Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PALENIE DREWNEM


justysia29

Recommended Posts

Wytwarza, tak jak wszelkie paliwa, które w swoim składzie chemicznym

zawierają węgiel. I obojętne jest, czy są to paliwa stałe ciekłe czy gazowe.

 

Czad w tym przypadku powstaje po odgazowaniu drewna, po zamianie na węgiel

drzewny. Gdyby zresztą nie powstawał czad, (tlenek węgla) nie istniałoby spalanie i wytwarzanie energii - to z reakcji spalania czadu wytwarza się sporo ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZY DREWNO WYTWARZA CZAD?

 

Tym niemniej zaczadzenie przy paleniu drewnem jest mało prawdopodobne.

Przy braku dostępu tlenu (a tylko wtedy CO nie jest utleniany do CO2) drewno po prostu gaśnie.

 

Na takie stwierdzenia musiałem zareagować.

Zatrucie czadem, przy spalaniu drewna z niedoborem tlenu i emisją CO do pomieszczenia jest całkowicie realne z pełnymi tego konsekwencjami

 

Drewno nie zgaśnie od razu, a poza tym nigdy nie będzie sytuacji z pełnym brakiem tlenu, a tylko jego niedobór. Przy całkowitym braku tlenu, nawet CO nie wytworzy się.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZY DREWNO WYTWARZA CZAD?

 

Tym niemniej zaczadzenie przy paleniu drewnem jest mało prawdopodobne.

Przy braku dostępu tlenu (a tylko wtedy CO nie jest utleniany do CO2) drewno po prostu gaśnie.

 

Na takie stwierdzenia musiałem zareagować.

Zatrucie czadem, przy spalaniu drewna z niedoborem tlenu i emisją CO do pomieszczenia jest całkowicie realne z pełnymi tego konsekwencjami

 

Drewno nie zgaśnie od razu, a poza tym nigdy nie będzie sytuacji z pełnym brakiem tlenu, a tylko jego niedobór. Przy całkowitym braku tlenu, nawet CO nie wytworzy się.

Pozdrawiam.

 

Jak się uprzesz, to pewnie, że czad powstanie. Jednak w normalnych warunkach, piecowych, to prawdopodobieństwo w porównaniu np. do palenia węglem, jest 10 - 20 razy mniejsze. Z kilku powodów. własciwie to wystarczy mała nieszczelność szybra wywiewnego (do komina), żeby wykluczyć zaczadzenie, nawet kiedy zamykamy piec z żarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie przekonuj. Powiedz to tym "po drugiej stronie", których "przeniósł CO".

Pozdrawiam.

 

P.S.

 

CO powstaje w fazie zgazowywania drewna, a nie w fazie żarzenia.

 

Pewnie że w fazie zgazowywania.

jeśli piszę o małym prawdopodobieństwie, to właśnie dlatego, ze najczęstszą przyczyną zaczadzenia jest zbyt wczesne zamknięcie pieca, kiedy jest jeszcze pełny żar. Przy węglu to bardzo niebezpieczne. przy drzewie - do przyjęcia. Tak jak piszę: mała zwykle występująca nieszczelność szybra nie pozwoli na zaczadzenie. Warunek - nie ma płomienia, tylko żar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)

 

P.S.

 

CO powstaje w fazie zgazowywania drewna, a nie w fazie żarzenia.

 

Tak właśnie myśleli ci, co po drugiej stronie. Zamykali w miarę szczelnie

piec, jak zostawał sam żar i szli spać... bardzo głęboko.

Panowie, bez jaj, właśnie w fazie żaru powstaje najwięcej czadu, a przynajmniej

istnieją wtedy warunki do wydostawania się go z pieca. Nieszczelnościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hes, mam bardzo dziurawy piec, zamykam szyber, kiedy się jeszcze pali (słabo), robię tak zawsze w zimie (w lecie nie zamykam), mam 53 lata i zapewniam cię, że to piszę ja we własnej osobie, a nie mój duch.

Aha, tam tez sypiam, gdzie się paliło.

I pamiętam jak babcia mnie uczyła, że nie wolno tak robić przy węglu. Węgiel nie może się żarzyć, musi wygasnąć, żeby można było pozamykać.

Inną sprawą jest zamykanie pieca na wlocie, co było kiedyś normą. Nie wolno było wstawiać szybra. Wtedy zamykało się szczelnie drzwiczki, a produkty spalania (nawet niepełnego) miały swobodny wylot przez komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

retrofood, trudno wymagać, aby wszyscy, co mają jakiś tam piecyk

przekręcali się od czadu... Ale jak doskonale wiesz, zdarza się , wypadki chodzą po ludziach. To, że akurat mamy szczęście, o niczym nie świadczy.

