/ciągnące kratki wentylacyjne w kuchni i łazience.

W domu załóż nawiewniki, na parterze w salonie i kuchni, na piętrze np.: w sypialni. Jeżeli masz okna plastikowe to łatwo można w nie wstawić nawiewniki. Jeżeli nie chcesz psuć okien, to możesz założyć ścienne. Nawiewniki najlepiej ciśnieniowe. Drzwi między pokojami a korytarzem podetnij na ok 2 cm od podłogi lub wywierć na dole kilka otworów. Drzwi do łazienki, kuchni powinny mieć na dole kratkę lub otwory wentylacyjne. Tak żeby powietrze z pokoju, sypialni, salonu swobodnie mogło dostać do pomieszczenia z kratką wentylacyjną.

W kotłowni powinien być nawiew najlepiej fi 200 i działająca kratka wentylacyjna. Jak skończysz palić w piecu nawiew można zamknąć lub przytkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za porady, to pozostaje tylko poczekać do wiosny i poszukac jakiś w miarę dobrych nawietrzników no i sprawdzić komin, ino jeszcze jedno pytanko czy te nawietrzniki w praktyce rzeczywiście się sprawdzają np te higroskopowe bo wydatek rzędu 2 tys na cały dom (cena nawiewnik z montażem) żeby tylko w oknie było to mija się z celem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za porady, to pozostaje tylko poczekać do wiosny i poszukac jakiś w miarę dobrych nawietrzników no i sprawdzić komin, ino jeszcze jedno pytanko czy te nawietrzniki w praktyce rzeczywiście się sprawdzają np te higroskopowe bo wydatek rzędu 2 tys na cały dom (cena nawiewnik z montażem) żeby tylko w oknie było to mija się z celem :)

 

Moim zdaniem lepsze są nawiewniki ciśnieniowe i się sprawdzają. Zainstaluj na początek 2-3 szt, jak będzie mało, to zawsze można dołożyć więcej.

Cena 2 tys, trochę przy duża, można dużo taniej.

Pogogluj, poszukaj na forum, znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" pozostaje tylko poczekać do wiosny "

 

Tak, ale TERAZ masz problem.

Wiosną zniknie i pojawi się w kolejny sezon grzewczy... zimą... następną..

 

SKĄD będziesz wiosną wiedział czy tych nawiewników jest tyle, ile trzeba?

Poczekasz z testem do kolejnej zimy? :o

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, zrobie chyba tak jakradzi M K dam nawietrzniki ciśnieniowe, zostaje tylko sprawa stricte techniczna, z starym kominem sąsiaduje tylko łazienka i kuchnia natomiast salon i sypialnia nie, no i teraz dając nawiewniki do wszystkich pokoi jak będzie z tym przepływem powietrza tym bardzie że nawiewniki będą montowane w około 25 - 30 cm od sufitu a górna krawęć futryna drzwi od sufitu jest w odległości 40 cm jak to bedzie działać (Pyt 1)? Nie ma to znaczenia chodzi tylko o wymianę powietrza w pokojach na podstawie różnicy gęstości czy może lepiej wykuć w ścianach działowych otwory zrobić jakby takie przewietrzniki na jednej wysokości z nawiewnikami (Pyt 2)? Lepiej by może było gdyby każdy pokój miał dostęp do swojego ciągu wentylacyjnego (Pyt 3)? Powiecmy że chcę szybciej zagrzać pokoje to zamykam drzwi no i juz brak przepływu powietrza. Znalazłem na necie schematy wentylacji za zastosowaniem nawiewników (widok z góry) i było tak że we wszystkich oknach nawiewniki a wywietrzniki w łazience i wc bez okna no i powinno działać ale czy to wystarczy do prawidłowego działania wentylacji (Pyt 4)? No i w łazience chyba najlepiej zamurować okno :) nawietrznik może zamarznąć a wymiana powietrz najlepiej przez szczelinę w drzwiach więc zostaje tylko cirepliwość i dobra ściągaczka wody :), generalnie naturalna wentylacja odbywa się na zasadzie różnicy gęstości powietrza zimnego ale czy pod uwagę nie trzeba brać cyrkulacji chodzi mi tu o to że pokój to najczęściej kwadrat nawiewniki w oknie część środkowa a co z rogami pokoju?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, zrobie chyba tak jakradzi M K dam nawietrzniki ciśnieniowe, zostaje tylko sprawa stricte techniczna, z starym kominem sąsiaduje tylko łazienka i kuchnia natomiast salon i sypialnia nie, no i teraz dając nawiewniki do wszystkich pokoi jak będzie z tym przepływem powietrza tym bardzie że nawiewniki będą montowane w około 25 - 30 cm od sufitu a górna krawęć futryna drzwi od sufitu jest w odległości 40 cm jak to bedzie działać

 

Nawiewniki ścienne montuje się 15-30 cm od sufitu. Można też je montować za grzejnikiem lub nad nim.

Nie muszą być montowane we wszystkich pokojach. Można też naciąć uszczelki u góry okna albo otworzyć na całą szerokość drzwi do pokoju kiedy nikogo w nim nie ma.

