googulek 10.06.2010 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2010 witam co tam u ciebie aniu slychac? Masz jakies nowe zdjecia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
googulek 17.06.2010 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2010 gdzie ty sie kobitko podziewasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 21.06.2010 15:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Jestem, już jestem. Takie nieprzewidziane sytuacje życiowe, ale już wszystko ogarnięte. Niedługo coś tu ponapisowuję. Dzięki za pamięć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
googulek 21.06.2010 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 uff, bo martwilam sie bardzo ! mam nadzieje ze wszystko w najlepszym pozadku i ze to nic powaznego pozdrawiam goraco ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anjazzielonego 18.07.2010 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Aniu,często wracam do Twojego dziennika, bo dom jest niebywale piękny (że też nie zobaczyłam go wcześniej, wrrr), a leśna lokalizacja - marzenie! Jeśli pozwolisz, zapytam o to, co wywołało łzy i złość - za głęboko wykopane u Was fundamenty. Czy mieliście zupełnie płaską, bez spadków, działkę? My zaczęliśmy budowę, działka też leśna, tj. z 2 stron granicząca z lasem, z małym spadkiem. Przy tyczeniu fundamentów okazało się, że jest konieczne wyrównanie terenu, koparka musiała kopać dość głęboko, by wyrównać teren, w związku z czym fundamenty w części ogrodowej mają ponad 2 m wysokości! Z przodu już ok, znośnie - zdecydowaliśmy się na bloczki, nie beton, bo taniej, nie wydaliśmy na deski do szalunków itp, ale teraz nie wiemy, czy zostawiać piwnice, skoro już w ten sposób niezamierzony, ale są, czy zasypywać? Wykonawca odwodzi nas od zasypania, bo pójdzie mnóstwo pieniędzy na piach/ ziemię, radzi zostawić przynajmniej częściowe podpiwniczenie na rupieciarnię, drewno kominkowe, rowery, kosiarkę itp. A Wy, jak rozumiem, zasypaliście całkowicie fundamenty i zrobiliście płytę?Czy koszt zasypania był faktycznie wysoki? Jak rozumiem, prócz zasypania fundamentów musieliście jeszcze nawozić ziemię do wyrównania terenu wokół domu po tych wykopach i utwardzać? Podziel się proszę informacjami, jeszcze jeszcze pamiętasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 17.08.2010 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 trochę mi głupio, że tu tyle czasu nie zaglądałam i nie odpowiedziałam na Twoje pytanie Aniu. Nasza działka w miejscu posadowienia domu nie miała spadku. Nasze fundamenty były bardzo nietypowe, ale nie zdecydowaliśmy się na zasypanie, tylko na zalanie betonem, bo w innym wypadku trzeba by było utwardzać grunt pod fundamentem. Wyszło to bardzo drogo i do dzisiaj jestem wściekła za to na moich nieudolnych wykonawców. pozdrawiam i życzę powodzenia przy budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonna 27.08.2010 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Piękny dom , jestem fanką :)z utęsknieniem czekam na więcej zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 27.08.2010 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Dawno do Ciebie nie zaglądałam ,a tu takie piękne schody się "kroją",piękne posadzki i....wszystko piękne .Zapodaj Aniu jakieś nowe zdjęcia .pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 27.08.2010 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 (edytowane) Dziękuję jak zwykle za miłe słowa i zapraszam częściej, chociaż nasza budowa idzie niezwykle powoli, głównie ze względu na szybkie tempo życia inwestorów Rzadko pojawiają się w dzienniczku "zamotywowanym" przez Beuty jakieś nowinki. pozdrawiam wizytujących i proszę o komentarze Edytowane 29 Sierpnia 2010 przez Anna Kotynska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
googulek 05.09.2010 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Aniu, zloszcze sie z toba za zaciapany marmur !!! on juz byl zaimpregnowany i wciagnal plame czy jeszcze go nie impregnowaliscie? Mam nadzieje ze dasz rade go doczyscic, napewno sa jakies srodki na takie plamy a w najgorszym wypadku, mi zostalo kilka plytek, moze mozna wykuc te zabrudzone? jak by co to smialo pisz, moze cos wymyslimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonna 06.09.2010 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Pięknie jest :)Aniu czy mogę Cię prosić o namiary gdzie kupiłaś kafle i kamień na podłogę może być na priv.Dechy to jakie drzewo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 06.09.2010 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 może być na