hub75 10.01.2010 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Zauważyłem że w mojej kuchni część szafek wraz z blatem samoczynnie się przesuwają. Dom zamieszkany 1,5 roku temu, w kuchni mam podłogówkę. Pierwsze przesuniecie się blatu pojawiło się we wrześniu czyli ok rok po wprowadzeniu się. Przesunąłem szafki i blat pod ściany i było ok ale tylko miesiąc. Po miesiąc szafki wraz z blatem ponownie przesunęły się i jednocześnie ukruszył się narożnik blatu. Ponownie przesunąłem "całość" ale sytuacja powtarza sięPowiedzcie kto nawalił: stolarz, kamieniarz czy kafelkarz oraz jak rozwiązać problem. Nóżki od szafek są plastikowe blat z granitu. http://img191.imageshack.us/img191/4412/2010010900008.jpg http://img685.imageshack.us/img685/4210/2010010900007.jpg http://img191.imageshack.us/img191/8392/2010010900006.jpg http://img510.imageshack.us/img510/7711/2010010900005.jpg http://img31.imageshack.us/img31/9788/2010010900004.jpg http://img132.imageshack.us/img132/3218/2010010900001.jpg http://img510.imageshack.us/img510/4967/2010010900003.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwo 10.01.2010 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 zdemontuj blat ze szafki ,ustaw ja w idealnym poziomie, przykrec ja do sciany gorna krawedzia za pomoca katownika zamontuj blat i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwo 10.01.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 zdemontuj blat ze szafki ,ustaw ja w idealnym poziomie, przykrec ja do sciany gorna krawedzia za pomoca katownika zamontuj blat i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtas122 10.01.2010 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Teraz to nie masz co zastanawiać się kto ,,nawalił". DWO napisał co masz zrobić i będzie po sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.01.2010 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 duchy, panie, duchy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 10.01.2010 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 duchy, panie, duchy... Też tak myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 10.01.2010 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Sam nie będę demontować blatu, jest zbyt ciężki, poza tym każdy z "fachowców" udzielał gwarancji. Tylko co jest przyczyną przesuwania - poza duchami oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.01.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Tylko co jest przyczyną przesuwania - poza duchami oczywiście Grawitacja? Różnica poziomów znaczy się i zjeżdża, bo ciężkie. Może jakieś stopery zamontuj między ścianę a szafki jak je znowu dosuniesz do idealnej lokalizacji, żeby nie miały się gdzie przesuwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sdgn 14.01.2010 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Myślę, że dużą wadą są plastikowe nóżki od szafek, mój stolarz do granitowych blatów mi je definitywnie odradził - mam stalowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetkalk488 14.01.2010 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 plastikowe nóżki montuje się w standardzie i szczerze jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby duchy działały a firma która z nami współpracuje i kładzie blaty np hormony nigdy nie mówi, ze trzeba inne. Klienci tez reklamacji nie zgłaszają, jedyna przyczyna przychodząca mi do głowy jest taka, że monter mebli ich nie wypoziomował jeśli zdarzyło się, że podłoga była krzywa i teraz jeżdżą. Jeśli tak to trzeba odkręcić cokół i sprawdzić czy nie ma luzów na nóżkach. Jeśli takowy luz jest i dodatkowo pod blatem mamy zmywarkę to może się tak stac. Ale to na prawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 14.01.2010 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Monter od mebli był jeden raz i dokręcił nóżki - były więc luzy. Po jakimś czasie gdy meble przesunęły się, w nogach ponownie pojawiły się luzy - sam skorygowałem poziom ale po miesiącu sytuacja powtórzyła się.W tym ciągu mebli jest płyta ceramiczna piekarnik i szuflady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 14.01.2010 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 U mnie panowie od szafek od razu powiedzieli że standardowe nóżki