Nawiewników nie może być za dużo. Napływ dużej ilości zimnego powietrza spowoduje za dużą wymianę powietrza i wychłodzi budynek. Ponadto nawiewniki ścienne mają większą sprawność od okiennych.

W kuchni również możemy nie montować nawiewnika. Tylko, że trzeba pamiętać o rozszczelnieniu okna przed sporządzaniem posiłków gorących lub nawet zagotowaniem wody w czajniku.

 

(Pyt 1)? Nie ma to znaczenia chodzi tylko o wymianę powietrza w pokojach na podstawie różnicy gęstości czy może lepiej wykuć w ścianach działowych otwory zrobić jakby takie przewietrzniki na jednej wysokości z nawiewnikam

 

Zimne powietrze z nawiewnika miesza się z ciepłym u góry pomieszczenia i opada w dól. Przechodzi szczeliną po drzwiami lub otworami na dole drzwi do korytarza. Z korytarza przechodzi do łazienki, kuchni, kratką wentylacyjną na dole drzwi i już nagrzane unosi się i wylatuje kanałem wentylacyjnym w kominie

Więc nie ma potrzeby robić w ścianach wewnętrznych dodatkowych otworów.

 

(Pyt 2)? Lepiej by może było gdyby każdy pokój miał dostęp do swojego ciągu wentylacyjnego

 

Kratek wentylacyjnych nie może być za dużo. Bo są to dziury w naszym budynku, którymi będzie uciekało ciepło na zewnątrz. Robiąc kratki wentylacyjne w każdym pomieszczeniu oraz nawiew szybko wychłodzimy budynek. A poza tym może się okazać, że część kratek wywiewnych będzie nawiewała. Kratki wentylacyjne powinny być tylko w pomieszczeniach tzw brudnych : łazienka, kuchnia, kotłownia.

 

(

Pyt 3)? Powiecmy że chcę szybciej zagrzać pokoje to zamykam drzwi no i juz brak przepływu powietrza. Znalazłem na necie schematy wentylacji za zastosowaniem nawiewników (widok z góry) i było tak że we wszystkich oknach nawiewniki a wywietrzniki w łazience i wc bez okna no i powinno działać ale czy to wystarczy do prawidłowego działania wentylacji

 

Odpowiedź powyżej, wystarczy w zupełności.

Czemu w łazience i wc ma nie być okna?

 

(pyt 4)? No i w łazience chyba lepiej zamurować okno, nawietrznik może zamarznąć a wymiana powietrz najlepiej przez szczelinę w drzwiach więc zostaje tylko cirepliwość i dobra ściągaczka wody
:)

 

Po co nawiewnik w łazience? Wystarczy przecież rozszczelnienie okna po kąpieli. Przy dobrze działającej grawitacji po 15-30 minutach cała para wodna z pomieszczenia zostanie usunięta kanałem wentylacyjnym.

 

No i najważniejsze kanały wentylacyjne w łazience, kuchni, kotłowni muszą być drożne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Witam,

mam co rano (w zimie naturalnie) zaparowane szyby tylko i wyłącznie w jednym pokoju (mieszkanie 50m) niezależnie od tego, czy okna są w nocy rozszczelnione, czy nawet otwarte. W pozostałych pokojach problem nie występuję wcale. Pokój nie jest zamykany, okna w miarę regularnie otwierane, w sezonie grzewczym temperatura w mieszkaniu nie przekracza 20st (przeważnie 18-19, w nocy 17)

Czy jest jakakolwiek możliwość żeby wymiana szyb mogła chociaż w jakiś stopniu pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam co rano (w zimie naturalnie) zaparowane szyby tylko i wyłącznie w jednym pokoju (mieszkanie 50m) niezależnie od tego, czy okna są w nocy rozszczelnione, czy nawet otwarte. W pozostałych pokojach problem nie występuję wcale. Pokój nie jest zamykany, okna w miarę regularnie otwierane, w sezonie grzewczym temperatura w mieszkaniu nie przekracza 20st (przeważnie 18-19, w nocy 17)

Czy jest jakakolwiek możliwość żeby wymiana szyb mogła chociaż w jakiś stopniu pomóc?

 

Jak znam życie to pewnie sypialnia , a okno od północy...

 

Jesli tak to albo musisz przestać oddychać w nocy , nie kombinować za dużo z żoną/mężem szerzej uchylac okna , mocniej grzać. Czy wymiana szyb pomoże ? nie wiadomo , trzeba sprawdzić jakie masz aktualnie , jeśli są to szyby 2,9 W/m2K to wymiana na takiej samej grubości pakiet tylko 1,0 może znacznie zmniejszyć zjawisko o którym piszesz. Jesli masz już szybe 1,1- 1,0 a okna masz starszej konstrukcji to wymienić szyby na cieplejszą już się nie da bo nic grubszego się tam poprostu nie zmieści.

Kondensacja pary wodnej naszybach występuje (przy tej samej wilgotności) szybciej w niskich temperaturach, im cieplej tym wilgotność musi być większa żeby się wykropliła na szybach. Więc grzej i wietrz najprostrza sprawa... Albo wymien okno na coś znacznie cieplejszego.

Edytowane przez lolek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...