priv. Na privach to się umawiamy na spotkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 07.09.2010 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Andżeliko - z tym marmurem, to żaden impregnat nie wytrzymałby tej ilości maziowatej substancji, to chyba był utwardzacz do kleju, czy coś takiego. Na razie powiedziałam parkieciarzom, że nie interesuje mnie jak to załatwią, ma to zostać doczyszczone lub marmur wymieniają na własny koszt. Co do pytania joanny - kamień na podłogę kupiłam w firmie yeti, a jeżeli chodzi o kafle - to pytasz o łazienki? Dechy to drewno dębowe, chociarz teraz, przed impregnacją wyglądają troszkę jak sosna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
googulek 07.09.2010 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 kurka, ciekawe co wymysla. Marmur mozna chyba cyklinowac tak jak parkiet, tylko ze twoj byl postarzany i nie wiadomo czy taki sam efekt osiagna ci co go zapaprali ! ja naprawde nie rozumiem jak mozna tak robic. Bartek jak mi kladl plytki w lazienkach to nawet tego marmuru nie przykrywal (a byl jeszcze nie impregnowany), wszystko cial na zewnatrz zeby nie kurzyc itd.. Tyle ze moj bartek jak sie przygotowuje do ukladania plytek to jak chirurg przed operacja. smieje sie z niego ale przynajmiej sie nie martwie ze cos mi spieprzy. Aniu trzymam mocno kciuki zeby wszystko sie dobrze skonczylo, i jeszcze raz, jezeli bedziesz potrzebowala tych plytek to daj znac, napewno znajde kogos w rodzinie co do warszawy jezdzi i ci te pare plytek dowiezie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonna 07.09.2010 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 (edytowane) Dziękuję za odp:) chodzi mi o kafle przy ciepłej półce (muszę się przyznać podejrzałam pomysł i też mam ale wyszła w sypialni bo tak wychodzi tył kominka;)A jakim lakierem będziesz malować dechy ?Zastanawiam się jak pomalować parkiet żeby był łatwy w utrzymaniu .A dechy śliczne:) ale właśnie wyglądają jak sosna i wierzyć mi się nie chciało:) Edytowane 7 Września 2010 przez jo@nna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 08.09.2010 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2010 Andżeliko, na razie chcę myśleć, że to problem moich parkieciarzy i nie zaakceptuję fuszerki, zobaczymy. Dzięki za ofertę, w razie czego będę się kontaktować. Joanno - kafle piecowe kupiłam w firmie zduńskiej, która wykonała półkę. Dechy będą malowane bezbarwnym olejem i będą miały identyczny kolor jak nastopnice schodów. Drewno z tego samego źródła. Dechy też mi się podobają, głównie ze względu na szerokość, mam nadzieję, że naprawdę ładne będą po impregnacji, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonna 13.09.2010 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2010 A nastopnice schodów są w naturalnym kolorze dębu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 17.09.2010 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2010 Tak nastopnice schodów są w olejowane naturalnym olejem, bezbarwnym i ja ten kolor akceptuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 18.09.2010 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2010 Aniu ,żołnierzyki prezentują się jak z kompanii reprezentacyjnej.Bardzo ładne i dopieszczone.Ciekawa jestem ostatecznego efektu z przęsłami.Zapowiada się oszałamiająco.Zresztą ,jak wszystko u Ciebie... Powiedz mi ,czy te kule będą na wszystkich słupach ,czy tylko bramowych? My w dalszym ciągu zastanawiamy się nad zakończeniem tego naszego murzyska.Ale kule to u mnie nie psuja ,ja mam wszystko jakieś takie kanciaste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Kotynska 18.09.2010 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2010 O Witam Cię Beatko, ja właśnie byłam w Twoim dzienniczku, podglądałam sobie wasze ogrodzonie. U nas jest jednak zupełnie inaczej, nasze ogrodzenie jest dosyć blisko domu. Pierwsze obawy zaczęły się jak zobaczyliśmy formy - czy nie będą za cienkie, teraz, po wylaniu kilku mam inne obawy - wyglądają bardzo monumentalnie i pałacowo. Kuleczki mają być na wszystkich słupach, dzisiaj była przymiarka trochę większej niż wczoraj, uważam, że mniejsza ładniejsza, ale to jeszcze nie przesądzone, będziemy je mocować dopiero po ustawieniu wszystkich słupów metalowych. Zaplanowany szyk jest taki, że pomiędzy dwoma słupami betonowymi będzie jeszcze metalowy, również z kulą wieńczącą. Zobaczymy. Trzeba zachować zimną krew. Wykonawcy to dosłownie rzeźbiarze w betonie. Pod moją działką cały czas zbiera sie gromadka ludzi, a przecież to las Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.