plastikowe nie nadają się do ciężkich blatów z kamienia. Jak powiedziałem że taki mam w planie to wstawili dodatkowe "podpórki" pod każdyb brzegiem szafki... ja dodatkowo jeszcze dodałem swoje wzmocnienia... BRW np. z tego co zauważyłem montuje nóżki przykręcając je od spodu do płyty... tylko przy większym obciążeniu nóżki teoretycznie mogły by razem z płytą wpaść do środka szafki Co do ostatecznego wypoziomowania szafek to powinien to raczej zrobić monter blatu podczas montażu. W końcu przy ustawianiu ciężkiego blatu szafki mogą się poprzesuwać. pozdrawiam Browar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 14.01.2010 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Winę za taki stan rzeczy ponoszą kierowcy. Autka sobie po ulicy jeżdżą, drgania powodują, blat ciężki, to sobie po szafce podskakuje w kierunku jedynie słusznym. Kangur to on może nie jest, ale swoje potrafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 14.01.2010 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Winę za taki stan rzeczy ponoszą kierowcy... tak! i jeszcze czerwoni, zieloni i "żydomasoneria"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 14.01.2010 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 No, dobra! Podpowiem... Hygrometr masz? CO pokazuje? Obejrzałem fotki. To drewno naprawdę ściśle przylega do ściany? Możesz jeszcze poprosić Harrego Pottera żeby pogadał z Irytkiem... Może odpuści? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 14.01.2010 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Załączam dodatkowe zdjęcia. Szafki i boki szafek nie stykają się ze ścianami. Blat się styka. Dodatkowo na niektórych szafkach zauważyłem na bokach białe paski, tak jakby środek frontu się przesunął. Nie mam Hygrometru i nie używałem go, ale w domu jest bardzo sucho. Z Harry Potterem też rozmawiałem, ale powiedział że to jest dal niego zbyt skomplikowana zagadka http://img138.imageshack.us/img138/1134/2010011300005.jpg http://img138.imageshack.us/img138/16/2010011300004.jpg http://img85.imageshack.us/img85/5567/2010011300002.jpg http://img519.imageshack.us/img519/1574/2010011300001.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 14.01.2010 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Cudów nie ma! Magia - bywa! Sam ją czasem uprawiam! Blat kamienny, czego byś w tej kuchni nie robił, jest absolutnie niechłonny. Drewno bardzo dynamicznie reaguje na każdą zmianę wilgotności. Blat powinien być zakotwiony do ścian. Drewno pod nim powinno mieć możliwość "pracowania". Temperaturowo, wilgotnościowo.... Jego zmiany w skali sezonu widzisz - to te milimetry. Dla mnie problem polega na tym, ze blat jest nieruchomy względem podstawy a ta jest ruchoma z samej swej natury. Po prostu - drewno takie już jest! Dlatego: POSTAW tam hygrometr. Czasem na niego popatrz. Sam się przekonasz, że kuchnia to miejsce bardzo dynamicznych zmian wilgotności. Nawet przy optymalnie działającej wentylacji. Postawiłeś sobie bardzo "trudny" mebel. Adam M. Harry nie miał dnia... A Ty nie miałeś pasztecików i soku z dyni... Powiedziałby "reparo" stuknął rózdżką i nie trzeba by było tyle pisać... Emilka do Hermiony nie masz? Usłużna i grzeczna dziewczyna! A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 14.01.2010 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Ale za to ma fajny piekarnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hub75 14.01.2010 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Szafki też powinny być zaczepione do ścian ? A co zrobić z tymi frontami które się również "poprzesuwały" i widać białe obrzeża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 14.01.2010 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Szafki też powinny być zaczepione do ścian ? A co zrobić z tymi frontami które się również "poprzesuwały" i widać białe obrzeża? Wygląda jakby się fronty rozeschły. Reklamuj. Blat jeżdzi bo moim zdaniem coś jest nie tak z konstrukcją szafek. Dolne wieńce są proste? Boki szafek leżą na wieńcu czy są przykręcone z boku? Jak patrzę na to wykończenie granitu fugą czy czym tam to myślę że stolarz lata świetności albo ma za sobą albo jeszcze daleko przed. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.