Jakikolwiek piec i technika palenia w nim to sprawy tak zróżnicowane

i subtelne, że mały błąd przesądza o tym, że rodzina przeżyje lub nie.

 

A dziurawy piec to akurat zaleta, też tak mam w swojej samoróbie.

 

Ps. Z babcinej mądrości wyrosłem już dawno, nie ufam takim ludowym podaniom.

Chociaż jak się dobrze przyjrzeć, to kiedyś ludzie byli jakby bardziej kumaci.

Robili np. szerokie kominy u podstawy, zwężające się ku górze. Nie bez powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)

 

P.S.

 

CO powstaje w fazie zgazowywania drewna, a nie w fazie żarzenia.

 

Tak właśnie myśleli ci, co po drugiej stronie. Zamykali w miarę szczelnie

piec, jak zostawał sam żar i szli spać... bardzo głęboko.

Panowie, bez jaj, właśnie w fazie żaru powstaje najwięcej czadu, a przynajmniej

istnieją wtedy warunki do wydostawania się go z pieca. Nieszczelnościami.

 

Musisz jeszcze troche poczytać o temacie.

 

W fazie żarzenia powstają znikome ilości gazów, a więc i CO.

Najwięcej gazów (w tym równiez CO) powstaje w fazie zgazowania (bo niby skąd ta nazwa fazy?).

 

Wcześniej już ktos o tym wspomniał, a ja jeszcze przypomnę;

Czad powstaje w czasie spalania wszystkiego, co zawiera węgiel, przy niedoborze tlenu.

.... a więc równiez przy spalaniu drewna, wegla kamiennego, gazu ziemnego, ropy naftowej, plastiku, papieru, starych butów, tkanin, skór, gumy, słomy, .......... i prakycznie wszystkiego, co da sie spalić.

 

Tak więc jeśli cokolwiek spalamy,musimy dostarczać wymaganą ilość tlenu (powietrza) do spalania.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Musisz jeszcze troche poczytać o temacie.

 

W fazie żarzenia powstają znikome ilości gazów, a więc i CO.

Najwięcej gazów (w tym równiez CO) powstaje w fazie zgazowania (bo niby skąd ta nazwa fazy?).

 

Jak myślisz, co powstaje z połączenie się węgla i tlenu w temperaturze żaru ? Czy nie przypadkiem gazy: tlenek i dwutlenek węgla ?

 

Poza tym zgazowanie paliwa nie jest tym samym, co odgazowanie...

Zgazowania węgla nie dokonuje się w domowych piecach, odgazowanie owszem.

Wydzielają się wtedy gazowe, palne WĘGLOWODORY, pozostaje węgiel

stały czyli koks.

 

Chyba, że za zgazowanie uznać końcowa część spalania tego koksu, ale

chyba nie to miałeś na myśli, pisząc o fazie zgazowania ( nie żarzenia) ?

 

Musisz jeszcze trochę poczytać o temacie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Musisz jeszcze troche poczytać o temacie.

 

W fazie żarzenia powstają znikome ilości gazów, a więc i CO.

Najwięcej gazów (w tym równiez CO) powstaje w fazie zgazowania (bo niby skąd ta nazwa fazy?).

 

Jak myślisz, co powstaje z połączenie się węgla i tlenu w temperaturze żaru ? Czy nie przypadkiem gazy: tlenek i dwutlenek węgla ?

 

Poza tym zgazowanie paliwa nie jest tym samym, co odgazowanie...

Zgazowania węgla nie dokonuje się w domowych piecach, odgazowanie owszem.

Wydzielają się wtedy gazowe, palne WĘGLOWODORY, pozostaje węgiel

stały czyli koks.

 

Chyba, że za zgazowanie uznać końcowa część spalania tego koksu, ale

chyba nie to miałeś na myśli, pisząc o fazie zgazowania ( nie żarzenia) ?

 

Musisz jeszcze trochę poczytać o temacie. Pozdrawiam.

 

Nie mam czasu na merytoryczna dyskusje, ale muszę tylko stwierdzic, że mylisz pojęcia (nie pierwszy raz zresztą).

Jeszcze tego nie doczytałeś, ale "znam" Cie tak dobrze, więc wiem, że zaraz to nadrobisz.

Pozdrawiam.

 

P.S.

Nie mam czasu, dlatego nie mogę z Nikim dyskutowac na tym forum, choć cały czas jestem z Wami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...