Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

wymienilem u mojej nazeczonej okno z drewnianego na plastikowe, stare okno bylo w kompletnej ruinie wialo nie otwieralo tyko drzwi balkonwe jako tako sie otweralo. wiec wymienilem na plastiki. przyjechal kolesi pomierzyl pogadal. po 2 tygodniach przyjechali wymienili wszystko fajnie bylem zadowolony. wziolem ekipe zeby mi wycekolowali i wymalowali pokuj odrazu.

Zeby bylo wszystko na raz i za jednym brudem. i zdrobili bardzo dobrze. ale po dwoch tygodniach jak w polsce zaczely sie wielkie mrozy i snierzyce.

to na oknie na max wysokosci 10 stoi woda

i na suficie tez woda sie pojawia

i niewiem od czego i boje sie ze grzyb wejdziea.A za 3 miesiace urodzi mi sie curka. i niwchcial bym miec takich curkow.

Pomocy!!!

Sorki za bledy

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/
Udostępnij na innych stronach

załóż nawietrzaki najlepiej hydrosterowalne czy jakoś podobnie

czyli sugerujesz ze niema wentylacji w pokoju tak????

staram sie miec rozszczelnione okno

i myslalem zeby wstawic jakis maly kominek 3-5 kw

co ty na to????

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3836416
Udostępnij na innych stronach

Zeby bylo wszystko na raz i za jednym brudem. i zdrobili bardzo dobrze. ale po dwoch tygodniach jak w polsce zaczely sie wielkie mrozy i snierzyce.

to na oknie na max wysokosci 10 stoi woda

i na suficie tez woda sie pojawia

i niewiem od czego i boje sie

Pomocy!!!

 

Dziadowskie okno, dziadowski montaż jeżeli tego ( skroplin ) wczęściej nie było.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3836693
Udostępnij na innych stronach

... za 3 miesiace urodzi mi sie curka. i niwchcial bym miec takich curkow ...

 

córke co dzień na chwile przenieść do sąsiada

w tym czasie mieszkanie porządnie przewietrzyc i nagrzać

i nie bedzie takich cyrków ...

 

p.s.

sorry - bo nie wiem czy dobrze rozszyfrowałem Twój tekst ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3836761
Udostępnij na innych stronach

też myślę , ze to brak wentylacji .... ogrzanie pomieszczenia bez wentylowania nic Ci nie da ...

jak mieszkałam w blokach - był prikaz żeby w oknie był wywietrznik .... i nie było to głupie ...

teraz wywietrzników w oknach nie mam , wenytylację mam grawitacyjną - ale część okien mam rozszczelnionych .... niektóre dachowe też mają wywietrzniki pootwierane ....

 

weź wywietrz , ogrzej i zostaw rozszczelnione okno , uchylone drzwi do pokoju i np. łazienki gdzie jest kratka wentylacyjna bo powietrze ma mieć wlot i wylot ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3836798
Udostępnij na innych stronach

załóż nawietrzaki najlepiej hydrosterowalne czy jakoś podobnie

czyli sugerujesz ze niema wentylacji w pokoju tak????

staram sie miec rozszczelnione okno

i myslalem zeby wstawic jakis maly kominek 3-5 kw

co ty na to????

 

bez dopływu odpowiedniej ilości świerzego powietrza cudów nie zdziałasz, rozszczelnienie okna pomaga ale widać, że za mało kominek z racji tych płaczących okien ? jeżeli tak to nie wiele się zda, bo owszem wysuszy ale nadal będzie brakowało powietrza . a jezeli musisz wstawić kominek to pamiętaj że on potrzebuje jeszcze więcej świerzego powietrza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3836882
Udostępnij na innych stronach

Witam.

wymienilem u mojej nazeczonej okno z drewnianego na plastikowe, stare okno bylo w kompletnej ruinie wialo nie otwieralo tyko drzwi balkonwe jako tako sie otweralo. wiec wymienilem na plastiki. przyjechal kolesi pomierzyl pogadal. po 2 tygodniach przyjechali wymienili wszystko fajnie bylem zadowolony. wziolem ekipe zeby mi wycekolowali i wymalowali pokuj odrazu.

Zeby bylo wszystko na raz i za jednym brudem. i zdrobili bardzo dobrze. ale po dwoch tygodniach jak w polsce zaczely sie wielkie mrozy i snierzyce.

to na oknie na max wysokosci 10 stoi woda

i na suficie tez woda sie pojawia

i niewiem od czego i boje sie ze grzyb wejdziea.A za 3 miesiace urodzi mi sie curka. i niwchcial bym miec takich curkow.

Pomocy!!!

Sorki za bledy

 

Brak wentylacji, okna nie rozszczelniane i mamy w domu mnóstwo wilgoci. Na szybach w ścianach, meblach, wszędzie...

Nie wiedziałeś, że w mieszkaniu potrzebna jest sprawnie działająca wentylacja?

Zapomniałeś jak się wietrzy, w oknach nie ma rozszczelnienia?

Otwierasz okno na 15 -20 min. , potem zamykasz i grzejesz na full i tak w kółko aż ta wilgotność powietrza w mieszkaniu zbliży się do poziomu ok 50%.

A kratki wentylacyjne nie są przypadkiem pozaklejane bo z nich wieje?

Zaproś na wizytę kominiarza niech sprawdzi drożność i ciąg w kanałach wentylacyjnych oraz załóż nawiewniki w oknach lub ścianach.Jak ponownie zapomnisz jak się wietrzy to one to same zrobią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3836905
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie w najgorszym wypadku wytnij pare cm uszczelki w oknie balkonowym i po sprawie .Miałem podobny problem ale spółdzielnia zamontowała nawiewniki i było w miare ok.

Dodatkowo kup pochłaniacz wilgoci i po sprawie .Przynajmniej ja to tak zrobiłem

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3839483
Udostępnij na innych stronach

"wymienilem u mojej nazeczonej okno "

 

Nie piszesz czy to włościanka czy mieszczka.

Blok czy domek?

 

W bloku na korytarzu jest cieplej niż za oknem i nie zawsze mały sąsiad "śmiedziela" uruchamia...

Rozszczelnij próg drzwi wejściowych.

Wytnij po kilka cm uszczelek w tych oknach.

 

Zrób jedno i drugie i więcej nic!

Potem CZEKAJ kilka dni.

Tak po tygodniu chałupa się "ustabilizuje" wilgotnościowo.

POTEM ocenisz co dalej i czy jeszcze cokolwiek trzeba.

 

Myślę, że będzie dobrze.

 

Adam M.

 

Te uszczelki...

Grzebień zrób.

Wytnij kawałek co kawałek. Nie poczujesz ostrego pizgania...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136164-mam-problem-i-mam-nadzieje-ze-ktos-mi-powie-co-dalej/#findComment-3848719
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...